FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze standardowym stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 2Strony:  1  2  -> 
25-09-20 23:34  [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

GALERIA

Tym razem coś z zupełnie innej beczki...

Czyli - beczki.

Miałem robić coś innego, a wyszło jak zwykle :)



Pzdr,

--

Post zmieniony (14-06-21 17:12)

 
26-09-20 18:03  Odp: [R] Beczki 1:72 Seahorse :)
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Hastur, jak się tak chwilkę zastanowiłem, to w sumie nie jest głupi pomysł... ;-)
Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
02-10-20 13:57  Odp: [R] Beczki 1:72 Seahorse :)
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Kapusty kisił nie będę.
To beczki na wino :)



Jedne wyszły bardziej, a inne mniej koślawo...

Galeria:



Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
09-10-20 14:41  Odp: [R] Beczki 1:72 Seahorse :)
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Nie beka, ino beki :) Dziesięć bek...

Głupio beczułki wyglądają tak same, więc postanowiłem dorobić im jakąś podstawkę.

Co raz rzadziej spotykany widok - szkielet podstawki podklejony tekturą o grubości stosownej (tym sposobem moje spotkanie z laserowo ciętym szkieletem znowu odwlekło się w czasie):



Szkielecik poskładany na sucho:



Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
21-10-20 17:26  Odp: [R] Beczki 1:72 Seahorse :)
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Waldek K, dziękuję za słowa otuchy... :)

Szkielet podstawki został posklejany.
W celu nadania charakterystycznej obłości elementowi na którym znajdzie się pokład, nasączyłem go bcg i w takiej pozycji sobie wysechł (bez przyklejania do szkieletu):




Całość oszlifowałem pod poszycie poprzeczne:




Oraz poszycie owe popełnić zdołałem:



Model jest chyba zbyt precyzyjnie, jak dla mnie, opracowany. Starałem się, a i tak wyszły niby krowie żebra na wręgach...
Pocieszam się, że to dopiero pierwsza warstwa poszycia i że przetarcie ściernym papierkiem też coś pomoże.

Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
01-11-20 15:41  Odp: [R] Beczki 1:72 Seahorse :)
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Poszycie wzdłużne. Pierwsza warstwa.



Całkiem przydatne są linie wyznaczające położenie poszczególnych elementów.

Efekt końcowy. Jeszcze gorący bez szlifowania:



Dziób:


Na rufie gdzieś zgubiłem kapeczkę na wysokości planek na lewej burcie:


Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
05-11-20 23:17  Odp: [R] Beczki 1:72 Seahorse :)
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Dziękuję.

W przerwie na fajkę, zmajstrowałem beczkowy grill pokładowy:



Wstępnie dumałem co by go standardowo zrobić, ale poległem i został cały maźnięty na czarno.
Trudno - fun jest najważniejszy... :)

Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
12-11-20 17:01  Odp: [R] Beczki 1:72 Seahorse :)
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Seahorse, dziękuję za link. Znam tę relację :)
Ilość szczegółów tam uwidocznionych może przyprawić o ból głowy...

Podstawka pod beczki została wyposażona w pokład oraz nadburcia wewnętrzne.
Linie podziału desek przetrasowałem tępym nożem:



Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
16-11-20 14:38  Odp: [R] Beczki 1:72 Seahorse :)
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Dzięki.

Etap oklejania kadłuba poszyciem właściwym:



Planki w okolicy przejścia kolorów (cz. nawodna/podwodna) musiałem delikatnie zebrać z szerokości, tak aby zgrały się ze stewą dziobową i rufową:




Póki co z efektu jestem raczej zadowolony. Chociaż fotki uwidoczniły pewne niedociągnięcia... Chyba wzrok już nie ten, bo w realu tak się w oczy nie rzucają...



c.d.n.

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
26-11-20 18:19  Odp: [R] Beczki 1:72 Seahorse :)
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Poszycie c.d.



Wdał się mały chochlik w opracowanie, ponieważ otwór na bukszpryt w lewym poszyciu zewnętrznym nadburcia został narysowany niepotrzebnie... A ja nieopatrznie, w modelarskim amoku, niepotrzebnie go wyciąłem... :)) Trza będzie załatać:




Poszycie na miejscu swoim.
Kolejny chochlik: oklejki kilu są za krótkie. Na środku została przerwa ok 8mm. Załatałem zapasem koloru :)




Ciekawostka taka - podstawka pod beczki dostała swoją własną podstawkę. Taką prowizoryczną na razie:



Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
27-11-20 09:42  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

No i namówił... :)
Tytuł relacji zmieniony.

A tak w tajemnicy napiszę, że ja od początku planowałem skleić całą łódź, a nie tylko beczki ;-)

Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
30-11-20 17:41  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Słupki, listwy i takie tam...



Niby taka popierdułka, ale frajdę daje :)



c.d.n.

