FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze standardowym stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
17-10-22 16:52  [R] VK 4501 (P) TIGER PORSCHE WAK 1:25
Kuba2025 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Dzień dobry,

Z uwagi na:
1. Moją niemoc twórczą związaną z malowaniem esdeka 7/2 - brak weny, umiejętności, pomysłu itp.....
2. Chęć sklejenia czegoś gotowego - tzn. bez konieczności własnego projektowania elementów
3. Inspirację relacją Piotra P z klejenia Tigera (P)

Rozpoczynam relację ze sklejania modelu jak w temacie. Tradycyjnie zdjęcie okładki:



Model chodził mi po głowie od momentu wydania - a powodów było kilka.
Przede wszystkim - gwarancja dobrego spasowania części - jako że autorem jest doświadczony Projektant znany z niniejszego forum.
Do tego dochodzi atrakcyjne malowanie (panzer grau), oraz waloryzacja opracowania, no i bądź co bądź to w końcu Tygrys, a że Tygrys to taki święty gral pancerniaków... :) to wypada go mieć w swojej kolekcji.

Tym razem wracam do standardu. Jako że jakości formy, w jakiej relację ze sklejania swojego modelu poprowadził Piotr P, w życiu nie osiągnę, to nawet nie będę próbował. Postaram się skupić na opisaniu ewentualnych różnić w opracowaniu w stosunku do poprzedniej wersji modelu i ewentualnego trochę innego podejścia do wykonania poszczególnych części.

Na pierwszy ogień poszły gąsienice. Opracowanie oferuje je w wersji z pojedynczych ogniw, a więc rozpocząłem od ich wycięcia. Całość zabrała mi około 1 tygodnia (średnio 2h wieczorami)



Następnie wszystkie wyretuszowałem stosując randomową mieszankę żółtego i zielonego. Kolejność prac przy sklejeniu ogniwka była dalej następująca:

1. Uformowanie ogniwka aby ładnie się zawiasy ukształtowały - przy pomocy pręta i gumki do mazania
2. Sklejenie pierwszego skrzydełka na kawałku pręta mosiężnego śr. 1mm
3. Sklejenie drugiego skrzydełka na kawałku pręta mosiężnego śr. 1mm (bez wyciągania pierwszego pręta)
4. Wyszlifowanie iglakami tych krawędzi które już były wyretuszowane, ale które teraz złożyły się na trójwarstwową "kanapkę" - dzięki temu w miarę nie widać poszczególnych warstw kartonu i udało się uzyskać w miarę jednolita powierzchnię boczną.
5. Wycięcie otworów na zęby koła napędowego. Dopiero po tym zabiegu wyciągnąłem pręty, dzięki czemu ogniwa nie zdeformowały mi się podczas prac
6. Powtórny retusz: oszlifowanych uprzednio krawędzi, wyciętych otworu na zęby koła napędowego, oraz fragmentu białego pola pod grzebień (to z obawy przed tym żeby nie prześwitywało jak wkleję użebrowanie ogniwa).




Znalazłem bardzo sympatyczny materiał - pręt węglowy. Główna zaleta jest taka, iż jest czarny w masie a nie tylko na powierzchni, w związku z tym wystarczy go tylko pociąć na żądaną długość, oszlifować do równa miejsce odcięcia i jest gotowy trzpień łączący ogniwa - nic nie trzeba retuszować, malować itp. Do tego ma ładny, matowy / półmatowy węglowy odcień. Do odcinania lepiej sprawdza się nożyk/skalpel (nawet ze stępionym ostrzem) niż klasyczne cążki do drutu.




Wykonałem wstępną partię ogniw, po to aby sprawdzić czy będą pasowały na koła napędowe.


Poniżej zdjęcia z budowy rzeczonego koła.


Po nałożeniu gąsienic na koło okazało się że:
1. Problem z rozstawem zębatek a kole już nie występuje (otwory w poprzek gąsienic) - konstrukcja koła w tej wersji jest nieco inna niż ta w poprzednim modelu. Po zastosowaniu grubości jakie sugeruje wycinanka - pojedyncze ogniowo prawidłowo trafiło otworami na zęby kół
2. Problem z rozstawem otworów wzdłuż gąsienic - pojawił się również i u mnie. Po głębszym zastanowieniu doszedłem do wniosku, że rozbieżność pojawiła się w momencie gdy nie zastosowany został element grubości 1mm wklejany w środek skrzydełek. Dzięki temu gąsienicowa "oklejka" ma więcej luźnego materiału i przez to ogniwa mają większy rozstaw osiowy, co powoduje brak kompatybilności z rozstawem zębów na zębatce. Problem rozwiązałem w podobny sposób jak Piotr.

