Ryszard
Na Forum: Relacje w toku - 20 Galerie - 33
W Rupieciarni: Do poprawienia - 20
- 9
|
Witam,
Dziękuję za wpisy i zainteresowanie. Miło mi, ze generalnie rzecz biorąc "się podoba" :-
Kolejna odsłona z budowy.
Dorobiłem zadaszenie pokładówki na rufie i potem dach został zaszpachlowany
Ładownia - wewnętrzne powierzchnie ścian odciąłem (po pocięciu będą z nich deski), dorobiłem dno i wkleiłem odpowiednio przyciętą piankę florystyczną.
W widoczne dwie "belki" idące wzdłuż osi symetrii (w celu ich usztywnienia) po sklejeniu wsunąłem paski tektury, które wypełniły wnętrze.
Dziesięć denników z lewej i prawej burty na odcinku od śródokręcia do dziobu zostały przed przyklejeniem do dna odpowiednio ukształtowane. Po nacięciu w miejscu gdzie podstawa dennika łączy się z "ramieniem" ramię lekko przekręciłem i dopiero takie zostało oklejone z boków i góry. Celem było odpowiednie ustawienie ramion denników by planki zostały odpowiednio przyklejone na łuku.
Wiosła wystrugałem z drewna.
Teraz kilka uwag:
Wg mnie kolor ścian ładowni tylnej i przedniej (są elementy do jej zrobienia - ja nie będę jej montował a ścianki wykorzystam jako deski) jest niewłaściwy.
Wręgi (denniki), planki poszycia były z dębu i kolor drewna jest doskonale oddany . Maszt reja - sosnowe.
Wg źródeł obudowa ładowni po wyładunku była w większości sprzedawana na opał. Deski dębowe były znacznie droższe od sosnowych i uważam, ze ściany ładowni były z desek sosnowych i powinny być jasne (jak maszt i reja).
Na tym etapie budowy (prócz "zabawy" z plankami (sztukowanie, docinanie) pewna trudność sprawiło mi wklejenie dziobnicy.
Poniżej pewne niedociągnięcia, które zauważyłem;
- brak pewnych elementów wyposażenia w porównaniu ze zdjęciem na okładce (brak możliwości zrobienia beczek, nie ma szablonu pokrycia
ładowni oraz szablonu zrobienia bel materiału (?), inne jest też zawieszenie rei ).
- brak 24 szt. dulek (lub ich szablonów do wykonania)
- kilkanaście denników jest za długich, kilka za krótkich
- ilość górnych oklejek denników jest niewystarczająca (dobrze, że jest zapas koloru)
-.jedna planka z lewej burty jest za krótka, z prawej burty też a jedna jest za długa
-.dwie planki maja inny kształt końców i nie są odpowiednio zakrzywione na długości.
-.brak oznaczenia (białe pole) w miejscu przyklejenia jednego dennika do dna
-.wg mnie rys. poglądowy takielunku (mimo prostoty) jest co najmniej nieczytelny
Byłem w Muzeum Morskim w Gdańsku i porobiłem zdjęcia modelu szkuty i widzę, że konieczne będzie dorobienie kotwicy.
Polecam niezwykle interesującą książkę (niedawno wydana) - w niej dużo m.in. informacji o szkutach, żegludze, flisakach itp.
Pozdrawiam,
Ryszard
|