FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 4Strony:  1  2  3  4  ->  => 
05-09-20 18:28  [G]Diorama - Piknik lotniczy, Polska lata 60-te (PZL S-4 Kania 3 & SZD-9 Bocian)
stachooo 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 23
Galerie - 22


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 16


 - 4

Kilka miesięcy temu, spontanicznie i niespodziewanie, pojawiła się wizja. Myślę, że wielu modelarzy zna to uczucie kiedy pojawi się inspiracja, często znikąd, przypadkiem. Czasem jest to zdjęcie zobaczone w Internecie, scena z filmu lub fragment książki. Potrafi ona zawładnąć umysłem i obudzić wielkie pokłady zapału do pracy nad realizacją idei. I tak było w tym przypadku. Zaczęło się od budowy modelu samolotu PZL S-4 Kania 3, potem pojawił się pomysł ustawienia modelu na dioramie razem z szybowcem, więc na warsztat trafił model Bociana. Teraz, kiedy oba modele są już gotowe, nadszedł moment urzeczywistnienia wizji, która wpadła mi do głowy i zdominowała mój modelarski świat na prawie pół roku. W niniejszym poście zaprezentuję zarówno galerię zdjęć gotowego projektu, jak i jego realizację. To bardzo duża ilość materiału, ale nie chciałem tego rozdzielać.



Mówiąc o dioramie z szybowcem i samolotem do holowania szybowców nasuwa się automatycznie wniosek, że przedstawiana scena powinna ukazywać przygotowania do wyniesienia szybowca w powietrze. Brałem taką opcję pod uwagę, jednakże było to dla mnie zbyt oczywiste. Nie znaczy to rzecz jasna, że nie byłby to atrakcyjny sposób przedstawienia obu maszyn. W mojej wyobraźni pojawił się jednak inny, mniej oczywisty pomysł, któremu nie byłem w stanie się oprzeć. Zanim jednak przejdę do opisu mojej sceny, należy ją umieścić w ramach czasowych. Samolot PZL S-4 Kania 3 wzbił się po raz pierwszy w powietrze w 1957 roku, a został wycofany z użytku na początku lat 70-tych. Jeżeli chodzi o szybowiec SZD-9 Bocian, to jak się dowiedziałem, mój model przedstawia trzecią wersję seryjna oznaczoną jako "1C". Ten egzemplarz wzbił się po raz pierwszy w powietrze w lutym 1954 roku. Warto wspomnieć, że Bociany na przestrzeni lat były poddawane różnym modyfikacjom i używane są po dziś dzień. Biorąc pod uwagę powyższe, przyjąłem, że moja diorama pokazuje scenę, która mogłaby się wydarzyć w latach 60-tych XX wieku w Polsce. Mogłaby, bo jest wymyślona. Postanowiłem, że postawię obie maszyny obok siebie na trawniku, przypuszczalnie na terenie aeroklubu. Jest to letni, pogodny, ale nie upalny, spokojny dzień. W aeroklubie odbywa się piknik lotniczy lub dzień otwartych drzwi, być może z okazji jakiegoś święta. Możliwość interpretacji jest dowolna. Moim celem było uzyskanie efektu spokojnej, radosnej i sielankowej atmosfery.



Do wykonania podstawki użyłem płyty wiórowej (odpad po jakimś meblu), którą przyciąłem do rozmiarów 40x70cm. Jak widać będzie to spora diorama, której rozmiar w dużej mierze determinuje rozpiętość skrzydeł Bociana. Płytę wyposażyłem w ramę z sosnowych listewek z zaokrąglonymi jednostronnie krawędziami i pomalowałem mahoniową lakierobejcą - robię tak w przypadku wszystkich moich podstawek. Na tak przygotowaną podstawkę położyłem trawnik - ze względu na jego dużą powierzchnię zdecydowałem się użyć gotowej maty marki Noch dedykowanej dla makieciarzy i budowniczych dioram kolejowych. Nigdy wcześniej nie stosowałem takiego rozwiązania. Jakość trawnika nie jest ani zachwycająca, ani zła. Całość podłoża wzbogaciłem miejscami w gotowe kępki trawy - użyłem dwóch zestawów marki Green Line oraz jednego AK Interactive.







