FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 5Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 
17-12-09 19:14  [Relacja\Galeria] King George V 1:200 - Halinski - KONIEC
pawel_k 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 7
Galerie - 3


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Witam
Kleje aktualnie King George V od Halinskiego. Czesc 77f pasuje do pokladu 65 tak jak widac na ponizszym rysunku.

Czy ktos kto kleil ten model lub ma go na stanie moze sprawdzic czy czesc 77f jest mniejsza od bialego pola na pokladzie 65 czy tez ja cos skopalem?
Dziekuje za pomoc
Pozdrawiam
Pawel K

--

Post zmieniony (07-09-10 18:50)

 
17-12-09 22:24  Odp: [pytanie] King George V 1:200 - Halinski
cloudwalker 

 - 0

Czołem,
w moim egzemplarzu szerokość dolnych krawędzi ścian części 77f (obu, lewego i prawego) jest mniejsza niż szerokość jego podstawy - element 77e, natomiast wymiary części 77e są idealne względem miejsca przylegania do pola na pokładzie 65. Przenosiłem wymiary suwmiarką. Chyba niewiele pomogłem, zawsze jednak coś.
pozdrawiam

 
17-12-09 22:39  Odp: [pytanie] King George V 1:200 - Halinski
Spychacz 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 


Może ta relacja Ci pomoże:

http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=7491&postdays=0&postorder=asc&start=100

Pozdrawiam

--
Relacja: MAYA
Relacja z galerią: ARIZONA , NAGATO , FUSO
Galeria: RICHELIEU , KING GEORGE V
Slayer \m/

 
18-12-09 08:32  Odp: [pytanie] King George V 1:200 - Halinski
pawel_k 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 7
Galerie - 3


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Cloudwalker - bardzo pomogles (dziekuje ci) i potwierdziles moje podejrzenia ze biale pola na pokladzie sa za duze

spychacz - oczywiscie ogladalem te relacje ale ze zdjec tam zamieszczonych nie moge jednoznacznie stwierdzic czy Balcer mial taki sam problem i jak sobie z nim poradzil.

--
Rząd, który kradnie od Pawła, żeby zapłacić Piotrowi, zawsze może liczyć na poparcie ze strony Piotra

 
18-12-09 12:10  Odp: [pytanie] King George V 1:200 - Halinski
cloudwalker 

 - 0

Cześć,
patrzę na forum u sąsiadów - tam gość się tym za specjalnie nie przejął i przykleił na pałę, chyba że ta warstwa kleju spod elementu miała zakryć białe pole:

http://kartonbau.de/wbb2/thread.php?postid=327506#post327506

Wygląda to na drobne przeoczenie w projekcie. Teraz nie mam modelu na widoku (w pracy jestem), ale czy kolor tego pokładu 65 nie jest zbieżny z kolorem wydrukowanym na odwrocie arkuszy? Można by było dosztukować.
pozdrawiam

 
30-12-09 19:39  Odp: [Relacja] King George V 1:200 - Halinski
pawel_k 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 7
Galerie - 3


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Czesc
Nie bede zakladal relacji tylko pociagne temat budowy King George V w tym watku.

Na poczatku ponarzekam sobie na przesylke ktora jak zwykle przyszla zagieta w rogu. Od GPM czy Modelika zawsze przychodza idealne przesylki a od Halinskiego jest klopot. No ale na szczescie nie zgiela sie tak zeby bardzo przeszkadzalo.

Szkielet kupilem laserowy bo nie chcialo mi sie wycinac w 2 mm tekturze. Bardzo jestem z tego posuniecia zadowolony, bardzo duza oszczednosc czasu.

