LOTNICTWO   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

Tematyka lotnicza, konstrukcje lotnicze, literatura, historia, dokumentacja, linki do ciekawych stron, dyskusje o wyzszosci Bf nad Spitfire lub odwrotnie...

Uwaga! W tym dziale NIE WPISUJEMY postow "kartonowych".


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 4 z 5Strony:  <=  <-  1  2  3  4  5  -> 
07-01-15 19:48  Odp: Powietrzne boje
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

PAŃSTWO UKRAIŃSKIE (Ukraijńska Dierżawa) – HETMANAT

Niecałe dwa miesiące po zawarciu traktatu pokojowego w Brześciu Litewskim (3 marca) - 29 kwietnia 1918 r. Ukraińska Centralna Rada uchwaliła konstytucję i na prezydenta Ukraińskiej Republiki Ludowej wybrano M. Hruszewskiego – dotychczasowego Przewodniczącego Rady.

Tego samego dnia, wykorzystując polityczne spory w rządzie, jak również fakt, że okupacyjne władze niemieckie uważały członków rządu za bolszewików (chociaż w większości byli socjaldemokratami), były adiutant cara Mikołaja II – gen. lejtn. Pawło Skoropadski przy poparciu armii niemieckiej dokonał zamachu stanu i przejął władzę.



Ogłosił zlikwidowanie UNR a w jej miejsce utworzył Państwo Ukraińskie mianując się hetmanem.
Tak narodził się Hetmanat.

Oficjalnie Hetmanat był pod protektoratem wojsk niemieckich i austro-węgierskich (800 tyś. żołnierzy), które zapewniały obronę przed agresją ze strony Rosji Sowieckiej. Władza jednak faktycznie należała do Niemców.
Dopiero 14 czerwca 1918 r. RFSRR zawarła z Hetmanatem zawieszenie broni.

Po klęsce Państw Centralnych i zawieszeniu broni na Froncie Zachodnim (11 listopada 1918 r. w Compiegne) realizując warunki zawieszenia broni (m.in. anulowano postanowienia traktatu brzeskiego) i niemieckie wojska tzw. Ober-Ostu zaczęły się wycofywać z okupowanych terenów na Wschodzie.
Pozbawiony poparcia i pomocy militarnej Skoropadski pomimo konserwatywnego nastawienia natychmiast opowiedział się za zjednoczeniem Państwa Ukraińskiego z Rosją Sowiecką.

Decyzja ta, jak również przywrócenie majątków ziemskich dawnym właścicielom - co skutkowało wybuchem powstania chłopskiego, skłoniły opozycjonistów na czele z Wołodymyrem Wynnyczenko i Symonem Petlurą do utworzenia Ukraińskiego Związku Narodowego. Rozpoczęto przygotowanie do powstania antyhetmańskiego. Główną siłą wojskową powstania był Korpus Strzelców Siczowych.



W połowie listopada 1918 r. rozpoczął się atak na Kijów i wojska wierne hetmanowi zostały rozbite.
Dowództwo niemieckie ogłosiło neutralność. 14 grudnia 1918 r. hetman Skoropadski zrzekł się władzy i wraz z wojskami niemieckimi opuścił Kijów.

LOTNICTWO HETMANATU

17 lutego 1918 r. Winnicę zajął 133 Saksoński Pułk Piechoty armii niemieckiej.
Po powołaniu Państwa Ukraińskiego nowe władze przejęły wszystkie dotychczasowe struktury sił zbrojnych Ukraińskiej Republiki Ludowej dokonując zmian w obsadach głównych stanowisk dowódczych armii, w tym lotnictwa.
Głównodowodzącym „Powitrowoj Fłoti Ukrajińskoj Dierżawji” mianowany został były dca EWK płk G. G. Gorszkow.

Sztab Powietrznej Floty wprowadził ścisłą kolejność numeracji jednostek lotnictwa. Dywizjony lotnicze otrzymywały numerację tych korpusów do których zostały przydzielone.
Oddziały lotnicze (AO) zostały ponumerowane - parzyste numery otrzymały AO tzw. „armatnie”(bombowe), nieparzyste nie dzielące się przez trzy – RAO (rozpoznawcze), a nieparzyste dzielące się przez trzy – IAO (myśliwskie).
Każdy dywizjon lotniczy miał w swoim składzie posiadać 6 AO – 3 „armatnie”, 2 RAO i 1 IAO.
1 Wołyński korpuśny dywizjon lotniczy - 1 RAO, 2 i 4 „armatni” i 3 IAO
2 Podolski - 7 RAO, 8 i 10 „armatni” i 9 IAO.

