Aston
|
Coś bardzo prostego ale efektownego - dla zupełnych nowicjuszy, młodych wiekiem i stażem modelarskim - by odciągnąć ich od komputera, a zachęcić do sklejania. Np. jakieś uproszczone modele czołgów na wytłoczonym kartonie (był kiedyś taki model wydany na jednym arkuszu, skala 1:48, bodaj Crusader albo Cromwell, bardzo prosty, ale dzięki wytłoczeniom po sklejeniu wyglądał bardzo efektownie). Może na krótką metę niezbyt opłacalne dla wydawców, ale myśląc perspektywicznie - o przyszłych pasjonatów kartonu trzeba się postarać!
Moje własne życzenia - podwodna część kadłubów do pływadeł z JSC! Skoro sami nie chcą tego wydawać - niech to zrobi ktoś inny! A może ktoś opracuje takie dodatki do darmowego ściągnięcia, np. ze strony Fanatyka Kartonu?
Idąc tym tropem - transatlantyki z pełnym kadłubem, w skali 1:400 lub 1:200 - na początek polskie, od "trojaczków" po Stefana Batorego i ew. puźniejsze promy pasażerskie, dalej - Tytanik, brytyjskie Queen ... , itd.
Popieram również samoloty cywilne, "druciaki" (zwłaszcza w polskim malowaniu), oraz krążowniki w skali 1:200, bo w stosunku do licznych niszczycieli i pancerników jest ich chyba za mało.
Również pociągający temat - broń ręczna w skali 1:1, zarówno palna, jak i biała.
No i coś, na co czekam od dawna - modele samochodów Formuły 1, ale nie tych przeczasiałych, które moża wyszukać w sieci, tylko z tegorocznych zawodów.
Pozdrawiam
Aston
|
|