Reedmooley
Na Forum: Relacje w toku - 1
|
Witam.
Nazywam się Bartosz, mam 23 lata, z wykształcenia- świerzy licencjat z administracji publicznej.Zawodowo-technik serwisant. Będzie to moja pierwsza relacja z budowy jak i post na tym forum.Modelarstwem kartonowym interesuje się od dawna jednak miałem dość długą- ok 5 letnią przerwę w tej zabawie(z małymi urlopowymi wyjątkami), ostatnim modelem jaki skleiłem był Daimler Benz projekt F z wydawnictwa modelik, niestety nie zachował się nawet na zdjęciach. Na powrót do hobby wybrałem świeżutki model z pod szyldu WAK, samoloty z okresu początków lotnictwa wojskowego zawsze mnie fascynowały, a ten podczas wizyty w Empiku tak mnie zauroczył ze nie mogłem się powstrzymać przed zakupem.
Kilka słów na początek z pierwszych wrażeń o modelu:
Autorem jest pan M.Lewan , model "na płasko" prezentuje się wyśmienicie, na poszyciu skrzydeł i kadłuba jest nadrukowany efekt "prześwitywania" kratownic kadłuba i szkieletu skrzydeł-wygląda to miodnie.Sam wydruk jest bardzo ładny-kolory spasowane i żywe.
Budowę modelu rozpocząłem zgodnie z instrukcją od złożenia szkieletu silnika i jego atrapy- autor zaleca kilka razy spasować szkielet na "sucho" i ma racje-na dzień dobry wyszedł błąd(niegroźny) z częścią imitującą ścianę komory silnika od strony kabiny pilota- otwór w do wycięcia w części jest umieszczony nie symetrycznie, zgodnie z założeniem autora- jednak sama cześć jest odbiciem lustrzanym i zamiast w lewo, otwór jest przeniesiony w prawo o ok 2mm, wyciąłem brakujący kawałek skalpelem-przymierzamy- wszystko gra i buczy.W otwór ten wchodzi "podłoga" na której osadzona jest makieta głowicy silnika z cylindrami- pod docięciu otworu do wymaganej długości nic nie widać bo jest zasłonięty właśnie tym elementem.
No to teraz fotki dzisiejszych postępów- szkielet i makietę silnika pomalowałem-jakoś nie pasował mi ich wygląd w standardzie. Nie dałem rady niestety wykonać ożebrowania cylindrów-całość była już sklejona i żal mi to było rozrywać.
Pozdrawiam
Reedmooley
--
Post zmieniony (27-03-11 23:00)
|