Po tym zabiegu, na sucho ogniowa pasują na koło napędowe jak poniżej:


Plan na najbliższy czas - wykonanie w takim stopniu jak na zdjęciach - pozostałych około 200 ogniw.

Pozdrawiam,
Kuba.

Post zmieniony (17-10-22 17:27)

 
28-10-22 11:45  Odp: [R] VK 4501 (P) TIGER PORSCHE WAK 1:25
Kuba2025 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Witam,

Mała aktualizacja.
Produkcja ogniw trwa w najlepsze - mam zrobione już mniej więcej dwie trzecie - w stopniu jak w poprzednim poście.
W między czasie rozpocząłem przymiarki do wykonania użebrowania.
Na początek w sklepie dla plastyków zrobiłem rozpoznanie co do kartonu barwionego - wyszło mi że z puli dostępnych kolorów, najbardziej będzie pasował taki oto brąz. Co prawda na ogniwach, użebrowanie graficznie jest bardziej zbliżone do brudnego żółtego, ale to raczej z powodu tego żeby się wyróżniało kolorystycznie na tle ogniwa i sprawiało wrażenie 3D. Stwierdziłem ze skoro nie muszę "sprawiać wrażenia" tylko faktycznie wykonam ogniwo jako przestrzenne to bardziej naturalnym będzie dopasować kolor do głównego odcienia ogniwa. Do tego struktura arkusza nie jest jednolita - trochę przypomina plaster miodu, co w mojej opinii ładnie wkomponowuje się w oryginalną waloryzacje ogniwa.
Wstawiam dwa zdjęcia zrobione przy różnym oświetleniu.



W następnej kolejności zrobiłem test grubości żeberek. Skleiłem barwionkę w 2 i w 3 warstwy. a następnie wykonałem testowe użebrowanie. Ogniowo górne ma żeberka wykonane z 2 warstw, a dolne z 3 warstw kartonu. Finalnie uznałem ze dwu warstwowe żebra prezentują się lepiej i takie wdrożę do seryjnej produkcji.



Na poniższych zdjęciach prezentuje sposób i kolejność wklejania użebrowania. Każde ogniwko z poniższego zdjęcia ma wklejony jeden element więcej, w stosunku do poprzedniego, zgodnie z kolejnością jak to fizycznie wykonuję.
Najpierw przyklejam pasek wzdłuż ogniwa, który maskuje białe pole na ogniwie i będzie również oparciem dla grzebieni.
Następnie wklejam trzy żeberka w jednym kierunku począwszy od góry, potem wracam i trzy w drugim (dzięki temu te trzy pierwsze już zdążą się przykleić), następnie po dwa odcinki pomiędzy żeberka. Na końcu, w miejscu gdzie będą zęby kół napędowych - przecinam pasek wzdłuż ogniwa (ten wklejany jako pierwszy).



Jeżeli chodzi o przygotowanie materiału do pracy, to najpierw wycinam ze sklejonej barwionki paski szerokości 1mm, Z takiego jednego paska powstają ok 4 kompletne ogniwka. Na jedną wieczorną sesję 1,5-2h robię około 12-16 ogniw w ten sposób. Tutaj mam system nieco inny niż Piotr P. Nie wycinam najpierw wszystkich żeber, dla wszystkich ogniw, ale tnę pasek na żeberka i wklejam je na bieżąco w ogniwo. Być może wydłuża to nieco sumaryczny czas, ale pozwala mi to nieco urozmaicić pracę i nie zwariować :D. Do tego odcinając kolejne żeberka staram się je fazować, tak aby ładnie pod kątem pasowały w przyklejony na początku pasek (ten maskujący biały fragment na ogniwie), oraz na koniec podcinam jeden z końców - ten który będzie przyklejony od strony łączenia z kolejnym ogniwem (miejsce oparcia żeberka na zawiasie). Pojedyncze żeberko ma około 3,5mm długości.



Pierwsza partia użebrowanych ogniw wygląda następująco:



Z osiągniętego efektu jestem zadowolony.

