FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze standardowym stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 4Strony:  1  2  3  4  ->  => 
08-02-21 23:23  [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam wszystkich w nowej relacji :)
Miałam ją rozpocząć troszkę później, ale kilka dni temu uświadomiono mnie, że właśnie 8-ego lutego mija 96-ta rocznica rozpoczęcia budowy oryginału :P O podwodniaku nie zapomniałem, planuję relację skończyć w marcu :)

Wracając do Włocha- będzie to typowy model testowy, więc nie należy się spodziewać żadnych fajerwerków w wykonaniu.
W tym przypadku moim głównym celem będzie zrobienie ładnej wycinanki w formie płaskiej xD
Dość długo się zastanawiałem, czy ciężki krążownik to dobry pomysł na początek. Teraz już wiem, że było to "lekkie" przegięcie z mojej strony i trochę żałuję, że nie wziąłem czegoś prostszego...
Łącznie nad tym tematem siedzę już ponad rok. Samą surówkę zacząłem kleić w listopadzie, obecnie oklejam kadłub, który ma stosunkowo prosty kształt.
Największe obawy mam jednak przed czym innym- charakterystyczną nadbudówką dziobową. Biorę więc pod uwagę pewne ryzyko falstartu :P

Jedna fotka oryginału, żeby było wiadomo, z czym mamy do czynienia :) Zdjęcie byłoby śliczne, gdyby nie to dziwne wyblaknięcie u góry :/



Interesuje mnie stan na 1942 rok, po ostatnich modernizacjach i nałożeniu kamuflażu.
Niestety, akurat na ten okres nie ma zbyt wielu zdjęć, a już zwłaszcza takich, na których widać dużo szczegółów. Temat jest niestety mocno tajemniczy.
Model powstaje na bazie Profili Morskich. W planach są pewne rozbieżności w stosunku do oryginału, które staramy się korygować na podstawie zdjęć.
Podczas budowy korzystam z tych pozycji:



Czasem podglądam również co wymyślili inni projektanci na potrzeby gier:
https://sketchfab.com/3d-models/trento-e430f9ca1e4742d39ec025c31907dd70
https://warthunder.com/pl/news/4217-blog-deweloperski-trento-graj%C4%85c-zgodnie-z-zasadami-pl

Mimo sporej ilości materiałów, pojawiło się wiele wątpliwości dotyczących między innymi "architektury" okrętu. Sporo z nich udało mi się już rozwiązać z pomocą forumowego cevy. Wojtek wspiera mnie zarówno od strony technicznej, jak i merytorycznej, za co bardzo dziękuję :) Również pewne elementy wyposażenia powtarzalne na jednostkach włoskich, które znajdą się na tym modelu, będą Jego autorstwa.

Wątek więc nie bez powodu ma w tytule wyraz "zagadkowy". Wciąż jestem na etapie, w którym jest więcej pytań niż odpowiedzi. Z częścią z nich postanowiłem się z Wami podzielić. Czy pytania będą łatwe?
Trochę się zastanawiam, czy taka zabawa ma sens xD Podejrzewam, że spora część z nich pozostanie bez odpowiedzi. Jednak, jak by się udało rozwikłać choć co którąś zagadkę, to model pewnie coś by na tym zyskał. Patrząc również pod kątem ewentualnych przyszłych sklejających wątek mógłby okazać się pomocny lub przynajmniej ciekawy.
Czekam więc na wynurzenie uśpionych do tej pory kryptofanów włoszczyzny, o ile na forum tacy są... ;)

Dziś zapodam tylko zdjęcie złożonego szkieletu i drukniętych pokładów :)





Moja drukarka trochę dziwnie interpretuje kolory, To co docelowo ma być szare, wyszło niebieskie...
O kolorystyce modelu napiszę więcej innym razem :)

Na deser zagadka nr 1. Taka błahostka, na rozgrzewkę :D Dotyczy wyrzutni torpedowych.
Na paradoksalnie proste pytanie o ich ilość można znaleźć kilka odpowiedzi xD



Za wiki:



Bardziej skłaniam się ku opcji drugiej ^^ Tyle też można doliczyć się otworów na większości zdjęć.
Wyrzutnie są względem siebie przesunięte, ich otwory wylotowe nie pokrywają się, odbijając lustrzanie na drugą burtę. Za to prawie dokładnie w tych miejscach pojawiają się te kwadratowe drzwiczki. Dysponuję takim oto przekrojem kadłuba:



Jest to przekrój kadłuba od przodu i od góry.

Jeżeli wyrzutnie były ładowane od tyłu, to pewnie te kwadratowe, zamykane otwory służyły do ich załadunku.
O ile w przypadku wyrzutni bliżej rufy na większości zdjęć ładnie je widać, tak przy przednich nie mogę się ich doszukać :/ Czy to możliwe, że ich nie było? Jak w takim razie ładowano do przednich wyrzutni torpedy?

Tak to wygląda na prawej burcie: "WT"- wyrzutnia torpedowa, "D" to drzwiczki do załadunku, a "?"- coś co powinno tam być, a czego nie widać :P W większości przypadków wspomniane drzwiczki.







Lewa burta:





Na szczęście, w przypadku tej zagadki, czego bym nie zrobił, będzie to miało bardzo mały wpływ na wygląd modelu. Nie będę jednak ukrywał, że mnie to trochę zaciekawiło :D

Pozdrawiam

--

 
10-02-21 10:59  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam wszystkich gości, dziękuję za miłe słowa i pozytywne nastawienie do tematu :)
JAPS wiesz może na ten temat coś więcej? Kto jest autorem i na jaki okres służby zaprojektował ten okręt? Zaciekawiłeś mnie :)
Karas zastanawiałem się nad tym, ale w tym przypadku raczej skończy się na tradycyjnej "bagiecie" ^^
Powodów jest kilka:
- jak na pierwszy projekt własny chyba i tak za wysoko postawiłem sobie poprzeczkę. Chciałbym, żeby w ogóle udało mi się go doprowadzić do szczęśliwego końca.
- nie posiadam na temat poszycia blach żadnych konkretnych "kwitów", a science- fiction średnio lubię robić. Improwizuję głównie wtedy, jak jestem do tego zmuszony :P
- oryginał na większości zdjęć wygląda dość gładko. Podział blach ujawnia się dopiero w specyficznym oświetleniu. Widać wtedy głównie podział pionowy, chyba zachodzące na siebie blachy. Tak jak na tym zdjęciu:



Zastanawiam się również, czy to nie jest widoczne tylko na śródokręciu. Tutaj zdjęcia bliźniaka, lepiej to widać:





Za to rufa i dziób zwykle na zdjęciach są gładkie jak "kukle" niemowlaka xD





Nie do końca wiem czemu, ale bardzo podoba mi się powyższe zdjęcie :)

Zastanawiałem się również, czy nie zrobić doklejanego pasa pancerza? widocznego na wielu rysunkach. Mógłby on maskować łączenie dna z burtami na 2/3 długości kadłuba. Niestety, mimo że szukałem go specjalnie długo, by go znaleźć, ostatecznie poległem xD Został on najprawdopodobniej "wkomponowany" w kadłub na gładko :/ Pewnie coś w stylu jak na tym schemacie opancerzenia:



Z tego powodu, pewnie też go nie będzie ^^

- gdzieś od kilku lat powstaje drugi model Trento, właśnie z takim rozwiązaniem :) Podobno projekt Tomasza Urmanina.
Gdzieś w połowie galerii znajduje się zaczęta surówka.

https://photos.google.com/share/AF1QipPGSmX-cwOKTgBQAicG_FXbI04VIml9qtOctf7Lm8gJXANnrIdVKn9aDGmk5diBvw?key=UTY1RE1YejN1YUc0REVZdHVtQTVuX0JvejdKMXln

Mi również takie rozwiązanie się podoba, już teraz ten model testowy wygląda ciekawie. Zapowiada się bardzo ładny projekt, z tego co widzę, przedstawiający okręt na mocno wczesny okres służby.
W takim wypadku, głupio byłoby mi zastosować bardzo podobne rozwiązanie w okręcie o tej samej nazwie...
Jeśli jednak kiedyś miałbym zaprojektować jeszcze jakiś okręt, to mówię stanowcze... raczej tak :P

Chyba, że uwzględnić tylko te pionowe odstające paseczki do doklejenia... W najbliższym czasie raczej się tym nie zajmę, ale pomyślę :P

Żeby było mniej jałowo, pokolorowane dno :)



Pozdrawiam

--

 
10-02-21 13:26  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Spróbuję sprawę trochę sprostować :) Też swgo czasu rozmawiałem z p. Grzegorzem i wyraził zainteresowanie tematem. Obecnie korzystam z pomocy p. Marcina Kuźniara, by odpowiednio przygotować pliki do docelowego druku. Do tego jednak dość daleka droga, dlatego odrobinę zmyliło mnie słowo "niedługo" :P Inna sprawa, że do niedawna o tym projekcie wiedziała zaledwie garstka osób, toteż zdziwiłem się trochę, że fama tak szybko poszła w świat xD Więc możliwe,
że chodziło o mój projekt. Pozdrawiam :)

--

Post zmieniony (10-02-21 14:06)

