ceva
Na Forum: Relacje w toku - 7 Relacje z galerią - 4 Galerie - 20
W Rupieciarni: Do poprawienia - 28
- 4
|
Nie zgadł nikt, niestety...
Tytuł relacji doprecyzowany, tak wziąłem na warsztat Mig-a -21R czyli wersję rozpoznawczą. Jako wersja rozpoznawcza powinna posiadać stosowane wyposażenie, niestety takowe posiada tylko na okładce. Znaczy się ma ale tylko częściowo, jest zasobnik SPO-3 i anteny na końcówkach skrzydeł, ale nie posiada dodatkowych zbiorników paliwa i rakiet powietrze-powietrze. Zamiast tego autor "uzbroił" go w wyrzutnie pocisków niekierowanych. Genialne...
Mam oczywiście zamiar poprawić błąd autora i rakiety pozyskać z innego nieukończonego Mig-a-21, zbiorniki sobie przerysowałem z wydrukowałem na srebrnym kartonie.
W modelu mam zamiar zastosować kilka dodatków, będzie to firmowa owiewka (swojej raczej nie będę miał możliwości wykonać ze względu na ograniczoną mobilność) i w zależności jak będzie przebiegać budowa, z jakimi rokowaniami zamierzam zastosować dodatki do modeli plastikowych, rurkę pitota od Mastera i żywiczne koła. Na answerowe koła w tym przypadku szkoda pieniędzy, po pierwsze ze względu na kiepską jakość, a dwa ze względu na niewłaściwy typ kół niepasujący do tej wersji samolotu. Żeby było ciekawiej Answer do prawie pełnego wachlarza wersji wydanych Migów oferuje jeden rodzaj kół podwozia a powinien oferować przynajmniej trzy. Cóż, tak wygląda optymalizacja kosztów i maksymalizacja zysku, a pelikany łykają...
.
Wrócę więc do wręg i triku który tam musiałem zastosować.
Od początku swojej kariery projektowej P. Straszewski w modelach projektuje szkielet którego elementy mają grubość 1mm i 0,5mm i nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to że uparcie udaje że nie wie ile wynosi 1mm plus 0,2mm i 0,5mm plus 0,2mm. Są to grubości tektury jaką zaleca do podklejania elementów szkieletu który jest wydrukowany na kartonie 0,2mm. Stosując zalecenia zawarte w instrukcji wpędzamy się w kłopoty z wzajemnym pasowaniem elementów szkieletu. Co prawda projektant zaleca podklejenie szkieletu tekturą 0,8 mm, ale to brzmi tak jak przepis na jajecznicę, który wygląda mniej więcej tak: aby usmażyć jajecznicę podgrzać jajka na ogniu, aby uzyskać lepszy efekt najlepiej użyć patelni... W tym przypadku zadał bym Mu pytanie skąd wziąć zalecaną tekturę 0,8mm, ale oczywiście jego Wysokość nie pozwoli mnie maluczkiemu zobaczyć odpowiedź...
Oczywiście lasery oferowane przez wydawcę mają grubość 1mm, przypadek? Nie sądzę...
Ponieważ nikt mi w ręce nie nasr..ał, podklejone wręgi wycinam samodzielnie i nie potrzebuje laserów z szajskartonu, które sądząc po płaczach na fejsie często nie spełniają kryteriów jakościowych. Żeby wręgi miały odpowiednią grubość niestety muszę do podklejania stosować karton i tekturę o takiej grubości żeby ich sumaryczna grubość wynosiła 1mm i 0,5mm.
Kolejna porcja zdjęć postępów poniżej.
Pod przyszłe obciążenie dziobu dodałem półkę pod balast. Będzie do niej dostęp przez otwór wycięty we wrędze, a cała operacja będzie miała miejsce jak już cała bryła modelu będzie gotowa i będzie ją można wyważyć.
I tak kawałek po kawałku przybywa kadłuba.
Klinowe szczeliny na połączeniu segmentów, na dole kadłuba w obrębie wnęki podwozia wystąpiły już w poprzednio sklejanym Mig-u, więc podejrzewam że to nie moja wina. Za mały obwód wnętrza wlotu powietrza również...
ps. Jaroslav
CDN...
--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...
Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.
GUZZISTI & LANCISTI
|