FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 3 z 4Strony:  <=  <-  1  2  3  4  -> 
10-11-11 21:17  Odp: [R] Valentine, Bishop, Mark I(A9)
Sławomir Bloch 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 77


 - 28

Witam w kolejnej odsłonie.
Udało mi się znaleźć wreszcie jednogroszówkę :-), więc zrobiłem zdjęcia dwóch wykonanych elementów do modeli. Pierwszy z nich to wiaderko na wodę tak niezbędną na pustyni. Choć każdy z wozów ma kanisterki na wodę, to jednak wiadro się przyda. Jeszcze tylko nie wiem do którego modelu go zamocuję. Choć jest też możliwość, że zrobię je jako przechodnie ;-) lub wykonam dwie kopie , aby były do każdego.

,

Drugim elementem jest zamontowany już na modelu Valentine’a stelaż na karabin maszynowy typu Bren (zamieściłem wcześniej zdjęcie tego elementu) używany jako broń bezpośredniej obrony przeciwlotniczej na brytyjskich wozach bojowych praktycznie do końca wojny.
Im bliżej końca wojny, tym coraz mniej było tego typu konstrukcji na wieżach, gdyż osłonę przeciwlotnicza czołgów i dział samobieżnych w czasie akcji lub przemarszów zapewniały wyspecjalizowane przeciwlotnicze działa samobieżne jak np. Light Tank AA Mk 1, 2; M15 czy M16 Wipper (na podwoziu M3); Crusadery AA Mk 1, 2, 3 (niektóre wyposażone w 2 sprzężone świetne działka polskiej konstrukcji Polsten; wozy pancerne jak: Humber AC Mk 1 AA; Staghound AA (T17E2) itd.
A poza tym Luftwaffe pod koniec wojny nie było już tak skłonne do atakowania dobrze bronionych alianckich kolumn pancernych i to jeszcze w obliczu druzgocącej przewagi w powietrzu lotnictwa alianckiego.

, ,

--
Efektownego modelowania!
Pozdrawiam. Sławomir Bloch!

----------------------------
Broń pancerna

 
10-11-11 21:59  Odp: [R] Valentine, Bishop, Mark I(A9)
benek 



Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 1
Galerie - 13


 - 1

Ja bym głosował za dorobieniem wiadra każdemu tankowi :) moim zdaniem im więcej takiego dodatkowego osprzętu tym czołg wygląda atrakcyjniej :)

--

 
11-11-11 22:56  Odp: [R] Valentine, Bishop, Mark I(A9)
Sławomir Bloch 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 77


 - 28

Witam!
Może faktycznie zrobię jeszcze te dwa wiadra- w końcu czymś trzeba lać wodę ;-)
Prace nad przeróbką źle zaprojektowanych i niestety zakupionych ogniw do Bishopa i Valentine'a powoli dobiegają końca.
Chyba udało mi się jakoś tego dokonać, lecz naprawdę dużym nakładem pracy i teraz trzeba już powoli przymierzać się do stworzenia sensownej Galerii. Problem w tym, że w naszym regionie nie ma takich miejsc, gdzie jest zwykły, żółty piasek, który to najlepiej oddałby realizm tych trzech wozów bojowych. Niestety, podłoże geologiczne Podkarpacia nie stwarza takich możliwości, więc przyjdzie mi chyba szukać po budowach :-)
A to efekt przeróbki ogniw do tych dwóch modeli- część zewnętrzna i wewnętrzna no i porównanie z nieodłącznym groszem.

, , , , ,

--
Efektownego modelowania!
Pozdrawiam. Sławomir Bloch!

----------------------------
Broń pancerna

 
26-11-11 18:11  Odp: [R] Valentine, Bishop, Mark I(A9)
Sławomir Bloch 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 77


 - 28

Witam Siostry i Brać Modelarską!
Prace nad dostosowaniem ogniw gąsienic do oryginału dobiegły końca i kapcioszki zostały już założone na koła Valentine'a i Bishopa. Niedługo przyjdzie czas zrobić jakąś prezentacje i zamieścić zdjęcia moich najnowszych modeli w trzech Galeriach.
Najgorsze jest jednak to, że przysypało mi śniegiem i zmroziło "pustynię" oraz zmoczyło jej piasek. Muszę go dać do altanki by wysechł. :-)
A oto rezultaty przeróbki na kołach Valentina (pierwsza fotka) i na kołach Bishopa (dwie następne)


, , .


Te widoczne dziurki w błotnikach to nie efekt zamalowania farbą rdzawych wżerów :-) tylko miejsca gdzie wkładam szpileczki mocujące fartuchy pokazane wcześniej.