Pozdrawiam,
Kuba

 
27-11-22 14:11  Odp: [R] VK 4501 (P) TIGER PORSCHE WAK 1:25
Kuba2025 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Witam,

Aktualizacja stanu rzeczy.
Ożeberkowałem wszystkie ogniwa. Dodatkowo w stosunku do poprzedniego stanu dołożyłem po cztery elementy na krawędziach zewnętrznych.
Skorzystałem z porady jhradca i lekko przeszlifowałem żeberka - słownie 2-3 przeciągnięcia po papierze ściernym gramatury 800. Przy mocniejszym szlifie zaczął się ścierać nadruk na zawiasach. Co prawda potem doszedłem do wniosku że i tak nie będzie tego widać pod gruntozaczepem, ale już mocniej nie szlifowałem. Idealnie nie jest ale faktycznie linia łączenia warstw kartonu mniej rzuca się w oczy. Tak więc stan wyjsiowy ożebrowanych ogniw wygląda następująco:



Następnie wykonałem zęby do ogniw - najbardziej żmudny był retusz.



Długo zastanawiałem się jak wykonać grunto-zaczepy żeby:
- zachować oryginalną grafikę opracowania
- uniknąć problemu rozwarstwiania się 1mm tekury przy wycinaniu wąskich pasków.
Wymyśliłem co następuje - wykorzystałem pomysł Piotra P. sklejenia kliku warstw (4) barwionki o różnej szerokości co naturalnie ukształtowało skosy na krawędziach - użyłem tej samej barwionki co do żeberek co pozwoliło zmniejszyć ilość retuszu. Następnie skosy przeszlifowałem, aby uniknąć efektu schodków na gotowym elemencie. Na tak przygotowany odcinek, nakleiłem ukształtowany pasek z wycinanki.



Dzięki uprzejmości wydawnictwa WAK, po mailowym napisaniu prośby, otrzymałem oryginalny dodatkowy arkusz z gruntozaczepami, co pozwoliło mi wykorzystać dodatkowe elementy. Paski nakleiłem na karton, wyciąłem, wyretuszowałem wzdłuż i nakleiłem na wcześniej przygotowany element



Potem pozostało już tylko porozcinać pasek na pojedyncze elementy i wyretuszować. Najbardziej karkołomne okazało się to ostatnie



Pojedyncze złożone ogniowo z wszystkimi elementami wygląda następująco:



Plan na kolejne wieczory - wykonać finalnie resztę ogniw, następnie dokończyć resztę kół napędowych i rozpocząć prace przy kołąch nośnych.

Pozdrawiam,
Kuba

 
13-12-22 15:07  Odp: [R] VK 4501 (P) TIGER PORSCHE WAK 1:25
Kuba2025 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Witam,

Temat gąsienic zmierza do szczęśliwego końca.
Uzbroiłem wszystkie ogniwa w zęby i grunto-zaczepy i złożyłem je w całość. Zdjęcia obnażają niestety niedokładności (nadlewki) retuszu. Na żywo nie rzuca się tak to w oczy, wiec raczej nic nie będę już z tym robił (zgodnie z zasadą lepsze wrogiem dobrego :). Tak jak się podziewałem, grzebienie zasłoniły miejsca po szlifowaniu na zawiasach ogniw.
Niemniej, jestem bardzo zadowolony z efektu. Mimo że prace zajęły około 2 mies. to w mojej ocenie efekt jest tego warty - gąsienice są niesamowicie plastyczne. Myślę że ten sposób wykonywania gąsienic będę stosował w kolejnych modelach.






Dokończyłem również wszystkie koła napędowe i napinające. Prezentują się jak poniżej. Kleiły się bezproblemowo. Nadlewki BSG przy klejeniu śrub znikną pod warstwą lakieru bezbarwnego.



Zgodnie z radą Piotra P. dokonałem na tym etapie kontroli spasowania gąsienic z kołami napinającymi. Faktycznie spasowanie jest nieco bardziej ciaśniejsze nić to było przed przyklejeniem zębów, ale w dalszym ciągu kompatybilne.



Teraz na matę wjeżdżają koła nośne.

