FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 16Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 
08-02-21 23:23  [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam wszystkich w nowej relacji :)
Miałam ją rozpocząć troszkę później, ale kilka dni temu uświadomiono mnie, że właśnie 8-ego lutego mija 96-ta rocznica rozpoczęcia budowy oryginału :P O podwodniaku nie zapomniałem, planuję relację skończyć w marcu :)

Wracając do Włocha- będzie to typowy model testowy, więc nie należy się spodziewać żadnych fajerwerków w wykonaniu.
W tym przypadku moim głównym celem będzie zrobienie ładnej wycinanki w formie płaskiej xD
Dość długo się zastanawiałem, czy ciężki krążownik to dobry pomysł na początek. Teraz już wiem, że było to "lekkie" przegięcie z mojej strony i trochę żałuję, że nie wziąłem czegoś prostszego...
Łącznie nad tym tematem siedzę już ponad rok. Samą surówkę zacząłem kleić w listopadzie, obecnie oklejam kadłub, który ma stosunkowo prosty kształt.
Największe obawy mam jednak przed czym innym- charakterystyczną nadbudówką dziobową. Biorę więc pod uwagę pewne ryzyko falstartu :P

Jedna fotka oryginału, żeby było wiadomo, z czym mamy do czynienia :) Zdjęcie byłoby śliczne, gdyby nie to dziwne wyblaknięcie u góry :/



Interesuje mnie stan na 1942 rok, po ostatnich modernizacjach i nałożeniu kamuflażu.
Niestety, akurat na ten okres nie ma zbyt wielu zdjęć, a już zwłaszcza takich, na których widać dużo szczegółów. Temat jest niestety mocno tajemniczy.
Model powstaje na bazie Profili Morskich. W planach są pewne rozbieżności w stosunku do oryginału, które staramy się korygować na podstawie zdjęć.
Podczas budowy korzystam z tych pozycji:



Czasem podglądam również co wymyślili inni projektanci na potrzeby gier:
https://sketchfab.com/3d-models/trento-e430f9ca1e4742d39ec025c31907dd70
https://warthunder.com/pl/news/4217-blog-deweloperski-trento-graj%C4%85c-zgodnie-z-zasadami-pl

Mimo sporej ilości materiałów, pojawiło się wiele wątpliwości dotyczących między innymi "architektury" okrętu. Sporo z nich udało mi się już rozwiązać z pomocą forumowego cevy. Wojtek wspiera mnie zarówno od strony technicznej, jak i merytorycznej, za co bardzo dziękuję :) Również pewne elementy wyposażenia powtarzalne na jednostkach włoskich, które znajdą się na tym modelu, będą Jego autorstwa.

Wątek więc nie bez powodu ma w tytule wyraz "zagadkowy". Wciąż jestem na etapie, w którym jest więcej pytań niż odpowiedzi. Z częścią z nich postanowiłem się z Wami podzielić. Czy pytania będą łatwe?
Trochę się zastanawiam, czy taka zabawa ma sens xD Podejrzewam, że spora część z nich pozostanie bez odpowiedzi. Jednak, jak by się udało rozwikłać choć co którąś zagadkę, to model pewnie coś by na tym zyskał. Patrząc również pod kątem ewentualnych przyszłych sklejających wątek mógłby okazać się pomocny lub przynajmniej ciekawy.
Czekam więc na wynurzenie uśpionych do tej pory kryptofanów włoszczyzny, o ile na forum tacy są... ;)

Dziś zapodam tylko zdjęcie złożonego szkieletu i drukniętych pokładów :)





Moja drukarka trochę dziwnie interpretuje kolory, To co docelowo ma być szare, wyszło niebieskie...
O kolorystyce modelu napiszę więcej innym razem :)

Na deser zagadka nr 1. Taka błahostka, na rozgrzewkę :D Dotyczy wyrzutni torpedowych.
Na paradoksalnie proste pytanie o ich ilość można znaleźć kilka odpowiedzi xD



Za wiki:



Bardziej skłaniam się ku opcji drugiej ^^ Tyle też można doliczyć się otworów na większości zdjęć.
Wyrzutnie są względem siebie przesunięte, ich otwory wylotowe nie pokrywają się, odbijając lustrzanie na drugą burtę. Za to prawie dokładnie w tych miejscach pojawiają się te kwadratowe drzwiczki. Dysponuję takim oto przekrojem kadłuba:



Jest to przekrój kadłuba od przodu i od góry.