--
Efektownego modelowania!
Pozdrawiam. Sławomir Bloch!

----------------------------
Broń pancerna

 
30-11-11 23:00  Odp: [R] Valentine, Bishop, Mark I(A9)
Sławomir Bloch 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 77


 - 28

Witam kolejny raz wszystkich tu zaglądających!
Prace nad Brenem, który będzie zawieszony na tym przeciwlotniczym "stojaczku" konstrukcji Lakemana na wieży Valentine'a dobiegły końca, jeszcze tylko pozostało malowanie. Długo się zastanawiałem, czy zrobić rkm w wersji z magazynkiem bębnowym o pojemności 100 naboi jakie głównie znajdowały się na wyposażeniu wozów bojowych, czy też z magazynkiem łukowym o pojemności 30 naboi (lepiej dla mnie się prezentuje), które raczej służyły jako broń piechoty.
Zdjęcie oryginału z wersją bębnowa zamieściłem w relacji wcześniej.
A, że znalazłem jednak 1 zdjęcie, na którym widać w opancerzonym wozie rozpoznawczym Dingo wersję z magazynkiem łukowym-



to zrobiłem obydwie :-)



Jeden z nich zawiśnie na czołgu a drugi na razie postawię na Bishopie, a później docelowo znajdzie się w Morrisie "Recce". Taśmowo się lepiej robi. :-)

--
Efektownego modelowania!
Pozdrawiam. Sławomir Bloch!

----------------------------
Broń pancerna

 
04-12-11 15:26  Odp: [R] Valentine, Bishop, Mark I(A9)
Sławomir Bloch 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 77


 - 28

Witam!
Moja pierwsza, krótka (no i chyba jedyna) relacja w toku z budowy modeli dobiegła końca.
Jeszcze tylko prezentuję zdjęcia 2 wersji rkm-ów typu Bren po pomalowaniu, ale przed kosmetyką końcową mającą na celu usunięcia włosków i innych deformatorów wyglądu obiektu, które pojawiły się w trakcie pracy i czas na galerie końcowe tych trzech wozów bojowych z różnych okresów walk w Afryce Północnej w II wojnie światowej.
Dziękuję jednakowo wszystkim Koleżankom i Kolegom, którzy tylko zaglądali do wątku, jak i tym, którzy zabierali swój głos wyrażając swoje opinie i poglądy.

, , , ,


Czas brać się już za kontynuację następnego modelu, którym będzie (co zapewne większość zauważyła na trzecim i szóstym od końca zdjęciu z pierwszej ekspozycji moich zdjęć w relacji z budowy tych trzech brytyjskich wozów bojowych; francuski czołg z I wojny światowej Saint Chamond z Wydawnictwa Modelik.
Pragnę uzupełnić nim zestaw pancerki z tego okresu, który reprezentują w mojej kolekcji modele niemieckiego A7V, brytyjskiego Mark IV Male i Mark A Whippeta oraz francuskiego Renaulta FT-17.
"Francuz", gdy skończyłem te trzy modele miał już bryłę kadłuba lecz bez przedniej ścianki bo najpierw muszę w nią wkleić działo i przedni km Hotchkiss zanim przykleję ja do kadłuba, jak to musiałem zrobić z bocznymi kaemami zanim dokleiłem "dach"-km-y są ruchome w płaszczyźnie poziomej i pionowej a działo w pionie.

--

Post zmieniony (21-09-14 20:49)

 
19-12-11 21:34  Odp: [Relacja/Galeria] Brytyjski czołg piechoty
Sławomir Bloch 



Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 77


 - 28

Tak jak napisałem, krótka relacja z dłuższej budowy tych trzech pojazdów pancernych dobiegła końca, więc czas na Galerię. Zdjęcia modelu Valentine’a na zielonym, balkonowym stoliku zamieściłem razem z tą relacją z budowy, aby ją zakończyć i by nie zginęła w czeluściach Forum, natomiast zdjęcia modelu Bishopa i zrobionego całkowicie od podstaw modelu Cruiser Tank Mk I (A9) trafią do oddzielnych Galerii.
Jeżeli chodzi o ruchome elementy w tych trzech modelach, to posiadają one oprócz obracanych wszystkich wież (bez Bishopa, który ją miał przyspawaną na stałe) zdejmowane fartuchy, przeciw piaskowe, które są mocowane na szpilkach do błotników, aby „zgubić” to mocowanie w imitacjach nitów. Można też we wszystkich modelach zdjąć osłony reflektorów, jak również złożyć lusterka boczne mocowane na lewym błotniku. Dodatkowo Mark I (A9) ma zdejmowaną i otwieraną tylną skrzynkę na kanistry, które też są luzem, więc można je wyciągać, a jak ktoś chce to i napełnić wodą- są tak zabezpieczone, że nie rozmokną :-)
Każdą Galerię będę prezentował w 2 częściach. Pierwsza z nich będzie zrobiona na balkonowym stoliku, natomiast druga w plenerze tzn. na moim osobistym placu letnich zabaw czyli działce.