Przejdźmy do figurek. Z samego założenia, że ma to być piknik lotniczy wynika, że na dioramie musi znajdować się trochę ludzi. Przyjąłem, że rozsądnie będzie gdy ustawię od 10 do 15 figurek. Nie może być zbyt tłoczno, w końcu to modele mają grać tu pierwsze skrzypce. Reszta ma być tylko gustownym dodatkiem. Sporym problemem okazało się znalezienie odpowiednich figurek. Gdybym robił scenę przygotowania do załadunku szybowców transportowych przed operacją "Market Garden", mógłbym przebierać w zestawach figurek. Postacie cywilne nie są jednak tak popularnym towarem. W końcu znalazłem na e-Bay-u odpowiedni dla mnie zestaw 14 figurek w kolejowej skali "Spur1" (1:32). Znajdują się w nim postaci siedzące i stojące, kobiety, mężczyźni i dzieci. Jakość tych plastikowych figurek określam jako dramatyczną. Głównym zarzutem pod ich adresem jest kompletne zaburzenie proporcji i rozmiarów. Figurki mają nienaturalnie długie i smukłe nogi, wyglądają jak patyki. Dysproporcje widać wyraźnie w porównaniu z figurką pilota RAF z zestawu MB Model (MB3206). Oczywistym okazało się, że będę musiał w nich sporo przerobić. Mój warsztat zamienił się tymczasowo w klinikę przeszczepów kończyn. Każdej stojącej figurce skróciłem nogi poprzez wycięcie kilku fragmentów ze środka. W kilku przypadkach musiałem ucinać też ramiona, żeby zmienić ich położenie. Przy pracy nad figurkami używałem Modelling Grey Putty firmy AK Interactive, bez tego specyfiku nie uzyskałbym takiego efektu, jakiego bym sobie życzył. Muszę tutaj zaznaczyć, że praca nad figurkami była bardzo mozolna i pracochłonna. O ile malowanie było frajdą, to przeróbki trochę mnie wymęczyły.



Poniżej - przeszczepy kończyn, operacje plastyczne...




Na bieżąco przymierzałem figurki do podstawki, rozważałem różne warianty ich rozstawienia. Większość z nich na etapie prac dostała imiona lub przydomki. Wymyśliłem sobie, że rozstawię je tak, żeby podzielić akcję na kilka scenek. Główną rolę grają figurki przy modelu Kani - pilot, kobieta i mężczyzna pozujący do zdjęcia oraz pani z aparatem fotograficznym (w oryginale trzymała torebkę!). Być może koło pilota stoi prezes aeroklubu wraz ze swoją partnerką, a kobieta z aparatem robi zdjęcie do lokalnej prasy? Interpretacja dowolna. Inspiracją do tej sceny było zdjęcie z lat 60 lub 70 na tle podobnej maszyny, znalezione w sieci, niestety nie mam linka. Kolejną postacią jest "pan ciekawski" stojący przy szybowcu. Zawsze się taki znajdzie, nikt go nie zna, przyszedł sam, zerka w każdy kąt, zagaduje. Na poniższym zdjęciu jeszcze stoi wyprostowany, w ostatecznej wersji jest pochylony i badawczo zagląda do kabiny. Początkowa koncepcja zakładała, że z przodu, na pierwszym planie będzie stał ojciec z synem machający do przelatującego samolotu, a gdzieś niedaleko ulokuję matkę z córką idące w ich stronę. Później przesunąłem te figurki bardziej na tył, żeby nie odciągały uwagi od modeli. Na drugim albo nawet trzecim planie miała znaleźć się para na ławeczce, ale o tym za chwilę.







Po wprowadzeniu wszystkich niezbędnych poprawek i odpowiednim oszlifowaniu przyszedł czas na malowanie figurek. Na początek naniosłem aerografem szary podkład marki Vallejo (74.601), następnie bazowe kolory. Postanowiłem, że figurki nie będą miały zbyt krzykliwych kolorów, zdecydowałem się na stonowane, pastelowe barwy, dużo odcieni kremowych, błękitów i szarości. Bazowe kolory również nałożyłem aerografem, potem do ręki chwyciłem pędzelki, a na samym końcu użyłem twardych ołówków i mocno zaostrzonych kredek. Ostatnim etapem było polakierowanie figurek matowym lakierem. Kilka z nich wymagało uzupełnienia o specjalne dodatki. Pilot otrzymał wykonaną z pasków cienkiego papieru uprząż spadochronową wraz ze spadochronem. Wzorowałem się na fotografiach z epoki oraz zdjęciach figurek znalezionych w Internecie.