Przejrzalem model i bardzo sie zdziwilem. Poszycie denne i boczne jest na grubszym kartonie a poklad, czesci zwijalne i drobne sa na cieniutkim papierze. Wiekszosc arkuszy jest z drugiej strony szara. Grubszy karton dla poszycia dennego i bocznego to strzal w 10. Trzymajac czesto w reku i mocno formujac element mamy niemal pewnosc ze papier duzo wytrzyma a jednoczesnie model jest o wiele sztywniejszy i nie zapada sie pod byle dotykiem. Poklad na cienkim papierze mial chyba na celu zmieniejszenie widocznosci laczen ale ciezko jest mi to ocenic. Co do poszycia to byla gdzies dyskusja czy waloryzcja jest dobra czy zla. Moim zdaniem poszycie boczne wyglada super, hiper i w ogole och i ach rewelacyjnie ale poszycie denne juz nie robi na mnie takiego wrazenia. Jest po prostu okej. Wedlug mnie cala waloryzacja okretu to po prostu mistrzostwo swiata. Pan Dworzecki odwalil kawal swietnej roboty i ogladajac model w 2D bylem po prostu zachwycony. Nie moge sie doczekac jak model bedzie wygladal w 3D.

Co do budowy modelu. Jest to pierwszy okret ktory buduje w ktorym burty nie sa zaprojektwane na zakladke tylko na styk. Bardzo sie tego balem ale generlanie nie wyszlo mi az tak zle, chociaz w paru miejscach mogloby byc lepiej. Kazdy element poszycia dennego musialem przycinac bo byl za duzy po obwodzie. To chyba wina szkieletu laserowego, ze wregi sa ciut za male albo tego, ze za nisko przykleilem poszycie boczne. Nie potrafilem rowniez dobrac dobrego retuszu do dna, wyszedl mi jakis taki fioletowy. Oprocz tego poszycie boczne okazalo sie za dlugie w stosunku do pokladu i musialem na dziobie i rufie je troche przyciac. Nie wiem czemu tak wyszlo ale mialo to wplyw na to ze nie moglem dobrze spasowac kluz kotwicznych. Przecialem je wiec na pol i wlozylem tylko od strony pokladu bo od strony burty i tak nie bedzie widac pustki, bo zasloni ja kotwica. Cala kluze wlozylem tylko tam gdzie nie ma kotwicy.

Budowe nadbudowek zaczalem od rufowej bo wydaje mi sie najprostsza. Nie mialem z nia wiekszych problemow oprocz tego o ktory sie pytalem w pierwszym poscie.

Odnosze wrazenie ze pan Grygiel chce byc doskonaly i nie chce zostawic nigdzie zadnego zapasu tylko chce zrobic wszystko perfekcyjnie a nikt nie jest perfekcyjny i moze warto czasami dac zapas i np. nie robic bialych pol pod nadbudowki idealnie dopasowanych tylko lekko je zmniejszyc. Tak samo ma sie sprawa z elementami zwijanymi. W instrukcji pisze zeby element zwinac ciasno wiec zwijam najciasniej jak potrafie a potem sie okazuje ze rurka ma srednice o polowe mniejsza niz biale pole i trzeba retuszowac miejsce przyklejenia. Jeszcze zadnej rurku nie zwinalem tak zeby pasowala do bialego pola.

Dobra dosc narzekania i zapraszam do zdjec, teraz Wy mozecie ponarzekac :).




Pozdrawiam
Pawel K

--
Rząd, który kradnie od Pawła, żeby zapłacić Piotrowi, zawsze może liczyć na poparcie ze strony Piotra

 
18-01-10 10:48  Odp: [Relacja] King George V 1:200 - Halinski
pawel_k 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 7
Galerie - 3


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Witam
Zbudowalem nadbudowke z hangarami i przedni komin. Wiekszych problemow brak i nie ma co tu komentowac. Wszystko ladnie pasuje. Czesci sa na razie zlozone na sucho a wiekoszosc drutow nie jest pomalowana.