 
12-02-21 09:57  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
dziękuję za wsparcie :)
jeśli chodzi o "wincyj" włoszczyzny, to dziurę w brzuchu należy wiercić Wojtkowi :P To jego ulubiona flota i wiem, że ładnych parę okrętów ma w planach i coś w temacie działa :)
Sven myślałem, że Tomasz Urmanin jest Polakiem xD Jak się mylę, to proszę mnie sprostować ...
Na podstawie PM nr 80 powstaje akurat mój projekt :) Każda pomoc mile widziana, dziękuję :)

Jadziem dalej. Dziś wydrukowana burta lewa, jej kamuflaż jest dość ładnie ujęty na zdjęciu z pierwszego postu :) Charakterystyczne kształty dziobu i rufy okrętu wymusiły podział oklejek na mniejsze części. Padło na podział w poziomie, naszym zdaniem rozsądniejszy i naturalniejszy niż pionowo po wręgach :)



I znowu kolor jasnoszary poszedł dość mocno w niebieski...
Parę słów o kolorystyce. Wojtek mi doradził, by z szarościami pójść w stronę Cicogni z Neptunii. Dostałem od Adriana Kacza CMYKi, jakich użył oraz dowiedziałem się, że na kamuflażu typu 'Claudus', który był na Trento, występował inny "ciemnoszary" kolor niż na większości jednostek włoskich. Dostałem od Niego również bardzo ciekawe zdjęcie z książki, którą posiada:



Dzięki Adrian! :D
Warto zwrócić uwagę na dziób okrętu na powyższym zdjęciu. Biała plama ma tam inny kształt niż na większości znanych zdjęć.
Planuję zamieścić obie wersje :)

Kolor pokładu również pochodzi z Cicogni. Biało- czerwone pasy są z modelu Romy, a zielony dna... z Westerplatte xD
Także mniej więcej wiem, jak większość kolorów powinna wyjść w druku. Zagadką pozostaje tylko ten ciemnoszary/ matowy czarny.

O samym kamuflażu napiszę coś jeszcze, ale przy innej okazji :)

Tymczasem pierwsze wycięte oklejki. Nie wiem czemu moja plujka drukuje mi kontur hairline (0,076) jako przynajmniej 0,2 mm. Części staram się ciąć po środku linii. Cztery dziobowe oklejki złączyłem sobie w całość, wydaje mi się, że większą powierzchnię będzie łatwiej prawidłowo umieścić na szkielecie. Na górze dokleiłem również 2 pierwsze "ameboidalne" oklejki. Nie taki znowu diabeł straszny, po złapaniu drugiego elementu w widocznym na zdjęciu miejscu jakoś dalej poszło. W sumie, po doklejeniu pozostałych elementów widocznych na wydruku z burtami ten element nie powinien być w ogóle widoczny.







Ostatecznie, połączyłem oklejki lewej i prawej burty na dziobie, a do lewej burty przed przyklejeniem dokleiłem jeszcze jeden element xD
Już wiem, że do poprawki mam umiejscowienie i kształt tej czarnej plamy i kilkunastu bulajów :/

Pozdrawiam

--

Post zmieniony (12-02-21 09:58)

 
13-02-21 18:15  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
Najger oczywiście, można by to tak podzielić, tylko pewnie wartałoby to też podeprzeć jakąś wręgą. Niedaleko jest jeszcze lepsze miejsce do ukrycia tego łączenia, bo będzie tam naklejane takie coś jak na zdjęciu:



Niestety, ten element jest tylko na lewej burcie, co wymusiłoby różne podejście do obu burt :/
Poza tym, zastanawiam się trochę, czy ukrywanie i pozbycie jednego łączenia na burtach ma jakiś sens, skoro na dziobie i rufie zostanie swego rodzaju "sieczka" ?
Rezerwę mam w planach z tym, że trzeba będzie do tego podejść w dość nietypowy sposób. Okręt na specyficzny kształt kadłuba, wysokość burt cały czas zwęża się ku rufie, więc umieszczenie rezerwy gdziekolwiek powodowałoby powstanie specyficznego uskoku/ząbka w tym miejscu.
Do tego doszłyby problemy z wydłużaniem kamuflażu.
Jedyne sensowne miejsce, jakie znalazłem, by dodać tę rezerwę to rufa, w zaznaczonych miejscach:


Myślę, że milimetr po obu stronach powinien spokojnie wystarczyć :) Planuję również zdublować i wydłużyć jedną oklejkę dna.

97 tak, myślałem o tym. Jeśli pozwolicie, to się tymi przemyśleniami z Wami podzielę xD
- jednym z problemów są moje umiejętności graficzne. Może i dałbym radę to wykonać, ale nie chcę myśleć, ile by mi to zajęło.
Jakby jakiś doświadczony grafik popatrzył, jak ja się w tym programie (na razie?) poruszam, to prawdopodobnie ze śmiechu oplułby monitor xD Albo przynajmniej chwycił za głowę z politowaniem... Póki co, ja się tam dosłownie czołgam :D i czuję się w tym temacie mocno zielony :/ Mam jednak nadzieję, że "skilla" powoli będzie przybywać.
Na razie cieszę się, że udało mi się, dzięki podpowiedziom Marcina zrobić bulaje i ryfle w formie światłocienia, a nie zostawiłem surowej czarnej kreski :P



Zastanawiam się jednak, jak to będzie widoczne po wydrukowaniu... i jakiej wielkości musiały by być te nity, by również byłyby widoczne. Podejrzewam, że przynajmniej takiego rozmiaru, jak w wycinankach samolotów. A to już byłoby mocno przerysowane :/ Ogólnie, nie podoba mi się taka "wyrżnięta" grafika. W tym przypadku granicę dobrego smaku łatwo przekroczyć, a nie chciałbym, by wyglądem i konstrukcją ten model zaczął przypominać Titanica :D Zresztą, już filozofia budowy Trento (prędkość kosztem pancerza) mogłaby sugerować chęci wykonania dość gładkiego i opływowego kadłuba.

- jedno z największych zbliżeń na burtę, jakie posiadam:



Ktoś z Was tu widzi nity? :P

Na nadbudówkach już się z nimi spotkałem, tu jakieś zdjęcia jeszcze z budowy:





Tak to wyglądało na przykład na Poli, już po pomalowaniu:



Oczywiście, oddzielne blachy poszycia, z nadrukowanymi nitami mogłyby ciekawie wyglądać, ale oczami wyobraźni widziałem swój model raczej w stylu klasycznym. Zresztą, poczekajmy na model Tomka, może wniesie on jakąś zupełnie nową jakość do projektowania okrętów?
Podsumowując: w tym modelu pass, ale w przypadku jakiejś większej jednostki w przyszłości pomyślę :P

zremb dokładnie tę surówkę linkowałem na pierwszej stronie :)
Tomasz K. ja jestem trochę mniej spokojny, ale dzięki za wsparcie :)
Syjek, ceva lel xD

Pozdrawiam

--

 
15-02-21 10:33  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Cześć,
WASSABI89 gratuluję dobrego wzroku :P Tamte zdjęcia pochodziły z tej stronki:
http://www.trentoincina.it/gallery2.php?idg=1133%20&%20idp=305 W tej akurat galerii jest kilka ciekawych zdjęć z budowy :)
A cała strona upamiętnia podróż Trento do Chin.
Okapniki oczywiście później się pojawiły, tu akurat przykład z Trieste. Za to, nie bardzo mogę się dopatrzeć pierścionków wokół bulajów.
Jednak, robiąc próbki grafiki, bulaj bez żadnej obwódki wyglądał dość dziwnie, więc ostatecznie się pojawiła xD



Przy okazji bardzo ładne zbliżenie na fumatorek?/ wytwornicę mgły xD

darmuszka uroda Trento jeszcze kilka lat temu mnie jakoś specjalnie nie pociągała xD Zawsze mi się ukrywał tak jakoś w cieniu typu Zara... Dopiero podczas rysowania w 3D zacząłem się coraz bardziej do niego przekonywać :P

Jedna fotka z postępów. Przepraszam za ten "perski" dywan na pierwszym planie xD



Nad pokładem po drugiej stronie ładnie świeci taki pasek białego. To wystająca, niepomalowana burta. Na dziobie jeszcze dojdą te paski, ale tym się zajmę po zakończeniu części dennej :)

Dziękuję i pozdrawiam.

--

 
23-02-21 15:38  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
dzięki Sven za materiały :)
Karas staram się xD Głupio byłoby temat "spalić" ...
Dziś zapowiadane kilka słów o kamuflażu. Lewa burta, dzięki tym dwóm zdjęciom, które już wrzuciłem do relacji wydaje się w pewnym stopniu jasna. W przypadku prawej było trochę gorzej, zwłaszcza odnośnie jej rufowej części. przez długi czas pozostawała ona dla mnie tajemnicą.
Ale zacznijmy od początku. Prawdopodobnie jedno z pierwszych zdjęć Trento, w kamuflażu. W zasadzie widać tylko jedną, ciemną plamę na tylnym kominie. Dość długo traktowałem to zdjęcie jako "wyrocznię" odnośnie kolorystyki elementów znajdujących się na rufie. Niesłusznie...
Na innych zdjęciach widać na przykład, że fragment ostatniej wieżyczki patrząc od lewej burty był ciemnoszary.