W dalszym ciągu wydawano rozporządzenie dotyczące formowania jednostek lotniczych.
Zarządzeniem Inspektora Lotnictwa na początku sierpnia 1918 r. zatwierdzono pełną listę oddziałów lotniczych, które miały zostać utworzone i określono ich rozmieszczenie w poszczególnych bazach.

Organizowanie i formowanie nie wszędzie przebiegło bezproblemowo.
W niektórych przypadkach, dowództwo jednostek naziemnych nie spieszyło się lub wręcz odmawiało przeniesienia do Dowództwa Powietrznej Floty tych jednostek lotniczych, którymi dowodziło.

Szereg dokumentów określało szczegółowo oddziały lotnicze i ich stan personalny.
W czerwcu 1918 r. przyjęto rozporządzenie by w każdym AO dywizjonu lotniczego były dodatkowe 2 samoloty – przeznaczone dla szkolenia i do utrzymania łączności z innymi oddziałami.

Dywizjon lotniczy korpusu winien posiadać 42 samoloty a wszystkie 8 dywizjonów (bez EPK i oddziałów szkolnych) - 336 samolotów.
Tak było tylko w teorii bo latem 1918 r. lotnictwo Hetmanatu miało na stanie 193 samoloty, w tym 189 „lekkich” i 4 „ciężkie” – „Ilja Muromiec”.

Pewną ilość „lekkich” samolotów otrzymano od armii niemieckiej. Sprawnych, zdatnych do lotów było tylko 60 % a w personelu całego lotnictwa tylko ok. 150 starszin (oficerów).
Latem 1918 r. prowadzono prace remontowe , organizowano warsztaty, kompletowano sprzęt na wyposażenie oddziałów i określano przydatność samolotów do dalszej służby.
Możliwości polepszenia stanu technicznego wyposażenia lotniczego nie było niewiele.

Duża ukraińska fabryka lotnicza „Anatra” w Odessie była pod kontrolą okupacyjnych wojsk austro-węgierskich. Trwała tam produkcja 200 samolotów Anasal, które jesienią 1918 r. otrzymało lotnictwo Austro-Węgier.
Dostawa samolotów od Ententy została wstrzymana, gdyż rząd Hetmanu był sojusznikiem Niemiec.

16 października 1918 r. Główny Urząd Techniczny powołał komisję w celu przejęcia pod wojskowy zarząd fabryki samolotów w Briansku – „Mathias”. Znajdowały się tam zespoły i części do wielu jeszcze zamówionych przez Rosję carską samolotów typu Farman - 30 – przestarzałych, lecz mogących zasilić lotnictwo Hetmanatu.
Upadek rządu hetmana uniemożliwił jednak utworzenie tej spółki.

Brak było wykwalifikowanych kadr lotniczych i technicznych co w praktyce uniemożliwiało tworzenie jednostek lotniczych. Większość z nich figurowała tylko ”na papierze”. Starano się zatrudniać w parkach lotniczych pracowników cywilnych .
Problem odpowiednich kadr dla lotnictwa utrzymywał się przez cały okres trwania Państwa Ukraińskiego.

Zgodnie z zarządzeniem naczelnych władz wojskowych EPK miała pozostać w rezerwie Sztabu Generalnego. W skład eskadry włączono także pociągi warsztatowe.
Na dowódcę eskadry wyznaczono ppłk. R. L. Niżewskiego.
30 maja 1918 r. w niewyjaśnionych okolicznościach w magazynach lotniczych w Winnicy wybuchł wielki pożar, zniszczeniu uległo 11 samolotów. Sprawcami najprawdopodobniej byli bolszewicy sabotażyści.

„Muromce” właściwie widniały tylko w spisie - „przydatne jako części zapasowe lub poważnie uszkodzone i nie nadające się do naprawy”.
Z powodu niezdolności bojowej 8 czerwca 1918 r. został wydany rozkaz o rozwiązaniu EPK.

We wrześniu 1918 r. utworzono ciężki dywizjon lotniczy, który miał podlegać dowódcy lotniska szkolno-treningowego. Dywizjon włączono do szkoły lotniczej a w jego składzie znalazła się ponownie sformowana EPK - 4 „Muromce” i 8 „lekkich” samolotów.

