Jer-ry
|
Kilka lat temu modele projektowane były ręcznie: rysowane tuszem na kalce... I stąd wynikały np. czarne obwódki wokół części, problemy z symetrią, powtarzalnością, itp.
Później zaczęto "przerysowywać" modele na komputerze - w zasadzie nie zmieniając techniki a jedynie narzędzie do rysowania - zamiast tuszu - komputer.
I stąd wynikają "zaszłości" technologiczne w modelach obecnie wydawanych: obwódki czy puste, niezamalowane pola.
Inny problem: okna i bulaje w okrętach. Co model - to inna fantazja projektanta.
A to kolorowo-niebieskie "szybki " rodem z kreskówek, czasami zdarzają się ciemne,albo czarne "szyby" w lednolitym kolorze (moim zdaniem nalepsze), czasami dziwne próby cieniowania (okna w kolorach od białego do szarego), itp... - a przecież wystarczy popatrzeć na zdjęcia, od razu widać w jakim kolorze są szyby i bulaje...
Czasami, owszem, odbija się w nich światło np. Słońca, ale to przy wyjątkowym kącie.
Już chyba najlepiej zostawić ciemne albo czarne pola, które będzie można wyciąć i podkleić celofanem, itp....
Jeszcze prosiłbym o bardzo delikatnie zaznaczone miejsca na słupki relingu. Bo, jeżeli robi się reling samemu, to mamy oznaczone miejsce, a jeżeli używa gotowego, to oczywiście słupki nie trafiają w oznaczone miejsca na pokładzie, i takie wielkie kropy szpecą pokład.
RAIDEN:Otaczanie ramką cześci z jednego detalu gdzieś już widziałem - i bardzo mi się to podobało. Świetny pomysł.
pozdrawiam
|
|