LOTNICTWO   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

Tematyka lotnicza, konstrukcje lotnicze, literatura, historia, dokumentacja, linki do ciekawych stron, dyskusje o wyzszosci Bf nad Spitfire lub odwrotnie...

Uwaga! W tym dziale NIE WPISUJEMY postow "kartonowych".


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 5 z 5Strony:  <=  <-  1  2  3  4  5 
11-01-15 23:15  Odp: Powietrzne boje "Muromców"
Koloman   

P.S. na tymże forum któryś z uczestników tak napisał o Ewskim ( podobno Estończyku, podobno 9-cio krotnym zwycięzcy nad polskimi samolotami) o którym się pisze ale o którym nie wspominają żadne dokumenty, również rosyjskie:
"Фиргурирует он в мемуарах как "Василь Євський". Вот у меня и закралось сомнение - а может, это Василевский?"
co tłumacząc na polski oznacza:
"figuruje on w pamiętnikach jako Wasili Ewski. No i zakradła się u mnie wątpliwość -
- a może to Wasilewski?"

 
13-01-15 21:33  Odp: Powietrzne boje "Muromców"
Koloman   

P.S. I.
Ten temat dotyczy powietrznych bojów "Muromców" a dyskusja o kondycji ukraińskiego lotnictwa i rzetelności ukraińskich historyków lotniczych odciąga nas od tego zasadniczego tematu.
Założę więc rychło nowy temat, w ramach którego będziemy mogli podyskutować o tych niezmiernie interesujących sprawach a teraz oddajmy pole Ryszardowi dla kontynuowania arcyciekawej historii "Muromców".

 
14-01-15 14:45  Odp: Powietrzne boje "Muromców"
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Historię "Muromców" właściwie można uznać za zakończoną.
Po zajęciu w styczniu 1919 r. przez wojska bolszewickie Winnicy pozostałości EPK wywieziono do Rosji, do bazy Dywizjonu Powietrznych Okrętów w Lipiecku.
Działalność IM w Czerwonym Lotnictwie i "cywilna" została uwzględniona.
Po wejściu w temat "ukraiński", pozostało jeszcze opisanie działalności lotnictwa Ukraińskiej Armii Galicyjskiej co właśnie kończę.
Pozdrawiam

 
15-01-15 17:06  Odp: Powietrzne boje "Muromców"
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

UKRAIŃSKIE LOTNICTWO GALICYJSKIE (1)

22 listopada 1918 r. polskie oddziały zdobyły Lwów i „wrota do Galicji” – węzeł kolejowy w Przemyślu oraz linię kolejowej łączącą oba miasta – co umożliwiało transport wojsk z Polski. Pozostałe obszary Galicji pozostawały w rękach Ukraińców.

Po proklamowaniu 13 listopada 1918 r. Zachodnio – Ukraińskiej Republiki Ludowej przystąpiono do organizowania regularnych sił zbrojnych – Ukraińskiej Armii Halickiej (Galicyjskiej ) – UHA.
Z różnych jednostek istniejących na początku wojny polsko - ukraińskiej sformowano w styczniu 1919 r. 3 korpusy, każdy w składzie 4 brygad piechoty.
Wkrótce UHA liczyła ponad 30 tyś. żołnierzy (w czasie całej wojny przewinęło się przez jej szeregi ok. 150 tyś.). Dowodził nią płk Hnat Stefaniw (później rosyjski gen. Michaiło Omelianowicz- Pawlenko gdy płk Stefaniw odwołany został po utracie Lwowa, Rawy Ruskiej i Chyrowa).

Z braku kadry przyjmowano oficerów i podoficerów z armii rosyjskiej, niemieckiej i austriackiej. Oficerowie niemieccy mieli znaczący wpływ na organizowanie sztabów i tworzenie struktur wojskowych.
Armia dysponowała głównie piechotą, artylerią – brak było kawalerii.

Wraz z tworzeniem wojsk rozpoczęto organizowanie lotnictwa.
1 grudnia 1918 r. w Stanisławowie, na podstawie rozporządzenia Państwowego Komitetu Spraw Wojskowych (GSWD – Ministerstwa Wojskowego) rozpoczęło się formowanie pierwszej jednostki – Lotniczej Brygady UHA.
Dowódcą mianowano dotychczasowego dcę Ukraińskich Strzelców Siczowych por. Petro Franko – absolwenta Szkoły Lotniczej w Sarajewie, byłego obserwatora z lotnictwa austro – węgierskiego.


Por. P. Franko

Przy GSWD powołano Wydział Lotnictwa, który zajmował się całością spraw lotniczych - jego strukturami, administrowaniem oraz planowaniem operacji.
Wydziałem, niezależnie od funkcji dcy Brygady Lotniczej zarządzał P.Franko. (do kwietnia 1919 r. kiedy wysłany został do Belgradu z misją Czerwonego Krzyża w sprawach dotyczących jeńców wojennych).
Posiadał szerokie uprawnienia w celu pozyskiwania sprzętu i personelu, zgodnie z rozporządzeniem o kompletowaniu sprzętu, wyposażenia i kierowaniu personelu lotniczego oraz specjalistów do wyznaczonych stacji zbornych.

Bazą dla formowania lotnictwa były Cesarsko – Królewskie Siły Powietrzne Austro – Węgier (K.u.K. Luftfahrtruppen) będące samodzielnym rodzajem wojsk w monarchii.
W momencie rozpadu Austro – Wegier, w październiku 1918 r. Galicja była jej zapleczem – pasem tyłowym frontu. Tylko jeden oddział lotniczy był pierwszej linii. Austriackie bazy - Hureczko (Przemyśl), Lewandówka (Lwów) wraz z zapasami i samolotami znalazły się w polskich rękach.

W pozostałych Ukraińcy przejęli sporo przestarzałych samolotów w większości niesprawnych .
Głównie były to rozpoznawcze Hansa – Brandenburg C.I, nie dość, że w bardzo złym stanie to pochodziły z wcześniejszej produkcji (seria nr.27 z fabryki Phoenix oraz seria nr. 64 z Oeffag) i miały słabsze silniki Austro Daimler o mocy 160 KM (ostatnie serie wyposażano w silniki 200 – 300 KM). Było też kilka rozpoznawczych - Lloyd C.II i C.III i myśliwskich Hansa – Brandenburg D.I, Fokker D.VII i Albatros D.III.

Samoloty rozpoznawcze


Hansa – Brandenburg C.I i Lloyd C.III

Myśliwskie


Hansa – Brandenburg D.I - Fokker D.VII - Albatros D.III

Na bazy zaplanowano lotniska w Rogatyniu, Stryju, Tarnopolu, Stanisławowie i Krasnem gdzie formowano austriackie Flik-i (Fliegerkompanie) - polowe jednostki lotnicze, walczące w tym czasie na froncie włoskim. W bazach pozostało tylko ich wyposażenie.
Po podpisaniu traktatu w Brześciu (3 marca 1918 r.) wojska austriackie wysłały z frontu włoskiego do lotniczej fabryki Anatra w Odessie 4 Flip (Fliegerpark ) – park lotniczy, w tym spore ilości uzbrojenia.

Ostatecznie wybór padł na bazę w Krasnem położoną 45 km na wschód od miasta. Miała dobrą lokalizację – niedaleko Lwowa wokół którego toczyły się główne walki, było tam pole wzlotów o pow. około 1 km kw., baraki mieszkalne i wyposażone warsztaty. Rozpoczęto dowożenie samolotów z rozbrajanych austro – węgierskich jednostek lotniczych.

Punkt zborny personelu lotniczego wyznaczono w Złoczówie. Wyposażenie lotnicze z całej Galicji gromadzono w Brodach i Podwołoczyskach a następnie transportowano do Tarnopola. Specjalnie sformowana sotnia techniczna (kompania naprawcza) por. W.Tomienki w pomieszczeniach szkoły przemysłowej dokonywała przeglądu i sortowała wyposażenie.

W pierwszych miesiącach problemem był brak personelu latającego, pomocniczego i zapewnienie odpowiedniego stanu technicznego samolotów.
Ukraińscy lotnicy z lotnictwa austro -węgierskiego nie zdołali powrócić jeszcze z frontu włoskiego.

Szukając wyjścia z tej sytuacji, w połowie listopada 1918 r. Komitet Spraw Wojskowych ZUNR zwrócił się do Hetmanatu Skoropadskiego o pomoc, licząc na uzupełnienia z Okręgu Powierznego Odessy.
Na rozmowy wysłany został por. D.Krenżałowski.

W tym czasie w Ukraińskim Państwie panował chaos – antyhetmańskie powstanie nasilało się i wszystko wskazywało, że są to ostatnie już dni Hetmanatu. Pośrednikiem w rozmowach z inspektorem Okręgu ppłk Samojłowem, była znana w Odessie osoba publiczna - dr. I.Lewicki. Po negocjacjach skierowano do Galicji część 3 Dywizjonu Lotniczego.

Prócz AO w skład wysłanych oddziałów weszły dwa pułki piechoty i dwie baterie artyleryjskie. Oddziały lądowe ( pułki piechoty Sieczewski i Czarnomorski ) pojechały w kierunku Kijowa i tam wspólnie z wojskami Symona Petlury wzięły udział w powstaniu zakończonym obaleniem Hetmanatu, co doprowadziło do reaktywowania 14 grudnia 1918 r. Ukraińskiej Republiki Ludowej.

Do Krasnego 16 grudnia 1918 r. przybył AO w składzie 6 samolotów myśliwskich (Nieuport 21 i 27 C1) wraz z grupą 21 osób personelu - 6 pilotów :
ppłk Borys Huber - dca oddziału ( kawaler krzyża św. Jerzego), płk Dżambułat Kanukow, sotnik (kpt) Nykader Założny, por. Fiodor Aleljuchin i por.Nikołaj Serikow
i 2 obserwatorów : sotnik Szestakow – szef fotolaboratorium i chor. Iwanow – szef składów amunicyjnych - części zapasowych oraz 6 podoficerów i 9 strielciw (szer.) – motorzystów.


Nieuport 21 i 23


Nieuport 17 – 1 pułk lotniczy UHA

Wkrótce dołączyli do nich - sotnik Wasilij Ewski, por. Wasilij Bułatow, por. Arkadij Szeremienicki i chor. Chazbułat Kanukow (brat płk). Grupa ta przybyła z Odessy niejako „prywatnie”.
Do Galicji Wschodniej dotarło również 15 żołnierzy personelu pomocniczego (w tym 6 wyszkolonych mechaników).
Wszyscy oni mieli za sobą służbę w lotnictwie carskiej Rosji.