Na poniższych zdjęciach widać końcowy efekt prac nad figurkami przedstawiającymi dzieci. Chłopiec, który początkowo miał stać z ojcem i wypatrywać samolotów na niebie otrzymał ode mnie model szybowca i biega z nim dookoła "prawdziwych" maszyn marząc o tym, że kiedyś zasiądzie za sterami jednej z nich. Uważam, że to był strzał w dziesiątkę, dodaje to całej scenie dynamiki, radości i życia. Dziewczynka z kolei dostała do ręki kolorowy wiatraczek, tak po prostu.





Poniżej pani fotoreporterka. Jedna z moich ulubionych postaci na dioramie, stoi z resztą w centralnym miejscu. Figurka w oryginale miała inną głowę i oczywiście nieproporcjonalnie długie nogi. Nogi skróciłem, głowę wziąłem z innej figurki, ta oryginalna była dramatyczna. W dłoniach trzymała torebkę, którą poprzez doklejenie obiektywu i paska przerobiłem na aparat fotograficzny. Obiektyw to zwinięta z papieru rurka zalana klejem introligatorskim, pasek zrobiłem z drutu cynowego.





Poniżej skończony "pan ciekawski" zaglądający do wnętrza Bociana. Ta figurka przeszła naprawdę długą drogę do tego, żeby wyglądać tak jak wygląda. Za szybowcem z kolei postawiłem figurkę, która moim zdaniem wypada najgorzej. Początkowo miał być to ojciec stojący z chłopcem z przodu, ale gość jest tak nieproporcjonalny, że za mocno rzuca się w oczy. Twarz też nie wyszła najlepiej, więc lepiej żeby się nie wychylał. Wpadłem na pomysł, że dam mu do ręki lornetkę i z tego rozwiązania jestem bardzo zadowolony. Wykonałem ją tak samo jak aparat pani fotoreporterki. Dla towarzystwa postawiłem mu psa z zestawu MB Model (MB3206), na zdjęciu jeszcze przed matowym lakierem.







Poniżej dwie figurki, które razem z pilotem pozują do zdjęcia na tle samolotu PZL S-4 Kania. Oczywiście obie po wielu przeróbkach.



Kolejnym istotnym elementem dioramy, na który się uparłem, jest wskaźnik wiatru zwany także rękawem. Pomijając to, że czerwony kolor wprowadza kontrast, urozmaicenie kolorystyczne, jest to także element, który nieodzownie kojarzy się z lotniskiem. Pełni on tu jeszcze jedną istotną rolę - leniwie zwisający rękaw nietargany podmuchami wiatru podkreśla sielankową atmosferę tego dnia. Informacje o tym jak powinien wyglądać wiatrowskaz znalazłem na stronie producenta takich urządzeń. Wzorowałem się także na tym zdjęciu (https://pxhere.com/pl/photo/799443):



Na podstawie znalezionych danych ustaliłem wysokość masztu, długość i średnicę rękawa. Maszt został wykonany z drewnianego patyczka, na szczycie umieściłem bloczek, mocowanie rękawa znajduje sie nieco poniżej. Powyżej podstawy znajduje sie knaga. Pomiędzy nią a bloczkiem na szczycie rozpiąłem gumonitkę, ale nie jest ona połączona z mocowaniem rękawa. Być może maszt służył wcześniej do wywieszania flagi. Podstawę w której został osadzony słup zrobiłem z kartonu, pomalowałem ją metaliczną farbą i dodałem rdzawe zacieki. Dookoła podstawy przykleiłem kępki trawy. Zdaje się, że gospodarz obiektu nie wykosił dokładnie w okolicach masztu. Sam rękaw wykonałem z białej bibułki, na którą naniosłem czerwone pasy. W środek wkleiłem druciane obręcze i uformowałem rękaw tak, aby zwisał jak na zdjęciu przywołanym powyżej.