Jeżeli wyrzutnie były ładowane od tyłu, to pewnie te kwadratowe, zamykane otwory służyły do ich załadunku.
O ile w przypadku wyrzutni bliżej rufy na większości zdjęć ładnie je widać, tak przy przednich nie mogę się ich doszukać :/ Czy to możliwe, że ich nie było? Jak w takim razie ładowano do przednich wyrzutni torpedy?

Tak to wygląda na prawej burcie: "WT"- wyrzutnia torpedowa, "D" to drzwiczki do załadunku, a "?"- coś co powinno tam być, a czego nie widać :P W większości przypadków wspomniane drzwiczki.







Lewa burta:





Na szczęście, w przypadku tej zagadki, czego bym nie zrobił, będzie to miało bardzo mały wpływ na wygląd modelu. Nie będę jednak ukrywał, że mnie to trochę zaciekawiło :D

Pozdrawiam

--

 
10-02-21 10:59  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam wszystkich gości, dziękuję za miłe słowa i pozytywne nastawienie do tematu :)
JAPS wiesz może na ten temat coś więcej? Kto jest autorem i na jaki okres służby zaprojektował ten okręt? Zaciekawiłeś mnie :)
Karas zastanawiałem się nad tym, ale w tym przypadku raczej skończy się na tradycyjnej "bagiecie" ^^
Powodów jest kilka:
- jak na pierwszy projekt własny chyba i tak za wysoko postawiłem sobie poprzeczkę. Chciałbym, żeby w ogóle udało mi się go doprowadzić do szczęśliwego końca.
- nie posiadam na temat poszycia blach żadnych konkretnych "kwitów", a science- fiction średnio lubię robić. Improwizuję głównie wtedy, jak jestem do tego zmuszony :P
- oryginał na większości zdjęć wygląda dość gładko. Podział blach ujawnia się dopiero w specyficznym oświetleniu. Widać wtedy głównie podział pionowy, chyba zachodzące na siebie blachy. Tak jak na tym zdjęciu:



Zastanawiam się również, czy to nie jest widoczne tylko na śródokręciu. Tutaj zdjęcia bliźniaka, lepiej to widać:





Za to rufa i dziób zwykle na zdjęciach są gładkie jak "kukle" niemowlaka xD





Nie do końca wiem czemu, ale bardzo podoba mi się powyższe zdjęcie :)

Zastanawiałem się również, czy nie zrobić doklejanego pasa pancerza? widocznego na wielu rysunkach. Mógłby on maskować łączenie dna z burtami na 2/3 długości kadłuba. Niestety, mimo że szukałem go specjalnie długo, by go znaleźć, ostatecznie poległem xD Został on najprawdopodobniej "wkomponowany" w kadłub na gładko :/ Pewnie coś w stylu jak na tym schemacie opancerzenia:



Z tego powodu, pewnie też go nie będzie ^^

- gdzieś od kilku lat powstaje drugi model Trento, właśnie z takim rozwiązaniem :) Podobno projekt Tomasza Urmanina.
Gdzieś w połowie galerii znajduje się zaczęta surówka.

https://photos.google.com/share/AF1QipPGSmX-cwOKTgBQAicG_FXbI04VIml9qtOctf7Lm8gJXANnrIdVKn9aDGmk5diBvw?key=UTY1RE1YejN1YUc0REVZdHVtQTVuX0JvejdKMXln

Mi również takie rozwiązanie się podoba, już teraz ten model testowy wygląda ciekawie. Zapowiada się bardzo ładny projekt, z tego co widzę, przedstawiający okręt na mocno wczesny okres służby.
W takim wypadku, głupio byłoby mi zastosować bardzo podobne rozwiązanie w okręcie o tej samej nazwie...
Jeśli jednak kiedyś miałbym zaprojektować jeszcze jakiś okręt, to mówię stanowcze... raczej tak :P

Chyba, że uwzględnić tylko te pionowe odstające paseczki do doklejenia... W najbliższym czasie raczej się tym nie zajmę, ale pomyślę :P

Żeby było mniej jałowo, pokolorowane dno :)