Z końcem miesiąca wprowadzono nowe oznakowania samolotów. Na nie mających oznak przynależności państwowej, malowano czarny trójząb, a na starszych samolotach pozostawiono tymczasowo trójkolorowe kokardy lotnictwa carskiego – później malowano kokardy niebiesko-żółte.

14 października 1918 r. EPK weszła w skład utworzonej Grupy Lotniczej (AG). W grupie był sztab, ciężki dywizjon lotniczy , warsztaty remontowe i magazyny. Na jej wyposażenie weszły 4 „okręty powietrzne” i 8 „lekkich” samolotów.
Zorganizowanie i formowanie składu EPK powierzono byłemu ofic. art. EWK – sotnikowi (kpt.) Neumarkowi. W grudniu 1918 r. liczyła ona: 10 sztarszin (ofic.), 12 uriadowcow (urzędników), 65 wykwalifikowanych robotników i 50 kozakiw (żołnierzy) kompanii wartowniczej.
EPK zamierzano wykorzystać jako rezerwę Sztabu Generalnego w celu prowadzenia bombardowań i rozpoznania strategicznego, jednak z powodu niesprawności samolotów lotów nie odbywano.

Każdy z AO wchodzących w skład pozostałych Grup miał posiadać 10 samolotów - 5 w pierwszej linii i tyle samo w drugiej.
W pierwszej linii miały to być samoloty nowe i takie, które nie wymagają dużego remontu, a w drugiej – po remontach kapitalnych lub wymagające niewielkich napraw, które można było przeprowadzić siłami samego oddziału.

Wydano instrukcję ich wykorzystania – „samoloty pierwszej linii przeznaczyć tylko do wykonywania poleceń dowództwa - przeloty z pocztą i ładunkiem, przewóz ważnych osób wykonujących zadania dowództwa itp., a samoloty drugiej linii do lotów treningowych”.
Prócz samolotów w każdym Oddziale Lotniczym były 1-2 samochody osobowe i 2-3 ciężarówki.
Gdy złożono zamówienia na uzbrojenie nie można było ich zrealizować. Np.: w połowie listopada skład lotniczy w Połtawie otrzymał zapotrzebowanie od Oddziałów Lotniczych z Połtawy i Charkowa łącznie na 1262 szt. bomb a miał nich na składzie zaledwie – 267 szt.

Lotnicy czynili wiele wysiłków, by cały sprzęt jaki posiadali był w miarę w dobrym stanie technicznym, prowadzono remonty samolotów i silników. Ciągle poszukiwano części i materiałów jeżdżąc po wszystkich miastach Ukrainy. Nieraz po prostu kradziono potrzebne części i narzędzia z warsztatów innych jednostek wojskowych.

Lotnictwo nie uczestniczyło w działaniach wojskowych - wykorzystywane było głównie do lotów treningowych i w celach łącznościowych.

Rząd Hetmanatu czynił próby nawiązania kontaktu z centrami dowodzenia wojsk „białych” na płd. Rosji celem wypracowania wspólnych działań przeciw bolszewikom. Połącznie Kijowa z Nowoczerkaskiem ( z międzylądowaniem w Lubny i Połtawie) miało zapewnić lotnictwo.
18 października 1918 r. połtawski dywizjon lotniczy otrzymał rozkaz - „pospiesznie przygotować do pracy sześć dwumiejscowych samolotów z sześcioma lotnikami i dwoma obserwatorami”.
Wykonano zaledwie kilka lotów przewożąc oficerów sztabu wraz z pocztą.
Do współpracy z wojskami gen. Denikina nie doszło gdyż był on przeciwnikiem niepodległej Ukrainy i w jego planach mogła ona istnieć tylko w ramach jednej, niepodzielnej Rosji.

Gdy po zawieszeniu broni i klęsce państw centralnych w I WŚ Hetmanat stracił poparcie wojsk niemieckich, rozpoczęto pospiesznie doprowadzać do gotowości bojowej wszystkie oddziały wojskowe, w tym lotnictwo.
Sytuację pogarszał niedobór pilotów. Wielu z nich zasiliło szeregi Armii Ochotniczej gen. Denikina, nie chciało uczestniczyć w walkach lub zdezerterowało.

W okresie listopad – grudzień 1918 r. EPK podlegała utworzonemu Dyrektoriatowi Ukraińskiej Republiki Ludowej – reaktywowanej po powstaniu listopadowym, zakończonym obaleniem władzy hetmana Skoropadskiego.

