FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
20-05-04 09:30  Kij W mrowisku-część druga-Szczęśliwy Koniec
Staszek-modelarz   

Panowie modelarze!! Ogłaszam ,że wreszcie po dwudziestu dniach otrzymałem przesyłkę od Pana A.Halińskiego.Ale w tym przypadku nie Poczta Polska zawiniła tylko nadawca który wysłał 17 maja 2004 roku o godzinie 15:00.
Czekam teraz na to magiczne słowo od Pana A.Halińskiego,bądź co bądź nie jesteśmy dziećmi.
Alcybiadddes

 
20-05-04 09:31  Re: Kij W mrowisku-część druga-Szczęśliwy Koniec
Staszek-modelarz   

Przepraszam pomyliłem forum

 
20-05-04 13:55  Re: Kij W mrowisku-część druga-Szczęśliwy Koniec
wojtas.r 



Na Forum:
Galerie - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3


 - 5

Z zachowanie całego należytego szacunku dla wszystkich forumowiczów mówię co myślę:

a myślę, że trochę pomieszały nam się tu pewne kwestie-mianowicie zasadniczo:

1) projektant zajmuje się projektowaniem modeli
2) sklejacz ich sklejaniem
3) wydawca sprzedawaniem
4) sprzedawca sprzedawaniem

powyższy porządek rzeczy jest powszechnie akceptowany ze względów praktyczno - społecznych tj. nie ma sensu żeby jeden człowiek robił wszystko tzw. "złota rączka" ale jeden robi jedno drugi robi drugie. I skoro tak to jeśli np. projektant skleja sobie jakiś cudzy model lub sprzedaje mi jakiś model to jest to nasza prywatna spraw, wyraz dobrej woli. I tak samo jeśli sprzedawca sprzedaje modele to właściwie jest to wyraz jego dobrej woli. Bo Wydawca powinien przede wszystkim wydawać modele i co za tym idzie dbać o ich merytoryczną jakość oraz w miarę możliwości dobrze żyć z kolporterami wydawanych modeli, tj. księgarniami, kioskami, mpikami itp. Bo jeśli wydawca rozmieni się na drobne to niestety ale musielibyśmy się liczyć z tym że zaniedba zasadnicze zadanie które do niego należy tj. dbałość o jakość wydawanych modeli !!!

nie mówię tego wszystkiego tylko po to żeby się powymądrzać-tak się składa, że jak dotąd jestem zadowolony (nawet bardzo) z działalności wydawniczej Państwa Halińskich-przysparzają mi wiele radości kartonowej. A prywatnie też nie mogę narzekać-jak dotąd spotkały mnie tylko dobre rzeczy ze strony P. Halińskiego.

Jak powiedziałem tak myślę, nie kierowałem się powszechnymi opiniami na powyższy temat. Nikt nie musi się ze mną zgadzać.

I w ogóle pozdrawiam wszystkich.

--
Informacje nie wyszczególnione w profilu: Kronprinz, Masumoto

 
20-05-04 14:07  Re: Kij W mrowisku-część druga-Szczęśliwy Koniec
Żur 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Wojtas.r :
w sumie nie zrozumiałem o co ci chodzi: to dobrze, że p. Haliński robi wszystko sam czy nie?

Alcybiadddes: wszystko się zgadza, skrót z pierwszego wpisu w poprzednim wątku
modele zostałane w poniedziałek.

Trzeba rozwinąć do

Modele zostANĄ WYSłane w poniedziałek

Daty się zgadzają. Źle odczytałeś skrót ;-)

A przy okazji: konieczność wysyłania pieniędzy na adres domowy, a nie na rachunek bankowy, to archaizm, drożej się płaci za przekaz, stawka za pobraniem też wygląda tak jakby to był przekaz na adres domowy. To jest tylko niepotrzebne wyciąganie pieniędzy od modelarzy i ofiarowywanie ich Poczcie Polskiej.

I to jest powód dla którego jeszcze NIGDY nic nie zamówiłem bezpośrednio u p. Halińskiego.

 
20-05-04 15:17  Re: Kij W mrowisku-część druga-Szczęśliwy Koniec
wojtas.r 



Na Forum:
Galerie - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3


 - 5

Żur,

myślę, że na twoje pytanie każdy sam potrafi sobie odpowiedzieć.

a wracając do tematu:

Alcy,

YAMATO już jest w sprzedaży, pytam więc czy gdyby np. miało się okazać, że otrzymałeś swój model na czas ale w zamian za to np. YAMATO ukazałby się o tydzień później to tak byś wolał?

--
Informacje nie wyszczególnione w profilu: Kronprinz, Masumoto

 
20-05-04 17:07  Re: Kij W mrowisku-część druga-Szczęśliwy Koniec
Żur 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Wojtas.r:
Sprawa jest jasna, jeżeli się czegoś podejmuje, to trzeba dotrzymywać słowa. Jeżeli p. Haliński nie wyrabia z czasem i nie nadąża z wysyłaniem modeli indywiodualnie, to niech zamknie taką formę sprzedaży. Alcybiadddes kupiłby gdzieś indziej, na Gryfie, GPM czy gdziekolwiek indziej. Proste, koniec, kropka.