Warto zwrócić uwagę na datowanie zdjęć :)
Zdjęcie, które dostałem niedawno od Svena. Ujęcie dość znane, ale bardzo cieszy mnie ciut lepsza jakość/ mocniejsze kontrasty między kolorami kamuflażu :)



Zdjęcie z ładnie zaparkowanym niedaleko Garibaldim :)



Dwa skany od Wojtka :D Dziękuję, również za pomoc w analizie tych wszystkich zdjęć :)



Warto zwrócić uwagę na opis. Podrzucam przetłumaczony :)



Jeszcze małe objaśnienie- "fumaluoli" to najprawdopodobniej komin, łuk to dziób okrętu, a Trydent to Trento xD
Rzeczywiście, na dolnym zdjęciu pojawia się ciemniejsza plama na kominie, której nie widać było na wcześniejszych zdjęciach.
Co z tego można wywnioskować? Wygląda na to, że Trento miał nakładany kamuflaż przynajmniej od marca do maja 1942 i w międzyczasie wypłynął jeszcze w celu przechwycenia jakiegoś konwoju :P

Kolejny skan:



Trento trochę schowany w tle za niszczycielem w porcie, oraz... daleko w tle, na morzu xD Do niedawna jedyne kompletne ujęcie prawej burty.

Warto jeszcze wspomnieć o kilku grafikach przedstawiających kamuflaż, które można znaleźć w sieci:



Wszystkie przedstawiają okręt jeszcze bez tej czarnej plamy na kominie. Niektóre zawierają błedy, co ciekawe głównie na lewej, lepiej udokumentowanej zdjęciami burcie.

W grudniu napisałem maila do Marco Ghiglino, autora tej książki, z której zdjęcie wysłał mi Adrian. W odpowiedzi dostałem poprawiony rysunek Jego autorstwa, kilkanaście zdjęć... Trieste xD i dwa zdjęcia Trento w kamuflażu. Niestety Marco poprosił, bym zachował te zdjęcia dla siebie :/
Jedno ujęcie już przemyciłem, to to z wspomnianej książki. Drugiego na razie nie chcę wrzucać do "otwartego" internetu. Trochę słabo, mieć coś i nie móc się podzielić xD Zdjęcie przedstawia okręt od prawej burty, z tą inną białą plamą na dziobie i niedokończonym kamuflażem na kominie.

Jako, że te pewne różnice w kamuflażu wydają mi się ciekawe, w wycinance będę chciał umieścić obie wersje malowania tych fragmentów :)

Ostatecznie, na lewej burcie wylądowało coś takiego:





Tym sposobem, najprostsze za mną. Jazda zacznie się z nakładaniem kamuflażu na nadbudówki :/ Tam już ciężej będzie wyłapać, co i jak dokładnie szło. Na dodatek, już zauważyliśmy kilka dziwnych niekonsekwencji w malowaniu oryginału ^^

Pozdrawiam

P.S. Gdyby nie najpierw pomoc Adriana, a później Marco, na modelu z prawej strony zostawiłbym prawdopodobnie takie granice kolorów (różowe kreski):



Dziękuję :)

--

 
27-02-21 10:19  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
Sven na pewno bez wiedzy uzyskanej od kilku osób model wyglądałby inaczej niż teraz :) A już bez pomocy dwóch innych znajomych prawdopodobnie w ogóle nie ujrzałby światła dziennego... xD Cieszy mnie Wasze ogromne wsparcie, dziękuję :)

Niedługo będę rozkładał pierwsze elementy nadbudówek. Wcześniej jednak pasuje nanieść tam pewne poprawki :P
Jednym z zagadkowych miejsc jest kształt platform, na których znajdują się działka przeciwlotnicze.
Tu render obrazujący o czym mowa:



Tu obrazek z gry WoW. Do tego modelu mam trochę ograniczone zaufanie. Część elementów okrętu jest odwzorowana super, inne z kolei są całkowicie "z d*py" :/ Widać dwa podobnej wielkości stanowiska, tylne jest minimalnie bardziej wysunięte w stronę burty.



To ujecie prawdopodobnie rozwiązałoby wszystko, gdyby nie to, że przedstawia jeszcze niekompletny okręt, sprzed modernizacji. Pierwotnie znajdowało się tam działo 102 mm, można zauważyć tez brak mniejszego, sąsiedniego stanowiska.



Tu już interesujący mnie okres, ze zdjęć które posiadam najlepiej to obrazujące:
Czerwone kreski to prawdopodobne granice tych pomostów.









A tak to wyglądało na bliźniaku. Biorąc pod uwagę pewne różnice w okrętach, nie wiem jak poważnie to zdjęcie traktować ^^
W okolicach miejsca oznaczonego pytajnikiem na Trento były schodki, na Trieste swego czasu były po drugiej stronie tego pomostu.



Takie coś miałem nabazgrane dotychczas:



A tutaj kilka możliwych opcji. Tylne stanowisko na zdjęciach wydaje mi się trochę większe, na pewno miało też solidniejszą podstawę.
Ja prawdopodobnie skłaniałbym się w stronę opcji 1, ewentualnie 3, podobnej jak na bliźniaku.



A co Wy o tym myślicie? :)

Żeby nie było tylko zagadkowo- historycznie, na deser podrzucam... gruszkę :P



Pozdrawiam

--

 
11-03-21 08:40  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
dzięki Karas za miłe słowo oraz za oddany głos :P
Kadłub dostał zielone dno. Jakość wykonania delikatnie mówiąc kłuje mnie w oczy, ale w końcu to model testowy.
Przepraszam również za jakość zdjęć, coś mi ta sesja nie poszła :/
Przy okazji skończonego kadłuba wrzucę lepsze :)







Pozdrawiam

--

 
15-03-21 10:42  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
Syjek cieszy mnie pierwszy chętny do spróbowania się z tym projektem, z drugiej strony czuję lekki niepokój :P
Wiele znaków wskazuje na to, że wydawca jest. (GPM)
dokker ładny kamuflaż to zasługa Rudolfa Claudusa :) Również bardzo mi się podoba.
StuG przez jakiś czas spróbuję jeszcze zostać wśród ludzi xD Dzięki :)
ceva , Karas więcej zdjęć będzie, zbliżenia również, za to z tym "częściej" może być problem. W przypadku tego modelu nie mam tak komfortowej sytuacji, jak w przypadku Japończyka, gdzie po prostu wrzucałem zaległe zdjęcia gotowego już modelu. Przed pocięciem części będę musiał je jeszcze rozłożyć i pokolorować, co na razie zżera mi sporo czasu. Zastanawiam się również, czy przy okazji nadbudówek nie zacząć w jakiś sposób ich numerować/oznaczać, bo prędzej czy później będzie można się pogubić :P Szykuje się więc dość długa "krucjata".
MARIUSZ bez przesady xD Nie pokazałem przecież nic nadzwyczajnego... :)
Na samą myśl o jakichś wystawach i spotkaniach z innymi modelarzami trochę "nostalgłem" :D Dobrze, że udaje mi się załapać choć na 'GEKO' i 'PIWKO' w formie online :)

Dziś jedno zdjęcie, trochę robocze :P Stępka, mimo "gargantuicznych" rozmiarów krowich ziober jakoś siadła :P



Pozdrawiam i dziękuję :)

--

 
28-03-21 20:07  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
drobny wpis, żeby nie było, że okręt razem z wątkiem poszedł na dno xD
W ostatnim czasie niestety dłubałem więcej w 3D, niż w kartonie. Udało mi się poprawić te pomosty działek, padło na opcję nr 1.
Przy okazji odkryłem również inny błąd, w stosunku do oryginału. Rysunek trochę w stylu Jacka Gmocha, ale może ktoś zczai "co autor miał na myśli" xD



Fotka oryginału, widać, że pomost działka zaczyna się mniej więcej w tym samym miejscu, gdzie kończy główna bryła nadbudówki (podobnie jest również w modelu z gry WoWs)



Małe porównanie, przed i po.



Zmieniłem również grubość pomostu z 0.6 na 0.2 mm. Czemu taka grubość? Fragmenty tych pomostów były z blachy perforowanej, które można by zrobić w przyszłości w formie fototrawki :)



W przypadku zostawienia tych 0.6 mm w miejscu styku z fototrawką powstawałby dziwny uskok; trzeba byłoby również kombinować z podporami. Trochę miałem wątpliwości, czy pojedyncza wersja kartonu to nie za mało na te pomosty, ale w sumie nie będą one wystawione na jakieś wielkie obciążenia. W miejscach, gdzie są nadbudówki, łączna grubość będzie 0.8 mm.
Zresztą, wszystko wyjdzie w podczas klejenia... Jak okaże się to niesklejalne, to znowu będę przerabiał xD

Przerabiałem również graty i ich ustawienie na nadbudówce za tylnym kominem. Wrzucam tylko zmiany w podstawie pewnej platformy :)




A tutaj już coś z kartonu. Jakieś cóś na dziobie, nie wiem jak to się nazywa, ale cieszę się, że udało się to zrobić w formie przestrzennej, a nie płaskiej :P



Śruby. Ich fotka pojawiła się w relacji z Japończyka, ale tu jest ich miejsce. Klejąc doszedłem do wniosku, że 4 liski to za mało, bo mimo prób zaoblenia wychodzą trochę kanciaste. 8 to z kolei już za dużo, dlatego planuję zrobić też wersję z 6 ząbkami.



Szkielecik steru.



Końcówka wklejania kluz? na dziobie. Mimo trudnych kształtów jakoś siadło, sporo z tych elementów zostanie jeszcze zakryte innymi częściami.