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
12-12-20 16:36  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Poręcz zrobiłem.



Część boczna wewnętrzna poręczy okazała się za gruba po podklejeniu brystolem... Musiałem ją odrysować na pojedynczym kartonie.
A spowodowane jest to chyba tym, że moja tektura 0,5mm, którą podkleiłem jedną z części nadburcia - chyba ma trochę więcej niż te 0,5mm ... Całość nadburcia wraz z słupkami okazała się za szeroka dla listwy górnej poręczy.

Jak już wspominałem wcześniej: ten model jest dla mnie zbyt precyzyjnie opracowany :)




Wszystko co zielone jest malowane. Czyli: bye, bye standardzie :))

Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
14-12-20 17:41  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Dziękuję.
Rozważam uzupełnienie beczek o szpunty ;-))

Pachołki wykonane z zapałek. Obrobione za pomocą dremelka. Taśma izolacyjna dla pogrubienia chwytu:



Czterech finalistów konkursu:




Nadburcia wewnętrzne wyposażone w rożne różności (m.in. w pachołki):



Pzdr,

--

Post zmieniony (14-12-20 17:45)

 
17-12-20 09:40  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Ster.



W relacji włoskiego modelarza, którą się wspieram (link od Seahorse'a), płetwa steru jest połączona łańcuchem z rumplem.
Postanowiłem zastosować tą modyfikację, pomimo że w opracowaniu jej nie ma:



Łańcuch zastąpiony nitką.

Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
19-12-20 09:36  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Jak to mówią: "nie chwalmy dnia, przed zachodem słońca" ;-))

A tym czasem:
un centro di comando, czyli: budka sternika.

Dodałem gałeczki na mebelkach:



Talerz, łyżka i zeszyt, to efekty chwilowego, modelarskiego uniesienia... Tak mię cosik chytnęło i zrobiłem - nie zastanawiając się nad sensem takich gadżetów w ogóle... :)




c.d.n.
Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
22-12-20 10:16  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Dziękuję :)

Kurka na wacie! Do spaghetti przydałby się jeszcze widelec... Zobaczę co da się zrobić... ;)

Centrum dowodzenia, c.d.:



Fundament budki zmieścił się w dziurę w pokładzie z lekkim oporem.




Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
25-12-20 18:51  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Pokrywy ładowni.
W modelu przewidziane są w pozycji zamkniętej.
I bardzo dobrze :) W przeciwnym razie musiałbym znowu beczki rzeźbić... I to takie dużo większe...



Pokrywy zabezpieczane były przed dostępem osób niepowołanych za pomocą metalowych sztab. A sztaby zabezpieczano metalowymi prętami, "przewlekanymi" przez ucha zamocowane w pokładzie. A metalowe pręty (po dwie sztuki na właz), spotykały się w linii środkowej pokładu i tam zabezpieczane były kłódką.
A kłódki zabezpieczane były kluczykiem... itd.
Ale do kłódek dopiero dojdziemy :)

Naoglądany relacji z budowy Leudo drewniaka w 1:25, ambitnie podszedłem do tematu sztab i chciałem zrobić osobno ucha w pokładzie, następnie nałożyć sztaby, wsunąć pręty itd....
Niezdarne paluchy szybko wyleczyły mnie z takich pomysłów i zwyczajnie ukręciłem kółka z drutu imitujące ucha. Przykleiłem je do prętów. Końcówki prętów uzupełniłem o "okucia" pod kłódkę. I w takim stanie trafią na pokład:



c.d.n.
Pzdr,

--

Post zmieniony (25-12-20 22:57)

 
26-12-20 17:58  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Pora na kłódki nadeszła wcześniej niż się spodziewałem:




Ładownie zamknięte:



Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
28-12-20 10:14  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Na początku relacji tak sobie żartowałem, że buduję podstawkę pod beczki :)

A to nie takie oczywiste...
Otóż przeglądając i czytając (za pomocą gugla, bo ja non capisco l'italiano) "drewnianą" relację, doczytałem że głównym ładunkiem były beczki o wiele większe niż te składowane na pokładzie:


Fotka z: https://l-arsenale.forumattivo.com/t698-leudo-vinacciere-1896-scala-125#16446 Autor: Giuseppe Molisani

Zastanawiałem się, jak te beczki wyciągano z ładowni.
Okazało się, że nie wyciągano :)
Beczułki wnoszono do ładowni w stanie rozmontowanym i dopiero wewnątrz je składano. Wszystko w celu maksymalnego wykorzystania miejsca w ładowni.
Natomiast ładunek w postaci cennego trunku po prostu przepompowywano :))

Czyli właściwie buduję nie podstawkę, ale bardziej obudowę dla beczek!

Taka historia...