Kolejną rzeczą, o której chciałbym napisać jest ławeczka. Wiem, że to może niekoniecznie najbardziej pasujący element, ale nie jest powiedziane, w którym miejscu lotniska dokładnie odgrywa się ta scena. Na pewno nie na pasie startowym, może gdzieś przed hangarami albo na płycie postojowej. W każdym razie, miałem dwie siedzące figurki, które postanowiłem posadzić na drewnianej ławce. Wykonałem ją z kawałków sosnowych listewek i drutu, a następnie pomalowałem na biało. Dookoła ławeczki, podobnie jak przy maszcie, wsadziłem kępki trawy. Koncepcja scenki na ławce początkowo zakładała, że kobieta będzie siedziała z twarzą odwróconą od mężczyzny. Miała być obrażona i wypatrywać w kierunku bramy wyjściowej, podczas gdy partner z zaciekawieniem obserwuje to, co dzieje się na niebie i ziemi. W końcu ustawiłem ich twarzami do siebie, by pozostać przy sielankowej i przyjaznej atmosferze.




W monografii samolotu PZL S-4 Kania (Z. Luranc, Skrzydła w miniaturze, nr 13) wypatrzyłem dwie rzeczy, które postanowiłem wykorzystać na swojej dioramie. Pierwsza to podkładki pod koła używane podczas postoju samolotu na płycie. Wykonałem je z mosiężnego drutu na wzór tych widocznych na zdjęciu. Dodałem dookoła pojedyncze źdźbła trawki. Druga rzecz to mocowanie samolotu do podłoża, będące zabezpieczeniem przed silnymi podmuchami wiatru. Sposób mocowania wypatrzyłem na dwóch zdjęciach, niestety niezbyt wyraźnych. Trochę na wyczucie przeniosłem to na dioramę. Liny mocujące splotłem z drutu cynowego. Przypięte są do miejsca, w którym dźwigary mocowane są do skrzydeł. Nie wiem dokładnie, w którym miejscu lub o co taka lina mogła być zaczepiona. Dodałem krótki kawałek drutu przy mocowaniu zastrzału do płata tak, abym miał ją o co zahaczyć. Początkowo drugi koniec liny był zaczepiony do "śledzia" wbitego w podłoże, ale później, po konsultacjach ze znajomymi zrobiłem imitację metalowych kotew osadzonych w betonie.



Fot.: Skrzydła w miniaturze, nr 13







Jednym z moich ulubionych detali, dodanych spontanicznie na samym końcu, są tabliczki znamionowe przed modelami. Skoro to piknik lotniczy nie każdy odwiedzający musi być specjalistą w dziedzinie lotnictwa. Widywałem podobne tabliczki na takich imprezach. Pomysł podsunął mi Wojtek, autor modelu Kani. Tabliczki wykonałem z drutu i papieru, pomalowałem na czarno i nakleiłem na nie odpowiednio pomniejszone i wydrukowane strony z monografii samolotu Kania.







Na koniec kilka słów o powstaniu galerii końcowej. Nie było łatwo zrobić takie zdjęcia, jakich bym sobie życzył. Były trzy podejścia - pierwsza sesja poszła prawie w całości do kosza, głównym problemem okazały się brązowe listwy na krawędziach podstawki. Psuły cały efekt i zakłócały odbiór (patrz cztery ostatnie zdjęcia, na samym dole). Postanowiłem zasłonić listwy paskami pozostałej trawy przyklejając je taśmą dwustronną. Druga sesja była kompletnym niewypałem. Wyjechałem dość daleko za miasto i szukałem odpowiedniego miejsca. Początkowo było pogodnie, ale zanim znalazłem plener i dobrze się rozłożyłem niebo zaciągnęło się chmurami i zaczęło kropić. Ostatecznie, zdjęcia, które możecie obejrzeć, powstały dość spontanicznie w parku nieopodal miejsca, w którym mieszkam. Miałem już trochę „nóż na gardle” i wiedziałem, że muszę się pośpieszyć, żeby nie mieć w tle kolorowych jesiennych drzew. W końcu to piknik lotniczy, który jak założyłem, odbywa się latem. Zdjęć jest sporo i wiele się powtarza, ale mimo podobnego ujęcia ostrość złapana jest celowo w innym miejscu, które ma przyciągnąć uwagę oglądających. Zapraszam do obejrzenia galerii!

