FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 2Strony:  1  2  -> 
27-05-04 21:12  [galeria] Moja pierwsza kartonowa budowla
Wakamij 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 4
 

Muszę się do czegoś przyznać...

Otóż, od dość długiego czasu cierpię na wyjątkową postać kartonowej niemocy. Nie jest to jakaś tam wiosenna depresyjka, ale raczej złośliwy rak z przerzutami. Od roku nie udało mi się ukończyc żadnego papierkowego modelu... Co gorsza, w tym czasie powstało kilka plastików...

Uznałem, że dalsze trwanie w chorobie może doprowadzić co najwyżej do zejścia kolejnego modelarza kartonowego, który zostanie zastapiony nowotworem, czyli plastikowcem...

Z tej sytuacji były tylko trzy wyjścia:

1. Spokojnie zejść i zająć się plastikami.
2. Zaaplikować chemioterapię, polegającą na długotrwałym wdychaniu oparów butaprenu.
3. Skończyć wreszcie jakiś model z kartonu.

Uznałem, że dwa pierwsze wyjścia nie prowadzą do niczego dobrego, pozostaje mi tylko zlepić jakąś wyjątkowo prostą wycinankę. Postanowiłem "skleić" rycerzy, których niedawno prezentował Junior. Niestety, dobre chęci nie zawsze kończą się dobrymi wynikami.
Aby nie narażać sie na kontakt z plastikiem postanowiłem nabyć rzeczoną "wycinankę" w kiosku. I tu pojawił się PROBLEM. Nigdzie w Warszawie (dosłownie nigdzie) nie można tego dostać. Pytałem w każdym kiosku, sklepach z zabawkami i papierniczych - NIC. Co gorsza, kilka razy uznano mnie za wariata, a raz nawet chyba za reketiera, ponieważ wezwano ochronę... Na szczęście udało mi się uciec unikając poważniejszych obrażeń...

Wydawało się, że to już koniec...

 
27-05-04 21:16  Re: Moja pierwsza kartonowa budowla
Wakamij 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 4
 

Doprowadzony do ostateczności, postanowiłemjednak pójść do sklepu modelarskiego. Tam wreszcie nie traktowano mnie jakpsychopatę, tylko jak klienta.

Tylko te PLASTIKI... Brrrrr...

Sprzedawca niestety nie dysponował rycerzami, ale pełen zrozumienia dla mojej przypadłości zaproponował mi kupno jakiejśc prostej budowli. Najskromniejsze dostępne zestawy wydane zostały przez Świat Modeli. Mogłem wybierać między nastawnią i peronem - w końcy wybrałem prostszą nastawnię i jaknajprędzej uciekłemze sklepu, aby nie narażać się dłużej na kontakt z polistyrenem...

 
27-05-04 21:27  Re: Moja pierwsza kartonowa budowla
Wakamij 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 4
 
() - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku () - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku
W domu czym prędzej rozpakowałem model. Aby nie tracić resztek modelarskiej energii zrezygnowałem nawet z obiadu - model musiał powstać od razu.

Opakowanie zawierało instrukcję obsługi budowli, kawałek folii z nadrukowanymi oknami oraz kilkanaście różnokolorowych świstków z wydrukowanymi częściami nastawni. Pierwsze wrażenie - model jest wyjątkowo prymitywny. Akurat w moim przypadku mogłem sie z tego tylko cieszyć :-)

Ochoczo przystąpiłem do pracy... i już po kilku godzinach wszystko było gotowe. Leczenie zakończyło się sukcesem, przynajmniej naszła mnie ochota na skończenie jeszcze jakiejś budowli. Jestem uleczony :-)

Powinienem jeszcze powiedzieć parę słów na temat obiektu widocznego na zdjęciach.
Jest to prawie standard. Piszę prawie, ponieważ pominąłem kilka elementów (rodzaj karmnika, z niewiadomych przyczyn zwany "Stanowiskiem p-poż."). Wzbogaciłem natomiast galeryjkę i schody. Po prostu trochę "uplastyczniłem" te elementy, ponieważ wyglądały trochę płasko...

