Łukasz K.
Na Forum: Relacje w toku - 7 Relacje z galerią - 2 Galerie - 1
|
Wujku Andrzeju, to nie było na poważnie. :) Nie ma tu żadnych negatywnych emocji. Projekt jest fantastyczny, zdecydowanie najlepszy z tych, które miałem okazje realizować.
Szczelinka wyszła stąd, że pasowanie na sucho tego modułu było dla mnie ekstremalnie trudne - wiotka konstrukcja wręg, dwie oklejki segmentu, dziura na wnękę w oklejkach... Tak naprawdę to aż do oklejenia wręg wewnętrzną oklejką nie wiedziałem, czy zewnętrzna będzie pasować. Poza tym nawet gdybym przewidział, że zabraknie mi tych 0,2-0,3 mm, to i tak nie zdecydowałbym się na zmniejszanie wręg, zwłaszcza że to by było bardzo trudne po ich przyklejeniu choćby dolną (a raczej górną) częścią (a bez przyklejonych wręg trudno by się sprawdzało, czy wszystko pasuje)... Tak niewielkie wartości mogą wchodzić w zakres marginesu błędu mojego pasowania na sucho. Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - spodobało mi się to mikroszpachlowanie szczelinek, o czym niżej. :)
I dzięki za opinię. :)
A teraz aktualności.
Obecnie kadłub wygląda tak:
Linkę anteny (cieniutka żyłka) zaczepiłem na sprężynce ze struny (w celu trzymania naciągu oraz utrudnienia zerwania):
Mikroszpachlowanie... Nawet najmniejsze szczelinki wyglądają lepiej, gdy się wpuści do nich troszkę szpachlówki akrylowej (wystarczy oblepić szczelinkę, a nadmiar zetrzeć palcem). Kiedy szczelina jest szersza niż, hmmm, powiedzmy 0,1 mm, szpachlówkę warto pomalować kilkuwłosowym pędzelkiem. Spójrzcie:
Takich szczelinek trochę w tym modelu jest, gdyż coś mi nie wychodziło wycinanie segmentów skalpelem... :( Teraz duże łuki tnę po staremu - nożyczkami.
|