Pozdrawiam

--

 
29-03-21 23:22  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Cześć Karas,
cieszę się, że podglądasz i czuwasz :) Dzięki :P
Zdjęcie jest oczywiście pod kątem, jednak wydaje mi się, że pewne granice tych elementów można jednak dostrzec :)



(niebieską strzałką zaznaczyłem jeden z pięciu filarów nadbudówki. Wygląda na to, że szedł trochę inaczej niż u mnie. Czyli kolejny element do poprawki, a już przynajmniej raz go przestawiałem. Niestety, przechodzi on przez prawie wszystkie poziomy nadbudówki i jak w jednym miejscu jego ustawienie się zgadza, to w innych miejscach zaczyna się robić dziwnie :/ Ale o tym innym razem... )

Niestety, rejony śródokręcia są dość kiepsko udokumentowane zdjęciami, a jak już są, to jakość jest koszmarna :/ Zdjęciami bliźniaka również nie mogę się wspomóc, bo miał te pomosty jeszcze bardziej przesunięte ku rufie ^^

Dwa inne zdjęcia:





Jeśli chodzi o "działo pod kątem", to kiedyś miałem nielichą zagwozdkę, czy ten pokład na nadbudówkach miał spadek na boki, czy był płaski...
Patrząc na ten rysunek, powinien być wypukły i to podobnie jak pokład:



A podstawy dział powinny mieć w przekroju kształt klina. Jednak na fotografiach (choćby tych z poprzedniego posta) odstęp osłony działa od jego podstawy wydaje się dość podobny. Jakiś minimalny spadek prawdopodobnie tam był, wydaje się, że szedł w kierunku obu tych ściętych rogów platformy. Ostatecznie jednak wybrałem opcję płaską...

Tak wyglądał drugi wariant, z krzywizną taką jak miał kadłub. Moim zdaniem deczko dziwnie xD





"Dzyndzel" jest pod gruszką, podejrzewam, że miało to jakiś związek z obsługą trałów/parawanów?

Na dziobie pojawiły się kolejne koszmarki :P To wkurzające łączenie na czerwonym, największym "oczku" już usunąłem w docelowym projekcie, na surówce jednak tak już zostanie. Pozostałe 2 łączenia powinny częściowo zakryć kotwice :)



Pozdrawiam

--

 
02-04-21 12:15  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Siemka,
parę fotek skończonego układu napędowego :)









Pozdrawiam

--

 
02-04-21 17:03  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
Karas brak retuszu to głównie z oszczędności czasu :)
Jak już wspominałem, ten model to po prostu "surówka", kolorki są nałożone głównie po to, by sprawdzić ułożenie kamuflażu na poszczególnych elementach i by ogólnie mieć pogląd, jak całość może wyglądać :)
Prawdopodobnie tego modelu nawet nie ukończę w 100-u procentach. Na obecną chwilę planuję skleić wszystkie elementy "niepowtarzalne" oraz te potrzebne do ustalenia przebiegu camo. Nie widzę na przykład sensu kleić testowo 6-ciu wnętrz działka 100 mm, wydaje mi się, że raz wystarczy... :P
Możliwe, że również (w pewnym sensie) podzielę sobie okręt wzdłuż osi symetrii i z jednej strony będę wycinał ażurowe konstrukcje(np. podpory) a z drugiej strony zostawię "zasklepione", z nadrukowaną głębią. Choć już wiem, że wszystkiego ręcznie nie dam rady wyciąć, choćby takiej fikuśnej konstrukcji pod jednym z poziomów nadbudówek :P
W bardzo odległej przyszłości będę chciał zrobić drugie podejście do tego okrętu, tym razem już "na ładnie" , z oryginalnej wycinanki z właściwymi odcieniami kolorów, z użyciem fototrawek, z podposzyciem, z retuszem i tak dalej...
...a skoro model podwodniaka liczący około pół tysiąca części kleiłem ponad półtora roku, to łatwo policzyć, że krążownik budowałbym przynajmniej 3-5 lat xD Czy ktoś z Was chciałby tyle czekać?

Same wały nie są wklejone, będę mógł je sobie obrócić :P Z resztą elementów gorzej ^^ Ale żeby te łączenia dostrzec, model należałoby właśnie obrócić stępką do góry, albo ktoś musiałby zrobić bardzo wysoką podstawkę :)
Zakryte bulaje są naklejone, stąd trochę dziwnie pada światłocień, bo od strony dna.
Ja zaślepiłem głównie najniższe ich rzędy, choć na jednej z fotografii widać, że poszczególne bulaje z wyższych rzędów też zostały załatane... Ale zgadywać na które dokładnie padło średnio mam ochotę ( jest to kiepsko udokumentowane) i zostawię to w rękach modelarzy :P





Swoją drogą, czy ktoś potrafi wyjaśnić, jak był sens zaspawania tych bulajów w oryginale? Japończycy chyba też w coś podobnego się bawili?

orkan też nas to zastanawiało. Wrzucam zdjęcia, o których wspominał Wojtek :)
Niestety jakość niektórych poraża :/

Trento:



Treiste:







Na potrzeby gry jakiś projektant również rozwiązał to podobnie :)

Kiedyś zastanawialiśmy się również, czy układ wałów w ogóle powinien być symetryczny po obu stronach, ale wydaje mi się, że udało się rozwiązać tę zagadkę między innymi ostatnim zdjęciem :)

Dzięki za miłe słowa oraz za udzielanie się w temacie :)
Pozdrawiam

--

EDIT: Jest jeszcze taki filmik :)
https://www.youtube.com/watch?v=k_XnXdl8dC8

Post zmieniony (02-04-21 17:23)

 
14-04-21 11:47  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
spóźnione dzięki za info i wyjaśnienie sprawy bulajów :)
Tak wygląda kompletne dno :P







Pozdrawiam

--

 
14-04-21 23:10  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Oj tam zaraz wypieszczone xD
Zaryzykuję stwierdzenie, że z odległości jednego metra większość sklejonych kadłubów wygląda ładnie... :)
Zauważyłem podczas wycinania i lepienia, że niektórych nawyków trudno się pozbyć xD Możliwe więc, że pewna jakość klejenia miejscami zostanie zachowana. Byłem również ciekaw, czy dam radę przyzwoicie skleić kadłub tej wielkości bez solidnego podposzycia. Odpowiedź brzmi- nie, zwłaszcza patrząc na kadłub pod światło :P
Dno dość ładnie się zlało także przez brak czarnych kresek konturowych.

Przy okazji, mam jeszcze pytanko :) Czy zostawialibyście tę kreskę na oklejkach dna w docelowym projekcie?



Miała ona symbolizować ten pancerz burtowy, którego ostatecznie na oryginale nie widać ^^ Ciągnie się to przez 2/3 długości kadłuba. U mnie zeszła się dość ładnie, ale jakby w przyszłości ktoś zaczął na przykład przycinać oklejki na długość, to wyszłaby mu pewnie śliczna łamana xD
Sam się lekko skłaniam ku jej usunięciu... z drugiej strony, to jakieś minimalne urozmaicenie części podwodnej ^^

Pozdrawiam

--

 
23-04-21 15:56  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Siemka,
Sven właśnie z racji tego, że ten pancerz nie odstawał, ostatecznie planowałem go w formie naklejanej nie dodawać.
Jeśli jednak bardzo będziecie chcieli, to go dodam...
Samą kreskę z dna pewnie usunę.
Odnośnie przeciętego bulaja- swego czasu poprawiałem kamuflaż i układ bulajów w tych okolicach, teraz już powinno być git:



Jeśli chodzi o kamuflaż, to bardziej "w stylu" był Muzio Attendolo- również nosił "Klaudiusza" :) Z tego co mi wiadomo, Raimondo miał kamuflaż standardowy. Różnice są niewielkie- prawdopodobnie zmienia się tylko odcień ciemnoszarego (powinien być jaśniejszy i bardziej wpadać w niebieski) oraz kształty plam- z geometrycznego na bardziej "szarpane" :)
Tak czy siak, Trento po wydaniu powinien mieć kolory podobne do Raimonda, który bardzo ładnie Ci wychodzi :)

Karas no właśnie, starałem się z kadłubem obchodzić delikatnie, a i tak miejscami wygląda, jakby już raz poszedł na dno xD
Wspomniany 'buckling' brzmi ciekawie, choć może być trudny w odtworzeniu, ale chętnie zobaczę próby :)
Dziękuję za wsparcie.

Tymczasem skończony, ale goły kadłub. Dziś burta lewa :)







Pozdrawiam :)

--

 
15-05-21 10:41  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Siemka,
tak wygląda kadłub z drugiej strony :)







Karas w pełni się zgadzam xD Trento miał kadłub o dość prostych kształtach, więc jakoś poszło.

Obecnie dłubię przy pierwszym poziomie nadbudówki, tu też jest jeszcze spoko :P Renderek dość już nieaktualny, ale będzie to wyglądało mniej więcej tak ;)



Zastanawiam się jeszcze nad kształtem jednego z tych stelaży pod łodzie, na niektórych zdjęciach widać, że wyglądało to trochę inaczej. Ale o tym następnym razem :)

Dziękuję i pozdrawiam

--

 
21-05-21 10:14  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
dzięki za pozytywny odbiór :)
Karas tak, burta wystaje już nad pokład na całej długości kadłuba. W okolicach dziobu, ze względu na krzywizny burt, trzeba było dokleić osobne paski o szerokości około milimetra. Wyglądały trochę groźnie, ale da się to wyciąć. Przyklejanie jest już całkowicie bezstresowe ^^
Tu jeszcze jedna fotka dziobu. Jak widać, zrobiłem niechcący odejście od reguły i maźnąłem trochę czerwonym xD



A tutaj już odnośnie stelażu. Na razie, na modelu 3D wygląda to mniej więcej tak. Rysowane główne na podstawie planów.