Z poważaniem,
Kuba

--

 
20-12-22 14:57  Odp: [R] VK 4501 (P) TIGER PORSCHE WAK 1:25
Kuba2025 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Witam,

Niezmiernie mi miło, że moja praca się podoba - to bardzo motywuje do dalszych wysiłków. A że razem z motywacją i trochę czasu jest, to efekty są widoczne.
Dzisiaj na tapetę wjeżdżają koła nośne. Na początek zaopatrzyłem się w sztance biopsyjne o różnych średnicach do wyciania małych otworów. Powiem Wam, że testowałem różne rozwiązania (wybijaki do skóry, wybijaki rewolwerowe, rozwiercanie otworów, dzięciolenie), ale ta metoda jest zdecydowanie najlepsza do małych otworów wycinanych w kartonie. Nieco gorzej sprawdza się przy większych otworach ok 6-8mm które trzeba wyciąć w grubej tekturze. Przykład efektów poniżej.



W dalszej kolejności wyciąłem i wyretuszowałem wszystkie elementy składające się na koła.



Co do samej budowy - główne pierścienie podkleiłem tekturą 1mm i dodatkowo krążkiem gr 0,5mm (to już po wycięciu pierścienia) Dzięki temu:
1. Uzyskałem pełna powierzchnię dla oklejki koła
2. Skośny pierścień wklejany w środek nie musiał być klejony na styk i nie wisiał w powietrzu (za relacją Piotra P.)
W następnej kolejności wkleiłem wewnętrzne pierścienie skośne



Gotowe obręcze podszlifowałem od spodu i nakleiłem na główny element. W dalszej kolejności okleiłem obręcz i przykleiłem pierścień z otworami który świetnie uplastycznił całe koło. Niestety nie udało mi się idealnie trafić otworami w nadruk - albo nieco krzywo wyciąłem otwory, albo klej (kleiłem na BCG) zdeformował mi obręcz na tyle że nie mogłem tego idealnie dopasować.




Osobno wykonałem kołpaki (dwa rodzaje) i dopiero całość przykleiłem do koła głównego. W deklu od kołpaka wyciąłem w środku otwór i uzupełniłem śruba. Na koniec ośrubowałem wszystko wykorzystując laserowo cięte śruby.


Na koniec zostało skleić koła w zespoły. Tutaj dokonałem niewielkiej modyfikacji - zwiększyłem grubość pierścienia łaczącego koła o 0,5mm. Po przymiarkach z oryginalnym rozmiarem dystansu do gąsienic - wyszło że koła nachodzą dosyć ciasno - praktycznie bez jakiegokolwiek luzu. Dodanie elementu pozwoliło mi zwiększyć tolerancję.

W następnym etapie planuje wykonać wózki jezdne które uzupełnią cały układ jezdny.

Pozdrawiam,
Kuba

 
21-12-22 08:06  Odp: [R] VK 4501 (P) TIGER PORSCHE WAK 1:25
Kuba2025 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Cześć,

Piotr, już od kilku modeli wykorzystuję laserowo wycinane nity / śruby od MODELIK. Wycinane są w czarnym kartonie barwionym w masie więc nie ma problemu z niedomalowaniem po obwodzie. Z rozwarstwieniami przy malowaniu do tej pory nie miałem problemu. Przy modelach o ciemnej grafice jak tutaj - maluje pędzlem nity w arkuszu - tylko górną powierzchnię a dopiero potem wycinam z arkusza i przyklejam . Dzięki temu boki pozostają czarne co nadaje lepszego kontrastu i imituje cienie (a przynajmniej tak to sobie tłumacze :) Dodatkowo nie ma ryzyka upaprania modelu.
Przy modelach o jaśniejszej grafice - nity w arkuszu maluje aero - robię 4 podejścia z każdej strony - dzięki temu również boki nitu mam pomalowane.
Do tego sam karton nie jest gruby - na oko mniej niż 0,3mm może 0,5mm.
Generalnie bardzo polecam - mnie sprawdzają się doskonale.

Co do niesymetryczności otworów - to zostawię decyzje na ten temat na koniec. Jak będzie razić w oczy to po pomalowaniu modelu lakierem bezbarwnym zapuszczę delikatny wash w te otwory żeby ujednolicić barwę po obwodzie otworu.

Pozdrawiam,
Kuba

 
02-01-23 08:53  Odp: [R] VK 4501 (P) TIGER PORSCHE WAK 1:25
Kuba2025 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Cześć,

Wszystkiego dobrego w nowym roku.

