krystian
Na Forum: Relacje w toku - 6 Relacje z galerią - 6 Galerie - 19
|
Nie wiem co mnie pchnęło, ale zacząłem budowę, w tym samym dniu co model się ukazał. Pierwsze wrażenia jak na MM bardzo pozytywne, po relacji Cevy, coraz bardziej się zastanawiałem nad wywaleniem go, ale jak już zacząłem, to wypadałoby skończyć, nawet tak z czystej ciekawości, czy ten model da się skleić, choć szanse, ze go skończę są takie same jak trafienie 6 w lotku, w ostateczności mam szpachlę i aerograf.
Wszystkie listki odcinam nawet bez patrzenia i to ma być model kartonowy XXIw., czy jakaś wycinanka dla małych dzieci [bo nawet stare MM, nie miały aż tyle listków]?
Najpierw wziąłem się za kabinę pilotów i już podczas wycinania niektóre części wydały mi się podejrzane, ale po kolei.
Wycięte części kabiny oraz wręgi:
Przypasowanie orczyka, ten orczyk według mnie pasuje chyba do skali 1:20 [co najmniej]. Zresztą wszystko w tej kabinie jest za duże, pulpity boczne [cz.6] są za szerokie.:
Fotel [cz.9,10] też jest za szeroki w stosunku do pola [na długość jest ok.]:
Fotel i orczyki na swoim miejscu [dziwnie to wygląda]:
Tablica[cz.13] według instrukcji i tablicy przyrządów[cz.14]:
A tak lepiej pasuje cz.13 ;) i tak jest według kolumn sterownic [narysowanych u dołu]:
i już skończona kabina. Za wysoka okazała się cz.11,[z którą też miałem mały problem], [pole pod nią jest za szerokie i z widoku z góry troszkę widać białego], tylko zauważyłem to dopiero po wklejeniu tablicy :(
Oraz przymiarka tylnej wręgi z drzwiami:
Nawet nie pytajcie się jak pasuje podszycie kabiny....
Pozdrawiam i Życzę wszystkim wesołych i zdrowych Świąt oraz szczęśliwego Nowego Roku 2009
--
Post zmieniony (04-06-10 21:33)
|