THEO
Na Forum: Relacje w toku - 2
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
|
Witaj ! Sprawdzałem tę aluminiową folię z rolki. Jest w Realu, firma TESA, a rolka kosztuje 17 złociszy. Szerokośc rolki tak na oko 6 cm. Folia jest fajna i to jest naturalny kolor i faktura aluminium. Co do malowania kartonu farbami czy to w spraju czy to typu Humbrol, to każdy z nas ma swoje przemyślenia i doąwiadczenia. Generalnie karton maluje się dużo trudniej niż plastik. Wiem to z własnego doświadczenia, że pokrywanie części najpierw lakierem bezbarwnym a potem metalicznym czasem przynosi kiepskie efekty. Dużo zależy od jakości kartonu , czy jest spoisty, czy po lakierowaniu nie wyjdą jakieś pełechy, klaczki itp. Wydaje mi się,że lepsze efekty mamy, gdy podkład jest z szarego lakieru. Ale wtedy ginie nam podział blach, zaznaczenie nitów itp. Dlatego zastosowałem przy budowie Betty oklejanie kawałkowe, ale z malowaniem srebrną farbą miałem sporo problemów. Użyłem Humbrola nr 11, ten do aluminium wydał mi się stanowczo za ciemny...
Jeśli, to nie stanowi dla Ciebie problemu, to weź najpierw pod nożyczki model "latającej rury" wydrukowanej na dobrym kartonie i przeprowadź próby.
I jeszcze jedno, mam takie wrażenie,że odwzorowanie powierzchni płatów czy kadłuba modelu samolotu w wersji mistrzowskiej z wystawy nie przypomina oryginału samolotu po eksploatacji a tylko prosto z linii montażowej firmy Northrop na przykład... A hoj !
|