Dzisiaj mam do zaprezentowania głównie wózki jezdne. Trochę stresował mnie ten element, bo nie lubię sklejać na styk i w powietrzu - ciężko zachować symetrię na oko. Wole jak części są naklejane jedna na drugą albo wchodzą w siebie w przygotowane lokalizacje. Mimo wszystko wyszło na razie w porządku - aczkolwiek prawdziwy sprawdzian poprawności wykonania będzie po zamontowaniu do wanny i sprawdzeniu osiowości osi. Przy klejeniu popełniłem jeden błąd wynikający z nieprzestrzegania instrukcji a zastosowaniu metody: "przecież wiem lepiej", Mianowicie zgodnie z instrukcją element nośny wózka należało nakleić na karton 0,5mm i potem od spodu wkleić nieco mniejszą część o gr również 0,5mm, co w sumie dawało grubość ścianek 1mm, ale w miejscach gdzie obejmowały wałek pozostawały grube na 0,5mm. Ja poszedłem na łatwiznę i od razu podkleiłem na 1mm i okazało się że wałek nie mieści się pomiędzy bokami wózka. Trzeba było trochę podciąć, podszlifować..







Do tego skompletowałem szkielet. Arkusze nakleiłem na karton 1mm przy użyciu kleju w sprayu :-) genialne rozwiązanie do dużych powierzchni. Sam szkielet jest zaprojektowany inaczej niż w poprzedniej wersji. Przede wszystkim klejony jest nie na styk tylko na naprzemienne skrzydełka i do tego ma użebrowanie wewnętrzne. Poniżej zdjęcie tego co oferuje wycinanka. Posiadając ksero, dołożyłem jeszcze nieco wzmocnień od siebie, tak aby nie zapadały mi się poszczególne płyty. Model ma duże panele, a ja mam tendencję przy oklejaniu poszyciem do mocnego dociskania, co powoduje zapadanie się środka płyt i w efekcie nierówną powierzchnie. Gotowy kadłub został przeszlifowany.





Pozdrawiam,
Kuba

Post zmieniony (02-01-23 08:53)

 
03-01-23 12:57  Odp: [R] VK 4501 (P) TIGER PORSCHE WAK 1:25
Kuba2025 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Witam,

@StuGu - klejów w sprayu testowałem klika. Nie zaobserwowałem jakiś drastycznych różnic. Obecnie wykorzystuję taki jak poniżej na zdjęciu.



Przy okazji dorzucam jeszcze zdjęcia z oklejenia kadłuba. Główne oklejki wanny i kadłuba - wyciąłem bez rozcinania na poszczególne elementy, uformowałem je i skleiłem w cały element. Wyjątek stanowi oklejenie przedniej płyty czołowej - ten element odciąłem od głównej okjeki , ale tam i tak przychodzi dodatkowy element który zasłoni łączenie. Dopiero tak przygotowanymi elementami - okleiłem kadłub - najpierw dno wanny, potem górę i boki a na końcu tył i przód. Wszystko pasuje idealnie. Wiem że to tylko doklejenie bądź co bądź trzech elementów, ale jestem strasznie zadowolony z efektu :). Dla mnie to chyba najtrudniejszy fragment w budowie czołgu - błędy lub niedokładności na tym etapie ciężko potem wyprowadzić.








Pozdrawiam,
Kuba

 
15-01-23 14:13  Odp: [R] VK 4501 (P) TIGER PORSCHE WAK 1:25
Kuba2025 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Witam,

Rozpocząłem wykonywanie elementów kadłuba. Na początek wyposażenie dna wanny:



W dalszej kolejności pokrywy przedziału silnikowego. Opracowanie oferowało jeden duży element - postanowiłem go rozciąć na mniejsze aby trochę rozbić płaszczyznę i uwydatnić szczeliny między poszczególnymi płytami.



Niemniej tak naprawdę bohaterem dzisiejszego odcinka są osłony wydechów. Postanowiłem poświęcić mu nieco więcej zdjęć z racji tego że jest trochę zmodyfikowany w stosunku do poprzedniej wersji modelu. W pierwszej kolejności wykonałem otworowanie moimi ostatnio ulubionymi narzędziami.


Następnie wyciąłem całość i dobrałem osiatkowanie - wykorzystam do tego celu siatki wycinane w barwionym kartonie (czarnym), których nie wykorzystałem przy budowie Sd.Kfz. 7/2. Rozmiar oczka 1,2mm idealnie odwzorowuje siatkę z modelu. Przed przyklejeniem siatek dokonałem retuszu wszystkich krawędzi


Po wycięciu siatek wkleiłem je od wewnątrz. W dalszej kolejności wyciąłem i przykleiłem wszystkie wnęki pod śruby - chyba najbardziej kłopotliwy element montażu tego elementu czołgu. Na koniec przykleiłem do równolegle rozwijanej części dolnej i uzupełniłem śrubami. Efekt mnie satysfakcjonuje.







