agof
|
Sklej kadłub dokladnie, chociazbys mial siedziec nad nim kilka dobrych dni. Aktualnie kombinuje z poszyciem USS Spadefish. Powiem moze co zrobilem. Po podklejeniu czesci szkieletu na tekture, zostawilem do schniecia pomiedzy dosc duzo wazaca gora ksiazek na kilka dni. Tu zaznaczam ze "kregoslup" podkleilem na jednym kawalku kartonu, jeden element za drugim, zeby nie byl sztukowany. Karton ma to do siebie ze pod woda sie deformuje (uzylem Wikolu, nie polecam), wiec postanowilem nieco zdeformowane sklejki spryskac lekko woda i zelazkiem przez szmate wyprasowac to. Potem zamalowalem od spodu szkielet (nie wyciety) czarna farba nitro (brak zabawy z pozniejszm podklejaniem otworow w kadlubie). Wyschlo, dalem do prasowania w ksiazkach na kilka dni, po czym wycialem i skleilem. Kadlub wyszedl mi prosty i nie zwichrowany. Jak narazie przmierzalem poszycie i pasuje dobrze. Jesli chcesz wycinac otowry na wode w burtach (nie mam pojecia jak to sie fachowo nazywa) proponuje odmalowac caly szkielet na czarno.
|
|