Rudolf
Na Forum: Relacje w toku - 1
|
Hmmm...
1. O ORP Piorun z MM myślałem, podpowiadano mi już to, Orzeł i Dzik odpadają na te chwilę, to podwodne puszki ale wolałbym coś nawodnego jednak (choć U-bootwaffe bliska sercu memu... ;) ). Myśliwy tez zdaje się być niezłym pomysłem, ale skala 1:50 chyba nie jest zbyt powszechna w okrętach, hę...?
2. Niestety, lotnictwo w 1:50 na pewno odpada, przeglądałem te modele i to jednak za proste konstrukcje - chodzi mi o "normalną" skalę 1:33 ale sprawdzony, solidnie wykonane opracowanie przy którym nie potrzeba ekwilibrystyki żeby to skleić, no i zeby była czytelna instrukcja najlepiej, dla mojego zapijaczonego umysłu na odświeżenie po wielu latach jednak konieczna... ;)
Kusił mnie ten Messerschmitt 110 z MM - ktoś wie jak ze sklejalnością i pracochłonnością...? (Wellington to chyba w ogóle brytyjski jest... ;) )
3. W międzyczasie natknąłem się w sieci na BELL UH-1 IROQUOIS z Gomixu - ta maszyna też mi się zawsze szalenie podobała, nada się dla niezbyt pewnie się jeszcze czującego nawróconego...? ;)
|