MARIUSZ
moderator
Na Forum: Relacje w toku - 5 Relacje z galerią - 20 Galerie - 9
W Rupieciarni: Do poprawienia - 4
- 10
Grupa: ŁSM
|
Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią rozpoczynam relację z budowy nowego modelu.
Tematem tym wracam do mojego ulubionego okresu w historii lotnictwa - do I Wojny Światowej.
Dlaczego akurat ten model i ta maszyna - nie potrafię wskazać głównej przyczyny...
Samolot ten pojawił się w ostatnich miesiącach wojny, jednak dzięki ciekawym rozwiązaniom był bardzo groźnym przeciwnikiem dla lotnictwa Ententy.
Miał bardzo ciekawy napęd: silnik Siemens Halske, 11 cylindrowy silnik rotacyjny o wysokim stopniu sprężania dawał 160 KM mocy. Jak to silnik rotacyjny-wirował w trakcie swej pracy. Ale zastosowanie specjalnej przekładni powodowało,że śmigło wirowało z takimi samymi obrotami,ale w przeciwnym kierunku...!
To wszystko miało dawać redukcję momentu żyroskopowego, który bardzo przeszkadzał w manewrowości maszyny w powietrzu.
To wszystko dawało w efekcie wolniejsze wirowanie silnika, ale to z kolei generowało problemy z chłodzeniem. Stąd taki, a nie inny kształt osłony silnika.
Maszyna miała wspaniałe osiągi, zwłaszcza podczas wznoszenia.
Mimo,że samolot niespecjalnej urody, to jednak ma w sobie coś takiego, że intryguje.
Malowanie także ciekawe, a pilot tej maszyny to też ciekawa postać.
Ernst Udet - był mistrzem pilotażu, w okresie międzywojennym wsławił się podczas pokazów lotniczych podnoszeniem z ziemi leżącej chusteczki skrzydłem pilotowanego przez siebie samolotu...
Dodatkowym bodźcem do budowy tego modelu był widok ładnie sklejonego modelu, który widziałem na ostatnim konkursie w Przeciszowie:
Zgodnie z tradycją okładka modelu:
...oraz pierwsze wycięte elementy:
W internecie jest sporo materiałów o tej maszynie, ale proszę i zachęcam obserwatorów mojej relacji do wstawiania w komentarzach linków, zdjęć, tak, by wartość edukacyjna tego wątku była jak największa!
--
Pozdrawiam wszystkich ! MARIUSZ
Mam profil na FB.
|