Pozdrawiam

--

 
10-02-21 13:26  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Spróbuję sprawę trochę sprostować :) Też swgo czasu rozmawiałem z p. Grzegorzem i wyraził zainteresowanie tematem. Obecnie korzystam z pomocy p. Marcina Kuźniara, by odpowiednio przygotować pliki do docelowego druku. Do tego jednak dość daleka droga, dlatego odrobinę zmyliło mnie słowo "niedługo" :P Inna sprawa, że do niedawna o tym projekcie wiedziała zaledwie garstka osób, toteż zdziwiłem się trochę, że fama tak szybko poszła w świat xD Więc możliwe,
że chodziło o mój projekt. Pozdrawiam :)

--

Post zmieniony (10-02-21 14:06)

 
12-02-21 09:57  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
dziękuję za wsparcie :)
jeśli chodzi o "wincyj" włoszczyzny, to dziurę w brzuchu należy wiercić Wojtkowi :P To jego ulubiona flota i wiem, że ładnych parę okrętów ma w planach i coś w temacie działa :)
Sven myślałem, że Tomasz Urmanin jest Polakiem xD Jak się mylę, to proszę mnie sprostować ...
Na podstawie PM nr 80 powstaje akurat mój projekt :) Każda pomoc mile widziana, dziękuję :)

Jadziem dalej. Dziś wydrukowana burta lewa, jej kamuflaż jest dość ładnie ujęty na zdjęciu z pierwszego postu :) Charakterystyczne kształty dziobu i rufy okrętu wymusiły podział oklejek na mniejsze części. Padło na podział w poziomie, naszym zdaniem rozsądniejszy i naturalniejszy niż pionowo po wręgach :)



I znowu kolor jasnoszary poszedł dość mocno w niebieski...
Parę słów o kolorystyce. Wojtek mi doradził, by z szarościami pójść w stronę Cicogni z Neptunii. Dostałem od Adriana Kacza CMYKi, jakich użył oraz dowiedziałem się, że na kamuflażu typu 'Claudus', który był na Trento, występował inny "ciemnoszary" kolor niż na większości jednostek włoskich. Dostałem od Niego również bardzo ciekawe zdjęcie z książki, którą posiada:



Dzięki Adrian! :D
Warto zwrócić uwagę na dziób okrętu na powyższym zdjęciu. Biała plama ma tam inny kształt niż na większości znanych zdjęć.
Planuję zamieścić obie wersje :)

Kolor pokładu również pochodzi z Cicogni. Biało- czerwone pasy są z modelu Romy, a zielony dna... z Westerplatte xD
Także mniej więcej wiem, jak większość kolorów powinna wyjść w druku. Zagadką pozostaje tylko ten ciemnoszary/ matowy czarny.

O samym kamuflażu napiszę coś jeszcze, ale przy innej okazji :)

Tymczasem pierwsze wycięte oklejki. Nie wiem czemu moja plujka drukuje mi kontur hairline (0,076) jako przynajmniej 0,2 mm. Części staram się ciąć po środku linii. Cztery dziobowe oklejki złączyłem sobie w całość, wydaje mi się, że większą powierzchnię będzie łatwiej prawidłowo umieścić na szkielecie. Na górze dokleiłem również 2 pierwsze "ameboidalne" oklejki. Nie taki znowu diabeł straszny, po złapaniu drugiego elementu w widocznym na zdjęciu miejscu jakoś dalej poszło. W sumie, po doklejeniu pozostałych elementów widocznych na wydruku z burtami ten element nie powinien być w ogóle widoczny.







Ostatecznie, połączyłem oklejki lewej i prawej burty na dziobie, a do lewej burty przed przyklejeniem dokleiłem jeszcze jeden element xD
Już wiem, że do poprawki mam umiejscowienie i kształt tej czarnej plamy i kilkunastu bulajów :/

Pozdrawiam

--

Post zmieniony (12-02-21 09:58)

 
13-02-21 18:15  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
Najger oczywiście, można by to tak podzielić, tylko pewnie wartałoby to też podeprzeć jakąś wręgą. Niedaleko jest jeszcze lepsze miejsce do ukrycia tego łączenia, bo będzie tam naklejane takie coś jak na zdjęciu:



Niestety, ten element jest tylko na lewej burcie, co wymusiłoby różne podejście do obu burt :/
Poza tym, zastanawiam się trochę, czy ukrywanie i pozbycie jednego łączenia na burtach ma jakiś sens, skoro na dziobie i rufie zostanie swego rodzaju "sieczka" ?
Rezerwę mam w planach z tym, że trzeba będzie do tego podejść w dość nietypowy sposób. Okręt na specyficzny kształt kadłuba, wysokość burt cały czas zwęża się ku rufie, więc umieszczenie rezerwy gdziekolwiek powodowałoby powstanie specyficznego uskoku/ząbka w tym miejscu.
Do tego doszłyby problemy z wydłużaniem kamuflażu.
Jedyne sensowne miejsce, jakie znalazłem, by dodać tę rezerwę to rufa, w zaznaczonych miejscach:


Myślę, że milimetr po obu stronach powinien spokojnie wystarczyć :) Planuję również zdublować i wydłużyć jedną oklejkę dna.