Nowi oficerowie, bardziej doświadczeni od pilotów galicyjskich, objęli stanowiska dowódcze.

Dzięki przybyłym z Odessy uzupełnieniom w grudniu 1918 r. w Krasnem został sformowany pułk lotniczy. Liczył on 14 ofic. i 140 podoficerów i szeregowych.
Pułk miał składać się z 4 -5 sotni, tak by każdy korpus UHA mógł dysponować własną jednostką lotniczą.

Oddział miał 7 gotowych do walki samolotów - 4 rozpoznawcze (Albatros D.III i Hansa - Brandenburg C.I) oraz 3 myśliwce (Nieuport 21 i 27C1).

Początkowo (do kwietnia 1919 r.) dowodził nim por.P. Franko (awansowany 1 stycznia 1919 r. na sotnika) pomimo, że był niższy stopniem od przybyłych oficerów.
Ostatecznie na dowódcę wyznaczono ppłk Borysa Hubera. Stronił on jednak od nałożonych obowiązków i wkrótce zastapił go płk D.Kanukow.

Brakowało sprawnych technicznie samolotów i doświadczonej kadry. Chętni do służby byli, lecz bez wyszkolenia lotniczego. Gdy już w Krasnem było ich tak wielu, w styczniu 1919 r. wydano rozkaz zabraniający dowódcom okręgów wojskowych kierować do lotnictwa nieprzydatne osoby.
Postanowiono zorganizować kursy pilotażu, obserwatorów i motorzystów.
Zajęcia trwały do lutego 1919 r. kiedy z Wiednia przybyła kontraktowa grupa pilotów, obserwatorów i mechaników zwerbowanych przez utworzone tam biuro.
Do lotnictwa zgłaszali się także lotnicy z byłej armii carskiej.
W styczniu zaczęły docierać do Krasnego pierwsze samoloty niemieckie.

Sformowano Szkołę Lotniczą i od 20 marca 1919 r. rozpoczęto nabór. Kandydaci w wieku 18 – 24 lat musieli wykazać się co najmniej jednoroczną służbą wojskową, mieć doskonały wzrok i stan zdrowia.


Nieuport IV – Szkoła Lotnicza w Krasnem

Dla personelu latającego zostały ustanowione dopłaty pieniężne: dla pil. i obs. – 120 -190 koron, dla mech. - 55 koron. Prócz tego lotnicy mieli otrzymywać szereg dodatków : za 1 km lotu – 0,5 korony, za oblot samolotu po remoncie – 10 koron, a za zwycięstwo powietrzne – premię w wysokości 1000 koron.
Dla zagranicznych najemników przewidziano oddzielne stawki dodatków i żołdu.

Stanowili oni znaczącą część personelu latającego do czasu kiedy z końcem 1919 r. porzucali służbę, co skutkowało obniżeniem wartości bojowej lotnictwa UHA i w konsekwencji Ukraińcy nie zdołali wykorzystać przewagi ilościowej w samolotach.

W Rozkazie Nr. 22 z 6 grudnia 1918 r. określono znaki przynależności. Na dolnych powierzchniach skrzydeł były to kwadraty - niebieski na prawym, a czerwony na lewym skrzydle.
Później wprowadzono nowe oznaczenia - kokardy żółto – niebieskie (tylko na górnych i dolnych powierzchniach skrzydeł ).
Stosowano również oznakowanie - żółty trójząb na niebieskim kwadracie. Niektóre z myśliwskich Nieuportów zachowały przez dłuższy czas znaki rosyjskiego lotnictwa i oznaczenie byłego carskiego 1 AO – czarne czaszki z piszczelami.

22 kwietniu 1919 r. wprowadzono oznaczenie dla pesonalu lotniczego, naszyte na lewym rękawie munduru litery – „Лт” (Lt).

W czerwcu 1919 r. dokonano kolejnej zmiany oznakowania – czarny trójząb na kadłubie i żółto- niebieskie pasy na skrzydłach i sterze kierunku.
Malowano także niebiesko – żółte szachownice (pole niebieskie w prawym górnym rogu) na skrzydłach, kadłubie i sterze kierunku.


Winiszcziwacz Nieuport 23 – 1 sotnia, Duliby k. Stryja, kwiecień 1919 r.


Winiszcziwacz Fokker D.VII – 2 sotnia, Kamieniec Podolski, czerwiec 1919 r.


Razwidnik DFW C.V, Krasne - styczeń 1919 r. „За Волю України!” (Za Wolność Ukrainy)


Razwidnik Hansa – Brandenburg C.I, Krasne – marzec 1919 r.


Razwidnik LWG C.V, Szatawa – lato 1919 r.

24 kwietnia 1919 r.utworzona została Flota Powietrzna Zachodnio-Ukraińskiej Republiki Ludowej związana umową z lotnictwem Ukraińskiej Republiki Ludowej (po zwarciu 22 stycznia 1919 r. unii ZURL z Ukraińską Republiką Ludową) .

W trakcie dalszej organizacji utworzono 2 sotnie lotnicze, 1 sotnię gospodarczą (administracyjną) a sotnia techniczna przebazowała z Tarnopola do Krasnego.
Obie sotnie wraz z techniczną weszły w skład sformowanej grupy lotniczej nazywanej - „ oddziałem latającym”( „ latającym kureniem” lub „1 – szym latającym pułkiem UHA”). Oficjalnie w rozkazach grupa określana była jako „ Samoloty – Krasnego”.

W skład Floty Powietrznej ZURL - Grupy Lotniczej, którą dowodził, zachowując jednocześnie przez pewien czas dowodzenie 2 sotnią - płk Kanukow, wchodziły:
1 sotnia rozpoznawcza („polowa” wg terminologii UHA) - dca por. Anton Chruszcz : 4 sprawne samoloty (3 Hansa - Brandenburg i 1 Lloyd) i 3 w remoncie. Personel - 117 osób (6 pil., 10 obs., 26 mot. - pozostali personel naziemny). Baza - Duliby koło Stryja.

2 sotnia myśliwska („bojowa”) – dca płk Dżanbułat Kanukow (później po śmierci Kanukowa w katastrofie lotniczej w maju 1919 r.- por. Slezak): 4 sprawne samoloty Nieuport. Personel - 72 ludzi (5 pil., 1 obs., 18 mot.- pozostali personel naziemny). Baza –w Krasnem.


DFW C.V

Sotnia techniczna (warsztatowa) - 205 osób.
Sotnia gospodarcza (administracyjna).
Sotnia zapasowa (tzw. „kosz”). Baza – w Krasnem.
Główne warsztaty lotnicze znajdowały się w Stanisławowie i Krasnem.

Ogółem w lotnictwie służyło ponad 400 ludzi ale było tylko 8 sprawnych samolotów. Większość personelu naziemnego nie była wojskowymi lecz najemnymi, cywilnymi specjalistami.

Na początku maja 1919 r. w Tarnopolu sformowano 3 sotnię (dca por. Nykader Założny) w składzie 5 samolotów, głównie w celu rozpoznania kierunku wschodniego - ofensywy bolszewikow na Kijów.
Sotnia zapewniała także łączność kurierską pomiędzy rządem ZUNR i sztabem UHA a Wiedniem. Istniała do końca czerwca 1919 r.

W skład Floty Powietrznej weszła jeszcze sotnia aeronautyczna. Sformowana z aeronautycznego dywizjonu Armii Czynnej Dyrektoriatu UNR, ewakuowanego 22 lutego 1919 r. z Prydnieprowa do Krasnego.
Dowodził nią płk Szabski i posiadała - 4 balony, 3 wyciągarki oraz urządzenia do napełniania gazem. Personel – 57 osób (11 ofic., 6 podofic., 40 szer.).

Przygotowanie lotnictwa do działań bojowych napotykało duże trudności – stan samolotów był skrajnie zły, np. z czterech dostarczonych do Krasnego z trudem udało się wystawić jeden. Wkładano wiele wysiłku i pomysłów by były zdolne do lotów, z braku opon wykonywano oploty - warkocze ze słomy.

W czasie całej wojny lotnictwo ukraińskie działało w warunkach dużej aktywności lotnictwa polskiego i przy ciągłym braku paliwa po tym, jak roponośne rejony Drohobycza i Borysława zostały zajęte przez Wojsko Polskie.
Nieliczne zapasy materiałów pędnych podlegały w UHA wydziałowi samochodowemu i wpierw zaopatrywano własne jednostki.
By w jakiś sposób zniżyć ten problem w oddziałach lotniczych mieszano benzynę z surową naftą co skutkowało obniżeniem mocy silników i szybszemu ich zużyciu.

Z końcem listopada 1918 r. rozpoczęto obloty wyremontowanych samolotów i loty szkolno – treningowe.

W tym okresie drugie państwo ukraińskie – Ukraińska Republika Ludowa (UNR) zostało zaatakowane przez wojska Armii Czerwonej i 16 stycznia 1919 r. oficjalnie wypowiedziało wojnę Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republice Radzieckiej (RFSRR).
Jednocześnie prowadzone były działania wojenne na polskim froncie.

W tej sytuacji, kilka dni później - 22 stycznia 1919 r. ogłoszono akt zjednoczenia obu państw - Ukraińskiej Republiki Ludowej (UNR) z Zachodnio - Ukraińską Republiką Ludową (ZUNR).

Unia miała czysto formalny charakter - faktycznie oba państwa zachowały oddzielne organy władzy i siły wojskowe. Głównym jej celem była konsolidacja ukraińskich sił zbrojnych - Czynnej Armii Dyrektoriatu UNR (S.Petlury) i Ukraińskiej Armii Halickiej.


Fokker D.VII i porucznik lotnictwa UHA

 
16-01-15 15:05  Odp: Powietrzne boje
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

UKRAIŃSKIE LOTNICTWO GALICYJSKIE (2)

Sytuacja na froncie wymagała szybkiego wprowadzenia do walki lotnictwa . Samoloty polskie już od pierwszych dni brały udział w walkach o Lwów.

W październiku 1918 r. gdy tylko dało się zauważyć spadek dyscypliny oddziałów wojsk Austro-Węgier, grupy polskich lotników z armii C.k. rozpoczęły przejmowanie szeregu lotnisk galicyjskich.
31 października zajęto Rakowice (Kraków) i Lewandówka ( Lwów) a 2 listopada Hureczko ( Przemyśl). Zdobyto warsztaty i składy oraz ok. 70-80 samolotów, lecz tylko kilkanaście z nich było zdatnych do lotów.