Pozdrawiam,
Kuba

 
17-01-23 09:25  Odp: [R] VK 4501 (P) TIGER PORSCHE WAK 1:25
Kuba2025 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Witam
@Stugu - retusz jest... czysto przypadkowy :) tzn nie mam przygotowanej gotowej mieszanki na cały model, tylko za każdym razem jak mam wyretuszować partię części to mieszam farby. Przy modelach z wielobarwną, waloryzowaną grafiką, w mojej ocenie łatwiej jest dobrać / wykonać retusz, bo nie musi być idealnie dopasowany. Zawsze to co się naniesie do czegoś będzie pasować. Do tego staram się nie mieszać do końca farb - wyciskam na paletę po 2-3 krople farb (dwu lub trzech różnych kolorów) do tego kropla rozcieńczalnika, zamieszam pędzlem ze dwa trzy razy i taką mieszanką maluje daną partię elementów. Na podwozie i gąsienice korzystałem z mieszanki żółtego i zielonego, na kadłub - zielony + brązowy+ panzergrau. Ot cała tajemnica :)

Co do siatek - są w porządku. Niemniej dosyć delikatne więc trzeba na nie uważać. jak się już je przyklei. Co do ceny to trochę mnie zaskoczyłeś. Jak kupowałem je w 01.2022 (w sumie rok temu już) to płaciłem niecałe 18 zł a więc były dwukrotnie tańsze niż fototrawione. Jeżeli teraz cena jest 2x ale w drugą stronę, to mając do wyboru zakup teraz - wybrałbym zdecydowanie fototrawione. Tak jak napisałem - wykorzystałem laserowe - bo miałem na składzie - a resztek siatek abera z kfz 7/2 by mi nie starczyło,

Pozdrawiam,
Kuba

Post zmieniony (17-01-23 09:37)

 
23-01-23 17:47  Odp: [R] VK 4501 (P) TIGER PORSCHE WAK 1:25
Kuba2025 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Witam,

Dzisiaj ciąg dalszy doposażania kadłuba.
Wykonałem błotniki, ślizgacze, usztywnienia błotników, a także elementy do zamocowania osi i kół i płytę czołową.



Tak prezentuje się obecnie kadłub z zamontowanymi błotnikami, płytami pokrywy silnikowej i doposażona płytą denną. Krawędzie błotników uzupełniłem wstawkami, tak aby były ciągłe przy załamaniach. Rozcięcie płyt pokrywy komory silnikowej wg mnie wyszło na plus.
Wszystkie elementy ładnie pasowały do bryły - ewentualnie gdzieniegdzie trzeba było zeszlifować płyte przednią żeby dostosować wręgę do spadku pancerza.







Przymierzyłem się do osi - jako że w swoich zasobach nie miałem odpowiedniej średnicy (fi6) prętów, wykorzystałem drewniane patyczki fi 4mm i dodatkowo dla uzyskania docelowej średnicy nawinąłem papier od ksero. Osie zrobiłem dłuższe niżby to wynikało z szablonu. Te szablonowe, po przymierzeniu kół i wózków, nie dochodziły do końca - tzn koła i wózki nie opierały się w całości na osi. Do tego w wózkach i kołach napędowych są trochę większe średnice otworów na osie niż w wannie (nie wiem czy to mój błąd i wybiłem otwory różnymi średnicami, czy tak zostało to zaprojektowane). Aby już nie rozwiercać otworów w wannie - osie wykonałem o takiej średnicy, aby pasowały (ciasno) do wanny, a na końcach osi dołożyłem po tulei z papieru, dzięki czemu końcówki osi pasują do wózków i kół napędowych.



Teraz czeka mnie co to tygrysy lubią najbardziej, czyli.. poskładanie i zamontowanie całego układu napędowego - wózków, kół i gąsienic.

Pozdrawiam,
Kuba

 
26-01-23 07:06  Odp: [R] VK 4501 (P) TIGER PORSCHE WAK 1:25
Kuba2025 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Dzień dobry,

@jhradca - kolor jest ciemno szary. Żeby mieć jakieś porównanie to powiedziałbym że jest o tak z dwa tony ciemniejszy niż np. Tygrys H1 z Answera., Odbiór koloru może być na zdjęciach zafałszowany z dwu powodów: waloryzacja dodaje sporo żółto - zielonkawego odcienia - szczególnie w zakamarkach i na łączeniach, do tego pewnie dochodzi kwestia mojego oświetlania przy fotografowaniu. Niemniej dołączony zapas koloru jest w jednolitym ciemnoszarym kolorze (nawet za ciemnym jak na mój gust).

