IwonaP
Na Forum: Relacje w toku - 1
|
Witam. Jestem początkującym modelarzem, lecz od pewnego czasu już mam z tym styczność. Do tej pory służyłam głównie za "wycinarkę" części do HMS HOOD, którego skleja mój mąż Piotr. Na Trałowiec zdecydowałam się ponieważ spodobał mi się od pierwszego wejrzenia... A jak wiadomo pierwsze wrażenie jest najważniejsze.
Podobno jest niesklejalny, gdyż nie pasuje pokład dziobowy ( jest mniejszy o 2 mm), jest przesunięcie w osi, ale trochę go podrasował Piotr i wydrukował dla mnie.
Wierzę, że uda mi się go poskładać. Już raz go sklejał Piotrek, ale nasze kochane szynszyle też chciały mieć swój wkład w jego budowę i z determinacją zmieniły jego wygląd w ciągu zaledwie kilku chwil ( zjadły stępkę i część pokładu dziobowego, co zmieniło go nie do poznania), wtedy Piotr zarzucił projekt, a szynszylki dostały zakaz wstępu do pokoju i skończyła im się wolność
oto fotka winowajców zatopienia trałowca...
Na wstępie zamieszczam kilka standardowych fotek, liczę na Wasze uwagi i sugestie, gdyż modelarz powinien cały czas rozwijać swoje umiejętności.
Na razie tyle fotek , do następnego razu :) wkrótce będą następne :)
--
W stoczni: Brytyjski Krążownik liniowy HMS HOOD
|