W styczniu 1919 r. bolszewickie wojska zajęły część obszaru Ukrainy a w tym i Winnicę.
Pozostałości EPK wywieziono do Rosji, do bazy Dywizjonu Powietrznych Okrętów w Lipiecku.

W okresie istnienia Hetmanatu lotnictwo nie brało udziału w lotach bojowych z wyjątkiem jednego AO z Odessy.
Po wybuchu 1 listopada 1918 r. walk we Lwowie i na terenie Galicji i wobec przewagi wojsk polskich posiadających samochody pancerne i samoloty, dowództwo wojsk ukraińskich wysłało do Hetmana 10 listopada, trzy dni przed utworzeniem Zachodnio-Ukraińskiej Republiki Ludowej kuriera z prośbą udzielenia pomocy, w tym chociażby jednego oddziału lotniczego. Pod Lwów detaszowano dwa pułki piechoty , dwie baterie artyleryjskie i odeski oddział lotniczy.
Pułki piechoty - Sieczewski i Czarnomorski załadowano na eszelony i pojechały nie do Lwowa a w kierunku Kijowa. W Kijowie wspólnie z oddziałami Symona Petlury wzięły udział w antyhetmańskim powstaniu, które doprowadziło do upadku rząd Skoropadskiego. Tylko oddział lotniczy wypełnił rozkaz i brał udział w walkach na froncie wojny polsko – ukraińskiej.

ZACHODNIO - UKRAIŃSKA REPUBLIKA LUDOWA (Zachidno Ukrajińska Narodna Respublika – ZUNR)

Wraz ze zbliżającym się końcem I WŚ i przewidywanym upadkiem Austro-Węgier Ukraińcy w Galicji zaczęli szykować się do przejęcia władzy.

Na początku 1918 r. parlamentarna reprezentacja ukraińska w Wiedniu zwołała do Lwowa swoich przedstawicieli z terenów ukraińskich wchodzących w skład monarchii (Galicja Wschodnia, Bukowina, Ruś Zakarpacka).

Z końcem września 1918 r. we Lwowie utworzono Komitet Wojskowy a 18 października 1918 r. odbyło się tam zgromadzenie Ukraińców — uczestników różnych organizacji przedstawicielskich Galicji i Bukowiny.
Zgromadzenie ogłosiło powstanie Ukraińskiej Rady Narodowej. Członkami rady byli deputaci austriackiego parlamentu ale do terenów Wschodniej Galicji pretendowali także Polacy.
28.10.1918 r. powołano w Krakowie Polską Komisję Likwidacyjną, która wraz z istniejącym od 1914 r. Naczelnym Komitetem Narodowym rozpoczęła przygotowania do przejęcia władzy by później przenieść się do stolicy Galicji – Lwowa.

Ukraińska Rada Narodowa jako przedstawicielka narodu ukraińskiego w Austro-Węgrzech zadeklarowała utworzenie państwa ukraińskiego – mającego wchodzić w skład federacyjnej monarchii austriackiej.
Przewodniczącym Rady obrano Jewhena Petruszewycza. Na żądanie przekazania władzy skierowane do rządu Austro-Węgier namiestnik rządu w Galicji odpowiedział odmownie.

Było to bezpośrednią przyczyną podjęcia akcji zbrojnych. Oddziały Legionu Strzelców Siczowych (ok. 1200 bojców) i ukraińscy żołnierze z armii austro – węgierskiej pod dowództwem sotnika (kpt.) Dymitra Witowskiego rozpoczęło 1 listopada 1918 r. zajmowanie ważnych instytucji rządowych we Lwowie, rozbrajało żołnierzy austriackich. Wywiązały się walki z lokalnymi polskimi siłami samoobrony. Po nocnych walkach w ich rękach wojsk ukraińskich znalazło się prawie całe miasto.

Podobne akcje przeprowadzono w innych miastach. Oddziały austro-węgierskie i niemieckie zaczęły opuszczać Galicję. Ukraińcy przejęli władzę nad większością powiatów Wschodniej Galicji.

13 listopada 1918 r. proklamowano powstanie Zachodnio – Ukraińskiej Republiki Ludowej.