Z pozyskanego sprzętu samorzutnie sformowano trzy oddziały lotnicze.
2 listopada 1918 r. we Lwowie:
- Lwowską Grupę Lotniczą (II Eskadra Bojowa – później 6 EW)
7 listopada 1918 r. w Krakowie:
- I Eskadrę Bojową Lotniczą (5 EW)
- III Eskadrę Bojową Lotniczą (7 Eskadra Lotnicza )
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Z 7 Eskadrą Lotniczą związane są nieprawdziwe informacje powtarzane w ukraińskich publikacjach. Pisze się, że lotnicy eskadry (nazywanej 7 EM im. T. Kościuszki) - najemnicy amerykańscy, weterani I WŚ już od pierwszych dni wojny aktywnie brali udział w walkach, bombardując Ukrainę.
Pomijając błędne określenie nazwy eskadry, z czym jeszcze można się zgodzić, są to informacje nieprawdziwe.

III Eskadra Bojowa Lotnicza, a po zmianie nazwy 21 grudnia 1918 r. na 7 EL, walczyła na froncie do 20 września 1919 r. i w skład eskadry wchodzili Polacy.
Później przeniesiona została do Rezerwy Naczelnego Dowództwa WP a ochotnicy z USA pojawili się w eskadrze dopiero od października 1919 r., a więc już po zakończeniu walk.

Po podpisaniu podczas paryskiej konferencji pokojowej Traktatu Wersalskiego (28 czerwca 1919 r.) rozpoczęła się polska ofensywa i 17 lipca 1919 r. wojska UHA zostały wyparte za rzekę Zbrucz na tereny do niedawna Ukraińskiej Republiki Ludowej (Ukrainy Naddnieprzańskiej) i był to koniec wojny polsko – ukraińskiej. UNR upadła 25 czerwca 1919 r. wskutek naporu Armii Czerwonej.

7 EL z amerykańskim personelem (pierwszym nie polskim dcą eskadry od listopada 1919 r. był mjr. pil. Cedric Fauntleroy) brała udział w wojnie polsko – bolszewickiej i dopiero 21 grudnia 1919 r. otrzymała w ramach reorganizacji nazwę - 7 Eskadra Myśliwska im. T. Kościuszki).
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
5 listopada 1918 r. lotnicy Eskadry Lwowskiej - por.pil. Stefan Bastyr i por.obs. Janusz de Beaurain na samolocie Hansa -Brandeburg C. I dwukrotnie bombardowali dworzec kolejowy w Persenkówce gdzie stacjonowały oddziały Strzelców Siczowych. Trzeci lot rozpoznawczy rejonu Lwowa i Wysokiego Zamku wykonał por.pil.St. Bastyr i ppor.obs. Władysław Toruń.

Były to pierwsze loty bojowe w historii polskiego lotnictwa.

Eskadry włączono w powstałe Grupy Lotnicze, które liczyły 150 -180 osób (w tym 15 pilotów).
W okresie od 5 do 22 listopada 1918 r. samoloty polskich eskadr wykonały 69 lotów bojowych zrzucając na Lwów i okolice 250 bomb o wadze od 4 do 15 kg.

Zagrożenie atakami było poważne i dowództwo UHA wydało rozkaz zorganizowania obrony przeciwlotniczej.
Z wyposażenia wojsk lądowych wydzielono część broni maszynowej. Jednak ostrzał atakujących samolotów powodował bardzo duże zużycie amunicji . W raportach podawano więc wysoką liczbę zniszczonych samolotów by uzasadnić przydatność obrony.

Do połowy listopada lotnictwo polskie straciło dwa samoloty zestrzelone przez artylerię nad Lwowem i jeden w rejonie Przemyśla.
Były to samoloty, z grupy 12 zdobytych po opanowaniu lotniska Hureczko. Wobec zagrożenia atakiem wojsk ukraińskich wyleciały 3 listopada 1918 r. do Krakowa. Dodatkowo dwa uległy rozbiciu a jeden uszkodzony ostrzałem lądował awaryjnie pod Łańcutem. Do Krakowa doleciało 6 maszyn.

Pierwsze loty bojowe ukraińscy piloci wykonali w grudniu 1918 r.
Na tym etapie wojny działania miały manewrowy charakter. W związku z tym, podstawowym zadaniem lotnictwa było rozpoznanie będące jedynym źródłem informacji o przemieszczaniu się wojsk. Loty trwały do 5 -6 godz. o zasięgu 650-750 km.

Spotkania z polskimi samolotami w powietrzu były sporadyczne i nie dochodziło do walk .
Do pierwszego udokumentowanego spotkania wrogich stron w powietrzu doszło 24 grudnia 1918 r.

Polski samolot rozpoznawczy w locie na Tarnopol nieoczekiwanie pojawił się nad lotniskiem w Krasne. Poderwane w powietrze dwa ukraińskie myśliwce wymusiły jego odwrót.

Groźnym przeciwnikiem lotnictwa UHA była artyleria plot. WP.
4 stycznia 1919 r. sotnik P. Franko (niezależnie od dowodzenia latał jako obserwator) z pilotem st.desatnikiem (st.sierż.) Romanem Kawuta lecąc na rozpoznawczym Albatrosie w wyniku ostrzału artyleryjskiego lądował na uszkodzonej maszynie na terenie zajętym przez Polaków w Dubnie pod Włodzimierzem Wołyńskim. Obaj lotnicy dostali się do niewoli.
Franko na drugi dzień uciekł z pociągu wiozącego jeńców do obozu i przez Pragę, Wiedeń i Budapeszt wrócił 21 stycznia do Krasnego. Kawuta przebywał kilka miesięcy w niewoli i udało mu się zbiec dopiero za czwartym razem.

Loty na rozpoznanie wykonywały dwa samoloty – rozpoznawczy i myśliwski w osłonie, uwiarygodniało to również rezultat rozpoznania. Dodatkowo samoloty rozpoznawcze zabierały ładunek bomb.

W locie 6 kwietnia 1919 r. por.Franz Rudorfer wraz z obs. Kostywem na Brandenburgu wykonywali rozpoznanie rejonu Lwów – Gródek Jagieloński. Ochronę stanowił Nieuport 20. Wykryto ruch na torach i głównych drogach a na stacji Lwów - Podzamcze 300 wagonów.

Zadaniem kolejnego lotu w końcu kwietnia 1919 r. było rozpoznanie ruchu na linii kolejowej Lwów – Przemyśl i zbombardowanie stacji kolejowej w Przemyślu. W wyprawie wzięły udział dwa Brandenburgi.
Jeden - Rudolfa Zemika miał wykonać bombardowanie, a drugi pilotowany przez czotara (mł. ofic.) Szeparowicza z obs. por. Kliszczem – rozpoznanie. W eskorcie leciał Nieuport 17 por. Rudorfera. Łącznie zabrano 100 kg bomb. Zadanie wykonane zostało częściowo, do bombardowania nie dopuściły polskie samoloty zmuszając ukraińskich lotników do odlotu.

Pierwsze straty lotnictwo UHA poniosło w lutym 1919 r.
24 lutego 1919 r. w walce powietrznej polskiego Albatrosa C.CXII (sierż.pil. Józef Cagasek i obs. por. Stanisław Pietruski) zestrzeliła nad Chyrowem atakującego ich Nieuporta 17.
W trakcie walk nad Stawczanami i Lwewem, 29 kwietnia 1919 r. dwa ukraińskie samoloty rozpoznawcze Brandenburg C.I w osłonie Nieuporta 17C1 wykonywały rozpoznanie linii kolejowej Krasne – Lwów – Przemyśl.
Nad Lwowem zaatakowane zostały przez lecącego na Fokkerze D.VIII (E.V.) por.pil. Stefana Steca. Nieuport por. F. Rudorfera (as z I WŚ) wdał się w walkę umożliwiając odlot Brandenburgom. Został skutecznie ostrzelany i spadł za linią frontu.
Była to pierwsza walka powietrzna polskiego lotnictwa w wojnie polsko-ukraińskiej.


Fokker E.V.

Dane o ilościach zniszczonych samolotów obu stron znacznie się różnią.
Wg P. Franko najlepszym asem lotnictwa UHA był por. Sawczuk. Inni lotnicy ukraińscy w swoich wspomnieniach twierdzą, że był nim W.Ewski, który miał zniszczyć 6 lub 9 polskich samolotów.

Łącznie wg źródeł ukraińskich w walkach powietrznych zniszczono 18 samolotów polskich :
9 – por.W. Ewski , 3 – por. A. Szeremienicki (popełnił samobójstwo 21 kwietnia 1919 r. w następstwie załamania nerwowego na wiadomość o klęskach armii UHA ) po 2 – sotnik F. Aleljuchin i czotar M. Sierikow, po 1 - płk B.Huber i por. F. Rudorfer.
O jednym z asów - por. Ewskim pisze się jeszcze tak: :”Ewski gdy jego Nieuport był w ogniu art. plot. [polskiej] wykonywał wokół każdego wybuchu martwą pętlę irytując tym Polaków”.

Polskie źródła określają liczbę wszystkich utraconych samolotów łącznie na 17, w tym - zestrzelone w powietrznych walkach, zniszczone ogniem artylerii plot. i utracone z przyczyn technicznych lub błędów pilotów.

Straty polskiego lotnictwa z przyczyn technicznych były wysokie, przykładem może być 8 EW przybyła na front w kwietniu 1919 r. mająca cztery samoloty, które do końca m-ca utraciła z powyższych powodów.

Aktywną działalność na froncie prowadziła również sotnia aeronautyczna. Została podzielona na dwa oddziały. Jeden przydzielony do 2. Korpusu blokującego Lwów stacjonował w Bóbrce, drugi przeniesiono do Stryja i podporządkowano 3. Korpusowi operującemu na południu.
Balony wznoszone na wysokość 500 m używane były do obserwacji ognia artylerii wroga i korygowania ostrzału własnej artylerii.
Wielokrotnie użytkowane były już w tak złym stanie, że w drugiej połowie kwietnia 1919 r. wycofano je z frontu. Po niezbędnych remontach i przywróceniu zdolności wzlotów wróciły na front.

Stały się one celem ataków polskich samolotów. Balony mimo, że nie bronione w powietrzu były trudne do zniszczenia.
8 maja 1919 r. podczas ataku na balon w rejonie Rajtarowice (obwód samborski) został zestrzelony ogniem z ziemi Albatros D. III z 1. Wielkopolskiej Eskadry Lotniczej pilotowany przez por. Franciszka Jacha. Pilot trafił do niewoli z której uciekł po kilku dniach.
10 maja 1919 r. por. St.Stec zniszczył jeden, lecz kolejny atak 12 maja dokonany na dwa balony przez 8 polskich samolotów koło Starego Sioła (w tym samym rejonie) był nieudany.