Oto Galeria „domowa” zrobiona ze zdjęć modelu bez założonych bocznych fartuchów i bez górnego km-u Bren na wieszaczku, który był jeszcze w trakcie robienia, a których zdjęcia zamieściłem kończąc część przeznaczona na relację.
Plany z "Modelika"na których opiera się model były jak zwykle u mnie tylko ogólną bazą, mocno zmienianą, modyfikowaną i uzupełnianą lub robioną od nowa. Tak naprawdę to zasadniczo nie ma w tym modelu całych oryginalnych części wycinanki.
Model przedstawia pojazd o nazwie własnej "Culloden" (miejsce bitwy 16 kwietnia 1746 r. w Szkocji pomiędzy jakobitami wspieranymi przez wojska francuskie a wojskami króla Jerzego II zakończonej zwycięstwem wojsk królewskich); numerze bocznym 10, plutonu(szwadronu) "C" (kółko wokół numeru) 40 Królewskiego Regimentu (Pułku) Czołgów, 23 Brygady Pancernej wchodzącej w skład 8 Dywizji Pancernej (znaczek-czarne "GO" na zielonym tle z żółtą obwódką) z okresu walk w Afryce Północnej w lipcu 1942 r.
W całości pomalowany kolorem o nazwie brytyjskiej "light stone" BSC 61.

, , , , , ,

, , , , , ,

, , , , , ,

, ,


Galerię plenerową na osobistej, miniaturowej i własnej pustyni zamieszczę wkrótce.

Zgodnie z obietnicą zamieszczam Galerię plenerową

Jeszcze wczesnym rankiem w cieniu skał „Walentynka” gotowała się do kolejnego pustynnego boju. Załoga zamocowała wszystko, co mogło spaść na pancerzu i ruszyła do walki na otwartą pustynię.Nie zamocowała na razie osłon przeciw piaskowych, by nie było gorąco.

, , , , , , ,



Wspinając się na kolejne piaszczyste wydmy goniła uciekające niemieckie Panzery starając się ogniem mało skutecznego niestety działa zniszczyć te wrogie maszyny, które nie zdążyły uciec z jego zasięgu.
Jednak kurz wzniecony gąsienicami oraz hamsin(samum), czyli gwałtowny, suchy i gorący, południowy, pustynny wiatr oraz ogień niemieckich czołgów zmobilizował „Walentynkę” do „ubrania” fartuszków i dodatkowych ogniw gąsienic na przedni pancerz aby zabezpieczyć się przed tymi problemami. Przyczepiła też sobie z tyłu wiadro by się przy okazji napić.

, , , , , , ,
,


Słońce zaczęło chylić się ku zachodowi, ale nadal było gorąco, więc „Walentynka” zrzuciła „fartuszki” i ruszyła do domu w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku. Na pustyni dopalały się wraki Panzerów i tych „Walentynek”, którym się nie udało przetrwać. Zapadał zmierzch, kładąc kres potyczkom.

, , , , , , ,


Chyba wrócę do swoich dawnych przyzwyczajeń i zacznę bardziej uplastyczniać sesje plenerowe o jakieś dymy, wybuchy i inne efekty pirotechniczne, jak to robiłem 40 lat temu (patrz Galerie MM "Stefan Batory" i "Rodney").


--

Post zmieniony (23-09-14 18:59)

 
19-12-11 21:52  Odp: [Relacja/Galeria] Brytyjski czołg piechoty Valentine Mk IV
messer 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 20
Galerie - 26


 - 46

Piękna Walentyna. Mam nadzieję, że kiedyś i ja się skuszę na budowę tego czołgu, ale w wersji V albo VIII.

--
http://messer.cba.pl

 
20-12-11 00:40  Odp: [Relacja/Galeria] Brytyjski czołg piechoty Valentine Mk IV
greg   

Model - cudo.
Jak prosto z "factory" :-).
Pozdrawiam.

 
20-12-11 00:59  Odp: [Relacja/Galeria] Brytyjski czołg piechoty Valentine Mk IV
Maverick 

Na Forum:
Relacje w toku - 8
Galerie - 5
 

Piękna maszynka!

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 3 z 4Strony:  <=  <-  1  2  3  4  -> 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024