97 tak, myślałem o tym. Jeśli pozwolicie, to się tymi przemyśleniami z Wami podzielę xD
- jednym z problemów są moje umiejętności graficzne. Może i dałbym radę to wykonać, ale nie chcę myśleć, ile by mi to zajęło.
Jakby jakiś doświadczony grafik popatrzył, jak ja się w tym programie (na razie?) poruszam, to prawdopodobnie ze śmiechu oplułby monitor xD Albo przynajmniej chwycił za głowę z politowaniem... Póki co, ja się tam dosłownie czołgam :D i czuję się w tym temacie mocno zielony :/ Mam jednak nadzieję, że "skilla" powoli będzie przybywać.
Na razie cieszę się, że udało mi się, dzięki podpowiedziom Marcina zrobić bulaje i ryfle w formie światłocienia, a nie zostawiłem surowej czarnej kreski :P



Zastanawiam się jednak, jak to będzie widoczne po wydrukowaniu... i jakiej wielkości musiały by być te nity, by również byłyby widoczne. Podejrzewam, że przynajmniej takiego rozmiaru, jak w wycinankach samolotów. A to już byłoby mocno przerysowane :/ Ogólnie, nie podoba mi się taka "wyrżnięta" grafika. W tym przypadku granicę dobrego smaku łatwo przekroczyć, a nie chciałbym, by wyglądem i konstrukcją ten model zaczął przypominać Titanica :D Zresztą, już filozofia budowy Trento (prędkość kosztem pancerza) mogłaby sugerować chęci wykonania dość gładkiego i opływowego kadłuba.

- jedno z największych zbliżeń na burtę, jakie posiadam:



Ktoś z Was tu widzi nity? :P

Na nadbudówkach już się z nimi spotkałem, tu jakieś zdjęcia jeszcze z budowy:





Tak to wyglądało na przykład na Poli, już po pomalowaniu:



Oczywiście, oddzielne blachy poszycia, z nadrukowanymi nitami mogłyby ciekawie wyglądać, ale oczami wyobraźni widziałem swój model raczej w stylu klasycznym. Zresztą, poczekajmy na model Tomka, może wniesie on jakąś zupełnie nową jakość do projektowania okrętów?
Podsumowując: w tym modelu pass, ale w przypadku jakiejś większej jednostki w przyszłości pomyślę :P

zremb dokładnie tę surówkę linkowałem na pierwszej stronie :)
Tomasz K. ja jestem trochę mniej spokojny, ale dzięki za wsparcie :)
Syjek, ceva lel xD

Pozdrawiam

--

 
15-02-21 10:33  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Cześć,
WASSABI89 gratuluję dobrego wzroku :P Tamte zdjęcia pochodziły z tej stronki:
http://www.trentoincina.it/gallery2.php?idg=1133%20&%20idp=305 W tej akurat galerii jest kilka ciekawych zdjęć z budowy :)
A cała strona upamiętnia podróż Trento do Chin.
Okapniki oczywiście później się pojawiły, tu akurat przykład z Trieste. Za to, nie bardzo mogę się dopatrzeć pierścionków wokół bulajów.
Jednak, robiąc próbki grafiki, bulaj bez żadnej obwódki wyglądał dość dziwnie, więc ostatecznie się pojawiła xD



Przy okazji bardzo ładne zbliżenie na fumatorek?/ wytwornicę mgły xD

darmuszka uroda Trento jeszcze kilka lat temu mnie jakoś specjalnie nie pociągała xD Zawsze mi się ukrywał tak jakoś w cieniu typu Zara... Dopiero podczas rysowania w 3D zacząłem się coraz bardziej do niego przekonywać :P

Jedna fotka z postępów. Przepraszam za ten "perski" dywan na pierwszym planie xD



Nad pokładem po drugiej stronie ładnie świeci taki pasek białego. To wystająca, niepomalowana burta. Na dziobie jeszcze dojdą te paski, ale tym się zajmę po zakończeniu części dennej :)

Dziękuję i pozdrawiam.