W okolicach Sambora na wschód od Przemyśla ataki na balony przeprowadzały samoloty 5 EW.

W połowie czerwca 1919 r. sotnia balonowa bazowała w Ozieranach koło Tarnopola, lecz w związku ze zmianą charakteru walk - przejściem do walk manewrowych, balony straciły swoją przydatność i przestały być używane. Podczas odwrotu wojsk UHA sotnia została rozformowana.

Po upadku Hetmanatu Skoropadskiego kontynuowana była współpraca z lotnictwem Dyrektoriatu reaktywowanej Ukraińskiej Republiki Ludowej.
Na przełomie 1918/1919 r. P. Franko dwukrotnie latał do Płoskirowa na rozmowy z przedstawicielami Dyrektoriatu. W następstwie tego lotnictwo UHA otrzymała dwa samoloty Lloyd i wagon bomb lotniczych.
Dodatkowym uzupełnienim były 3 „lekkie” samoloty, sprzęt i zapasy materiałowe przejęte z dywizjonu lotniczego Armii Czynnej URL po ewakuacji wojsk Dyrektoriatu z Kijowa, w końcu kwietnia 1919 r.

Uzupełnienia lotnictwo ukraińskie uzyskało z byłego parku lotniczego niemieckich i austro – węgierskich wojsk okupacyjnych w Płoskirowie.
Na początku 1919 r. ześrodkowano tam ok. 100 samolotów i stały one na otwartym polu szybko niszczejąc. Park przejęły oddziały Armii Czynnej UNR. Z powodu zagrożenia w wyniku postępu wojsk bolszewickich dowództwo UHA natychmiast wysłało do Płoskirowa specjalny oddział w składzie 2 ofic. i 15 szer.
Do Galicji przetransportowano łącznie ok. 60 samolotów - częściowo sprawnych i z przeznaczeniem na części zapasowe.

Wiosną 1919 r. lotnictwo UHA liczyło 40 samolotów - 16 rozpoznawczych Hansa – Barndenburg C.I i LVG oraz 12 myśliwskich Nieuport (różnych wersji) i kilka Fokker D.VII.
Jednak niewiele z nich było zdatnych do użytku.
Różnica między sprawnymi, a ogólną liczbą samolotów spowodowana była napływem dużej ilości sprzętu niemieckiego i austriackiego – jednak większość samolotów była w bardzo złym stanie technicznym.
W połowie kwietnia 1919 r. w Grupie Lotniczej UHA służyło 34 oficerów, 277 podoficerów i żołnierzy.

Lotnictwo UHA ponosiło również znaczne straty w nieszczęśliwych wypadkach.
5 lutego 1919 r. płk B.Huber prowadził zajęcia z obserwatorami lotniczymi i zaznajamiał ich z budową niemieckich bomb lotniczych dostarczonych przez Dyrektoriat.
Rozebrał bombę lecz przy jej montażu nastąpił wybuch.
Na miejscu zginęli – płk Huber i kursanci : por. Orest Gumiecki, chor. Chazbułat Kanukow,chor. Michaił Nestor i chor. Osip Szwec.
W szpitalu zmarli - por. Aleksiej Wasan, por.Wasilij Tomenko, por. Iwan Lupuł. Z ran wyzdrowiał tylko sotnik Iwan Fostakowski.

W trakcie lotu 3 marca 1919 r. z Płoskirowa do Galicji rozpoznawczy LVG na skutek awarii silnika uległ rozbiciu u Czarnego Ostrowa. Zginął pilot st.desatnik R. Kawuta dopiero co przybyły po ucieczce z polskiej niewoli i lecący z nim mechanik.
Śledztwo wykazało, że przyczyną był sabotaż - dosypany do paliwa cukier przez jak to określono „agenta moskiewskiego”.

W drugiej katastrofie, 15 maja 1919 r. śmierć poniósł płk Dżambułat Kanukow i obserwator skutkiem awarii silnika uszkodzonego przed lotem przez innego pilota – Austriaka Kubischa, którego podejrzewano o sympatyzowanie z bolszewikami. Samolot runął z wysokości 500 m nad Ozieranami.
Sprawca zamierzał uciec samolotem, lecz został zestrzelony nad Trembowlą przez sotnika Ewskiego na Nieuporcie (wg innych źródeł - 21 maja w wyniku dywersji mechanika z Wiednia, który wsypał do silnika wiórki metalowe a potem uciekł do bolszewików).

Wszyscy polegli w pierwszej połowie 1919 r. lotnicy zostali pochowani na cmentarzu w posiadłościach hrabiny Rosockiej w Krasnem – na mogiłach postawiono krzyże ze śmigieł.

Szczyt aktywności lotnictwa przypadł na okres największego natężenia walk na polsko – ukraińskim froncie.
Zadania dla lotnictwa wyznaczał Naczelny Sztab UHA stopniowo rozszerzając zakres działalności.
26 grudnia 1918 r. wydano rozkaz Nr. 5 wyznaczający zadania na 27 grudnia – pierwszy dzień ukraińskiego ataku na Lwów.

Rozkaz określał zakres operacji lotniczych nad Lwowem i pobliskimi terenami. Od godz. 9 rano należało stale utrzymywać samoloty w powietrzu nad miastem by nie dopuścić lotnictwa polskiego oraz przeprowadzić bombardowania - Dworca, Cytadeli, Góry Zamkowej i pozycji artylerii.

7 stycznia 1919 r. w rozkazie Nr. 7 do 11 stycznia lotnicy powinni prowadzić rozpoznanie rejonów: Sokal, Rawa Ruska, Leszewo a także linii kolejowej na trasie : Przemyśl - Gródek Jagielloński – Lwów oraz Lwów – Janów i Lwów - Rawa Ruska.

Rozkaz Nr. 11 z 4 lutego 1919 r. wyznaczał cele dla lotnictwa bombowego – hangary lotniska Lewandówka, składy artyleryjskie i stacje kolejowe w Gródku Jagiellońskim, Przemyślu oraz most na Sanie.

Możliwości współpracy lotnictwa z wojskami lądowymi były ograniczone z powodu braku bomb. Pod koniec 1919 r. na składzie w Krasne znajdowało się nieco ponad 100 bomb burzących (głównie rosyjskich 5 funtowych), 70 zapalających i ok. 120 rakiet Le Prieur. Zapasy szybko się wyczerpały i w tej sytuacji zaczęto przerabiać miny lądowe ze składów w Kołomyji na 100 funtowe (45 kg) bomby lotnicze.
Dzięki temu lotnictwo mogło dokonać kilkudziesięciu nalotów, jednak niezawodność produkowanych rzemieślniczym sposobem bomb pozostawiała wiele do życzenia - częste były niewybuchy.
W hangarach zawisły plakaty z napisem: „ Należy podjąć wszelkie środki, by zrzucone bomby wybuchały”.

Realizując zadania określone wcześniej wydanymi rozkazami, na przełomie 1919/1920 r. samoloty 1 i 2 sotni startujące z lotnisk w Żółkwi i Krasnem bombardowały Lwów i Przemyśl.

Na Lwów dokonano 15 nalotów a celami były - elektrownia, dworzec kolejowy, siedziba dowództwa w Szkole Kadetów, baterie artyleryjskie na Wysokim Zamku oraz lotnisko w Lewandówce -ostrzeliwane je również z broni maszynowej.
Podczas drugiego nalotu, bomby zrzucone z samolotu pilotowanego przez płk B. Hubera uszkodziły elektrownię wyłączając ją na dłuższy okres z eksploatacji.
10 razy atakowano Przemyśl - dworzec kolejowy, lotnisko Hureczko i stacje kolejowe na trasie Przemyśl – Lwów.

Największym sukcesem było zbombardowanie przez załogę w składzie: por. A. Chruszcz i por. S. Sawczuk mostu kolejowego na Sanie, w wyniku czego został on na pewien czas wyłączony z użytku.
19 stycznia 1919 r. ponownie bombardowano Wysoki Zamek.

Wielokrotnie wykonywano naloty szturmowe na nie przystosowanych do tego celu samolotach rozpoznawczych i myśliwskich, ostrzeliwując z wysokości 50 – 100 m tabory i jednostki frontowe. 25 grudnia 1918 r. ogniem kaemów ostrzelana została kolumna WP w rejonie Dowgobinewo na Chełmszczyźnie.
Skuteczność tych ataków nie przekładała się bezpośrednio na wsparcie wojsk lądowych ze względu na brak odpowiedniego systemu łączności między jednostkami a sotniami.
Wnioski o wsparcie z powietrza szły przez sztab brygady i korpusu i docierały do „latających oddziałów” nie raz dzień później.

Duża aktywność lotnictwa przypadła w okresie ofensywy UHA (tzw. „ofensywa wowczuchowska”) rozpoczętej 17 lutego 1919 r. Jej celem było okrążenie i odcięcie wojsk polskich a finalnie zdobycie Lwowa.
Zadania dla „latającego oddziału” w tej operacji określał rozkaz Nr. 945 z 14 lutego 1919 r.
Lotnicy mieli prowadzić rozpoznanie w rejonie: Sokal - Bełz – Ugniew – Rawa Ruska a także bombardować stację kolejową we Lwowie i linię kolejową na trasie Przemyśl – Lwów.

W dzień otrzymania rozkazu wyleciały dwie załogi - Rudorfer – Chruszcz i Kynke – Franko. Następnego dnia rozpoznanie trasy Krasne – Gródek Jagielloński – Przemyśl – Chyrów – Krasne prowadziła załoga Sawczak i Chruszcz przekazując do sztabu UHA informacje o dyslokacji polskich wojsk.

18 lutego 1919 r.wojska ukraińskie przekroczyły pod Bartkowicami linię kolejową Przemyśl – Lwów i zablokowały grupę WP w okrążonym Lwowie. Rozpoczął się artyleryjski ostrzał miasta.
Ofensywa wojsk UHA była najbardziej krwawym epizodem wojny polsko-ukraińskiej.

Nadzieję na zahamowanie postępu UHA strona polska widziała w działalności Komisji Międzysojuszniczej dla Zbadania Sprawy Polskiej. Przewodniczący Podkomisji - francuski gen. Joseph Barthelemy doprowadził po negocjacjach z dowództwem UHA do podpisania nocą z 23 na 24 lutego 1919 r. zawieszenia broni obowiązującego od dnia 28 lutego.
Jeden z oddzielnych pkt. umowy zabraniał samolotom obu stron przybliżać się do linii frontu bliżej niż 10 km.