A tak to wygląda na zdjęciach. Kolejność mniej więcej chronologiczna, więc zaczynamy od wczesnych lat istnienia Trento :P
Główne pytanie brzmi- czy te stelaże przetrwały w tej samej formie do roku 1942?

Pierwsza fotka, na której ładnie widać o czym mowa. Interesujący stelaż zaznaczony czerwonym okręgiem. Warto zwrócić uwage na inne podpory łodzi, zaznaczone na niebiesko. Jak widać, włoskim projektantom nie brakowało "polotu i finezji" :P

[

Kolejna, z podobnych lat.



Tutaj już bardziej interesujący mnie okres, około '40 roku (okręt po modernizacjach, mamy już właściwe kapy? na kominie) Zaryzykuje stwierdzenie, że konstrukcja pod łodzie przetrwała w podobnej formie.

[/url



Tutaj już okręt w kamuflażu. Zdjęcia są jakie są, coś tam widać, ale ciężko jednoznacznie stwierdzić jak to wygląda.





Tutaj jeszcze bliżniak, bardziej jako ciekawostka. Stelaż wygląda inaczej, ale najprawdopodobniej był dedykowany pod inną łódź. Na mniejszym zdjęciu widać, że ten kuter stał w innym miejscu.



Tutaj Bolzano. "Łódka" właściwa, podpory już zupełnie inne.



Podsumowując :)

Na podstawie tych kilku zdjęć można by ten stelaż całkiem nieźle odtworzyć. Jego konstrukcja wydaje mi się bardzo ciekawa. Jest spora szansa, że przetrwał on w niezmienionej formie do 1942 roku. Coraz bardziej kusi mnie, by spróbować :P A co Wy o tym myślicie?

Pozdrawiam

--

 
27-05-21 10:34  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Dobry,
Karas, Sprudin dziękuję za pomocne opinie :)
Przebazgrałem kilka dni temu ten stelaż, mam nadzieję, że poprawnie zinterpretowałem zdjęcia :P
Pewnych różnic jestem świadomy, wzajemne ułożenie kilku elementów delikatnie wpłynęło na ostateczny wygląd.
Szerokość ścianek to głównie 0,4 mm, więc będzie średnio z wycinaniem ręcznym. Też najbardziej bym to widział właśnie jako fototrawkę :)



A z tym się zmagałem w ostatnim czasie :) Jeszcze trochę eksperymentuję z tym kolorowaniem xD



Pozdrawiam

--

 
28-05-21 10:27  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Siemka,
Karas uwagi jak najbardziej słuszne, w pełni się zgadzam. Pozwolę sobie pewne kwestie rozwinąć :P

Ad.1. To właśnie jedna z tych różnic o których pisałem. Stelaż powinien być niższy, łódka również powinna być osadzona ciut niżej. Z tym, że w obecnej sytuacji ciężko mi ją przesunąć na dół, bo zaczyna kolidować z tym dziwnym wywietrznikiem. Powodów może być kilka:
- za niska nadbudówka (raczej wątpliwe, i tak jest wyższa od innych poziomów, a jej proporcje do np. nadbudówki się zgadzają)
- za duży wywietrznik, czy co to jest xD
- kil łódki ustawiłem równolegle do linii wodnej okrętu, tak jak to było narysowane w planach.



Widać również, że jest ustawiona wyżej, niż na tym zdjęciu:



W przypadku, gdyby ustawić ją równolegle do pokładu, który lekko opada ku rufie, jej dziób lekko poszedłby w górę, a rufa w dół.
Patrząc na zdjęcia ciężko stwierdzić, do czego łódka jest ustawiona równolegle. Poza tym, reszta łodzi i szalup również jest ustawiona równolegle do wodnicy, więc trzeba by korygować wszystkie :/

Ad.2. W przypadku łódeczek, też są drobne jaja xD Zacznijmy od rysunków. Ten z Profili Trento:



Prawdopodobnie ta sama łódka, z Vittorio Veneto również z P.M.:



Tutaj łódeczka z Anatomii Colleoniego. Wrzucam bardziej jako ciekawostkę, jest to łódeczka 10- metrowa, dla lekkich krążowników. Na Trento, jeśli dobrze pamiętam, była 12- metrowa.



Jak widać, rysunki nie dość, że dość skąpe, to jeszcze są spore różnice między nimi, np. w rzucie z góry warto porównać "pękatość" kadłuba łodzi z Trento i V.V..
Stanęło na tym, że kształt pokładu zrobiłem na podstawie tego zdjęcia :D



Jeśli chodzi o przekroje kadłuba, to wykorzystałem te 2 z Veneto. Pochodzą one mniej więcej z jej "śródokręcia", na dziobie i rufie musiałem radzić sobie sam xD I tu jest prawdopodobnie odpowiedź na Twoje pytanie, dlaczego przednia podpora jest podobna do środkowej...

Do łódeczki oczywiście jeszcze siądę, wygląda na to, że jej dziób jest zbyt pękaty. Po jego zwężeniu, łódkę będę mógł ciut niżej wcisnąć między ten wywietrznik.



Poprawi się również kształt dziobowej podpory, na bardziej klinowaty :)

Ad.3. Dziurki z podporach chyba niepotrzebnie chciałem zrobić sprawdzoną już wcześniej metodą (równoległe odsunięcie od krawędzi). Wygląda na to, że w tym przypadku Włosi wymyślili to sobie inaczej xD Na szczęście jest to proste do poprawienia.

Prawdopodobnie zmniejszę odrobinę wysokość tego wywietrznika ( i 9 pozostałych :P) Jego proporcje nie ulegną wielkim zmianom, a może wręcz się poprawią :)
Może korygując go i łódeczkę zyskam te cenne dziesiętne milimetrów i uda się ten stelaż zrobić jak należy :)

Pozdrawiam

--

 
04-06-21 10:48  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
usiadłem jeszcze na chwilę do tematu. Zmieniłem trochę kształt dziobu kutra, dzięki czemu wszedł on ciut niżej między ten wywietrznik, który również trochę obniżyłem. Cały stelaż z łódką poszedł prawie milimetr w dół xD Dalej są pewne różnice w wyglądzie, jednak bardziej w dół opuszczać go już nie chcę, bo z kolei zaczną się kaszanić proporcje wywietrznika :/ Swoją drogą, ta jego "pokrywa" na przodzie też ma nieco inny kształt (poprawi się)





A tutaj już początki nadbudówek, jeszcze przed oklejeniem :)





Te pokrywy od bulajów z rozpędu pomalowałem w kolorze camo, a zastanawiam się, czy nie powinny być jednak białe?
Albo wręcz jakaś szarość... ciekawe xD



Pozdrawiam

Post zmieniony (04-06-21 11:07)

 
23-06-21 10:08  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam po trochę dłuższej przerwie ;)
Drobna aktualka. Oklejona przednia nadbudówka z barbetą. Druciki będę uzupełniał już po przyklejeniu.







A tutaj zdjęcie z przed oklejania reszty nadbudówek. Jak widać, w jednym miejscu machnąłem się z kamuflażem xD Już poprawione.
Po konsultacjach zmieniłem ponownie grubość tego pokładu, z wcześniejszego 0,2 na 0,4 mm. Nie ma co ryzykować z drukiem dwustronnym w tym przypadku, jakaś tam szansa byłaby, że się to troszkę "rozjedzie" i przestanie pasować.



Pozdrawiam

--

 
23-06-21 21:59  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Cześć Fantom :)
Co do krawędzi i ogólnego wykonania- tez mnie trochę oczy bolą jak na to patrzę :/ , ale skoro ten model już kuleje na etapie wydruku, nie widzę wielkiego sensu by "ratować" jego wygląd na siłę. Oczywiście, jakąś tam dokładność przy wycinaniu i klejeniu chcę zachować, by sprawdzić spasowanie części. Jak już wspominałem, to tylko model testowy, do Trento kiedyś planuję jeszcze wrócić na poważnie, ale to raczej w odległej przyszłości :)
Ścianki nadbudówki są zaprojektowane tak jak proponowałeś :)





Nie wspomniałem wcześniej, ale oczywiście, po pogrubieniu pokładów zmniejszyłem wysokość wszystkich wręg z nadbudówek o te 0,2 mm...

Pozdrawiam :)

--

 
24-06-21 10:02  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Siemka,
ADAM 12 ja nie wrócę? "Hold my beer!"
Klejąc tę surówkę już się tak wyłożyłem w kilku miejscach, że to na prawdę nie ma sensu. Czy wspominałem już, że nienawidzę kleić wydruku z domowej plujki? :P

Ryszard użyłeś tak fachowego słownictwa, że musiałem spytać wujka Google o znaczenie niektórych wyrazów :P Szanuję ^^
Pytanie dość trudne, przejrzałem większość zdjęć jakie posiadam, ale takich, na których bomy robią coś przy łodziach jest na lekarstwo, albo są kiepskiej jakości.
Podrzucam, co znalazłem :)
Najprawdopodobniej Trento:



Również Trento, na filmiku, od 15 do 21 sekundy :)

https://www.youtube.com/watch?v=NW4KI4Vlj1M

Tutaj też coś majstrują, ale przy typie Zara :)



Nie wiem, czy te zdjęcia coś wyjaśniają, ale na razie nic lepszego jako odpowiedź nie znalazłem...
Jak kiedyś na coś jeszcze trafię, to podrzucę.

