k_natlenie
Na Forum: Relacje w toku - 3 Relacje z galerią - 2 Galerie - 3
|
Strasznie się wlecze ta relacja, to przez to, że mam tyle wolnego czasu, ile bym chciał. Ponieważ nie wypiłem w Sylwestra tyle, żeby mieć dziś kaca, zrobiłem dziś rano do końca silnik (stary nieprzyklejony wypadł z osłony, czego nie zauważyłem, i zgniotłem go ciapem niechcący).
Na początek wcześniej zrobione naciągi. Wykonane z żyłki 0,085mm pomalowanej stalowym metalizerem. Uchwyty ze struny 0, 09mm, całość klejona Super Glue. Zastrzały wcześniej pomalowałem i dorobiłem do nich okucia.
Przy okazji skrzydeł wyszło, że nie są dobrze zaprojektowane w modelu. Żebra powinny być zaznaczone prostopadle do kierunku lotu, a nie są, jest też między nimi różnica w górnym i dolnym płacie. Przez to tylne zastrzały powinny być równo za przednimi patrząc od przodu, a nie są. Są przesunięte bardziej w stronę kadłuba. Widać to mniej więcej na tych zdjęciach
Poprawiać tego już nie chciałem, tym bardziej, że wcześniej natłoczyłem żebra, i miałem już sklejone oddzielnie wszystkie płaty .
I na koniec silnik. Cylindry z igielitu owiniętego od góry cieńszym, rozciętym wzdłuż na pół , niżej trzy razy owinięte żyłką, Całość znów klejona cyjanoakrylem. Żyłka wyszła równiej niż w starym silniku, ponieważ przyklejona była jedną kropla kleju z tyłu cylindra, przez co uniknąłem chlapania klejem po całym cylindrze, i lepiej to moim zdaniem wygląda. Na koniec pomalowałem wszystko stalowym metalizerem i pociągnąłem złotym mająctogo koloru bardzo mało na pędzlu.
Idealne to oczywiście nie jest, ale zawsze jakiś krok do przodu.
Wszystkiego najlepszego w 2008!
|