To, że się Yamato ukazało albo nie, nie ma tu nic do rzeczy.

 
20-05-04 18:15  Re: Kij W mrowisku-część druga-Szczęśliwy Koniec
wojtas.r 



Na Forum:
Galerie - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3


 - 5

OK jeśli idzie o samą sprzedaż to w masz rację,

Nie chciałem tylko żeby przy okazji ucierpiało dobre imię jednego z najlepszych polskich i światowych wydawców modeli kartonowych.

Dla obeznanych z modelami AH to pewno jest bez znaczenia ale gdyby przypadkiem ktoś nie zorientowany sobie poczytał ten wątek to mógłby się w ogóle (niepotrzebnie) zrazić na dłuższy okres do modeli AH. A to byłaby szkoda.

Tak nawiasem to być może rzeczywiście Pan Andrzej niepotrzebnie traci swój czas na sprzedawanie zamiast skupić się 100% na wydawaniu modeli co robi przecież doskonale. Ale to już jego sprawa i wszystkich zainteresowanych co kupują modele tą drogą. Inna rzecz, że kupiłem ostatnio Bismarcka w sklepie za jedyne 60 zł. A bezpośrednio u Wydawcy jest za 55 zł. Tyle, że to teoria bo dochodzi koszt przesyłki-niezbyt niski.

Oczywiście możliwość przedpłaty na konto byłaby pożądana... jak najbardziej, a tym bardziej, że dziś utrzymanie konta w mBanku kosztuje miesięcznie 1 zł.

Z jeszcze innej strony tytuł wątku sugeruje jednak "szczęśliwe zakończenie".
Alcy chyba nie obawiałeś się po drodze, że model mogą np. w ogóle do ciebie nie dotrzeć co?

ps. miałem taką historię z AH, że zamówiłem kabinki do samolotów, niestety Poczta Polska obeszła się z przesyłką brutalnie i dotarły pogniecione. Nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, że takie pogniecione kabinki już się do budowy modelu nie nadają co najwyżej jako szablon... Napisałem do AH i... otrzymałem zupełnie nowe kabinki i nawet nie płaciłem za drugą przesyłkę. Od tego czasu AH jest dla mnie porządnym facetem i bardzo trudno to będzie zmienić.

--
Informacje nie wyszczególnione w profilu: Kronprinz, Masumoto

 
20-05-04 18:44  Re: Kij W mrowisku-część druga-Szczęśliwy Koniec
Staszek-modelarz   

Panowie!!Jeśli mogę rozstrzygnąć sprawę.Jeśli wysłałem pieniążki za książkę , kabinki oraz wysyłkę liczyłem na to,że przesyłka dotrze do mnie w miarę błyskawicznie.Jak wspomniałem w poprzednim wątku.Chciałem zrobic przyjacielowi niespodziankę-dlatego wysłałem z dwutygodniowym wyprzedzeniem.Niestety nie wiem dlaczego czekałem tak długo.Byłem cierpliwy,ale w końcu coś za-drga.Wszyscy lub prawie wszyscy podpowiadali,że to poczta.
Bardzo szanuje Pana A.Halińskiego za wkład w rozwój modelarstwa w Polsce.Mam około 12 modeli tego wydawnictwa które są jak elita wśród modeli innych wydawnictw.Bez obrazy dla innych.Ponieważ Modelik jest moim Fanem czy GPM a o reszcie jak wydawnictwo Frytka nie wspomnę.
Ale tu chyba jest coś nie tak-w wydawnictwie Pana A .Halińskiego jeśli otrzymuje 11 maja wiadomośc,że modele zostały wysłane a ja zamawiałem książkę i została wysłana 17 maja.
To tylko prośba aby usprawnić wysyłkę-albo cos zmienić w tym kierunku.A na dzielnicy Stegny jest uzdrowisko jak dobrze pamiętam????
Pozdrawiam wszystkich .
Alcybiadddes

 
20-05-04 19:00  Re: Kij W mrowisku-część druga-Szczęśliwy Koniec
Staszek-modelarz   

wojtas r. A wracając do pytania czy bym wolał Yamato zamiast ksiązki.Mam taki już charakter-nie -bo zamówiłem książkę,a model bym wysłał z powrotem(a tak a propo miałem jeden z pierwszych wydań i sprzedałem model bez( Żadnych oporów)pomimo,ż e na tapecie kleje Rodneya. a niedługo mam zamiar kleić "Bismarca" w skali 1:200.Cóż zmienne są koleje losu.
I nie kupie nowego modelu bo go n ie lubię?-nie lubię powtórek-to tak jakbym w łóżku miał dziewczynę(którą znałem przed 10 lat),zawsze wiem co mogę po niej oczekiwać.
Pozdrawiam.
Alcybiadddes.
ps.Szacunek to jedno.
A nie solidność to drugie.
Jedno i drugie nie zawsze idzie w parze.(może tak być ,ale od nas zależy czy tak będzie)

 
20-05-04 20:19  Re: Kij W mrowisku-część druga-Szczęśliwy Koniec
wojtas.r 



Na Forum:
Galerie - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 3


 - 5

...a z tym prezentem to przepadło bezpowrotnie?

--
Informacje nie wyszczególnione w profilu: Kronprinz, Masumoto

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024