Miś Kolargol
Na Forum: Relacje w toku - 1
|
Od dłuższego czasu przymierzam się do zrobienia Wildcata F4F. Moje zainteresowanie tym modelem wiąże się między innymi z układem podwozia, chowanego w kadłub. Na naszym rynku pojawiło się kilka kartonowych Wildcatów w skali 1/33. Najbardziej znanym jest chyba F4F3 autorstwa Jacka Słowika (publikowany dwukrotnie w MM oraz w wydawnictwie KA Halińskiego z 1998 roku). Wcześniej (ok. 1990 r.) ukazała się jednak wersja F4F4 , której autorem był T.Grzelczak. Jedyne wydanie tego modelu jakie jest mi znane pochodził chyba z Modelpolu (protoplasty GPM?). W moim mniemaniu Wildcat ten niewiele ustępuje wersji J.Słowika. Dziś model ten wydaje się zapomniany, choć pojawia się od czasu do czasu na Allegro. Niektóre rozwiązania są w nim nawet bardziej zaawansowane (np. spojenie segmentów pod grzbietem a nie na spodzie jak u większości) , zresztą autor tego opracowania jest w dalszym ciągu ceniony! Razi kolorystyka, zwłaszcza w przypadku wyposażenia kabiny (podobnie jek jej detale). Opracowanie nie zawiera też wnęk podwozia a jedynie atrapy (na poziomie MM z lat 80.). Nie ma też wnętrza silnika, ale to jest charakterystyczne dla wszystkich znanych mi kartonowych Wildcatów. Kilkanaście lat temu miałem okazję go skleić. Większość elementów przeważnie dobrze pasowała. Przy odrobinie nakładu pracy model ten można znacznie podrasować, wykonując choćby (poza wskazanymi wyżej niedociągnięciami) składane skrzydła (wersje dostępne na rynku ich nie posiadały). Ostatnio wpadł mi w ręce jeszcze jeden Wildcat - tym razem FM2 ukraińskiego wydawnictwa TRI KRAPKI. Można do niego odnieść te same uwagi co do opracowania z Modelpolu, choć moim zdaniem, ukraiński Wildcat prezentuje się w tym rankingu najsłabiej jak na rok 2005. Nie ma ani podwozia takiego jak ten z MM, ani makiety silnika, skrzydła bez możliwości złożenia, uboga kabina, siatka sprawia pewne kłopoty. Plusem jest dobry karton i delikatne wykreślenie. Oczywiście, można coć z niego zrobić, tyle, że z dużą dozą własnej inwencji. Jeśli ktoś zna inne modele Wildcata w 1/33 proszę o komentarz.
|