Syzyf
Na Forum: Relacje w toku - 4
- 1
|
Na stronie 11 tego tematu Kojak pokazywał lupę nagłowną. Ponieważ też sobie coś takiego niedawno sprawiłem, więc wrzucam tutaj uzupełniajacy opis - może komuś się przyda.
Są też wersje z dodatkowym oświetleniem, ale kupiłem tą, bo po prostu miałem ją w ręku i mogłem przed zakupem obejrzeć. Kupiona na bazarze (20 PLN) na stoisku gdzie "mydło i powidło" (lupy też). Podobne, w zbliżonej cenie można kupić na Allegro.
Podejrzewam, że to oświetlenie to tylko gadżet który - po wyczerpaniu się baterii - pozostałby nieprzydatny.
Całość nie grzeszy finezją wykonania. Zwykły czarny plastik, "szkła" chyba też plastikowe a paski opinające głowę sztywne niczym prosto z laboratorium doktora Frankensteina.
Ta sztywność konstrukcji okazała się jednak zaletą, bo można przyrząd szybko włożyć jednym ruchem, niczym kapelusz. Paski są zaopatrzone w rzepy, więc łatwo można całość dopasować do rozmiaru głowy. Przednią część można unieść do góry - bez zdejmowania.
Część opaski znajdująca się na czole jest bardziej miękka niż tył.
Przednie szkła są przykręcone na stałe i są oddalone o ok. 6 cm od oczu. Większe powiększenie uzyskuje się poprzez odgięcie i zamocowanie w zatrzaskach drugich szkieł, które schowane są wewnątrz obudowy. To też zaleta, bo nie trzeba ich szukać gdy są potrzebne. Według opisu na opakowaniu przy jednym szkle powiększenie wynosi x1,8 a przy dwóch x2,3.
Jako "dopalacz" powiększenia służy dodatkowa lupa, którą można przełożyć na drugą stronę.
Ja tą lupę odkręciłem całkiem, bo tylko mi się pałętała po oczach a w ogóle z niej nie korzystałem.
Generalnie używam szkieł pojedynczych, które - jak dla mnie - w większości przypadków dają wystarczające powiększenie a przede wszystkim mają duży zakres ostrości widzenia: przedmiot jest wyraźny w granicach 13-22 cm od końca gogli. Nie trzeba się bardzo garbić i manipulować głową aby obraz był wyraźny. Gorzej jest przy podwójnym oszkleniu - oglądany przedmiot musi być w dość wąskim przedziale: 6-8 cm od powierzchni szybki. Dlatego rzadko tego używam.
Zrobiłem jeszcze 2 zdjęcia, które z grubsza pokazują stopień powiększenia przedmiotu.
Reasumując: bardzo przydatny przyrząd, tani, dający wolne obie ręce przy sklejaniu. Nie stwierdziłem by męczył wzrok.
Post zmieniony (28-11-08 07:31)
|