modellot1
W Rupieciarni: Do poprawienia - 47
|
Do rozwiązań starych i ponownie zastosowanych należy opracowanie szkieletu skrzydeł
w formie kesonowej w 2 odmianach
1 - stosowany w modelu Li 2 z MM /1978rok i Gigant GPM
2 - stosowany w modelu Halifax MM/2010
i następne sprawdzone skuteczne rozwiązania
3 - typowy szkielet pana T.Grzelczaka z np Sunderlanda ,B17 , Halifaxa
4 - typowy szkielet z MM z lat 60/80 typu - Wasiak, Oleś, Karpiński, Bączkowski, Dolny
5 - szkielet do górnopłatów zastrzałowych o prostokątnym obrysie skrzydeł Typ Hadrian GPM
rozwiązanie - 2 jest z żebrami nasuwanymi na keson patrz zdjęcie
Wada brak wzmocnienia krawędzi spływu i przez to ryzyko uzyskania pofalowanego spływu
wypadało by dodać coś od siebie -np wkleić kawałki tektury w równych odstępach między żebrami przy krawędzi spływu
Zalety lekkość duża wytrzymałość na skręcanie , i bardzo prosta i szybka budowa
typ 1 - taki sam keson tylko ,że żeberka są tylko na końcach kesonu przyklejone czołowo.
To się sprawdziło przy mającym 1,66 rozpiętości skrzydle giganta -ale warunek jeden
trzeba podkleić poszycie skrzydla ,żeby stało się wolnonośne ,ponieważ ,
nie jest nigdzie podparte oprócz obu końców .(każdej sekcji skrzydła )
W pierwszym sklejonym Gigancie nie podkleiłem - udało sie skleic - trzyma do dzisiaj ale jest bardziej wiotkie i nie ma imitacji pokrycia płóciennego - w przypadku jego wykonania skrzydło by się nie udało
typ 3 - dwudzwigarowy ze wzmocnieniem krawędzi spływu i krawędzi natarcia
Wymaga największej dokładności a o trikiach to jeszcze napiszę
typowy MM 60/80b - bardzo proste i dobre rozwiązanie do samolotów 1 silnikowych do 30-40 cm rozpiętości
typ 5
Post zmieniony (05-07-13 13:56)
|