Na przełomie luty-marzec 1919 r. toczyły się we Lwowie rozmowy z delegacją rządu ZUNR dotyczące ustalenia przyszłych granic. Kolejne propozycje strona ukraińska odrzucała (w notach do rządów państw zachodnich zarzucając Komisji stronniczość ) i 1 marca 1919 r. wypowiedziała zawieszenie broni.

Następnego dnia oddziały ukraińskie wznowiły działania wojenne w rejonie Lwowa.
(wg źródeł ukraińskich to Polacy już 13 marca 1919 r. podstępnie naruszyli rozejm, przechodząc do ofensywy).

Epizodem, który finalnie przyniósł za sobą negatywne nastawienie Komisji do strony ukraińskiej było ostrzelanie pod Sądową Wisznią przez oddział UHA, pociągu przewożących jej członków. Rannych zostało dwóch oficerów jej składu.



Uzupełnienie

Por.pil. Franciszek Jach z 1.Wlkp.Eskadry Lot. otrzymał rozkaz zniszczenia ukraińskiego balonu pod Przemyślem korygujący ognień artylerii ostrzeliwującej tory kolejowe trasy Przemyśl – Lwów.
Atakował go już kilkakrotnie lecz bez rezultatu – w momencie gdy zauważono nadlatujący samolot obsługa ściągała balon na ziemię.
Taka sama sytuacja miała miejsce 8 maja 1919 r. lecz tym razem pilot ostrzelał balon leżący już na ziemi. W trakcie ataku jego Albatros D.III trafiony został ogniem z ziemi.

„Wtem padły gdzieś z lasu tak celne strzały, że mi silnik zepsuły, a samemu hełm, rękaw i kurtkę przedziurawiły. Trzymałem maszynę w górze do ostatka, gdy silnik zupełnie już osłabł, aparat uderzył najpierw o wierzchołek góry i potem całym swym rozpędem zjechał w dolinę, gdzie się w drutach zatrzymał”.

Lądował na pasie ziemi rozdzielającym pozycje wojsk – 300 m od polskich i 200 m od ukraińskich okopów.
W trakcie wymiany ognia pojmali go Ukraińcy, pobili i zaciągnęli do własnych pozycji. Od natychmiastowgo rozstrzelania uchroniła go interwencja dwóch oficeów.
Do dowództwa jednostki szedł boso pod eskortą bity i opluwany przez miejscowych chłopów. Udawał Niemca i dzięki temu uniknął zlinczowania. W dowództwie niemiecki oficer odesłał go na tyły.
Osadzony został w obozie jenieckim w Robatynie. Gdy dowiedział się o zamiarze przekazania go bolszewikom uciekł w nocy.
Ukrywał się dwa dni w kominie jednego z domostw, mając za cały pokarm bochenek chleba.

„A gdy z pragnienia wytrzymać już nie mogłem, wyszedłem z mojej kryjówki, przepłynąłem nocą Seret i posuwałem się lasami na północ, ponieważ słyszałem strzały spod Tarnopola. Za dnia siedząc w koronach drzew, wędrowałem nocą. Tak udało mi się szczęśliwie przedostać przez front do naszych”.

(źródło: Z. Grabowski - ''Franciszek Jach - Ikar rodem z Wapna'')

Post zmieniony (17-01-15 10:20)

 
20-01-15 15:31  Odp: Powietrzne boje "Muromców"
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

W uzupełnieniu do poprzednich odcinków zamieszczam zdjęcia otrzymane od Kolomana.


płk Borys Huber - zginął od wybuchu bomby lotniczej podczas zajęć w szkole lotniczej 5 lutego 1919 r.


Płk Dżambułat Kanukow (Osetyniec) - zginął w wypadku lotniczym na skutek sabotażu 15 maja 1919 r.
Zdjęcie z okresu służby w armii carskiej z 1917 r.

 
24-01-15 19:45  Odp: Powietrzne boje
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

UKRAIŃSKIE LOTNICTWO GALICYJSKIE (3)

Przełom 1918 – 1919 r. był bardzo niekorzystny dla obu państw ukraińskich.

Pod koniec listopada 1918 r. powstał sowiecki rząd Ukrainy, który natychmiast zwrócił się do Moskwy o pomoc wojskową.
W grudniu 1918 r. po obaleniu Hetmanatu, Armia Czynna Dyrektoriatu Ukraińskiej Republiki Ludowej toczyła na wschodzie walki z bolszewikami a na zachodzie wspierała natarcie Ukraińskiej Armii Halickiej – wojsk Zachodnio - Ukraińskiej Republiki Ludowej przeciw wojskom polskim.

1 stycznia 1919 r. wojska bolszewickie wkroczyły do Charkowa, a po zajęciu w lutym Kijowa - powołano Ukraińską Sowiecką Republikę Socjalistyczną.
Wydarzenia te skutkowały ogłoszeniem 22 stycznia 1919 r. aktu zjednoczenia obu ukraińskich organizmów państwowych.
Wcześniej, 14 stycznia 1919 r., na Wołyniu doszło do pierwszych starć między oddziałami polskimi a wojskami Dyrektoriatu.

W okresie od listopada 1918 r. do pierwszych dni marca 1919 r. obie sotnie UHA prowadziły intensywną działalność, wykonując 2-3 loty dziennie.
1 sotnia posiadała samoloty rozpoznawcze, 2- ga myśliwskie, jednak ze względu na remonty sprawnych było tylko dziewięć (pięć rozpoznawczych i cztery myśliwskie).

Po złamaniu rozejmu i wypowiedzeniu przez stronę ukraińską 1 marca 1919 r. zawieszenia broni, wojska ukraińskie wznowiły działania wojenne w rejonie Lwowa. Po zajęciu linii kolejowych miasto zostało odcięte od dostaw i zaopatrzenia. Ukraińska artyleria rozpoczęła ostrzał Lwowa.

W okresie tym 1 sotnia sporadycznie prowadziła loty rozpoznawcze.
Eskadry polskiego lotnictwa (5 EW, 6 i 7 EL) w pierwszej fazie walk do marca 1919 r. wykonały 475 lotów z nalotem 660 godzin.

12 marca 1919 r. wojska polskie rozpoczęły operacje zaczepną w celu odblokowania Lwowa. Sformowano Grupę Operacyjną, którą dowodził gen. Wacław Iwaszkiewicz a w jej składzie znalazły się eskadry lotnicze .
19 marca 1919 r. odbito linię kolejową Przemyśl – Lwów i pod koniec miesiąca przerwano blokadę Lwowa.

Po ustabilizowaniu się frontu podjęte zostały próby pokojowego rozwiązania konfliktu w Galicji Wschodniej.
Do Przemyśla przybył z misją pośredniczenia amerykański gen. Francis J. Kernan z Komisji Międzysojuszniczej dla Zbadania Sprawy Polskiej. Rozmowy zakończyły się fiaskiem – powodem była rozbieżność poglądów na temat przebiegu linii demarkacyjnej.

Kolejną próbą była kwietniowa propozycja przewodniczącego Komisji, południowoafrykańskiego gen. Ludwika Bothy - tzw. „linia Bothy”.
Po stronie polskiej miał pozostać Lwów a po ukraińskiej - naftowe tereny Zagłębia Borysławskiego. Plan ten zaakceptowało dowództwo wojsk ukraińskich, lecz strona polska go odrzuciła.

W zaistniałej sytuacji Naczelne Dowództwo WP rozpoczęło przygotowania do ofensywy.
Celem było rozbicie wojsk ukraińskich w Galicji Wschodniej i na Wołyniu, odrzucenie ich za Zbrucz, odzyskanie terenów oraz uzyskanie bezpośredniego połączenia Polski z Rumunią.

Na froncie znalazły się dowiezione i dobrze wyposażone odziały „Błękitnej Armii” Hallera (ok. 35 tyś.). Całością wojsk polskich (ok. 50 tyś.) dowodził gen. Józef Haller.
Strona przeciwna dowodzona przez gen. Mychajła Omelianowicza – Pawlenkę liczyła ok. 44 tyś. żołnierzy.

W celu uzyskania lepszych pozycji wyjściowych dla generalnej ofensywy, 19 kwietnia 1919 r. rozpoczęto pomocnicze natarcie (tzw. operacja „Jazda”). Operacja wsparta polskim lotnictwem doprowadziła do odrzucenia Ukraińców z zajmowanych pozycji.

Na przełomie kwietnia – maja 1919 r., jeszcze przed polskim natarciem, wojska UHA przeprowadzały reorganizację i dyslokację oddziałów. W tym samym czasie wobec silnych wojsk polskich S. Petlura wypowiadał się przeciw wsparciu UHA wojskami Armii Czynnej UNR.

Zmiany objęły również jednostki lotnicze - 1 sotnia z rozpoznawczej stała się mieszaną. Posiadała teraz 3 samoloty wywiadowcze, 3 myśliwskie i 9 kwietnia 1919 r. została przewieziona do Stryja .
Głównym jej zadaniem miała była współpraca z 3. Korpusem UHA .
Na początku maja 1919 r. jej stan posiadania zwiększono do 12 maszyn (2 Nieuporty, 1 Fokker, 2 Brandenburgi, 4 LVG i 3 DFW). Na wyposażeniu był też pociąg warsztatowy przekazany przez Dyrektoriat UNR , środki transportowe i zapasy materiałowe.
Lotnictwo ukraińskie posiadało łącznie ok. 40 samolotów, jednak w bezpośrednich działaniach bojowych uczestniczyła tylko połowa z nich - pozostałe użytkowano w celach szkoleniowych i łącznikowo – transportowych.

W tym okresie znacznie poprawiło się wyposażenie ukraińskich wojsk - broń i sprzęt wojskowy sprowadzano z Węgier za sprzedaną naftę.

18 maja 1919 r. w trakcie natarcia WP, 3. Korpus został zmuszony do odwrotu a z nim i 1 sotnia lotnicza.
Przewieziono ją do Stanisławowa, gdzie ze składu wydzielono część sił dla wsparcia operacji wojsk UHA na Zakarpaciu.

W maju 1 sotnia utraciła trzy samoloty. Na polecenie referenta Państwowego Komitetu Spraw Wojskowych sotnika Jewgenija Puzi wyleciały one 25 maja do Czechosłowacji. Jednym z nich był Nieuport 23 pilotowany przez por. F. Rudorfera. Lotników internowano a samoloty skonfiskowano .
Należy przyjąć, że była to z góry zaplanowana dezercja, chociaż strona ukraińska pisze o „niewyjaśnionych okolicznościach”.