@Piotr P. - Dziękuję za radę - zastosuję się do niej.

@Tommy - Co do wybijaków to zaopatrzyłem się w taka oto rodzinę. Mają gradację od fi 1mm co 0,5mm do fi 4mm a powyżej fi 4 co 1 mm (bez 7)



Zakupiłem w jednym ze sklepów medycznych on-line. Jak wpiszesz szatanca biopsyjna to powinno wyskoczyć. Z moich obserwacji to lepiej sprawdzają się małe średnice tak do fi 3,5mm; które świetnie sobie radzą nawet z tekturą 1mm. Dają efekt czystego odcięcia krawędzi. Duże średnice sztanc lubią się deformować na krawędziach (na zdjęciu widać że mam piąteczkę wyszczerbioną) więc warto mieć po 2-3 sztuki od razu i jedną przeznaczyć tylko do kartonu (mniejsze zużycie). Kosz to około 10-15 zł/sztuka zależy gdzie.
Jak widać technika schodzi tu na drugi plan przy zastosowaniu odpowiednich narzędzi i materiałów. :)


@StuGu - Co do precyzji to: model (przynajmniej na etap klejenia na którym jestem) jest naprawdę świetnie spasowany. Polecam każdemu w ramach modelu odpoczynkowego, jeżeli tylko oczywiście się ktoś nie przerazi ogniowkowymi gąsienicami, bo wycinanka nie oferuje pasków.

Pozdrawiam,
Kuba

 
30-01-23 18:32  Odp: [R] VK 4501 (P) TIGER PORSCHE WAK 1:25
Kuba2025 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Witam,

Dzisiaj kratka wlotów powietrza do chłodzenia silników elektrycznych - teoretycznie łatwiejszy element niż poprzednia żaluzja - a przynajmniej tak mi się wydawało.
Pierwszy prototyp jaki wykonałem był nieudany z uwagi na to że krzywo przykleiłem pióra żaluzji - jakoś nie umiałem uzyskać powtarzalności. Nawet niewielkie przekręcenie - raziło w oczy.
Przed wykonaniem kolejnego - zrobiłem sobie poniższy wzornik, do którego najpierw mocowałem pióra a następnie doklejałem po bokach element spajający pióra w całość.



Tym razem wyszło równiej, ale....
Jakoś dziwnie wygląda ostatni odcinek tuż przy krawędzi - jakby brakowało jednego pióra.



Po przyłożeniu na sucho na pancerz wygląda to następująco:


Sprawdziłem skan wycinanki, sprawdziłem relacje i galerie innych forumowiczów - wygląda że wszystko wykonałem poprawnie, niemniej na zdjęciach prawdziwego panzera, te pióra są w miarę równomiernie rozmieszczone na klapie. W związku z tym, aby nie ingerować w już wykonany zgodnie z wycinanką element, a jednocześnie rozproszyć trochę wrażenie "dużej dziury" wykonałem taki oto dodatkowy element (inspirowany poniekąd poniższym zdjęciem):



Grile przyłożone na sucho do żaluzji i do kadłuba wyglądają następująco.


Poproszę o opinię czy wygląda to w miarę zjadliwie, bo nie jestem do końca przekonany....

Żeby nie było że cały post o marnych żaluzjach to... nie wytrzymałem i poskładałem wszystko na sucho. Zarówno koła jak i gąsienice są w pełni demontowalne na chwilę obecną.





Myślę że ilość ogniw jest odpowiednio dobrana i jak przykleję góry czterech środkowych kół nośnych do gąsienic to powinno to wyglądać ok.

Pozdrawiam,
Kuba

 
13-02-23 16:49  Odp: [R] VK 4501 (P) TIGER PORSCHE WAK 1:25
Kuba2025 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Witam,

Jako że drobinca na kadłubie trochę mnie nuży, zabrałem sią za duży gabaryt - wieże.
Na początek szkielet - zidentyfikowałem drobny błąd wycinanki - mianowicie zbyt mały otwór w części W4 do zamocowania części W2. Wystarczy nieco przedłużyć wycięcie i jest wszystko ok. Dołożyłem trochę wzmocnień pod pierścień, tak aby oklejka przylegała całą powierzchnią.