Godło ZUNR

Na czele rządu — Sekretariatu Państwowego, stanął Kost Łewycki.
ZUNR miała obejmować tereny - Galicji Wschodniej, Północnej Bukowiny i Zakarpacia.
Ponieważ obszar Galicji Wschodniej był sporny między Polakami a Ukraińcami, od razu rozpoczęły się walki z ochotniczymi oddziałami polskimi. Zostały one wsparte przez regularne Wojsko Polskie. W wyniku walk, Polacy 21 listopada 1918 r. zdobyli Lwów.

Rząd ZUNR przeniósł się do Tarnopola, a z końcem grudnia do Stanisławowa.
Dążąc do zjednoczenia wszystkich ziem ukraińskich doprowadził do ogłoszenia w Kijowie 22 stycznia 1919 r. aktu zjednoczenia ZUNR z Ukraińską Republiką Ludową.

Nazwę Zachodnio-Ukraińska Republika Ludowa zmieniono na Zachodni Okręg Ukraińskiej Republiki Ludowej (Zachidnia Obłast Ukrajinśkoji Narodnoji Respubliky— ZO UNR).

Walki z Wojskiem Polskim toczyły się ze zmiennym powodzeniem. Od marca 1919 r. przeważające siły polskie i rumuńskie zajęły prawie całą Galicję, lecz już latem w wyniku ofensywy Ukraińskiej Armii Halickiej (Galicyjskiej ) znaczne części Galicji Wschodniej zostały odbite z rąk polskich.

Konsolidacja i wzmacnianie wojsk polskich, jak również naciski międzynarodowe oraz ofensywa Wojska Polskiego spowodowały wycofywanie się wojsk ukraińskich, aż do przekroczenia w lipcu 1919 r. dawnej granicy rosyjsko – austriackiej. Cała Galicja znalazła się pod polską kontrolą.

Rząd ukraiński przeniósł się do Kamieńca Podolskiego. Szef rządu - J. Petruszewycz, starał się doprowadzić do umowy z gen. Denikinem, niejako za plecami Dyrektoriatu Ukraińskiej Republiki Ludowej w celu wspólnej walki z Polakami i Armią Czerwoną.
Rozmowy nie przyniosły skutku i rząd wyemigrował do Wiednia a Armia Halicka weszła w skład Armii Czerwonej jako „Czerwona Ukraińska Armia Halicka”.

W czasie swojego istnienia rząd ZUNR nie starał się prowadzić rozmów z Rządem Polski i bagatelizował zagrożenia ze strony Rosji Sowieckiej.
Na podstawie umowy warszawskiej (22 kwietnia 1920 r.) i traktatu ryskiego (18 marzec 1921 r.) Galicja włączona została w skład Polski.

Post zmieniony (09-01-15 17:46)

 
08-01-15 15:55  Odp: Powietrzne boje "Muromców"
Koloman   

Ryszardzie, bardzo interesujące wprowadzenie jeśli chodzi o polityczne tło tak zwanej "sprawy ukraińskiej". Należy też wspomnieć, że dużą rolę w budzeniu się tak zwanego "ukraińskiego" (do tej pory tą część mieszkańców Galicji nazywano Rusinami) nacjonalizmu pod koniec XIX wieku miały władze austro-węgierskie. Otóż chodziło o ograniczenie rosnących wpływów i znaczenia polskiej frakcji z Galicji w parlamencie austro-wegierskim. Jeżeli by część posłów galicyjskich przyjęła t.zw. opcję ukraińską (czyli antypolską) to polska frakcja uległaby osłabieniu. Dlatego Ukraińcy cieszyli sie poparciem władz austro-węgierskich; wystarczy poczytać prasę z okresu I.WŚ gdzie i o Legionie Ukraińskim i Strzelcach Siczowych pisano w bardzo przychylnym tonie . Istniała też opcja proklamowania Ukrainy ściśle związanej z Austro-Węgrami jako monarchii z arcyksięciem Wilhelmem von Habsburg z Żywca (jego ojciec i bracia uznawali się za Polaków) zwanym popularnie Wasylem Wyszywanym na tronie. Ta przychylność władz zaprocentowała w listopadzie 1918 roku, kiedy to władze wojskowe upadającej monarchii były bardziej skłonne na przekazywanie sprzętu i uzbrojenia Ukraińcom niż Polakom.
Tak samo tak zwany "rząd ukraiński", który w Brześciu Litewskim podpisał porozumienie z Niemcami i Austro-Wegrami został przez nich utworzony i praktycznie nikogo nie reprezentował. Nie chodziło przecież o żadne porozumienie państw w regionie, chodziło o pewne podstawy prawne okupacji tych terytoriów przez wojska niemieckie i austro-węgierskie i możliwość ich grabienia. Bo np. polska delegacja wysłana przez Radę Regencyjną do Brześcia w ogóle nie została dopuszczona do jakichkolwiek rozmów i odesłana z powrotem do Warszawy.