Pozdrawiam
Pawel K

--
Rząd, który kradnie od Pawła, żeby zapłacić Piotrowi, zawsze może liczyć na poparcie ze strony Piotra

 
25-01-10 09:47  Odp: [Relacja] King George V 1:200 - Halinski
pawel_k 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 7
Galerie - 3


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Czesc
Bohaterem dzisiejszej odslony jest tylny komin i katapulta. Co do komina nie mam zadnych zawstrzezen ale katapulta ostro dala mi popalic. Jest to najtrudniejszy jak na razie element. Glowna trudnosc polegala na tym ze trzeba dobrze wycelowac srodkowa czesc katapulty (tuleje) w 24 podpory katapulty. Wymagalo to ciaglego przymierzenia, odklejania i szlifowania podpor az w koncu byly idealnie prosto. Podpora w tylnej nadbudowce, ta od strony ogladajacego, wystaje troche ponad poklad na razie bo ma za duzy luz i ciagle mi wypada, a nie jest jeszcze przyklejona.
Aktualnie mecze sie z pontonami (najnudniejsza chyba czesc w modelu) i srednia artyleria.



Pozdrawiam
Pawel K

--
Rząd, który kradnie od Pawła, żeby zapłacić Piotrowi, zawsze może liczyć na poparcie ze strony Piotra

 
26-01-10 09:59  Odp: [Relacja] King George V 1:200 - Halinski
Pirania 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
Relacje z galerią - 2
Galerie - 1
 

Narazie wszystko wygląda bardzo dobrze - oby tak dalej :-) .Tempo budowy też masz niezłe. Jeśli można to na następnym WLKP chciałbym zobaczyć jakieś elementy okrętu.

Pozdrawiam Pirania

 
15-02-10 09:33  Odp: [Relacja] King George V 1:200 - Halinski
pawel_k 

Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 7
Galerie - 3


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Witam
Skonczylem wykonywac wieze artylerii sredniej. Pozostalo jeszcze przykleic drabinki i antenke na czubku kazdej wiezy ale wykonam to dopiero jak nabede drabinki. Artyleria byla bardzo pracochlonna, zajmuje cala strone A3, ale robilo sie ja przyjemnie i obylo sie bez problemow.



Komplet pontonow - najnudniejsza chyba czesc modelu, mordega niesamowita a efekt co nawyzej przecietny. Zastanawia mnie ze boki pontonow w wersji fototrawionej maja przekroj prostokatny a wersji kartonowej maja przekroj okragly. Zaprojektowanie i wykonanie burt ponotonow w wersji kartonowej tak zeby byly kwadratowe nie byloby chyba problemema wydaje mi sie ze nawet wykonanie bylo by latwiejsze. Nie wiem czemu autor opracowania tak postapil, i nie wiem ktora wersja jest prawidlowa.



Zaczelem rowniez przyklejac jakies pierdolki do pokladu i trafilem na taki kwiatek ze czesci numer 139 jest 6 sztuk a na pokladzie przewidziano dla nich 7 miejsc natomiast czesci numer 138 jest sztuk 14 natomiast na pokladzie znlazlem tylko 13 miejsc. Jest to wkurzajace ale do przejscia.

W przerwie od zycia codziennego postanowilismy odtworzyc z kolega zmagania na Pacyfiku w latach 1941 - 45 i wyciagnalem z szafy swoj egzemplarz 'Empire of the Sun'. Kolega wcielil sie w Japonczykow ja gralem Aliantami. Najciezsze walki toczyly sie na Salomonach gdzie Japonczycy sie dzielnie trzymali i nie dali sie latwo wykurzyc Amerykanom. Na pierwszym zdjeciu widac widac jakie sily zgromadzil Japonczyk zeby zaatakowac Wyspy Admiralskie. Niestety dla niego Amerykanski wywiad odkryl jego zmagania i doszlo do spektakularnej kleski japonczykow, stracili wiekszosc sil ale wciaz byli sila z ktora nalezy sie liczyc. Pomimo, ze Japonska ofensywa nie byla tak blyskawiczna jak to mialo miejsce historycznie to i tak zdobyli wiekszosc swoich celow i udalo im sie wygrac gre juz w polowie '43 roku.



Pozdrawiam
Pawel K

--
Rząd, który kradnie od Pawła, żeby zapłacić Piotrowi, zawsze może liczyć na poparcie ze strony Piotra

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 5Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024