W sumie, wczoraj, przypadkiem znalazłem coś takiego :D



Ujęcie jest trochę podobne do tego z "A3- Incrociatori pesante classe Trieste", przy burcie również stoi niszczyciel Legionario (wrzucałem je na stronie 3 ), ale jest dużo lepszej jakości, kadr jest sporo szerszy, a światło pada w taki sposób, że rozwiązuje jedną z najciekawszych zagadek, jaką planowałem w tym wątku wrzucić...
Przez chwilę ucieszyłem się jak dziecko :D
Oczywiście ją tu kiedyś zapodam, pewnie jak będę się zabierał za tylny maszt. "Mindfuck" był niezły xD

Pozdrawiam

--

 
28-06-21 11:10  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
dzięki Ryszard za obszerne wyjaśnienia :)
Najwięcej fotek Trento w kamuflażu zostało zrobionych w porcie, więc prawdopodobnie taki stan byłoby najłatwiej odtworzyć. Trapy mam zaprojektowane jako rozłożone. Bomy? jako złożone, choć zastanawiam się nad próbą ich rozrysowania- problemem jest dokładne rozczytanie gdzie jaka linka szła :)





Myślałem również, czy nie dorobić wokół pokładu słupków od tentów- tu z kolei taka sytuacja, że na planach nie są one rozrysowane, więc trzeba by dorabiać na podstawie zdjęć. Z tym, że na 3 najwyraźniejszych fotkach z 1942 roku już ich nie widać :/
Podobnie oberwało się pewnej łódeczce z osprzętem. Wspomniano mi kiedyś, że Włosi w czasie wojny redukowali liczbę szalup na okrętach. Wydaje się to troszkę absurdalne, ale niestety w przypadku Trento się to potwierdziło. Z bólem serca ją wyrzuciłem... :P



Na koniec podrzucam już coś kartonowego :)





Dziękuję i pozdrawiam

--

 
30-06-21 10:59  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
znalazłem kilka zdjęć i chwilkę, by odpisać :)
Ryszard w czasie jej projektowania korzystałem ( na ile to możliwe) z tych ujęć. Pochodzą one z bliźniaka.





Najwięcej jednak pomógł inny model 3D, który to mogłem sobie w dowolny sposób obracać i wyczaić jak te linki szły. Nie wiem jednak, na czym tamten autor się opierał, więc w pewnym sensie może być to "wariacja na temat".

Teraz, na potrzeby tego posta znalazłem jeszcze te dwa ujęcia. Co prawda to Pola, ale rozwiązania powinny być podobne.





Jeszcze ciekaw jestem, na jakie fotki trafił Karas w netach :P

Jak już wspomniałem, cała łódeczka z osprzętem nie pojawi się już w modelu. Z tego co widać na zdjęciach oryginału, całość została zdemontowana i w '42 roku już jej nie było. Co prawda to burta lewa, ale po drugiej stronie było podobnie.



Tak to wygląda obecnie w modelu 3D. Poprzednia kolorowa grafika pochodziła ze starego pliku :)



Poprawek już nie będę wprowadzał, bo w tym przypadku to troszkę bezsensowne, ale jeśli tylko będziesz miał czas i chęci na opisanie tych kilku nieścisłości, to zawsze chętnie poczytam.
Może się uda tę wiedzę wykorzystać kiedyś w przyszłości, albo skorzysta ktoś inny :)

Za samolocik dziękuję, bardzo ładne fotki :D

Pozdrawiam

--

 
03-07-21 18:48  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Siemka,
jedziemy dalej :) Strona druga.







Pozdrawiam

--

 
03-07-21 20:57  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Karas domyślam się, że mówisz o tych malutkich otworkach :P Średnica 0,3mm, robiłem kiedyś próbę na boku, wyciąłem rządek, czyli około 10 sztuk igłą 0,5 jeśli dobrze pamiętam. Podwójny karton zmusza do regularnego jej przepychania, maksymalnie po jednym lub dwóch wbiciach... inaczej trzeba robić nowe narzędzie, albo próbować rzeźbić zatkaną :P
Otworków na tym pokładzie jest 2372. W całym modelu liczba ta może się podwoić, bo dojdą jeszcze 4 platformy wokół dział kal. 100 mm, w podobnym stylu będzie jeszcze platforma od reflektorów i przynajmniej jedna od dalmierzy :)
Osobiście bardziej bym się skłaniał ku fototrawce, ale nikt nie broni próbować dziergać samemu xD

Pozdrawiam

--

 
21-07-21 10:51  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
Karas patent ze strzykawką brzmi ciekawie, jak będzie mnie czekać jakaś seria otworów to pewnie skorzystam :)

Parę zdjęć pierwszej drobnicy przyklejonej do nadbudówek.







A tutaj jeden egzemplarz nowszej wersji tych "walców", które pojawiły się na wcześniejszych zdjęciach. Tamtych już wymieniać nie planuję xD



Pozdrawiam

--

 
31-07-21 20:57  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Siemka,
Co do postępów- w realu prace są posunięte troszkę dalej, choć z tempa raczej nie jestem zadowolony ^^ :)
Kolejna drobna porcja zdjęć, tym razem "skończona" nadbudówka. Prawa strona bardziej kompletna, na lewej zrezygnowałem z klejenia niektórych identycznych elementów.









Brakuje jeszcze 4 zejściówek, wnet się pojawią.
Stwierdziłem, że na razie opuszczam ten poziom. Do reszty przylegających elementów, jak stojaki na łodzie, reling itp. wrócę później.

Teraz zabieram się za komin przedni. Mała zajawka, jak to mniej więcej będzie wyglądało.



Renderek tradycyjnie ciut nieaktualny, w międzyczasie zrobiłem w nim parę zmian. Wątpliwości, jakie co do niego miałem opiszę już w kolejnych postach.

Pozdrawiam

--

 
06-08-21 20:05  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
doszły obiecane zejściówki, uwieczniłem jedną przykładową :P



Kończąc pewien etap, cyknąłem parę zdjęć jak to wygląda w całości (jeszcze nie przyklejałem na stałe)











Na kuniec jeszcze pomalowany komin przedni. Jak widać, trochę części alternatywnych się uzbierało xD



Pozdrawiam

--

 
11-08-21 13:38  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
dzięki za pozytywny odbiór mojej pracy :)
Mariaszek "ludzie z SNE" nie są źli, po prostu lubią dokuczać :P Może mój wygląd na to nie wskazuje, ale stuknęło mi niedawno 26 lat, więc przed 50 rzeczywiście powinienem skończyć xD
Fantom Model oczywiście, że można :) Wszelkie rady mile widziane ^^
Uwaga odnośnie tych punktów do drutowania jak najbardziej słuszna, jednak wydaje mi się, że idzie to czym innym :/
Nie wiem dlaczego, ale moja drukarka nie do końca rozumie co to jest kontur "hairline", przynajmniej w przypadku koloru czarnego.
Co prawda w Ilustratorze nie ma czegoś takiego, ale jego wartość (0,076 mm) wklepałem ręcznie.

Wrzucam powiększenie wydruku. Pod oklejką dałem dla porównania fragment miedzianego drucika o średnicy 0,2 mm.
Jak widać, jego szerokość jest podobna do konturu części, czyli jest on blisko 3 razy (!) grubszy, niż być powinien...





Na czarnym kolorze kropeczki (średnica 0,2) są ustawione jako czysta biel. Czarne kropki, a właściwie okręgi xD, w przypadku "normalnego" drukowania, nie powinny już tak razić w oczy, a po nawierceniu i wklejeniu drucika nie powinno już być po nich śladu :) Także pytanko, czy jest sens do tego wracać, bo klikania może być sporo :P

W przypadku drzwi i bulajów prawie całkowicie zrezygnowałem z koloru czarnego. Tu z kolei mam pewne obawy, że po wydruku może być to dość mało widoczne, ale pewnie i tak większość osób jakoś to "uplastyczni" poprzez naklejenie docelowych elementów.



Z niektórych elementów wycinanki kontur wywaliłem od razu. Do tej pory eksperymentuję, a co z tego wyniknie, w którą stronę dążyć i czy wprowadzone rozwiązania są korzystne dla sklejającego dowiem się zapewne już po docelowym wydruku albo pocięciu :P

Pozdrawiam i dziękuję :)

--

 
17-08-21 17:14  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Cześć,
znalazłem chwilkę na aktualkę :P
StuG dzięki za dokładne wyjaśnienie, sam bym tego lepiej nie zrobił :P
Fantom tak, nadal jest tam czarny/biały. Z tematem dziurek się jeszcze "prześpię". Ale już wiem, że rada nie pójdzie na marne, planuję w ten sposób potraktować najbardziej rzucające się w oczy znaczniki symetrii :) Na przykład te:



Drzwi oczywiście będą obok luzem, do naklejania. Z zawiasami też robiłem kiedyś próbę, ale z kartonu wyglądały ciut dziwnie ^^. Lepszą opcją wydaje się cienki drucik :)

Wracając do komina...
Jedną z zagadek była dla mnie ilość tych "obręczy" wokół komina, zwłaszcza w tej jego owalnej części. Na planach miałem 4 sztuki, ułożone tak, jak na podrzuconym kiedyś renderze.
Swego czasu myślałem, że może było to demontowalne, albo ich ilość się zmieniała po modernizacjach. Teraz jestem coraz bardziej pewien, że Trento miał tam, przez cały okres służby, tylko jedną obręcz, u samej góry.



