FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 7 z 9Strony:  <=  <-  5  6  7  8  9  ->  => 
22-10-02 12:19  Re: Japońskie piękności w "poczekalni".
MacGregor 



Na Forum:
Galerie - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

To sobie, Maruda, kup "Portlanda" z GOMIX - bardzo podobny okręt...

MacGregor

 
22-10-02 16:16  Re: Japońskie piękności w "poczekalni".
adrian kacz (kaad)       

Moze troche nie w temacie ale Augusta wiekszosc czasu spedzila na Atlantyku wiec z tymi Japoncami w tym przypadku to troche nie do konca jest na temat.

 
22-10-02 16:40  Re: Japońskie piękności w "poczekalni".
Hanys       

Do Grześka Nowaka:
Apropo "Isokaze". Zastanawiam się czy MKF nie mógłby wydać model tego niszczyciela. Sklejam właśnie ORP "Grom" i jak narazie sam się ekstra. Jakość wydania b. dobra, cena przystępna, łatwa dostępność. Więc..?
Chciałbym zapytać szanowne gremium, odnośnie mojej propozycji wspólnych projektów. Jak dotąd tylko MarekC się wypowiedzieł w tym temacie. Może to jakiś temat-tabu???
Pozdrawiam
Robert Nowak

 
22-10-02 19:18  Re: Japońskie piękności w "poczekalni".
Iunior II       

Mimo , iz nie zaliczam sie do szanownego gremium ( mam na mysli projektantow ) mimo to nieproszony zabiore glos. Projekty zbiorowe jezeli mialyby miec rece i nogi ( sklejalnosc ) to tak . Osobiscie wolalbym jednak ,aby modele byly projektowane przez fachowcow czyli tych , ktorych juz znamy .Nie mam zamiaru byc ofiara ( czytaj nabitym w butelke klientem ) projektu zbiorowego , gdzie jako ewentualna wymowke uslysze : to nie ja , tylko kolega spitolil itd. Jako rodzaj ksztalcacej zabawy dla projektantow-amatorow , to oczywiscie tak. Jednak podejrzewam , ze realizacja takiego przedsiewziecia rozmylaby sie i okazala slomianym zapalem jak juz kilka utopii tutaj.

 
22-10-02 19:30  Re: Japońskie piękności w "poczekalni".
Iunior II       

Wiem , ze naraze sie japonskiemu lobby na tym forum , ale przeraza mnie mysl o tym , ze nagle wszywscy wydawcy zaczna wydawac japonski sprzet wojskowy.
Mam nadzieje , ze wasze glosy to glos wolajacego na puszczy ;)))
Moze tak japonskie jednostki cywilne ? jesli juz.

 
23-10-02 05:15  Re: Japońskie piękności w "poczekalni".
Mirek 



 - 2

Moga byc i cywilne byle tylko jakas pukawke mialy zamontowana ;-)))))))))))))))))
A co do zalewu modelami Japonskimi to nie ma potrzeby sie obawiac. Rynek jest zasypywany modelami sprzetu niemieckiego i te ciagle sie jednak sprzedaja.
Japow jest raczej niewiele, ot pare okretow i samolotow, z czego spora czesc jest w standardzie i jakosci tracacej co nieco myszka.
Pewnie ze mam swoja fiksacje na tym punkcie ale tu akurat zestawienie wydanych modeli popiera moja teze.
Od razu uprzedzam ze nie zamierzam z nikim polemizowac, ot taki "glos wolajacego na puszczy".

Pozdrawiam
Mirek aka shoki2000
_______________________
Japonia - II Wojna Swiatowa

 
23-10-02 07:39  Re: Japońskie piękności w "poczekalni".
Hanys       

Popieram Mirka w jego opinii iż na rynku znajduje się mnóstwo modeli sprzętu niemieckiego (np. ilość wydanych modeli Tygrysa czy też Bismarcka). Chciałbym mieć ten sam problem co wielbiciele i znawcy floty niemieckiej i móc wybierać oraz polemizować na temat np. Fuso - który lepszy - z firmy "X" czy z firmy "Y". A czy ta polemika jest formą "wołania z puszczy"? Nie wydaje mi się.
Tak apropo szanownego gremium to miałem na myśli wszystkich czytelników forum a nie tylko projektantów. Chciałbym poprostu poznać opinie na temat wspólnych projektów. Rzeczą oczywistą jest że każdy będzie miał swoje własne zdanie, ale może coś z tych dywagacji uda się spożytkować i ukaże się model wyśniony przez modelarzy. Poprostu nie mam ochoty czekać dziesiątki lat na modele które chciałbym skleić.
Pzdr
Robert Nowak

 
23-10-02 07:43  Re: Japońskie piękności w "poczekalni".
MacGregor 



Na Forum:
Galerie - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

"Isokaze" ukaże się na pewno, jednak proszę o cierpliwość, na razie muszę skończyć inne rozpoczęte tematy - po prostu musi odczekać swoje w kolejce. Proszę też pamiętać, że opracowanie modelu okrętu chociażby tak niewielkiego jak niszczyciel, to przynajmniej dla mnie 1,5 do 2 miesięcy czasu. Do tego dochodzi jeszcze dwa, do czterech tygodni procesu wydawniczego. Dlatego apeluję o cierpliwość. Ja nie zapomniałem o tym okręcie, jak również o konkursie (na GRYF), jakiego "Isokaze" jest laureatem. Nie zapomniałem także o "Yahagi".
Co do spodziewanego zalewu "japońszczyzną", to raczej byłbym spokojny.
1. Modele sprzętu niemieckiego doskonale zrównoważą każdą inną nację;
2. Dostępność planów skutecznie ogranicza pole manewru dla autorów;
3. Według moich szacunków ilość potencjalnych nabywców modeli sprzętu japońskiego nie jest większa od grupy zwolenników sprzętu niemieckiego czy amerykańskiego;
4. Wydawcy też jak do tej pory z dużą dozą rezerwy podchodzą do "japońszczyzny" i nic nie wskazuje na to, aby to się miało zmienić.

Sprzęt niemiecki wciąż przeważa, to fakt, ale tu można wydawców zrozumieć. Mają przecież na Zachodzie znakomitego odbiorcę polskich modeli niemieckiego (czyli "ICH") sprzętu...

MacGregor

 
23-10-02 08:21  Re: Japońskie piękności w "poczekalni".
Iunior II       

No to dzialajcie, zycze udanego modelu.

 
23-10-02 08:35  Re: Japońskie piękności w "poczekalni".
Kemot 



Na Forum:
Relacje w toku - 8
Relacje z galerią - 1
Galerie - 6


 - 6

Z drugiej strony obawiam sie, ze taki wspolny projekt zamiast przyspieszyc ew. wydanie modelu to efekt bylby zgola odmienny (wystarczy, ze ktos z grupy projektantow zawali termin i calosc niestety oczekuje na niego)

A zobaczcie co napisal kilka linijek wyzej MacGregor... niszczyciel projektuje od 1,5 do 2 miesiecy! Koledzy, ten facet (bez urazy) szybciej opracowuje plywadla niż my jestesmy w stanie je skleic!!! Czego wiecej oczekiwac...

pzdr
Kemot

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 7 z 9Strony:  <=  <-  5  6  7  8  9  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024