Trochę nie podobały mi się te duże dziury w szkielecie, na bokach wieży - w szczególności w perspektywie tego że w tym miejscu będą naklejane elementy wyposażenia wieży. Zbyt duża siła przy dociskaniu i dziura w wieży gotowa :). Skorzystałem więc z patentu kolegów budujących okręty i wykonałem małe "podposzycie" w tym miejscu. Na koniec wyretuszowałem krawędzie styku oklejek na wieży (tak aby ewentualnie nie prześwitywało białe, jeżeli by mi się oklejki ładnie nie zeszły). Notabene takie podposzycie to... doskonała zabawa - chyba pokuszę się o budowę okrętu w niedalekiej przyszłości :)



Dalej już tylko oklejanie. Rozpocząłem od płyty górnej, potem boki i spód. Instrukcja sugerowała podklejenie bocznej oklejki kartonem, co wydawało mi się pomysłem... niestandardowym. Po wielokrotnym mierzeniu wyszło mi że oklejka bez podklejenia pasuje praktycznie idealnie na szkielet, więc podklejenia nie robiłem. Trochę - słownie 1,5mm brakło mi oklejki na pierścieniu - ale chyba wynika to z niedokładnego oszlifowania tej czesci szkieletu z mojej strony. Brak uzupełniłem wklejką z zapasu koloru - raczej nie będzie tego miejsca widać bo zasłoni góra wieży, więc nie ma problemu. Wszystko ładnie się zeszło. Z efektu jestem bardziej niż zadowolony.





Pozdrawiam,
Kuba

Post zmieniony (13-02-23 16:49)

 
05-03-23 14:57  Odp: [R] VK 4501 (P) TIGER PORSCHE WAK 1:25
Kuba2025 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Dzień dobry,

Poniżej raport z prac nad wieżą.

1. WŁAZY
Przy włazie dowódcy zastosowałem jeden mały dodatek - dołożyłem pierścień pod ten wycinankowy, dzięki temu wewnętrzna oklejka nie wisiała w powietrzu, tylko na całej wysokości miała podparcie. Właz zaprojektowany bardzo przemyślanie - każdy kolejny element opiera się na poprzednim i równocześnie tworzy podparcie pod kolejny. Wszystko świetnie pasowało.






2. TYLNY ZASOBNIK WIEŻY


3. ELEMENTY WIEŻY



4. JAŻMO ARMATY
Z drobnych modyfikacji - dołożyłem tylko w środku pierścień tak aby lufa miała mocniejsze oparcie i nie wichrowały gotowego jażma. Do tego wkleiłem w całość tekturę - tak aby element nie tworzył pudełka a bardziej tekturową kostkę.


5. LUFA I HAMULEC WYLOTOWY
Lufa świetnie zaprojektowana. Wszystko kleiło się jak po sznureczku i idealnie pasowało. Części hamulca wylotowego najpierw pomalowałem na rewersie czarną farbą a dopiero po jej wyschnięciu - wyciąłem. Dzięki temu zachowały płaski kształt. Otwór wylotowy zrobiłem nieco większy niż wycinankowy (pomny uwag w relacji Piotra).


Na koniec zostało wszystko poskładać do kupy i uzupełnić pozostałymi drobnymi elementami.




A tak prezentuje się całość:





Najmniej zadowolony jestem z hamulca wylotowego - jakoś uciekła mi osiowość ostatniego elementu i już nie umiałem tego wyprowadzić.
Przed galerią końcową planuję jeszcze jedną aktualizację z drobnica kadłuba.

Pozdrawiam,
Kuba.

 
10-03-23 15:14  Odp: [R] VK 4501 (P) TIGER PORSCHE WAK 1:25
Kuba2025 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2
Galerie - 2
 

Witam,

Zgodnie z zapowiedzią, poniżej ostatni akt relacji modelu - detale kadłuba.
1. Do wykonania lin wykorzystałem gotowe rozwiązanie firmy Eureka dedykowane dla klasycznego Tygrysa I.
2. Styliska łopat, siekier i młotka wykonałem z wykałaczki, która zapuściłem niewielką ilością wascha, który wydobył naturalną fakturę drewna.
3. Najmniej jestem zadowolony z osłony km. Niestety nic lepszego nie byłem w stanie wyciągnąć z tej części, pomimo dwukrotnych prób na kserze .









Pozdrawiam,
Kuba.

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024