Wakamij
Na Forum: Relacje w toku - 3 Galerie - 4
|
A tutaj możecie obejrzeć kilka zbliżeń – ogon, maska silnika i śmigło. Zdjęcia nie są najlepszej jakości, ale niestety właśnie się przekonałem, że lustrzanki nie mają funkcji makro... Jak się chce mieć takie bajery, to należy nabyć odrębny obiektyw... Carramba ;-)
Kilka słów o modelu. Postanowiłem sobie trochę poszaleć (ale naprawdę tylko trochę), więc w kilku miejscach to i owo wytłoczyłem, wyciąłem żaluzje za rurami wydechowymi i trochę pobawiłem się z powierzchniami sterowymi tak, że widoczne jest na nich charakterystyczne „ożebrowanie”.
Cały model polakierowałem jeszcze przed sklejeniem, co zabezpieczyło karton przed późniejszymi uszkodzeniami. Do klejenia wykorzystałem cztery kleje – „wikolowaty” UHU Coll express jako klej podstawowy, cjanoakrylowy Super Attak do wszelkich szablonów i wzmocnienia łączonych segmentów, Butaprenopodobny UHU Power do skrzydeł i wreszcie „niewiadomodoczegopodobny” UHU klej uniwersalny do kabinki. Ten zestaw bardzo przypadł mi do gustu i będę już zawsze go stosować. Tak na marginesie wykorzystanie „butaprenoida” jako kleju podstawowego to pomysł Juniora II...
Retusz w całości wykonałem akrylami Pactra i Tamiya – wyszło trochę drogo, ale za to jaka wygoda...
Większość części wyciąłem nożykiem modelarskim a następnie pościnałęm krawędzie żyletką. Takiemu traktowani poddałem wszystkie stykające się ze sobą krawędzie, a efekt moim zdaniem jest bardzo dobry.
Muszę jeszcze dodać, że w tym modelu rzeczywiście wszystko do siebie pasuje, a ewentualne błędy to tylko i wyłącznie zasługa drewnianych łap modelarza (na przykład zupełnie nie wyszły mi końcówki skrzydeł, ale nie chciało mi się już tego poprawiać, tak więc zostało to byle jak zamaskowane). Oczywiście nie wszystko w tym modelu przypadło mi do gustu – fatalnie rozwiązane jest mocowanie (a właściwie jego brak) podwozia głównego, a niektóre elementy są zbyt „porozcinane”. Łatwiej było by je wytłoczyć niż łączyć a potem maskować kilka-kilkanaście rozcięć...
No i jeszcze jedna sprawa – koła z GPM są bardzo ładnie wytoczone, ale niestety kółko ogonowe jest dużo za duże... Zauważyłem to trochę za późno, aby coś zmianić... Na przyszłość będę uważać.
Pozdrawiam,
Wakamij
|