gadu
|
Z zainteresowaniem obserwuję ostatnie działania kilku wydawnictw modeli kartonowych, związane z drukiem 3D.
Jedna firma poszukuje projektanta do druku 3D, a inne drukują w 3D części modeli takie jak koła, karabiny maszynowe, czy jarzmo CKM.
Dlaczego? Ponieważ są one kłopotliwe do wymodelowania z samego kartonu.
A to dlatego, że mają bardzo mały rozmiar, bądź są obłe, co zmusza do klejenia ich na tak zwane "listki".
W modelu pojawiają się wtedy linie, które nie występują w rzeczywistości, przez niektórych modelarzy pokrywane szpachlą,
niestety zwiększającą objętość, co też nie jest realistyczne.
Ciekaw jestem, kiedy pojawią się większe elementy, takie jak na przykład obły przedni fragment kadłuba samolotu A6M2 Zero (za śmigłem) w skali 1:33,
czy obła część nadwozia Stara 266 w skali 1:25 (ta pod przednią szybą kabiny) lub tak samo obłe kształty błotników pojazdów.
Modelowanie tych części w kartonie sprawia, że daleko odbiegają od realizmu.
Poza tym druk 3D lepiej wygląda w skali 1:25 niż w 1:72 (np. figurki). Można powiedzieć, że jest stworzony do modelarstwa kartonowego.
Ja czekam zatem z niecierpliwością... Chociaż trzeba przyznać, że jak dotąd wszystko rozwija się dość ospale...
|
|