 
08-01-15 17:38  Odp: Powietrzne boje "Muromców"
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Dziękuję za cenne uwagi i spostrzeżenia.
Jak to mówią - "im głębiej w las tym więcej drzew".
Wątek miał głównie dotyczyć historii konstrukcji - "Ilja Muromiec".
Ich dzieje w lotnictwie ukraińskim to mała literka "a" lecz jak się powiedziało "a" to wypada dojść do końca alfabetu.
W zamiarze opisania lotnictwa ukraińskiego i jego działań w wojnie polsko-ukraińskiej i z Rosją Sowiecką nie sposób więc pominąć sytuacji politycznej na tych terenach gdzie te działania miały miejsce.
To bardzo szeroki temat i jest wiele doskonałych opracowań w jęz. polskim.
Staram się te polityczne zagadnienia przedstawić skrótowo, a mając dostęp do kilku publikacji w jęz. ros. i art. ukraińskich traktujących z pozycji przeciwników postaram się na tyle na ile mi się to uda, właśnie skoncentrować na działaniach lotnictwa ale bez "wprowadzenia" wydaje się to niemożliwe.
Działalność lotnictwa polskiego jest opisana szczegółowo - znamy nazwiska, eskadry, godziny startu, mamy raporty etc.
Ciekawa jest relacja właśnie drugiej strony konfliktu - w wielu miejscach rozbieżna, chociażby zawyżanie zwycięstw, wychwalanie własnych, szukanie usprawiedliwienia porażek itp. (każdy zresztą tak postępuje).
Oczywiście na koniec podam źródła.
Pozdrawiam

 
08-01-15 19:53  Odp: Powietrzne boje "Muromców"
Koloman   

No właśnie, relacje drugiej strony konfliktu - jak się czyta ichniejsze opracowania o własnym lotnictwie to można się uśmiać do wypęku; 90% to pobożne życzenia, 8% to naginanie i nadinterpretacja faktów, 2% prawda.
Czytając te opracowania o "sile" ukraińskiego lotnictwa dziwić się można niepomiernie, że nie mogło dać sobie rady z tymi marnymi dwoma-trzema polskimi "lwowskimi" eskadrami i nie zmasakrowały z powietrza obrońców Lwowa i polskości Galicji.
A prawda jest taka, że choć Ukraińcy przejęli w Galicji dużo sprzętu poaustriackiego to nie mieli lotników. Z lotnictwa austro-węgierskiego byli w szeregach lotnictwa ukraińskiego jedynie Piotr Franko (ukończył co prawda a-w szkołę lotniczą ale nie latał bojowo), Antoni Chruszcz i Jan Żarski (ten zresztą szybko zdezerterował do Czech a potem pojechał do Wiednia). Ciekawe, że sporo byłych lotników a-w narodowości ukraińskiej wstąpiło do lotnictwa polskiego jak np. Michał Sawczuk czy Tadeusz Wereszczyński. Próby zwerbowanie lotników w Austrii dały bardzo marne rezultaty; na Ukrainę przyjechał chyba tylko jeden mechanik i as Franz Rudorfer (też szybko zdezerterował do Czech). Zresztą Stefan Stec przebywając w styczniu 1919 roku w Wiedniu ostrzegł publicznie ewentualnych chętnych do służby w ukraińskim lotnictwie, że mimo iż są kolegami i byłymi towarzyszami broni to dostaną takie manto, że się nie pozbierają.
Główną siłę stanowiła więc grupa byłych lotników rosyjskich pod dowództwem pułkownika pilota Borysa Gubera (Hubera). Marne miała ona doświadczenie, gdyż jak większość lotników armii rosyjskiej od połowy 1917 roku nie latała. Jak płk Guber próbował kolegom wytłumaczyć zasadę działania austriackiej bomby lotniczej to ta wybuchła w jego rękach załatwiając przy okazji "kwiat" ukraińskiego lotnictwa. I takie są fakty.
Ciekawe, że na listach personelu lotnictwa ukraińskiego znaleźli się np. Piotr Niżewski (który z Ukrainą nie miał nic wspólnego i wyjechał do Paryża) czy Florian Wołoszanowski (potem w polskim lotnictwie).
To przypomina mi jako żywo sytuację mego ojca, który w 1918 roku uciekał na zachód, do Polski z Kijowa. Po drodze złapali go Ukraińcy dając wybór; służba w ich wojsku lob pod mur. Ojciec wybrał oczywiscie to pierwsze i przez kilkanaście dni paradowal w szarawarach jako oficer w armii hetmana Skoropadskiego. Udało mu się rychło ponownie uciec ale może jego nazwisko figuruje w jakichś, teraz archiwalnych dokumentach robiąc frekwencję kadry oficerskiej armii hetmana.