W modelu zaskoczyły mnie dwie rzeczy:

1. Karton, na jakim wydrukowano części - jest on wstępnie zabarwiony, dlatego odpada problem retuszu - nie trzeba tego robić.
2. Ten ręcznie opracowanymodel jest doskonale spasowany... Wietrzę tu ingerencję sił nadprzyrodzonych. Toż ponoć bez użycia wyjątkowo zaawansowanych technik komputerowych nie da się już nic dobrze zaprojektować ;-)

Pozdrawiam,
Wakamij

 
27-05-04 21:31  Re: Moja pierwsza kartonowa budowla
Ka21k 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

No to może i ja powinienem przejść taką terapie? Jakoś nie moge sie zebrac i zakończyć budowy mojego BWP-2 :(

Karton mnie wyzywa :))) (że go nie mam czasu kleić)
Ka21k GG: 4571542

 
27-05-04 22:52  Re: Moja pierwsza kartonowa budowla
JAH 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Galerie - 1
 

Wakamij ja mam to samo jeśli chodzi i modele kartonowe ni za bip nie moge nic skleić do końca (może to ojest zarażliwe i przenosi się poprzez sieć ???) i dlatego relacja z Tygrysa II i Tygrysa I stoja w miejscu

 
27-05-04 23:54  Re: Moja pierwsza kartonowa budowla
Michał 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Wakamij!!

Ostatnio chciałem już wrzucić na forum zdjęcia moich modeli:
BWP1, MLRS, STAGHOUND ......... naturalnie żaden nie dokonczony!!!! szok!!!

Chyba też muszę zbudować sobie coś lżejszego..... bo ostatnio jak byłem w modelarskim to co chwile spoglądałem na Italieri, Revell itd itd... :-))))

Coś zbuduję!

Pozdrawiam!
Michał

 
27-05-04 23:58  Re: Moja pierwsza kartonowa budowla
Rafael 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 12
Galerie - 6


 - 2

Michal, Ty moze sie znowu za jakis okret wez? Bo pamietam, ze jakis stateczek udalo Ci sie skonczyc...
Co do niemocy, to swietnie rozumiem Wakamija, chociaz takiej alergii na polistyren to nie mam :), raczej ta niemoc idzie tez w tym kierunku :) Ale wlasnie walcze z jej przelamaniem i mam nadzieje, ze skutecznie :)
A jesli ktos czuje niemoc - jak widac najlepszym lekarstwem jest odskocznia :) Ja zamiast IIWW wzialem sie za "pasazera" :)

Pozdrowienia
Rafael
LSM member ;)

Dobry modelarz sklei model każdego, nawet najgorszego projektanta.
Dobry projektant zaprojektuje model który sklei każdy, nawet najgorszy modelarz.
Kat
_____________________
Warsztat: kraciaste cos ;)

 
28-05-04 00:13  Re: Moja pierwsza kartonowa budowla
Michał 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Rafael - to własnie po tym stateczku spadła mi forma modelarska.......!!!!! jak tylko będzie okazja wezmę go na manewry i potraktuje jako obiekt - cel =)

Pozdrawiam!
Michał

 
28-05-04 00:17  Re: Moja pierwsza kartonowa budowla
Wakamij 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 4
 

Taki budyneczek ze Świata Modeli lub jemu podobnych to całkiem niezłe rozwiązanie na przełamanie wiadomej przypadłości. Proste toto jest jak konstrukcja cepa, klei się w kilka godzin (bo nie trzeba retuszować) i co najważniejsze wszystko pasuje, a więc nie trzeba uciekać się do dopingu w postaci wiadomego wyrazu na "K".
Mi pomogło :-)

Pozdrawiam,
Wakamij

 
28-05-04 07:49  Re: Moja pierwsza kartonowa budowla
Junior II   

To tez sobie je nabendem , jak spotkam .

Na kartonowom impotencjem i depresjem lecznicze dzialanie majom rowniez domki
EMY 2000 z miasta Łodzi.

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 2Strony:  1  2  -> 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024