Ze Stanisławowa sotnię ewakuowano do Czortkowa a pozostałe samoloty z końcem maja wysłano do Hermanówki.
14 maja 1919 r. WP rozpoczęło zaplanowaną ofensywę w Galicji Wschodniej i na Wołyniu.
Oddziały UHA unikały walk.

W okresie kwietnia – maja, aktywny udział w toczących się bojach miało polskie lotnictwo. Eskadry wchodziły w skład dwóch grup :
- II Grupa Lotnicza (5 EW, 9 EW i 1. Wielkopolska Eskadra Polowa) działała z lotniska Hureczko pod Przemyślem (1. Wielkopolska Eskadra Polowa zastąpiona została później przez 3. Wielkp. Esk. Pol.)
- III Grupa Lotnicza (6 EL i 7 EL) z Lewandówki pod Lwowem.
Tworzyły one Zjednoczoną Grupą Lotniczą 1.

Grupa posiadała samoloty różnych typów – rozpoznawcze : Oeffag 51 i 52, Hansa - Brandenburg C.I, Albatros C.I, Albatros C.V, Albatros C.X, Albatros C.XII, Rumpler C.I, Rumpler C.IV, DFW C.V, AEG C.IV, LVG C.V oraz myśliwce Fokker E.V.
W działaniach bojowych brały także udział dwie eskadry przybyłe z Armią Hallera – BR 39 i BR 59 dysponujące rozpoznawczymi samolotami Breguet XIVA2. Eskadry te podporządkowano naczelnemu dowództwu WP.


Breguet XIV z 39 Eskadry (16 EW od marca 1920 r.) – Lwów, wiosna 1919 r.


Breguet XIV z 16 EW

Jednocześnie na tereny płd. – zach. wkroczyły 24 maja oddziały rumuńskie (10 tyś. żołnierzy) wraz z jedną polską dywizją zajmując obszar Pokucia z Kołomyją.
W dniu 27 maja oddziały polskie zajęły m.in. Stanisławów - tymczasową stolicą rządu ZUNR, a 1 czerwca 1919 r. – Tarnopol.
Z końcem maja opanowano obszary zajęte wcześniej przez Ukraińców.

Klęski ponoszone przez UHA zmusiły dowództwo ukraińskie do przesunięcia oddziałów na południowy wschód Galicji, ograniczony rzekami Zbrucz – Dniestr.
Dokonano zmian na naczelnych stanowiskach dowódczych. Gen. M. Omelianowicz – Pawlenko oskarżony o nieudolne dowodzenie został zdymisjonowany. Stanowisko to objął były generał armii rosyjskiej – Aleksandr Grekow.

Gdy osłabło tempo polskiego natarcia Sztab Naczelny Wojsk Ukraińskich postanowił zreorganizować wojska w związku z zaplanowaną kontrofensywą w celu zatrzymana pochodu wojsk polskich.

Natarcie rozpoczęto 7 czerwca 1919 r. (tzw. „ofensywa czortkowska”) .
Ukraińska ofensywa rozwijała się szybko nie napotykając poważniejszego oporu. 9 czerwca powołano Jewhena Petruszewicza na dyktatora ZUNR.

Kilka dni później, ruszając w ślad za wojskami ukraińskimi, lotnictwo przeniosło swą bazę operacyjną na zachód do Trembowli.
Podczas ofensywy sotnik W. Ewski na Nieuporcie osiągnął dwa zwycięstwa powietrzne - nad Złoczowem (zniszczył Fokkera) i nad Pomorzanami.

W trakcie ciężkich walk UHA odrzuciła WP i zajęła znaczne obszary Galicji podchodząc pod sam Lwów.
Pomyślny przebieg operacji rozbudził nadzieję na zwycięstwo i było to głównym powodem odrzucenia polskiej propozycji przymierza i wyznaczenia linii demarkacyjnej - tzw. Linii Delwiga.

W okresie walk 2 sotnia razem z parkiem lotniczym utworzonym na bazie sotni technicznej bazowała w Krasnem. Podobnie jak 1-sza, stała się mieszaną - posiadała samoloty myśliwskie i rozpoznawcze.
Od połowy kwietnia do 21 maja 1919 r. często zmieniała lokalizację – wpierw było to Krasne później Czortkowo i Ozierany, gdzie pozostawiano jeden samolot jako łącznikowy w dyspozycji sztabu 1. Korpusu UHA. Z Ozieran detaszowano ją do Berezowca pod Tarnopolem.
W Berezowcu została połączona z 3 sotnią, dotychczas tam bazującą i dodatkowo otrzymała dwa wyremontowane samoloty.

W okresie od 21 kwietnia do 31 maja 1919 r. 2 sotnia wykonywała loty realizując:
- dalekie rozpoznanie terenów wschodnich od rzeki Zbrucz (wobec zbliżających się jednostek Armii Czerwonej)
- rozpoznanie strategiczne rejonów - Lwów i Bełz oraz taktyczne nad liniami frontu
- ochronę przednich linii własnych wojsk przed lotnictwem polskim
- loty łącznikowe do Stryja i Stanisławowa.

Samoloty dokonały także kilku nalotów bombowych, w tym 13 maja 1919 r. trzy samoloty rozpoznawcze zrzuciły 8 bomb na Sanok.
Łącznie wykonano 23 loty (w czterech zadania nie wykonano z powodu zniszczenia samolotów).
2 sotnia posiadała 5 samolotów – 3 myśliwce Nieuport i 2 rozpoznawcze LVG C.V.

W celach wywiadowczych użytkowano również samoloty myśliwskie. Z braku odpowiedniego wyposażenia fotograficznego rozpoznanie było wyłącznie wzrokowe. Samoloty myśliwskie nie były wykorzystywane do nalotów bombowych i szturmowych – zadania te, jako dodatkowe, wykonywały samoloty rozpoznawcze.

Personel 2 „latającego oddziału” składał się z sześciu „lietunow”(pil.) – dca Założny, Masykiewicz, Serikow, Aleljuchin, Neugauzer i Kubisch oraz pięciu
„razwiedowcow”(obs.) - Misienki, Kuźmowicza, Ogara, Ziemnika i Szestakowa.
W okresie ponad jednego miesiąca najwięcej lotów – 10 wykonał Założny, pozostali od 2 do 5, a niektórzy tylko po jednym.
(P. Franko podawał, że wykonano 40 – 50 lotów bojowych a wg R. Ziemnika, że każdy samolot latał 5 – 6 razy dziennie).

Po prawie 20 dniach nieprzerwanych walk postęp wojsk ukraińskich osłabł. Brak zapasów i wyposażenia (głównie amunicji strzeleckiej) zmusił armię UHA do powrotu na pozycje wyjściowe nad Dniestrem i Zbruczem.
Walcząc jednocześnie z bolszewikami wojska Dyrektoriatu zostały wyparte na Podole.

W wyniku niepomyślnego przebiegu działań w wojnie z Polakami i bolszewikami przedstawiciele Dyrektoriatu S. Petlury podpisali 16 czerwca 1919 r. we Lwowie rozejm z Naczelnym Dowództwem WP.
Linią rozgraniczenia wojsk miał być Zbrucz- wschodnia granica dawnej Galicji. Zgodzono się na wymianę jeńców.
21 czerwca 1919 r. zaprzestano walk.

Sztab UHA nie uznał jednak rozejmu i nie przerwał działań ofensywnych.
W tej sytuacji Naczelne Dowództwo WP uznało, że Ukraińcy zerwali porozumienie i umowa nie wchodzi w życie. Wstrzymano jednak akcje zaczepne przeciwko armii Petlury.

28 czerwca 1919 r. wojska polskie dowodzone przez J. Piłsudskiego przeszły do kontrofensywy przełamując front.
Armia Galicyjska rozpoczęła odwrót z zajmowanych pozycji.
Porażki UHA spowodowały dymisję gen. A. Grekowa i w dniu 6 lipca 1919 r. dowodzenie objął gen.czetar (gen. dyw.) Myron Tarnawskyj.

W czerwcu Rada Ministrów Spraw Zagranicznych Ententy przyjęła rezolucję upoważniającą WP do zajęcia Galicji Wschodniej po Zbrucz.
Warunkiem było ustanowienie zarządu cywilnego mającego gwarantować autonomię terytorialną.

15 lipca 1919 r. zajęty został Tarnopol , oddziały polskie doszły do Strypy - lewego dopływu Dniestru, a dzień później osiągnęły linię rzeki Zbrucz.
Wojska ukraińskie wyparte zostały z Galicji.

W dniach 16 – 17 lipca 1919 r. cofające się wojska UHA (ok. 50 tyś. żołnierzy) przeszły za Zbrucz na ostatni skrawek terytorium Ukraińskiej Republiki Ludowej (Ukrainy Naddnieprzańskiej) administrowanego przez rząd UNR w Kamieńcu Podolskim.
Dwa dni później do Czortkowa przybyła delegacja UNR celem podjęcia rozmów rozejmowych.

Był to koniec prowadzonych na szeroką skalę walk w wojnie polsko – ukraińskiej.

Samoloty polskich eskadr w okresie od kwietnia do połowy czerwca 1919 r. wykonały ok. 300 bojowych lotów, przebywając w powietrzu ok. 600 godz.

Ostatnią bazą „latających oddziałów” UHA w Galicji był Husiatyń na prawym brzegu rzeki a zadaniem ochrona powietrzna przeprawy wojsk ukraińskich przez Zbrucz.
Samoloty stacjonowały tam od końca czerwca do połowy lipca 1919 r. Większość lotniczego wyposażenia odesłano do Szatawy pod Kamieńcem Podolskim jeszcze w połowie czerwca.

Po przekroczeniu rzeki przez wojska ukraińskie, lotnictwo UHA formalnie weszło w skład Floty Powietrznej Dyrektoriatu UNR, zachowując jednakże autonomię w zakresie operacyjnym, i tak jak wcześniej, własne dowództwo.

Po opuszczeniu Galicji przywództwo ZUNR podpisało umowę scalającą wojska UHA z siłami Dyrektoriatu i rozgorzała dyskusja co do dalszych planów.
Zamierzano kierować się na południe w rejon Odessy, lub w Karpaty i tam utworzyć bazę, przegrupować wojska i ponownie przystąpić do walki z Polakami.

Ostatecznie przyjęty został plan S. Petlury, który zaproponował ofensywę połączonych wojsk ukraińskich przeciw bolszewikom nacierającym z północy i wschodu.
Oddziały UHA miały wesprzeć wojska UNR .
Rozpatrywano dwa kierunki ataku:
- na Kijów (co miało mieć duże znaczenie propagandowe i polityczne)
- na Odessę (po zdobyciu miasta możliwy byłby zakup i dowóz broni, amunicji, wyposażenia jak również sprowadzenie z obozów jenieckich we Włoszech jeńców ukraińskich z armii austro-węgierskiej).