 
08-01-15 21:52  Odp: Powietrzne boje "Muromców"
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Fakt - por. Petro Franko (absolwent Szkoły Lotniczej w Sarajewie był obs.) a piszą o nim, że był asem I WŚ i latał bojowo na frocie włoskim. Ale to mało istotne bo to on był dzięki swoim zdolnościom organizacyjnym właśnie "mózgiem" gdy w UHA tworzono lotnictwo.
Ci którzy przybyli z dywizjonu odeskiego z B.Huberem (odzn. św. Jerzym w I WŚ) to jednak nie byli takimi "pisklakami".
Pisze się też, że asem był Estończyk Ewski (?), który zniszczył 9 polskich samolotów. !
Będzie o nich wszystkich i o innych, różnych nacji - Rosjanie, Estończyk, Osetyńcy, Niemcy austriaccy,
Ciekawe są te też różne "układy" w zależności od zmieniającej się sytuacji militarnej i politycznej - raz przeciw tym a razem z tymi, potem walczymy ze wszystkimi by znów tworzyć wspólny front przeciw niedawnym sojusznikom aż lądowanie wypadło w objęciach Armii Czerwonej..
Nie można jednak odmówić prawa stronie ukraińskiej do własnej oceny i interpretacji tych zdarzeń chociaż jak to zwykle bywa uwypukla się własne dokonania bagatelizując lub wręcz pomijając niektóre strony przeciwnej. Jak to zwykle bywa prawda leży gdzieś po środku.

 
10-01-15 09:50  Odp: Powietrzne boje "Muromców"
Borowy 



Na Forum:
Relacje z galerią - 13
Galerie - 3


 - 2

Witam. Przyjemnie się jadło śniadanko przy takiej lekturze.

--


Wykonane:
ORP Błyskawica , ORP Piorun , Torpedowce Kit i Bezszumnyj , Torpedowiec A-56 , Torpedowiec ORP Kujawiak , ORP Burza - stan na 1943 r , Pz.Kpfw. III Ausf J , T-34 , IS-2, Komuna Paryska , Sherman M4A3 , Star 25 - samochód pożarniczy , Zlin 50L/LS , Gaz AA , PzKpfw. VI Tiger I Ausf. H1, Krupp Protze OSP,

W budowie:


Pozdrowienia z krainy podziemnej pomarańczy !

 
10-01-15 12:45  Odp: Powietrzne boje "Muromców"
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Przytaczam w dowolnym tłumaczeniu taki o to "kwiatek':

„Na froncie polskim lotnictwo ukraińskie miało decydującą przewagę w powietrzu nad lotnictwem polskim. Polskie samoloty gdy tylko pojawiły się ukraińskie znikały [исчезала]. Przyczyną była nie większa ilość polskich lotników - bo od kwietnia Polacy mieli dopiero przewagę nad lotnictwem ukraińskim - ale wyższa umiejętność lotnikow ukraińskich, którzy na gorszych samolotach przeganiali Polaków”.

Ha, ha, ha ... Większość polskich pilotów była absolwentami szkół lotniczych i służyła w lotnictwie C.k i Niemiec i jak to się mówi - "sroce spod ogona nie wypadła" !

 
11-01-15 01:04  Odp: Powietrzne boje "Muromców"
Koloman   

No więc taką właśnie "wartość" mają opracowania ukraińskie - praktycznie można je od razu wywalić do kosza. Nie będę pisał o przyczynach takiego stawiania sprawy.
Chyba autor tego "kwiatka", który cytuje Ryszard nie czytał co inny jego rodak pisał, cytat dosłowny: "4 січня 1919 року, проводячи повітряну розвідку на північ від Львова на 2-місному «Альбатросі», Петро Франко був збитий ворожим літаком. Він та його другий пілот — старший десятник Роман Кавута (Клатва) — залишилися живими, але потрапили у полон до поляків, були інтерновані" .
No i kto tutaj kogo przegonił!!!!!!!!!!!

