Jurek
|
Wakamiju dzień dobry
Wcale nie dziwię się zauroczeniu plastikiem, może modele są mniejsze, za to dają
większe możliwości wyżycia się modelarskiego.
Niebagatelną sprawą jest olbrzymi wybór, pojazdy kołowe, gąsienicowe, fruwadła wszelkiego rodzaju, ludziki od małych do kilkunastocentrymetrowej wielkości.
Okręty wszelkiej maści i autoramentu.
Sam sklejasz, sam malujesz, a jak masz dobry pomysł na fotografię Twój model z powodzeniem imituje rzeczywistość.
Do tego dochodzi możność budowy dioram.
No i dla mnie sprawa najważniejsza, możność zbudowania, z nielicznymi wyjątkami
sprzętu używanego w wojsku polskim.
Można robić historyczne figury rycerzy, w pięknych zbrojach, bajecznie kolorowych, figury
mastodontów i dziwnych potworów.
Można też bez pomocy kompa projektować własne wynalazki i odlewać je żywicy..
Faktem jest, że jest mało Twjego uluboinego tematu, parowozów, za to łatwość wytwórstwa z patyczków pozwala temu zaradzić.
No i na konoiec, łatwość przechowywania, łatwiejsza walka z kurzem.
Serdecznie pozdrawiam Jurek
|
|