FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 3Strony:  1  2  3  ->  => 
07-03-04 00:20  Granica miniaturyzacji czy szaleństwa?
Wakamij 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 4
 
() - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku () - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku
Witam, oto jakie mysli mogą człowieka najść z soboty na piątek...

Jakiś czas temu na forum "szalała" dyskusja, jakie są granice szczegółowości odwzorowania modelu. Oczywiście zdań było tyle ilu dyskutantów, nikt raczej nikogo do niczego nie przekonał. Mnie natomiast dyskusja zainteresowała (nie po raz pierwszy...) od strony że tak powiem "technicznej" - to znaczy, nie jaka szczegółowość modelu ma jeszcze sens, ale jaka "miniaturyzacja" w ogóle jest możliwa. Jakiś czas temu Junior II vel Dziunia zaprezentował/a zdjęcia nieprawdopodobnie dokładnego działka p-lot. z, o oile dobrze pamiętam, Prinz Eugen'a w skali 1:250, gdzie z papierków wycięte były nawet pokrętła i różne (ledwo widoczne) "wichajstry"...
Po tej prezentacji, nie pozostało mi nic innego jak samamu spróbować sił w tzw. "modelarstwie polokoktowym" ;-)
Efektem tego postanowienia jest prezentowane ramię dżwigu z japońskiego krążownika Mogami w skali 1:700. Jest to po prostu skan elementu fototrawionego wydrukowany na bardzo cienkiej kalce technicznej, wycięty za pomocą "ukośnie łamanej" (skąd my to znamy ;-) żyletki i ostrej igły. Elementy kleiłem zwykłym wikolem, wzmocnionym super glutem... Kratownica nie jest malowana, aby nie było wątpliwości, że to papier.

Pozdrawiam,
Wakamij

 
07-03-04 00:30  Re: Granica miniaturyzacji czy szaleństwa?
Pit Blank 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 4

Skromnie powiem "Nie ma więcej pytań ...."

w sumie to powinny być wydawane modele kartonowe w skali 1:700 albo i większej dla takich kosmitów :p.
Ja wysiadam, mi wystarczą dobrze wykonane samoloty w 1:200. Teraz czekam na taki jeden i jak juz będzie to mysle ze sprostam temu co sobie założyłem.

Yamata i Bismarki czekaja w kolejce ...

 
07-03-04 01:55  Re: Granica miniaturyzacji czy szaleństwa?
dragon 

 

wygląda to tak , że nie ma granić!

 
07-03-04 09:04  Re: Granica miniaturyzacji czy szaleństwa?
Rajkub 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 9
Galerie - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

Grupa: WAK

Spawałeś , czy nitowałeś?
:-)

Pozdrawiam , Rajkub

 
07-03-04 09:21  Re: Granica miniaturyzacji czy szaleństwa?
Raziel 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
 
() - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku () - kliknij dopiero po wczytaniu całego wątku
Mnie z kolei pokusiło o sklejnie samolotu w skali 1:200. Jako,że powoli przymierrzam się do lotniskowca Saratoga, na tapetę poszedł F/A-18 Hornet. Przymierzam się teraz do Sea Hawk'a

Nic na siłę, wszystko młotkiem ;-)

 
07-03-04 17:52  Re: Granica miniaturyzacji czy szaleństwa?
irbar 



Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Jasne.... teraz nam wmówisz, że to skala 1:200.... ta.....

Mów co myślisz, myśl co mówisz...

 
07-03-04 20:25  Re: Granica miniaturyzacji czy szaleństwa?
JAH 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Galerie - 1
 

a ja znowu staram się jak najbardziej odzwierciedlić dany model

 
08-03-04 07:33  Re: Granica miniaturyzacji czy szaleństwa?
MacGregor 



Na Forum:
Galerie - 1


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Wakamij, a gdzie "Mogami"?
Podziwiam, sklejałem niedawno "Nachi" i podobne ramię dźwigu "zlepiłem" do kupy właśnie z kawałków fototrawionych blaszek (Tom's Modellworks"). Kleiłem te blachy super-glutem (nie wspomnę, że pozbawiłem się przy okazji niektórych linii papilarnych), ale do głowy mi nie przyszło zaszaleć z dźwigiem w tej skali z kartonu (kalki)...

MacGregor

 
08-03-04 12:37  Re: Granica miniaturyzacji czy szaleństwa?
Wakamij 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Galerie - 4
 

Mogami jest plastikowy, a więc poza kilkoma papierowymi elementami całkowicie nielegalny na tym forum :-(

A wszystkim wielbicielom miniaturyzacji polecam tą galeryjkę . Skala oczywiście 1:700...

Pozdrawiam,
Wakamij

 
08-03-04 15:16  Re: Granica miniaturyzacji czy szaleństwa?
Michał 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Galerie - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1
 

Zwykłe "ekstra" tu już nie wystarcza ... nie wiem co napisać........

Pozdrawiam!
Michał

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 3Strony:  1  2  3  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024