 
11-01-15 09:33  Odp: Powietrzne boje
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Może pozwolę sobie przetłumaczyć;

"4 stycznia 1919 r. podczas lotu rozpoznawczego na północ od Lwowa na dwumiejscowym "Albatrosie" Petro Franko został zestrzelony przez nieprzyjacielski myśliwiec. On i pilot - st.desatnik [st.sierż] Roman Kawuta - ocaleli lecz wpadli w ręce Polaków i zostali internowani".

To i tak dobrze, bo znalazłem znacznie różniący się opis tego wydarzenia :

"Jedynym [!] groźnym przeciwnikiem [dla samolotów ukraińskich - co pomniejsza rolę polskiego lotnictwa - przyp. ] była artyleria plot. Doświadczył tego sotnik [kpt] P. Franko, który niezależnie od dowodzenia latał w charakterze obserwatora na Albatrosie ze swoim stałym pilotem st.desatnikiem [st.sierż.] Kawutem.
4 stycznia 1919 r. w wyniku ostrzału artyleryjskiego ich samolot został uszkodzony i pilot lądował na zajętym przez Polaków terenie w Dubnowie pod Włodzimierzem Wołyńskim. Obaj dostali się do niewoli. Franko na drugi dzień uciekł z pociągu wiozącego jeńców do obozu i po długiej drodze przez Pragę, Wiedeń i Budapeszt wrócił 21 stycznia do Krasne. Kawuta przebywał kilka miesięcy w niewoli i udało mu się zbiec dopiero za czwartym razem."

Tekst pochodzi z opracowania :

"Крила України: Військово-повітряні сили України" ("Skrzydła Ukrainy: Wojskowe Siły Powietrzne")

Auror: Andrij Charuk (Kandydat Nauk Historycznych [jeszcze nie dr ale po przewodzie i obronie] docent katedry historii, teorii i praktyki kultury Narodowego Uniwersytetu "Politechnika Lwowska".

A tak w temacie to sądzę, że źródłem tych wszystkich rozbieżności (chociaż strona ukraińska/rosyjska ma przecież dostęp do różnych archiwalii) i takiego a nie innego podejścia jest nadal pogląd i uznawanie, że w tamtych czasach Ukraińcy byli jedynymi właścicielami obszarów Galicji - stąd mamy takie określenia jak - "agresja wojsk polskich" czy też "powstanie polskie" (walki o Lwów) etc.

Zainteresowanym polecam :
"Wojna polsko - ukraińska. Lwów i Galicja Wschodnia 1918-1919 - Pierwszy konflikt zbrojny odrodzonej Polski" - M.Klimecki (Bellona 2014)

"Wojna o polskie kresy 1918 - 1921. Walki z Czerwona Rosją, Ukraińcami i Litwinami" - L.Wyszczelski (Bellona 2013).

Post zmieniony (11-01-15 09:36)

 
11-01-15 19:28  Odp: Powietrzne boje "Muromców"
Koloman   

Andrij Charuk to jeszcze w miarę wyważony "piewca" ukraińskiego lotnictwa. Takim całkowicie bezkrytycznym zapaleńcem, który pisał między innymi o amerykańskich ochotnikach nad Lwowem na wiosnę (!) 1919 roku i tym podobnych dyrdymałach jest Jarosław Tinczenko.
Choć zdarzają się, w marginalnej niestety liczbie, rozsądniejsi i bardziej wiarygodni pasjonaci ukraińskiego lotnictwa. Trafiłem na jednym z forów na takie stanowisko, właśnie z Ukrainy:
"А насчет сбития самолетов - то я глубоко сомневаюсь, что УГА сбила в воздушных боях хоть один польский самолет."
co tłumacząc na polski oznacza:
"A co sie tyczy zestrzelenia samolotów - to ja mam wielkie wątpliwości czy UGA zestrzeliła w powietrznych bojach chociaż jeden polski samolot."
Dobrze, ze ktoś te wątpliwości wyraził publicznie

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 4 z 5Strony:  <=  <-  1  2  3  4  5  -> 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024