--
Pozdrawiam, Stachu

Samoloty z kartonu - mój blog modelarski

Samoloty z kartonu - Facebook

Caponowanie to jest dodawanie elementu baśniowego do modelarstwa.

 
05-09-20 18:29  Odp: [G]Diorama - Piknik lotniczy, Polska lata 60-te (PZL S-4 Kania 3 & SZD-9 Bocian)
stachooo 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 23
Galerie - 22


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 16


 - 4




















































































--
Pozdrawiam, Stachu

Samoloty z kartonu - mój blog modelarski

Samoloty z kartonu - Facebook

Caponowanie to jest dodawanie elementu baśniowego do modelarstwa.

 
05-09-20 18:48  Odp: [G]Diorama - Piknik lotniczy, Polska lata 60-te (PZL S-4 Kania 3 & SZD-9 Bocian)
jhradca 



Na Forum:
Relacje w toku - 5
 

Bomba ! Choć cywilna.

--
Wicher 1:100 cz.3 , Wicher 1:100 cz.2 , Wicher 1:100 cz.1

 
05-09-20 19:42  Odp: [G]Diorama - Piknik lotniczy, Polska lata 60-te (PZL S-4 Kania 3 & SZD-9 Bocian)
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

I tak oto na forum objawił się chirurg... Pierwsza klasa!

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
05-09-20 20:16  Odp: [G]Diorama - Piknik lotniczy, Polska lata 60-te (PZL S-4 Kania 3 & SZD-9 Bocian)
Winek 



Na Forum:
Relacje z galerią - 8
Galerie - 16


 - 10

Stasiu, NIESAMOWITE - pomysł, wykonanie, modele, dioramka, scenka, prezentacja.
Trudno napisać coś więcej i jeszcze na dodatek mądrego.

Bardzo dziękuję Ci za tego chłopca.
To mogłem być ja podczas zwiedzania w 1963 lub 1964 r. wystawy samolotów na lotnisku w Czyżynach w Krakwie (obecnie Muzeum Lotnictwa Polskiego).
Bardzo wzruszająca scenka.

OGROMNE GRATULACJE za wszystko!

--
Pozdrowienia dla wszystkich

Winek (WiesławK)

 
05-09-20 20:25  Odp: [G]Diorama - Piknik lotniczy, Polska lata 60-te (PZL S-4 Kania 3 & SZD-9 Bocian)
piotter 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 11
Galerie - 18


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

K A P I T A L N E.



Mam nadzieje zobaczyć oną scenkę kiedyś tam na żywo.
Dzięki za wrażenia, świetny "wykon" i jeszcze lepszy opis.

--
Tyle pięknych samolotów do sklejenia...

 
05-09-20 21:43  Odp: [G]Diorama - Piknik lotniczy, Polska lata 60-te (PZL S-4 Kania 3 & SZD-9 Bocian)
MARIUSZ 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 20
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4


 - 10

Grupa: ŁSM

Brawo,brawo,brawo!
Modelarstwo kompletne!
Standing ovations!

--
Pozdrawiam wszystkich ! MARIUSZ

Mam profil na FB.

 
05-09-20 22:18  Odp: [G]Diorama - Piknik lotniczy, Polska lata 60-te (PZL S-4 Kania 3 & SZD-9 Bocian)
Piotr 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 1
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Świetnie ekstra ,klimat jak na górze Żar.

--
Ile ludzi tyle zdań.

 
05-09-20 23:05  Odp: [G]Diorama - Piknik lotniczy, Polska lata 60-te (PZL S-4 Kania 3 & SZD-9 Bocian)
Petrov 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 24
Galerie - 19


 - 16

Rewelacja...

--
54323031

 
06-09-20 10:23  Odp: [G]Diorama - Piknik lotniczy, Polska lata 60-te (PZL S-4 Kania 3 & SZD-9 Bocian)
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Świetna realizacja ciekawej wizji:-)
Diorama wiele zyskała poprzez umieszczenie na niej figurek - scena jest żywa, a oglądający czuje nawet lekki wietrzyk na lotnisku aeroklubu:-)
Niektóre ujęcia powodują, ze zdjęcia mają niesamowity urok i przede wszystkim klimat:-)

--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 4Strony:  1  2  3  4  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024