Rajkub
moderator
Na Forum: Relacje w toku - 3 Relacje z galerią - 9 Galerie - 1
W Rupieciarni: Do poprawienia - 4
Grupa: WAK
|
Ponad dwa lata minęły,a prace praktycznie cofnęły się do punktu początkowego.
Zdobyłem nowe , znacznie dokładniejsze materiały i okazało się, ze pierwotny kadłub i jego kolejne wersje nadają się tylko na magazyn kartonu.
Powstał nowy kadłub znacznie krótszy od poprzedniego (aż o 18 mm), zmieniłem troszkę kształty poszczególnych płyt - tutaj były niewielkie zmiany.
Na zdjęciach płyta podłogi z pierwszymi jaszczami na amunicje, szafką na manele obsługi tylko wsunięta do wanny kadłuba. Wymaga jeszcze naklejenia zawiasów, zatrzasków itp. drobiazgów.
Poszczególne płaty blachy na podłodze wklejałem osobno mając nadzieję, że po pomalowaniu będzie widać, że to oddzielne elementy.
Skrzynka pośrodku, to podstawa siedziska kierowcy i z instrukcji wynika, że jednocześnie pojemnik na akumulatory.
Próbuję tez troszeczkę eksperymentować ze spawami. Wykonałem je z bibułki do zwijania papierosów nakładanej na "mokro" po zanurzeniu w smarkatym kleju. Potem lekkie deformowanie końcówka nożyka, chociaż myślę, że lepiej by było ponaciskać półokrągłe "spływy" zeszlifowaną do połowy igłą do zastrzyków.
Wanna kadłuba była spawana , wbrew temu co widać na niektórych rysunkach nawet w nowych książkach o tym pojeździe, a także w niedawno wydanym przez firmę Bronco Models modelu ropopochodnym. Na zdjęciach istniejących egzemplarzy wszystkie kadłuby są spawane.
--
Pozdrawiam, Rajkub
__________________
niedokończona opowieść M3A1WHITE
|