Właśnie taka wersja znajdzie się na modelu testowym :)
Zdjęcia wprowadzające w błąd pochodziły z bliźniaka, tam było sztuk 4...

Druga rzecz, która mnie zastanawia, to jakaś tajemnicza ciemna plama na podstawie komina. Nie wiem, co to jest, na cień mi to raczej nie wygląda. Nowe elementy wyposażenia też się raczej tam nie pojawiły.



Zrobiłem obie wersje, jedną z tą plamą w kolorze kamuflażu, drugą czystą. Wersja z plamą wyglądała ciekawiej, więc ona wylądowała na surówce :P

Tutaj już o innych plamach, od strony prawej burty. Tak mniej więcej będzie wyglądać "wersja wczesna", z niedokończonym kamuflażem.



Ja będę kleił głównie tą późną. Jedną z opcji był kamuflaż "złamany" xD



Średnio mi się to widziało, więc powstała jeszcze taka wersja:



Tu już z nadanym kształtem podstawy :)





Na dzisiaj tyle, do następnego :)

Pozdrawiam

--

 
25-08-21 12:58  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Hejka,
kolejna porcja zdjęć.
Wnętrze komina. Dość głębokie, to chyba głównie przez to, że nie podobają mi się, jak są takie zatkane dekielkiem :P



Niedawno zastanawiałem się, do jakiej wysokości powinny sięgać te prowadnice? dymu wewnątrz. Sprawę komplikuje trochę to, że Trento miał tę kapę? na kominie dorobioną w późniejszym okresie. Pytanko, czy Włosi chcieli mieć po prostu wszystkie krążowniki spójne stylistycznie, xD czy dłubali również w jego wnętrzu, by rzeczywiście pełniło to swoją funkcję? :P

Wspomniana wcześniej kapa?





Połączone oba fragmenty, z pierścionkiem zatykającym. Nie jestem pewien, czy powinien on tam być, ale ułatwia on trochę robotę i nadaje właściwy kształt zewnętrznej części komina.





Jakieś małe podstawki na przodzie i z tyłu komina:



Całość :)





Tak sobie patrzyłem na to wnętrze komina i w pewnym momencie uznałem, że wygląda to trochę dziwnie.
Chwilę wcześniej trafiłem na fotkę, co prawda pochodzącą (chyba) z Andrea Doria, ale widać mniej więcej o co chodzi.



Postanowiłem jednak te prowadnice? wydłużyć, by sięgały do końca kapy, ale o tym innym razem :)

Pozdrawiam

--

 
30-08-21 11:44  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Siema,
Mariaszek dziękuję :D Na pewno poruszyłeś ciekawy temat :) Akurat o wspomnianych konkretnych przypadkach nie czytałem, ale rzeczywiście przebudowana Doria jest podobna do typu Littorio. Z kolei Cavour najbardziej mi przypomina sylwetką... Garibaldiego xD Jeśli ktoś w realu pomyliłby te dwie jednostki, błąd mógłby być tragiczny w skutkach ^^
Odnośnie samego Trento, znalazłem takie info :)



Ciąg dalszy kumina :) Pojawiła się jakaś opaska i kilka części z tyłu. Są pewne zmiany w stosunku do kiedyś wrzuconego renderu. Włosi coś tam majstrowali i wcześniejsze cztery "rurki" zamienili na podobne rozwiązanie, jakie było od początku na bliźniaku :P





Jakaś przykładowa "fajka" :P Zastanawiam się nad alternatywną wersją uproszczoną.



Tu już komin z przedłużonymi tymi "prowadnicami" wewnątrz. Wbrew swoim zasadom podmalowałem środek na czarno xD
Wydaje mi się, że jest lepiej niż taki pusty, jak był wcześniej. Zaczęły się tez pojawiać pierwsze druty :)









Na koniec pytanko, czy ktoś z was gra w World of Warships? Jeśli tak, to czy można tam "obracać" modele okrętów w podobny sposób jak tutaj?

https://sketchfab.com/3d-models/al-littorio-2724101ec5d14164863297580e480739

Pytam, bo z powyższej stronki zniknął Trento, a czasem lubiłem zerknąć, jak do niektórych elementów podszedł tamten projektant.

Pozdrawiam :)

--

 
01-09-21 10:04  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Siemka,
ADAM 12 na Discordzie pojawiłem się chwilowo przy okazji przenosin forum. Udało mi się ponownie zalogować, więc jeśli można użyć tego samego konta, to jestem chętny "coś ogarnąć" :)
wieslaw_ dzięki za objaśnienia. Pewnie będę coś w temacie kombinował :)

Wracając do modelu kartonowego. Nabazgrałem sobie szablonik, który miał mi pomóc w zbudowaniu tego stelażu? na górze komina. Wydaje mi się, że zdał egzamin, więc najprawdopodobniej wyląduje w wycinance :) Trzeba tylko uważać, by nie przykleić niepotrzebnie drutów do kartonu xD







Zdjęcia z flashem i bez, ciężko to obfocić ^^

Dziękuję i pozdrawiam

--

 
02-09-21 11:17  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
Spychacz rzeczywiście, uformować drut na gotowym szablonie byłoby ciężko. Ja to zrobiłem wcześniej, na podstawie innych szablonów:



Przyciąłem je również na docelową długość. Na szablonie trzeba było dopilnować, by lekkie wygięcie było skierowanie w górę. Wystarczyło chwycić jednocześnie za żeberko z kartonu i drucik pęsetą :)
Najger, Karas czeka mnie jeszcze podobne coś na tylnym kominie, spróbuje taką część dorobić i sprawdzę jak się spisze :)

Pozdrawiam i dziękuję

--

 
03-09-21 12:22  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Dobry,
dziś będzie dość solidny wpis, z którego być może niewiele wyniknie xD
Nanoszę sobie ostatnie poprawki w nadbudówce dziobowej, przed docelowym jej rozłożeniem.
Jednym z najciekawszych jej elementów, znajdujący się mniej więcej po środku jej wysokości jest pomost z działkami pl. i nadbudówką.
Czyli to:



Tak to wyglądało w wersji pierwotnej. Osłona z blachy nie dojeżdżała do jednego z filarów, tylko zawijała się łukiem i wracała do nadbudówki.
Najbardziej zastanawia mnie układ podpór pod tym pomostem. Niestety zdjęcie jest za ciemne, by dostrzec jakieś szczegóły :/

Potem ten poziom przeszedł modernizację, te blachy dociągnięto ciut dalej. Warto zwrócić też uwagę na wysokość tej blachy, w stosunku do "szpary" między pomostami. Zaznaczyłem to na kilku fotkach. Niestety, interesujące mnie elementy są często na fotkach niewyraźne :/





Tu widać ciut wyraźniej, jednak najbardziej interesujące mnie elementy wciąż niewidoczne.



Wydaje mi się, że tę właśnie wersję przedstawia model Trento z gry WoWs.





Trafiłem jednak na inną fotkę i już na przykład liczba dziurek się nie zgadza. Tu naliczyłem 10, zamiast 7.



Zastanawiające jest również to rozwiązanie z boku.



Tu widać, że wyglądało to ciut inaczej:





Tak to wygląda na innym modelu, z War Thunder. Brakuje tych skrajnych podpór, biegnących równolegle do krawędzi pomostu. Tylna z kolei jest, ale powinna być wsunięta bardziej pod tą nadbudówkę. Strzałką zaznaczyłem jedną z trójkątnych podpór, która została przedłużona i doczepiona do jednego z filarów.



Tak to wyglądało po kolejnej modernizacji. Blachy znowu podwyższono , przez co zmniejszył się "prześwit" między poziomami.







Patrząc na tą fotkę zastanawiam się również, czy nie przedłużono tego pomostu, by można było obejść tę budkę dookoła. Kreska i ten cień nie pojawiają się na zdjęciach po pierwszej modernizacji.



Potwierdzałyby to również plany z Profili Morskich, choć nie traktuję ich już jako wyrocznię ^^



Jeszcze jako ciekawostka, rzut z boku. W zasadzie, więcej na temat tego pomostu tam nie było xD



A tak to wyglądało u mnie dotychczas. Platforma wysunięta dalej, aż za bardzo, trza będzie ciut skrócić. "Wzorek" w podporze też do wymiany.



Tu od spodu, już po usunięciu jednej z tych podpór.



Zacząłem wprowadzać pierwsze poprawki. Blachę z 10 otworkami umieściłem tak jak była dawniej, pod końcem ściany tej budki. Od niej, po skosie jakiś element ażurowy do filaru (oba elementy kolorem fioletowym)



Podejrzewam, że same dodane fioletowe elementy nie byłyby jakoś bardzo wytrzymałe pod względem konstrukcji. Jedną z opcji, by to wzmocnić jest połączenie z trójkątną, zieloną podporą (podobnie, jak w modelu z WT).



Inną opcją jest puszczenie jej nietkniętej obok, na przykład tak:





Tylko, czy wtedy fioletowych elementów nie wypadałoby czymś jeszcze podeprzeć?

