Ryszard
Na Forum: Relacje w toku - 20 Galerie - 33
W Rupieciarni: Do poprawienia - 20
- 9
|
To jeszcze raz ja :-)
Bandery, flagi, proporczyki i inne (np. kodowe) wiem, że podnoszą atrakcyjność modelu ale niestety z nimi jest tak jak uprzednio pisałem.
Oczywiście możesz je zostawić - trawler wypłynął właśnie na łowisko i nim zdążono "sprzątnąć" banderę złapał go sztorm :-)
Jeśli chodzi o jednostki cywilne to w morzu podnosi się na nich banderę w wypadku oddania salutu przepływającemu blisko okrętowi wojennemu.
Proszę nie traktuj tego jako "szukania dziury w całym" ale jeszcze jedna uwaga.
Nawiewniki (fajki) za kominem służyły do wentylowania maszynowni (zapewne parowej, bo sądzę, że stateczek jest z lat 50 - tych) i tej wielkości nie były obracane ręcznie. Ich otwory wlotowe powinny być ustawione tak by łapały wiatr (do przodu).
Ciekawym elementem konstrukcyjnym jest jeszcze komin (?) na pokładzie dziobowym.
Chodzi o czarną rurę zakończoną krótkimi odcinkami umocowanymi w na wzór litery "H". Na oldtimerach były to kominy kuchni opalanej węglem (później mazutem) i ich koniec ("H") był w poprzek osi symetrii statku.
Tak było na m/s Dembowskim" (nie parowiec) z PLO, gdy pływał na linii indyjskiej nim stał się Liceum Morskim w Gdyni. Miałam przyjemność odbyć na nim blisko półroczny rejs.
Czyżby na tym trawlerze kambuz był na dziobie ? Na niektórych "starociach" kubryki załogowe były na dziobie i było to bardzo nieciekawe przy sztormowej pogodzie i kołysaniu szczególnie wzdłóżnym.
Powodzenia w budowie następnych dioram,
Pozdrawiam,
Ryszard
|