Chopin
Na Forum: Relacje z galerią - 1 Galerie - 48
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
|
Przedstawiać chyba nie trzeba. Model znany, historia oryginału też, więc rozpisywać się niema za bardzo nad czym.
Ode mnie kilka słów o powstaniu i stanie obecnym modelu: sklejony chyba zaraz po wydaniu lub niewiele później. Wielokrotnie zmaltretowany przez współdomowników, jakieś 2 lata temu doczekał się prowizorycznego remontu, waloryzacji suchymi pastelami, plus zacieków z plakatówek i kilku warstw lakieru bezbarwnego, oraz co najważniejsze: przydziału pilota. Takowy został doposażony w roleksa na rękę, okularki al'Lenon, pełne pasy spadochronu siedzeniowego i fotela, mapnik który odkleiwszy się od łapy fruwa teraz gdzieś po kadłubie, słuchawki z okablowaniem, laryngofon, kamizelkę Mae West.
Na temat samej budowy już się niestety nie wypowiem, bo po prostu nie pamiętam co, gdzie i czy w ogóle było nie tak. Z mojego doświadczenia wnioskuję, że musiało być parę krytycznych momentów gdyż z opracowaniami p. Wasiaka zawsze miałem jakieś zgrzyty. Inna inszość, że nigdy nie przepadałem za metodą klejenia na 2 wręgi i specjalnie mi to jakoś nie wychodziło dobrze.
Z przyczyn technicznych, link do galerii zewnętrznej. Inaczej już galerie nie będą prezentowane prze zemnie.
Na zakończenie tej króciutkiej galerii podzielę się jeszcze swoimi refleksjami na temat tego konkretnego malowania Hellcat-a (a może bardziej Gannet-a): gdyby ukazało się na czasie dobre opracowanie, z ładną grafiką, na pewno bym za nabyły. No chyba, że autor opracowania nie przypadł by mi do gustu (są tacy niestety) lub cena okazała by się być zaporową. Drugie moje ulubione malowanie tego samolotu to z czasów służby w US NAVY na USS "Essex" (CV-9) w roku 1943. Jak do tej pory nie udało się żadnemu wydawnictwu zaspokoić mojej "zachciewajki"
Model został przekazany w ramach Giełdy modeli ''używanych'' WSMK2013
--
Pozdrawiam!
Chopin
Post zmieniony (13-06-20 18:12)
|