THEO
Na Forum: Relacje w toku - 2
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
|
Zbigu, kleiłem Stefana Batorego z MM 10-11/1970. To był pierwszy MM , jaki trafił w moje
ręce. Pamiętam doskonale, że w zapale powycinałem części z kilku arkuszy, nie miałem
kleju dobrego. Części złożyłem w papierowym skoroszycie, nic mi nie zaginęło i model
skleiłem pod koniec 1972 roku. Pamiętam, że wszystko dobrze pasowało, ale trzeba było
dorabiać połówki wręg kadłuba.
.
Ja nie kleję Zbigu Lancastera, zabrałem się za Privateera. Piękny samolot, model pracochłonny,
sporo będzie przeróbek. Mam praktycznie wszystko do skompletowania fajnego modelu.
Do Lancastera już parę razy się przymierzałem. W mojej technice wykończenia modelu, z pełnym
malowaniem, nie przeszkadza mi dość kiepska szata graficzna I wydania. Privateer też jest
taki surowy. Ale powolutku, pomaluję części, co się da dołożę z detali. Zajrzę do Twojej
relacji ze Stefanem. Dasz sobie radę, spokojnie. Na początku roku kupiłem Stefana z GPM
i leży na półce w regale. Zajrzyj Zbigu na korytarz, tam już jest i czeka na Ciebie Twoja
Pani Wena !!! :-)))
|