Krzys
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 4 Galerie - 2
- 2
|
Puff... puff... szyyyyyy... (odgłosy ścierania kurzu z modelu za pomocą pędzelka i płuc"
Dawno tu się nic nie działo, oj dawno! Powodów kilka: Horsa dla Sosaba (którą zniszczyła poczta), sesja z perełką o nazwie "Trybologia", praca zarobkowa, praca magisterska (jak ktoś ma cokolwiek o wibratorach, wpływie wibracji na człowieka to proszę do mnie) i wiele wiele innych.
Na szczęście sesja się skończyła, święta się zacząły więc postanowiłem podłubać troszeczkę przy drewnianym cudzie. Zanim zacząłem coś przy nim robić rozgrzałem paluszki na Markowym "Nietoperzu" i GPM-owskiej "Sroce" (oba 1:50)
Najpierw skończyłem stery, które sobie czekają na "bagnetach" aż skończą sie robić skrzydła. Taki mój pomysł, że poczekam sobie z lepieniem na stałe tych elementów, żeby łatwiej było utrzymać symetrie względem skrzydeł.
Patrząc na instrukcje i mając jako takie złe doświadczenia z jedno dźwigarowymi szkieletami skrzydeł, postanowiłem je trochę zoptymalizować. Za kryterium przyjmując sztywność i kąty proste:) Tak więc pomierzyłem (pomyliłem się o 1mm cóż błąd paralaksy i 1.00 ;-) ), wyciąłem i wkleiłem takie kształtki z tektury. Dzięki nim szkielecik stał się całkiem całkiem sztywny
Teraz sobie to wszystko po leżakuje aż wyschnie poszycie skrzydeł potraktowane bezbarwnym lakierem pół matowym.
Pozdrawiam
Krzyś
--
Fanatyk Kartonu
Post zmieniony (20-05-06 13:57)
|