killy9999
Na Forum: Relacje z galerią - 14 Galerie - 1
- 9
|
Tak jak w temacie. Kleję wprawdzie już jakiś czas, ale przyznam się, że nie eksperymentowałem z wieloma rodzajami kleju i dlatego proszę abyście podzielili się ze mną swoimi doświadczeniami w tej dziedzinie. Wiem, że to jest temat który był już na forum poruszany, ale nie udało mi się dotrzeć do wszystkich potrzebnych mi informacji (choć znalazłem sporo informacji na temat nakładania kleju oraz walorów zapachowo-zdrowotnych). Jeśli możecie, to byłbym wdzięczny za podawanie jak największej informacji o kleju (nazwa, wygląd opakowania, cena, jak klej się nakłada, do czego można go stosować, a do czego nie należy), to ułatwi mi wybór.
Ze swojej strony powiem, że do klejenia podstawowego wykorzystuję UHU (zwykły, żółta tubka). Klej sprawia mi niestety spore trudności. Po pierwsze ciągnie się, co często kończy się śladami kleju na modelu. Po drugie (najgorsze ze wszystkiego) klej samoistnie wylewa sie z tubki. Próbuję przykleić jakiś detal, a kleju leje się tyle, że mógłbym spokojnie wkleić wręgę do segmentu kadłuba, a to oznacza nieotrzebne marnowanie kleju no i dużo plam. Nie opanowałem też jeszcze szybkiego nakładania kleju. Kładę cienką warstę na większą powierzchnię (np. oprofilowanie skrzydeł), ale zanim skończę rozprowadzać klej, w miejscu gdzie zacząłem już jest sucho i muszę smarować jeszcze raz. No i niestety klej jest bardzo drogi (6.5 PLN za tubkę, gdzie tubka starcza na ok miesiąc). Główną zaletą, dla której używam UHU jest to, że nie marszczy papieru tak jak wikol.
Poza tym wykorzystuję wikol (pod postacią Kleju Uniwersalnego w niewielkiej białej tubce, oraz kleju do paneli podłogowych Tytan w dużej białej butelce) do sklejania szkieletów, segmentów kadłuba i niektórych detali oraz butapren (niebiesko-biała tubka, producent Z.P.S. Pionki) do naklejania arkuszy z wręgami na tekturę. Próbowałem wykorzystać butapren do klejenia detali i naklejania poszycia na szkielet. Niestety przy detalach pojawił się problem z nakładaniem kleju i tym, że nie łapie on zbyt szybko (całe szczęście plamy dają się łatwo usunąć), a przy naklejaniu poszycia butapren przemoczył poszycie na wylot w wyniku czego jest ono teraz pogniecione.
|