Głównodowodzącym połączonych wojsk został Naczelny Ataman Symon Petlura.

Wybrano uderzenie na Kijów, pozorując pomocniczy atak w kierunku Odessy.
Po reorganizacji wojska ukraińskie liczyły łącznie ok. 60 tyś. żołnierzy.
Ukraińska Armia Halicka - ok. 40 tyś. zaprawionych w bojach żołnierzy, Armia Czynna Dyrektoriatu - ok. 20 tyś. jednak w znacznie gorszym stanie, z powodu licznych dezercji i braku dyscypliny.

25 lipca 1919 r. skierowano na front przeciw bolszewikom pierwsze oddziały wojsk.
Zaplanowana ofensywa rozpoczęła się 2 sierpnia 1919 r.

Natarcie określono jako - „pochód armii ukraińskich na Kijów – Odessę”.
Wojska wyruszały do walk z hasłem - „ Przez Kijów – na Lwów!”.

W tym samym czasie z południa, wzdłuż Dniepru rozwijała się ofensywa „białych” wojsk Sił Zbrojnych Południa Rosji - gen. Fiodora Bredowa.
Zgodnie z wydanym przez Petlurę rozkazem nie podejmowano wrogich akcji zaczepnych przeciw oddziałom rosyjskim.

Pierwsze bojowe loty w walkach z bolszewikami sotnie przeprowadziły 7 sierpnia 1919 r. z Szatawy z lewego brzegu rzeki Zbrucz.
Prowadzono rozpoznanie rejonów Starokonstantynowa i Winnicy. W miarę postępu wojsk przemieszczały się za nimi także sotnie lotnicze.
Na początku sierpnia 1919 r. zostały przetransportowane do Nowej Uszycy ok. 50 km na płn.-wsch. od Kamieńca Podolskiego. Prócz lotów wywiadowczych, bombardowano rejony Żytomierza i węzeł kolejowy w Berdyczowie.

18 sierpnia 1919 r. zajęta została Winnica do której wkrótce przybyły odziały lotnicze.
W tym okresie działania lotnicze prowadzono w rejonie Winnicy, Kazatynia i Kijowa. Atakowano linie kolejowe i składy pociągów. W trakcie walk o Korosteń skutecznie zbombardowano stację kolejową i tory, w wyniku czego oddziały lądowe zdobyły dwa „czerwone” pociągi pancerne – „Boruniec” i „Komunist”.

Pod Winnicą ogniem maszynowym z ziemi uszkodzono zmuszając do lądowania bolszewicki samolot, który włączono w skład 1 sotni. Na początku września 1919 r. zdobyto jeszcze 2 samoloty.

Wg stanu na 16 sierpnia 1919 r. 1 sotnia lotnicza posiadała 7 samolotów i 80 osób personelu, 2 sotnia – 3 samoloty i 74 ludzi.
W skład lotnictwa Armii Czynnej Dyrektoriatu UNR wchodziły cztery oddziały - 1 Zaporoski AO, 3 ,4, i 5-ty AO. Łącznie - 12 samolotów i 232 osób personelu. Oddziały jednak nie przejawiały dużej aktywności bojowej.
Po krótkim postoju w Winnicy, sotnie przewieziono do Kazatynia.

Zgodnie z rozkazem Nr. 128 z 28 sierpnia 1919 r. 1 i 2 sotnię połączono w jeden Oddział Lotniczy pod dowództwem por. Zasławskiego.
Ze stanu spisano 3 wyeksploatowane samoloty rozpoznawcze.
W Kazatyniu Odział Lotniczy pozostawał do 17 września 1919 r.

Ofensywa była dużym zaskoczeniem dla wojsk bolszewickich , Armia Czerwona cofała się i 30 sierpnia 1919 r. oddziały ukraińskie weszły do Kijowa.

Wcześniej jeden samolot stale patrolował obszar powietrzny nad miastem składając na bieżąco meldunki o rozwoju sytuacji.

Dzień później - 31 sierpnia 1919 r. Kijów zajęły wojska gen. Bredowa.
Powodem tak szybkiego marszu „białych” wojsk był brak zabezpieczenia i obrony mostów.

Planowane wcześniej przeniesienie Oddziału Lotniczego do Kijowa nie zostało zrealizowane. Z Kazatynia powrócił on do Winnicy gdzie pozostawał do połowy grudnia 1919 r.
W Winnicy samoloty wykorzystywano w celach propagandowych. Na zlecenie Ministerstwa Prasy i Propagandy UNR zrzucano ulotki za linią frontu. W czasie obchodów „Tygodnia Ukraińskiego Kozaka” zorganizowano paradę lotniczą.

W sierpniu 1919 r. gen. Denikin odmówił uznania niepodległej Ukrainy i wojska Sił Zbrojnych Płd. Rosji wyparły oddziały ukraińskie na obszar bezpośrednio przyległy do Kamieńca Podolskiego, za którym przebiegał front polski.
Znalazły się one w „trójkącie śmierci” - między „białymi” „czerwonymi” i Polakami.

W tej sytuacji Petlura zdecydował się na „mniejsze zło” i rozpoczął rozmowy ze strona polską.
Rokowania doprowadziły do podpisania 1 września 1919 r. zawieszenie broni na froncie galicyjsko-wołyńskim - rzeka Zbrucz stała się linią rozgraniczenia wojsk.

Niezależnie od zawieszenia broni prowadzone były (zapoczątkowane już w styczniu 1919 r.) tajne rokowania Petlury z Piłsudskim.
W maju 1919 r. podpisano w Warszawie deklarację – Ukraińcy zrzekali się swoich praw do Galicji Wschodniej oraz Zachodniego Wołynia po Styr. Określono też zakres wzajemnej współpracy militarnej przeciw Armii Czerwonej. Polacy mieli udzielić wsparcia w walce z bolszewikami.

Dyktator ZUNR Jewhen Petruszewicz negatywnie ustosunkowany wobec polityki prowadzonej przez Petlurę odrzucił udział UHA w walkach przeciwko Armii Czerwonej.

W trakcie pochodu na zachód, rosyjskie wojska atakowały jednostki ukraińskie.
Wobec naporu Armii Ochotniczej dowództwo wojsk ukraińskich próbowało negocjować z jej sztabem zawieszenie broni lecz bez skutku i 24 września 1919 r. S. Petlura wypowiedział wojnę Siłom Zbrojnym Południa Rosji.

Przeciw zjednoczonym wojskom ukraińskim gen. A. Denikin skierował łącznie ok. 60 tyś. żołnierzy.
Siły ukraińskie dysponowały ok. 20 tyś. żołnierzy pełnych zapału, lecz źle uzbrojonych i osłabionych epidemią tyfusu.

Walki toczyły się ze zmiennymi efektami. Niektóre miasta przechodziły kilkakrotnie z rąk do rąk.

Udział lotnictwa w walkach z „białą” armią był nieznaczny. Przez cały październik 1919 r. panowały złe warunki atmosferyczne i samoloty sporadycznie wylatywały na rozpoznanie.

W tym samym czasie rozpoczął się bolszewicki kontratak i sytuacja Ukraińców stała się krytyczna.

Już wcześniej dochodziło pomiędzy wojskami ukraińskimi a Armią Czerwoną do sporadycznych starć o znaczeniu lokalnym - zagrożenie bolszewickie było jednak neutralizowane przez Armię Ochotniczą gen. Denikina, który od 3 lipca 1919 r. prowadził ofensywę na Moskwę.

Pod koniec października 1919 r. stan armii UHA katastrofalnie się obniżył.
Trwające przez cały 1919 r. walki z bolszewikami, potem z Siłami Zbrojnymi Armii Płd. Rosji, szalejąca epidemia tyfusu zbierająca śmiertelne żniwo, jak również przechodzenie jednostek UHA na stronę Denikina sprawiły, że z końcem października zdziesiątkowana Armia UNR straciła zdolność bojową.
Na początku listopada 1919 r. liczyła tylko ok. 5 tyś. żołnierzy.

Ogólny stan lotnictwa był więcej niż zły – brakowało paliwa, części, szeregi personelu przerzedziły choroby i w tej sytuacji z początkiem listopada 1919 r. lotnictwo zostało oficjalnie wyłączone z sił zbrojnych i skierowane na odpoczynek.

15 listopada 1919 r. upadł Dyrektoriat UNR – wszystkie uprawnienia przekazano Naczelnemu Atamanowi - Petlurze.

Pozostałości armii ukraińskiej wycofywały się i w połowie listopada 1919 r. i podjęto decyzję o ewakuacji do Kamieńca Podolskiego.

Armia praktycznie została bez przewodnictwa politycznego.
Rząd ZUNR z dyktatorem Petruszewyczem opuścił Kamieniec Podolski i przez Rumunię udał się do Wiednia, by w stolicach europejskich prowadzić akcję dyplomatyczną.

W tej sytuacji jedynym wyjściem było porozumienie z Polską, zawarcie sojuszu i kontynuowanie walki z Armią Czerwoną i Armią Ochotniczą .
Sztab Naczelnego Atamana zaprosił WP do zajęcia Kamieńca Podolskiego, pod warunkiem pozostawienia w terenie cywilnej administracji ukraińskiej. 16 listopada 1919 r. oddziały polskie wkroczyło do Kamieńca Podolskiego.

W końcu listopada 1919 r. na wniosek Pelury rząd UNR opowiedział się za przyjęciem sojuszu z Polską i dalszą walką z bolszewikami i Armią Ochotniczą.
Natomiast Sztab Naczelny UHA kierując się chęcią ocalenia resztek wojsk i nie mogąc pogodzić się z polityką ustępstw na rzecz Polski, co przekreślało dotychczasowy dorobek walk o niepodległość, rozpoczął separatystyczne rozmowy z gen. Denikinem.
Finałem było zawarcie umowy w Winnicy 19 listopada 1919 r. między UHA a Armią Ochotniczą Rosji.

UHA przechodziła w pełnym składzie pod jej dowództwo zachowując przy tym swoją organizację, sztab i całe wyposażenie.

Pierwsze walki galicyjskich oddziałów z Armią Czerwoną wykazały całkowitą jej niezdolność do działań. W tej sytuacji oddziały skierowano na odpoczynek i reorganizację.

Resztki wojsk UNR atamana Petlury – ok. 8 tyś. żołnierzy, przeszły na początku grudnia 1919 r. za Zbrucz, znalazły się po polskiej stronie i zostały internowane w obozach.
Część wojsk ( ok. 2 tyś.) dowodzona przez gen. M. Omelianowicza – Pawlenkę rozpoczęła marsz na wschód, w celu dalszej walki z wojskami bolszewickimi (tzw. „zimowy pochód”).