Może jeszcze podczas robienia modelu pojawi się jakaś fotka, rozwiązująca moje wątpliwości. Na razie jednak, pasowałoby iść dalej i na coś się zdecydować :P
Co o tym sądzicie? Które rozwiązanie widzi wam się bardziej? Jakieś pomysły? xDD

Pozdrawiam :)

--

 
06-09-21 13:00  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
dzięki orkan, to rozwiązanie również wydawało mi się logiczniejsze i w tę stronę na razie poszedłem :)
Adam 12 trapezik został jeszcze raz powiększony ^^

Tak to a razie wygląda. Poprawki poszły ciut dalej, doszła też jedna podpora, którą wydaje mi się, że widać na jednym ze zdjęć :)





Tu już symetrycznie :)





Na koniec jeszcze jedno pytanko, dedykowane zwłaszcza dla osób z dobrym wzrokiem i posiadających dużo czopków (wiecie, tych od kolorów xD) w oku :)
To zdjęcie znam z Profili Morskich, ale trafiłem na jego wyraźniejsza wersję.

Czy na przodzie nadbudówki również była plama w kolorze białym, czy jednak jasnoszarym? Plama zaznaczona jasnoniebieską pętelką, strzałką zaznaczyłem miejsce, gdzie wydaje mi się, że jest granica kolorów. Dla ułatwienia, czerwonym kolorem zaznaczyłem jeszcze inne białe plamy :P




Jak myślicie? Od biedy mogę zrobić dwie wersje :)

Pozdrawiam i dziękuję

Post zmieniony (06-09-21 13:01)

 
14-10-21 10:53  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Dobry,
udało mi się troszkę zaniedbać tę relację, ale wracamy do nadawania :)

Ciąg dalszy komina- pojawia się coraz więcej drutów.







Jakieś dwa drobiazgi, po bokach komina. Byłem ciekaw, czy tę zakrzywioną "fajeczkę" da się zrobić z kartonu xD



Pozdrawiam

--

 
27-10-21 14:38  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Siemka :P
Dzięki Karas :) Mnie całe to klejenie testowe denerwuje :P Uznałem jednak, że trzeba się pomęczyć i sprawdzić na własnej skórze, czy moje rozumowanie w 3D jest poprawne :)

"Skończony" komin przedni. Trochę obawiałem się tej poręczy na podstawie, ale jakoś poszło :P







Strona lewa, uboższa w wykonane detale, stąd tylko jedna fotka :P



Tradycyjnie mały zwiastun, co w następnym odcinku.



Czyli komin tylni. Podobnie jak w przypadku większego, miałem wątpliwości odnośnie ilości poręczy na jego owalnej części. Prawdopodobnie nie było też drabinek oraz poręczy na podstawie.



Pokolorowane. Z niektórych wersji odrutowania pewnie zrezygnuję, dojdzie za to druga podstawa komina.
Pojawiła się również pewna alternatywa w kamuflażu :)

Pozdrawiam

--

 
18-11-21 10:35  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Dobry,
chyba pasuje coś wrzucić :P
Lecimy z tym kominem.







Pozdrawiam :)

--

 
19-11-21 20:15  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
Winek widziałem te kilka zdjęć, jest na czym oko zawiesić :) Model zasługuje na ładną galerię :P
Dziękuję :)
GTiStyle do perfekcji jeszcze daleko, ale dzięki. Zamiast "zazdraszczać" polecam po prostu ćwiczyć :)
Jańcio dobry pomysł :D Podpisuję się obiema rencami xD oraz dziękuję za patronat :D
52olej nie wiem czy pytasz serio, czy żartujesz oraz o który model pytasz :P Na przyszłość, w przypadkach żartu warto stosować emotki :)
Jeśli chodzi o mój projekt, to jest jeszcze nieukończony i prace nad nim pewnie jeszcze "chwilę" potrwają xD Przez wszystkie etapy projektowania przechodzę po raz pierwszy, więc na razie po prostu staram się go doprowadzić do szczęśliwego finału.
W jakieś pre-ordery bawiło się dotychczas chyba tylko jedno wydawnictwo, na myśl przychodzi mi tylko ostatni FM-2 Marcina. Nie wiem, czy inne firmy planują iść tą drogą.
A czy promocje będą, czy nie to już zależy od wydawcy :)

Przy okazji, drobny update :)



Tą ciemna plama w docelowym projekcie będzie miała ciut inne proporcje :)

Pozdrawiam

--

 
27-11-21 15:25  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Dobry,
miło usłyszeć, że ktoś czeka i kibicuje :) Jakaś motywacja do dalszej pracy :P Dziękuję :)
Drobne postępy- "nagi" komin, jeszcze bez druciarni :)





Miejsce przyklejenia tych "klamer" do rurek już skorygowałem :)

Pozdrawiam

--

 
06-12-21 11:51  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Dobry,
Karas podglądając Twoje prace, między innymi przy Suffolku, mógłbym spokojnie napisać tak samo :P ... a i pozazdrościć skilla w okrętach również xD
Ten komin nie był bardzo wymagający pod względem formowania.

Mały update :) Powstała druciarnia na szczycie komina. Do szablonu dodałem jedną warstwę, z wycięciami pod miejsca klejenia. Mam nadzięję, że o coś takiego chodziło?



Wyjęte z szablonu :)



Nie do końca mi siadło to kółeczko w centrum, ale jak SG złapał, to ino roz :P
"Kratka" wyląduje na kominie, jak uporam się z resztą druciarni.

Pozdrawiam

--

 
10-12-21 11:37  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Cześć,
=Kondzik= dzięki za info, zachowane na przyszłość :) W sumie, w "przydasiach" mam jeszcze jakiś debonder.
Samo kółeczko już przebolałem. W tym miejscu jest również łączenie wszystkich wewnętrznych drucików, więc jest szansa, że rozkleiłoby się coś więcej :P

Odrutowany w pełni komin. Zapomniałem uwiecznić poszczególne etapy, ale w sumie wszystko jest widoczne.
Ogólnie wykonanie nie urywa xD
Kratka na kominie i znajdujący się pod nią pierścień powinny mieć taki sam kształt. U mnie niestety się różnią.
Prawdopodobnie nie do końca poprawnie ukształtowałem górę komina- wyszła zbyt owalna, a tymczasem powinna mieć kształt jajka ( tfu!).










Pozdrawiam

--

 
24-12-21 14:09  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
dzięki Spychacz :) Na zdjęciach wygląda to lepiej niż w rzeczywistości :D Pewnie po pomalowaniu druciarnia straciłyby trochę uroku, bo wyszłyby wszystkie niedokładności.

Dziś parę fotek ogólnych. Kiedy je robiłem kominy były jeszcze dość golutkie. Model, mniej więcej w takiej formie, można było zobaczyć w tym roku w Przeciszowie :)













Pozdrawiam i Wesołych Świąt!

--

 
06-01-22 22:41  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam, już w nowym roku :)
Dziś tylko mała zapowiedź, co tam wleciało na matę po kominach.
Kilka mniej lub bardziej udanych renderów xD Miałem lekki problem z prawidłowym doświetleniem tego dość skomplikowanego obiektu :/
3 starsze, już troszkę nieaktualne, bo później wprowadzałem trochę zmian.
Jak widać, będzie trochę hardcore, głównie przez te 5 filarów, które przenikają całą strukturę.



Te już świeższe :)









Na koniec mała kolorowanka. Zaczynamy od dołu, czyli tej charakterystycznej "budy" :P



Dziękuję i pozdrawiam

--

 
12-01-22 12:05  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Dobry,
dzięki za pozytywny odbiór mojej roboty :P
52olej miło pośmieszkować i doceniam chęć poświęcenia się :P Jako dotychczasowy samolociarz na razie sobie z nim radzę, więc jakiś mega trudny nie jest...
Na razie testuję samemu, bo pomaga mi to wyciągać pewne wnioski co do dalszego projektowania/ rozkładania części. W przyszłości, jeśli dalej będę się w to bawił, z pomocy testerów bardzo chętnie skorzystam :)
Na renderach rzeczywiście jest hardcore, zwłaszcza pod tym pierwszym poziomem. Kratownica ma przekrój kwadratowy o bokach 0,2 mm. Ja to widzę tylko jako fototrawkę (pod tym kątem też to projektowałem) , no chyba, że jakiś kozak wykona to z drutu xD
Miałem gdzieś jeszcze narysowaną pierwszą wersję, o szerokościach około 0,5mm. Teoretycznie wycinalna ręcznie, ale wciąż byłoby to trudne. Na renderach wyglądało to jednak strasznie topornie i karykaturalnie :/ W "realu" to jednak była dość "lekka" konstrukcja.



Druga opcja będzie uproszczona, w formie "litej", z namalowanym światłocieniem. Taka też opcja wylądowała już na surówce i pasowała bardzo ładnie.
Więcej o samej nadbudówce będzie się wyjaśniać przy okazji wstawiania kolejnych zdjęć.

Dziś rozpoczęta "chatka" :)
Szkielecik dość rozbudowany, ale ładnie wzmocnił całość i można bez obaw brać w paluchy, bez ryzyka odgniecenia czegoś :)



A tutaj wnętrze sterówki. Do jego zrobienia przekonały mnie te 3 sporej wielkości "okna" z przodu. Większość odwzorowana na podstawie jednego z filmików o Trento. Wszystkie graty wykonane w jednym egzemplarzu :P



Przyklejone na swoje miejsca.



Pozdrawiam

--

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 4Strony:  1  2  3  4  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024