Piterkowiec
Na Forum: Galerie - 12
|
Witam serdecznie,
w dniu dzisiejszym mam przyjemność zaprezentować model polskiego żaglowca "Dar Pomorza", opracowany przez Patryka Zuzańskiego i wydanego przez wyd. Mały Modelarz w 2002 roku.
Model został opracowany w skali 1:200, i po sklejeniu jego długość wynosi ok. 47 cm (wraz z bukszprytem) a wysokość ok. 28-30 cm.
W moim założeniu nie zakładałem waloryzacji czy też uzupełniania modelu, stąd też mój model w 90 % jest standardem.
W budowie nie korzystałem z laserków czy też innych elementów (zresztą nie wiem czy są dostępne). Natomiast moje przeróbki obejmowały wykonanie masztów i rei z drewna, wykorzystanie gotowych ( kupnych ) bloczków oraz laserkowych relingów. Ponadto siatki pod bukszprytem wykonałem z moskitiery pomalowanej na brązowo. Cała reszta to standard.
Ojej teraz najgorsze czyli co nam prezentuje wycinanka.... :(
Może najpierw plusy :
- żagle papierowe fajnie się prezentują, są drukowane dwustronnie i nadruk po obu stronach się ładnie pokrywa, - papier dobrej jakości, dobrze toleruje lakier capon, nie mechaci się, i generalnie pomimo wieku wycinanki nie miałem nim problemu,
- instrukcja pisana jest w porządku, nie ma co się czepiać,
- poszczególne siatki elementów na pokładzie są prawidłowo opracowanie, podobnie jak podesty na masztach i inne elementy papierowe ,
- bardzo dobrze opracowane poszycie denne i burtowe , tutaj nie było większych problemów.
Generalnie dobrze by się budowało gdyby nie :
- szkielet kadłuba, ma jedną poważną wadę jest zbyt wysoki w stosunku do wysokości poszycia burtowego i to na całej długości. Przy czym w części dziobowej i rufowej szkielet był zbyt wysoki o ok. 6 mm, a w części środkowej o ok. 2-3 mm . Więc jak ktoś chciałby sklejać ten model to polecam od razu zmniejszyć wysokość górnej części szkieletu przynajmniej o 5 mm . Niestety ten babol wychodzi dopiero po sklejeniu szkieletu, stąd nie mogąc dopasować poszycia burt sytuację ratowałem przyklejonym paseczkiem.
- w rysunkach montażowych w wieku miejscach brakuje oznaczenie numerów części.
- schematy olinowania ruchomego ... to typowa prowizorka . Wszystko na czuja i na zasadzie .... gdzieś tam tą linę trzeba przymocować. Zwłaszcza jeśli chodzi o mocowanie do pokładów.
I chyba to wszystko.
W każdym razie, model jest sklejalny, natomiast na pewno jest bardzo wymagający i kilka razy miałem poważne zwątpienie czy go w ogóle skończę. Nawet musiałem sobie robić przerwę na inny model gdyż nie mogłem na niego już patrzeć.
Natomiast udało się i ze swojej pracy jest bardzo zadowolony.
Zapraszam to galerii
pozdrawiam serdecznie Piterkowiec
--
Pozdrawiam
Piterkowiec
"Nawet najdalszą podróż zaczyna się od pierwszego kroku" Lao-tzu, chiński filozof
|