Oddział Lotniczy UHA już w składzie Armii Ochotniczej, 14 grudnia 1919 r. załadowano do wagonów i po tygodniu dotarł do Odessy. Miejsce postoju wyznaczono na fabrycznym lotnisku firmy Anatra.
Sotnie oddziału podporządkowano płk. Hartmanowi – dcy 3 Dywizjonu Lotniczego Armii Ochotniczej.
Obiecano dostarczyć angielskie samoloty i ewakuowane z Taganrogu wyposażenie techniczne, jednak obietnic tych nie dotrzymano, a wręcz przeciwnie – zabrano jeden w najlepszym stanie samolot.

Ostatecznie, dzięki kontaktom dowództwa lotniczego z ukraińskimi oficerami wojsk Denikina otrzymano nowe angielskie mundury. Lotników mieszkańcy Odessy zaczęli nazywać „Anglikami”.

W okresie ponad 1,5 miesięcznego pobytu nie wykonano żadnego lotu.

W mieście szerzyła się epidemia tyfusu i personel zmalał do połowy stanu.
Prowadzono prace oświatowe i propagandowe wśród ukraińskich robotników fabryk pozyskując ich sympatię, co w niedalekiej przyszłości miało okazać się bardzo korzystne.

Z początkiem lutego 1920 r. sotnie w składzie 3. Dywizjonu Lotniczego miały być ewakuowane drogą morską do Sewastopola.
Przyjazne nastawienie robotników , którzy twierdzili, że - „w żaden sposób nie można znaleźć lokomotywy” dla transportu do portu w Odessie, skutkowało pozostaniem jednostki w mieście.

Oddział wyłączony z głównych sił UHA pozostawał tam do 5 lutego 1920 r. kiedy to w mieście wybuchło probolszewickie powstanie. Wkrótce potem do Odessy wkroczyła Armia Czerwona.

Tajne rozmowy Petlury ze stroną polską prowadzone od początku 1919 r. prócz podpisanej w maju umowy o wspólnym sojuszu militarnym przeciw bolszewikom zaowocowały kolejną deklaracją z 2 grudnia 1919 r.
Ukraińcy zrzekli się praw do Galicji Wschodniej oraz części Wołynia a Polacy zobowiązywali się do podpisania z Ukrainą konwencji wojskowej i handlowej.
Deklaracja miała stać się podstawą przyszłego porozumienia polsko-ukraińskiego.

W jej wyniku rozpoczęto tworzenia ukraińskich jednostek wojskowych w Polsce z przebywających w obozach żołnierzy ukraińskich określanych przez stronę polską jako „ochotników wojskowych obcej przynależności państwowej”.
Deklaracja została zaaprobowana przez Petlurę przybyłego do Warszawy 7 grudnia 1919 r.


Nieuport 17C1

Ostatnią kartą w historii Ukraińskiej Armii Galicyjskiej był jej udział w szeregach Armii Czerwonej.

Relacje między wojskami galicyjskimi i bolszewikami miały swój początek od czasu ofensywy „czortkowskiej” (7 czerwca 1919 r.) kiedy to oddziały UHA zetknęły się z jednostkami Armii Czerwonej w rejonie Brodów.
Dowódcy 1. Korpusu UHA i 12. Armii prowadzili rozmowy o wspólnych działaniach przeciw WP, lecz inicjatywa ta nie otrzymała zgody dowództwa obu stron. Podnoszono też kilka razy kwestię przejścia UHA na stronę bolszewicką.

Gdy w styczniu 1920 r. roku Armia Czerwona prowadziła udane operacje przeciwko wojskom „białych” na terytorium Ukrainy, przedstawiciele UHA rozpoczęli rozmowy w sprawie zawieszenia broni.

Rozważano również ewakuację wojsk do Rumunii, jednak konsekwencją takiej decyzji musiało być rozbrojenie i internowanie wojsk, natomiast sojusz z bolszewikami dawał realną szansę wznowienia walki z wojskami polskimi w Galicji.

Dlatego też, gdy w UHA powstał Komitet Rewolucyjny i przejął władzę, otrzymał on niemal bezwarunkowe poparcie zarówno szeregowców jak i oficerów.

7 lutego 1920 r. ogłoszono o zerwaniu umowy z „białymi” i zawiązaniu sojuszu z bolszewikami.
Po podpisaniu umów Ukraińską Armię Halicką przemianowano na Czerwoną Ukraińską Armię Galicyjską (CzUAG).

W okresie luty - marzec 1920 r. CzUAG-a została zreorganizowana - korpusy stały się brygadami i weszły w skład bolszewickich dywizji (1 brygada do 44. Dywizji Strzeleckiej, 2 do 45 a 3 do 58.

Od drugiej połowy marca 1920 r. jednostki ukraińskie ponownie prowadziły zacięte walki z Polakami w toczącej się wojnie polsko – bolszewickiej.

Pod koniec kwietnia ostatnie jej oddziały zostały rozbite, a resztki wojsk dostały się do polskiej niewoli.

Personel lotniczy w momencie wejścia do Odessy Armii Czerwonej znajdował się w wagonach towarowych i z własnej inicjatywy sformował kompanię wartowniczą by nie dopuścić do grabieży zgromadzonego wyposażenia.
Władze bolszewickie na dowódcę oddziału wyznaczyły por. Chruszcza, rozkazując pełnienie służby ochronnej dworca kolejowego i przyległych terenów.

Po kilku dniach otrzymał on rozkaz rozbrojenia i rozformowania jednostki.
Zdołano jednak przekonać dowództwo 14. Armii, w czym wydatny udział mieli przedstawiciele fabryk odeskich, że rozkaz ten jest bezcelowy i wskazane byłoby włączenie oddziału do Armii Czerwonej.
Powołano komisarza oddziału – został nim były robotnik z Moskwy I. Gułog.

13 lutego 1920 r. lotnicy wzięli udział w uroczystym pogrzebie bolszewików rozstrzelanych przez kontrwywiad wojsk Denikina.

Z końcem miesiąca oddział lotniczy oficjalnie wszedł w skład wojsk bolszewickich.
Przeniesiony został do Kijowa na lotnisko Post Wołyński i w marcu 1920 r. sotnia otrzymała samoloty i niezbędne wyposażenie .
Około miesiąc trwało przywrócenie zdolności bojowej.

21 kwietnia 1920 r. sotnia przemianowana została na 1 Galicyjski AO (GAO) i wyruszyła na front.
1 GAO posiadał 5 samolotów ( Brandenburg i DFW) i 14 osób personelu (7 pilotów i 7 obserwatorów).

Oddział wydatnie wzmocnił siły lotnicze 12. Armii Frontu Południowo – Zachodniego.
Znajdowały się tam słabo wyposażone i w trakcie formowania cztery RAO (9, 21, 22 i 23).
21 RAO miał tylko jeden sprawny samolot, a w 23 RAO na sześć samolotów było tylko 2 pilotów.

Podczas odwrotu wojsk bolszewickich spod Kijowa 1 GAO znajdował się Mogilnie.
W następnych dniach piloci A. Chruszcz, I. Ogar i Maksymowicz wykonali kilka lotów rozpoznawczych, lecz już 23 kwietnia 1920 r. oddział został zmuszony do odwrotu do Kazatynia i Berdyczewa.
Po przybyciu do Berdyczewa podporządkowany został dcy 1 Brygady CzUAG działającej w składzie 44. Dywizji Strzeleckiej.

27 kwietnia 1920 r. jednostki ukraińskie zostały okrążone przez Wojsko Polskie i większa część Czerwonej Ukraińskiej Armii Galicyjskiej poddała się i trafiła do obozów jenieckich.
Pozostałe oddziały wycofały się do Zbrucza, później pod Czortków.
Po przekroczeniu rzeki Zbrucz znalazły się w Makowie pod Kamieńcem Potockim, później przeszły do Szatawy a finalnie do Winnicy.

Podobne były losy 1 GAO – na rozkaz dowódcy chor. A. Chruszcza oddział przeszedł na tereny zajęte przez WP.
On sam wraz z innym pilotem z 9 AO odleciał do Kijowa (A. Chruszcz w szeregach „czerwonego lotnictwa” brał udział w dalszych walkach).

Część personelu z 1 GAO weszła w skład armii S. Petlury i wspólnie z WP brała udział w wojnie polsko – bolszewickiej.
Sotnika W. Ewskiego i por. E. Berngubera wysłano do Włoch celem zakupu samolotów dla ukraińskiego lotnictwa.
We Włoszech Bernguber zginął tragicznie wykonując „martwą pętlę” w trakcie pokazów lotniczych. W. Ewski przyleciał na podarowanym mu samolocie w dowód jego mistrzowskich lotów.

Samoloty polskich eskadr lotniczych


Albatros C.XII - 6 EL i Albatros C.X


Brandenburg C.I - 6 EL, Lwów, styczeń 1919 r . i LVG C.V - 12 EW (1 Wlkp.Esk.Polna)


Oeffag C.II - 6 EW i Rumpler C.I

Post zmieniony (26-01-15 17:16)

 
26-02-15 21:57  Odp: Powietrzne boje "Muromców"
MARIUSZ 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 20
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4


 - 10

Grupa: ŁSM

Jestem pełen podziwu i szacunku dla niesamowitego opracowania tematu.
Może coś przeoczyłem,ale cały wątek nadaje się moim zdaniem do publikacji.
Warto byłoby mieć w domu taką pasjonującą historię ( z obrazkami ;-) )!

--
Pozdrawiam wszystkich ! MARIUSZ

Mam profil na FB.

 
26-02-15 22:56  Odp: Powietrzne boje "Muromców"
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Dziękuję.
Będzie jeszcze kilka odcinków, tak by zakończyć całościowo tematykę lotnictwa ukraińskiego, ale nie sposób jak to się mówi "ciągnąć wielu srok za ogon".
W tej chwili opracowuję dla osoby prywatnej pamiętnik jej babci - ponad 200 zapisanych stron (przypisy, zdjęcia etc.), z którego pozwoliłem sobie zamieścić jedną historię w tym cyklu - "Pamiętny lot". Pamiętniki dotyczą okresu 1913 - 1960 a autorka wspomnień przeżyła rewolucję, dwie wojny, deportacje, powstanie warszawskie, zmiany władzy - wszystko jest tak pasjonujące, że wprost trudno się oderwać.
Pozdrawiam

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 5 z 5Strony:  <=  <-  1  2  3  4  5 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024