Jurassic
|
A ja zaparzyłem sobie herbatę Earl Grey;)
No tak, dawno nie było wątku, który dorobił by się tylu podstron i liczby odsłon. A nawet nie minął tydzień od kiedy wystartował. Tyle emocji w jednym wątku;). Jak się spokojnie czyta całość to rzeczywiście jakby obraz z pola bitwy.
Na początku - o,o... już jest , ale gdzie, kiedy, kto widział? A co też on ma w środku, a czego też nie ma. Kto pierwszy da jakieś fotki co to też jest w środku. A czy znowu to samo czy coś nowego. O są fotki - ale dlaczego takie kolory? O a mój ma przetarcia, a mój nie. Mnie się udało - o jacyś szczęściarze dorwali się do całejj parti nie uszkodzonych. A u mnie jeszcze stare leżą - i pewnie sobie jeszcze poleżą...
Do tego dochodzi jeszcze kwestia ostateczna - a co w następnym będzie? A zapowiadali, że będzie to, a dali co innego. Ja czekam kiedy dadzą w końcu...
No to rzeczywiście może chyba doprowadzić osobę na drugim końcu świata do białej gorączki;)
A ja dzisiaj na spokojnie się wybiorę i przyjrzę jaki stan w moim mieście.
|
|