--

 
23-02-21 15:38  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
dzięki Sven za materiały :)
Karas staram się xD Głupio byłoby temat "spalić" ...
Dziś zapowiadane kilka słów o kamuflażu. Lewa burta, dzięki tym dwóm zdjęciom, które już wrzuciłem do relacji wydaje się w pewnym stopniu jasna. W przypadku prawej było trochę gorzej, zwłaszcza odnośnie jej rufowej części. przez długi czas pozostawała ona dla mnie tajemnicą.
Ale zacznijmy od początku. Prawdopodobnie jedno z pierwszych zdjęć Trento, w kamuflażu. W zasadzie widać tylko jedną, ciemną plamę na tylnym kominie. Dość długo traktowałem to zdjęcie jako "wyrocznię" odnośnie kolorystyki elementów znajdujących się na rufie. Niesłusznie...
Na innych zdjęciach widać na przykład, że fragment ostatniej wieżyczki patrząc od lewej burty był ciemnoszary.



Warto zwrócić uwagę na datowanie zdjęć :)
Zdjęcie, które dostałem niedawno od Svena. Ujęcie dość znane, ale bardzo cieszy mnie ciut lepsza jakość/ mocniejsze kontrasty między kolorami kamuflażu :)



Zdjęcie z ładnie zaparkowanym niedaleko Garibaldim :)



Dwa skany od Wojtka :D Dziękuję, również za pomoc w analizie tych wszystkich zdjęć :)



Warto zwrócić uwagę na opis. Podrzucam przetłumaczony :)



Jeszcze małe objaśnienie- "fumaluoli" to najprawdopodobniej komin, łuk to dziób okrętu, a Trydent to Trento xD
Rzeczywiście, na dolnym zdjęciu pojawia się ciemniejsza plama na kominie, której nie widać było na wcześniejszych zdjęciach.
Co z tego można wywnioskować? Wygląda na to, że Trento miał nakładany kamuflaż przynajmniej od marca do maja 1942 i w międzyczasie wypłynął jeszcze w celu przechwycenia jakiegoś konwoju :P

Kolejny skan:



Trento trochę schowany w tle za niszczycielem w porcie, oraz... daleko w tle, na morzu xD Do niedawna jedyne kompletne ujęcie prawej burty.

Warto jeszcze wspomnieć o kilku grafikach przedstawiających kamuflaż, które można znaleźć w sieci:



Wszystkie przedstawiają okręt jeszcze bez tej czarnej plamy na kominie. Niektóre zawierają błedy, co ciekawe głównie na lewej, lepiej udokumentowanej zdjęciami burcie.

W grudniu napisałem maila do Marco Ghiglino, autora tej książki, z której zdjęcie wysłał mi Adrian. W odpowiedzi dostałem poprawiony rysunek Jego autorstwa, kilkanaście zdjęć... Trieste xD i dwa zdjęcia Trento w kamuflażu. Niestety Marco poprosił, bym zachował te zdjęcia dla siebie :/
Jedno ujęcie już przemyciłem, to to z wspomnianej książki. Drugiego na razie nie chcę wrzucać do "otwartego" internetu. Trochę słabo, mieć coś i nie móc się podzielić xD Zdjęcie przedstawia okręt od prawej burty, z tą inną białą plamą na dziobie i niedokończonym kamuflażem na kominie.

Jako, że te pewne różnice w kamuflażu wydają mi się ciekawe, w wycinance będę chciał umieścić obie wersje malowania tych fragmentów :)

Ostatecznie, na lewej burcie wylądowało coś takiego:





Tym sposobem, najprostsze za mną. Jazda zacznie się z nakładaniem kamuflażu na nadbudówki :/ Tam już ciężej będzie wyłapać, co i jak dokładnie szło. Na dodatek, już zauważyliśmy kilka dziwnych niekonsekwencji w malowaniu oryginału ^^

Pozdrawiam

P.S. Gdyby nie najpierw pomoc Adriana, a później Marco, na modelu z prawej strony zostawiłbym prawdopodobnie takie granice kolorów (różowe kreski):



Dziękuję :)

