Hook6
|
Z polskim khaki to trochę jak z polityką w naszym kraju - co człowiek to inne zdanie. Jestem pewien, że wydane przez tego samego wydawcę w tym samym czasie i tak byłyby różne. Nikt nawet nie wie czy ten kolor we wszystkich naszych wytwórniach przed wojną był taki sam czy już wtedy istniały różne szkoły (odcienie). Dla mnie istotne są doskonalsze niż dotąd opracowania tych maszyn i czekam na dalsze - może po Lublinkach, RWD-ziakach, PZL-kach pojawi się też Cant 506, Nikol A2... Pomarzyć można o Żubrze, Lublinie R XX, Czapli, Mewie. Kiedś lata czekałem na te samoloty - plastikowe czy kartonowe. I wiem, że się doczekam. Nawet jeśli niektóre z nich będą raczej uproszczone (dokumentacja).
|
|