--

 
27-02-21 10:19  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
Sven na pewno bez wiedzy uzyskanej od kilku osób model wyglądałby inaczej niż teraz :) A już bez pomocy dwóch innych znajomych prawdopodobnie w ogóle nie ujrzałby światła dziennego... xD Cieszy mnie Wasze ogromne wsparcie, dziękuję :)

Niedługo będę rozkładał pierwsze elementy nadbudówek. Wcześniej jednak pasuje nanieść tam pewne poprawki :P
Jednym z zagadkowych miejsc jest kształt platform, na których znajdują się działka przeciwlotnicze.
Tu render obrazujący o czym mowa:



Tu obrazek z gry WoW. Do tego modelu mam trochę ograniczone zaufanie. Część elementów okrętu jest odwzorowana super, inne z kolei są całkowicie "z d*py" :/ Widać dwa podobnej wielkości stanowiska, tylne jest minimalnie bardziej wysunięte w stronę burty.



To ujecie prawdopodobnie rozwiązałoby wszystko, gdyby nie to, że przedstawia jeszcze niekompletny okręt, sprzed modernizacji. Pierwotnie znajdowało się tam działo 102 mm, można zauważyć tez brak mniejszego, sąsiedniego stanowiska.



Tu już interesujący mnie okres, ze zdjęć które posiadam najlepiej to obrazujące:
Czerwone kreski to prawdopodobne granice tych pomostów.









A tak to wyglądało na bliźniaku. Biorąc pod uwagę pewne różnice w okrętach, nie wiem jak poważnie to zdjęcie traktować ^^
W okolicach miejsca oznaczonego pytajnikiem na Trento były schodki, na Trieste swego czasu były po drugiej stronie tego pomostu.



Takie coś miałem nabazgrane dotychczas:



A tutaj kilka możliwych opcji. Tylne stanowisko na zdjęciach wydaje mi się trochę większe, na pewno miało też solidniejszą podstawę.
Ja prawdopodobnie skłaniałbym się w stronę opcji 1, ewentualnie 3, podobnej jak na bliźniaku.



A co Wy o tym myślicie? :)

Żeby nie było tylko zagadkowo- historycznie, na deser podrzucam... gruszkę :P



Pozdrawiam

--

 
11-03-21 08:40  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
dzięki Karas za miłe słowo oraz za oddany głos :P
Kadłub dostał zielone dno. Jakość wykonania delikatnie mówiąc kłuje mnie w oczy, ale w końcu to model testowy.
Przepraszam również za jakość zdjęć, coś mi ta sesja nie poszła :/
Przy okazji skończonego kadłuba wrzucę lepsze :)







Pozdrawiam

--

 
15-03-21 10:42  Odp: [R] Ciężki krążownik Trento, 1:200. Wątek merytoryczno-zagadkowy z modelem w tle
Cordel 

Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 3
Galerie - 2
 

Witam,
Syjek cieszy mnie pierwszy chętny do spróbowania się z tym projektem, z drugiej strony czuję lekki niepokój :P
Wiele znaków wskazuje na to, że wydawca jest. (GPM)
dokker ładny kamuflaż to zasługa Rudolfa Claudusa :) Również bardzo mi się podoba.
StuG przez jakiś czas spróbuję jeszcze zostać wśród ludzi xD Dzięki :)
ceva , Karas więcej zdjęć będzie, zbliżenia również, za to z tym "częściej" może być problem. W przypadku tego modelu nie mam tak komfortowej sytuacji, jak w przypadku Japończyka, gdzie po prostu wrzucałem zaległe zdjęcia gotowego już modelu. Przed pocięciem części będę musiał je jeszcze rozłożyć i pokolorować, co na razie zżera mi sporo czasu. Zastanawiam się również, czy przy okazji nadbudówek nie zacząć w jakiś sposób ich numerować/oznaczać, bo prędzej czy później będzie można się pogubić :P Szykuje się więc dość długa "krucjata".
MARIUSZ bez przesady xD Nie pokazałem przecież nic nadzwyczajnego... :)
Na samą myśl o jakichś wystawach i spotkaniach z innymi modelarzami trochę "nostalgłem" :D Dobrze, że udaje mi się załapać choć na 'GEKO' i 'PIWKO' w formie online :)

Dziś jedno zdjęcie, trochę robocze :P Stępka, mimo "gargantuicznych" rozmiarów krowich ziober jakoś siadła :P



Pozdrawiam i dziękuję :)

--

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 16Strony:  1  2  3  4  5  ->  => 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024