A żeby nie było, że puste posty klepię - beczkowy grill pokładowy trafił na swoje miejsce:



Efekt czernienia łańcucha za pomocą oksysdy na zimno (fotka w sztucznym świetle, dlatego czerń miejscami wygląda na niedoczernioną):



Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
28-12-20 13:57  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Czytałem, czytałem... ;)

Jak już mi coś oksyda poczerni, to na ogół spełnia moje oczekiwania. Jest dla mnie łatwa w użyciu - zanurzam łańcuch i już.
Ewentualne przetarcia powstałe podczas obróbki uzupełniam farbką za pomocą pędzelka, bo pryskać nie mam czym...

Łańcuszek z Twojego linku kupię z ciekawości, na zapas. Doczytałem rozmiar 2x2mm. I cena dobra... :))
W Leudo użyłem 1,1x1,9mm. a i tak wydaje się za toporny w tej skali.

Dzięki za informacje.
Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
29-12-20 23:02  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Zostałem zmuszony przerwać budowę.
Beczko-łódź musi poczekać...

Pojawił się Cant!!!

Właśnie udaję się na czuwanie pod lokalnym kioskiem Ruchu.

Trzymajcie kciuki ;)
Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
30-12-20 17:05  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Marznąc pod kioskiem w oczekiwaniu na otwarcie, uświadomiłem sobie, że przecież całą skarbonkę przeznaczyłem już na kolejne pływadło...
Takie co ma armaty zamiast beczek. A zamiast Ligurii jest Virginia :))

Czyli jedziemy dalej z tą morską ciężarówką. A Cant musi poczekać - oby nakład się nie wyczerpał... :)


Na mocowanie want przewidziane zostały pojedyncze elementy:




Jednak Giuseppe znowu namówił mnie na modyfikacje. Wykonałem mocowania z drutu, tak aby bardziej przypominały oryginał:




Konieczne okazało się wycięcie fragmentów odbojnic i poręczy (wygląda dramatycznie, ale nie było tak źle):




Uzyskany efekt:



Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
01-01-21 13:14  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Różne różności do mocowania olinowania:




Stan obecny:



Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
03-01-21 10:05  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Mariaszek, to 1:72, więc można sobie kombinować. W 1:100 czy 1:96 raczej do głowy by mi nie przyszło żeby tak rzeźbić :)

Kabestan tymczasem:



Linki, którymi związane są handszpaki, to pierwsze sznurki na tym "żaglowcu".
Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
07-01-21 21:38  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Rzecz o wikliniarstwie.

Do zrobienia kosza wiklinowego potrzebne są:
"Taboret" z drutu i żyłka:



Ale ostatecznie trochę nie wyszło (wyszło by lepiej gdyby taboret miał nieparzystą liczbę nóg).




Drugi sposób z wykorzystaniem pinezki i żyłki (no i trochę imadła):



Efekt końcowy:



Chyba niewiele wyobraźni potrzeba, żeby dostrzec tu kosz wiklinowy? :-))

Rodzi się pewnie pytanie: na chu...steczkę mu kosz?

Dojdziemy do tego...

Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
08-01-21 21:35  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Siwy, pinezki nie pożyczę, gdyż uległa destrukcji w procesie technologicznym... Przykro mi :)

Ale dobra, dobra... Przecież ja wiem, że te zachwyty spowodowane są nie samym koszem, tylko obiektem w tle ostatniego zdjęcia :)))

A na poważnie: dziękuję. Fajnie że się podoba.
Nie pokazałem tego i nie wspomniałem o jednym drobiazgu - kosz nie ma dna.
Ale ono docelowo nie będzie potrzebne/widoczne.

Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
09-01-21 21:25  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Zarwałem nockę, bo nie mam serca trzymać Was w niepewności co do wykorzystania kosza...

Ale po kolei.
Kotwica:



Problem mam z mechaceniem się linki. Przeciągnąłem woskiem pszczelim, opaliłem włoski nad świecą, a i tak podczas obróbki wylazły kolejne...
Po ułożeniu liny na gotowo, maznąłem ją bezbarwnym matem i się włoski zniwelowały. Ale jest to upierdliwe dosyć... Kombinuję z innym rozwiązaniem.

A kosz, to pojemnik na linę kotwiczną :) No bo co? Ma tak na pokładzie leżeć?



Guciu, fajnie kombinowałeś z tym gąsiorem/balonem :) Ale przecież załoganci mieli na pokładzie metry sześcienne wina, to po co im jeszcze balon? ;-) :-))

P.S. Pomysł z koszem nie jest mój. Zapożyczyłem go od Giuseppe. Ale wykonanie w 1:72 rozkminiłem sam...

Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
11-01-21 12:59  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

To ja się chyba całkiem na to wikliniarstwo przerzucę...

Tuco, bcg to jest właśnie to "inne rozwiązanie" problemu mechacenia, o którym wspomniałem.
Trwają próby. O efektach zamelduję w stosownym czasie.
Dzięki.

Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
11-01-21 17:25  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Kosz na linę wypatrzyłem we wspomnianej wcześniej relacji z budowy drewnianego Leudo w 1:25.
W opisie relacji nic nie ma na temat praktyki przechowywania liny w koszu w rzeczywistości:)

Ale mnie się to spodobało i nie zastanawiając się długo nad merytoryką tego rozwiązania - też tak zrobiłem.

Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
14-01-21 08:52  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Hastur, w sumie oczywista sprawa, a jakoś mi to umknęło...
Ale tak to jest jak się szczur lądowy za lepienie pływadła bierze :)
Poprawione:



Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
16-01-21 15:54  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Beczki Strikes Back!!!

Beczułki na pokładzie składowane są w taki sposób:




Do wykonania takiego sposobu potrzebne są:
- podpórki z uchami dla lin:



- haczyki do zaczepienia jednego końca liny o podpórkę beczki, 10 szt.:




- drugi koniec liny jest przywiązany do drugiej podpórki:




To dało mi taki zestawik:



Oczywiście w realu beczki wiązane były jednym odcinkiem liny... Od haczyka do poziomej belki na nadburciu i z powrotem do drugiej podpórki i zakończone węzłem.
Ja postanowiłem sobie ułatwić i nie będę tego wiązał na modelu. Ściemnię przejście liny pod belką. Po ustawieniu beczki na pokładzie to miejsce będzie praktycznie nie widoczne.

W takiej postaci towar oczekuje na zaokrętowanie. Pod okiem Pomocnika:



Nie przykleiłem ich jeszcze, żeby nie kolidowały z obkładaniem lin takielunku.
Jedynie beczka z pierwszej fotki trafiła na swoje miejsce. Tak testowo.
Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
19-01-21 21:36  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Seahorse, dziękuję :)
A dysponujesz może wiedzą nt. przechowywania lin w koszach wiklinowych? Spotkałeś się gdzieś z taką manierą?
Tak z ciekawości pytam. Może w chwili przerwy od "7 Prowincji" coś byś nam rozjaśnił... ;)

A tym czasem uległem rozdziewiczeniu i po raz pierwszy w karierze użyłem gratów ciętych laserem!
Konkretnie bloczków.
Kiedyś, w La Belle Poule, zrobiłem bloczki sam. Ale było to dosyć upierdliwe...
W Leudo bloczków za dużo nie ma, jednak postanowiłem wykorzystać gotowe z oferty wydawcy.
100% zadowolenia :) Polecam.




W Leudo, bloczki są dosyć nie typowo (moim zdaniem), wykorzystane do zabezpieczenia steru:




Wyszło tak:



Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
25-01-21 18:23  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Bukszpryt.

Materiał, to nie wykorzystane patyczki na maszty od innego modelu oraz listewki z miękkiego drewna - pozostałość po oklejaniu burt pewnej drewnianej łajby:




Mocowanie do pokładu troszkę urozmaiciłem. Jest tam stopa z klinem.
Błędnie przewierciłem oba elementy w celu montażu osi. A klin ma za zadanie jedynie zapobieganie obracania się drzewca bukszprytu wokół osi długiej. Nie ma tam ośki:



Obejmę wzbogaciłem o zawias i ucho z zawleczką po drugiej stronie drzewca:




Końcówka bukszprytu zawiera zgrubienie z pojedynczym blokiem (w instrukcji modelu pokazany jest podwójny - chyba błędnie), z włos. calcese:




Bukszprytne olinowanie w następnym odcinku.
Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
27-01-21 18:37  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Seahorse, z tym przemykaniem od bramy do bramy to przesadziłeś, ale moim zdaniem przynajmniej paść na kolana i szlochać powinieneś... :))
Za taaaką niedoróbę ;)

A na serio - wspomniane olinowanie.
Czyli właściwie tylko waterbaksztagi.
Bo luźna lina biegnąca przez blok na topie (a nie na "końcówce"... :)), napinać będzie tylko żagiel trójkątny, pomiędzy topem masztu, a bukszprytem. Nie wiem jak on się nazywa. Latacz?
Sztag: top bukszprytu - top masztu, tutaj nie występuje.

Przygotowanie niezbędnych gratów.



Dla ułatwienia roboty, do bloku zawczasu przywiązałem linę z której później uplotłem talię:


Wspomniany żagiel umocowany jest do obejmy ślizgającej się po bukszprycie. Obejma wyposażona jest w ucho dla liny naciągającej oraz hak dla żagla:


Linki nasączam rozcieńczonym klejem "gruźliczym". Następnie przewlekam po kolei przez bloki. Miejsca przejścia liny przez blok ponownie nasączam miejscowo. Dzięki temu lina staje się plastyczna i ładnie się układa:




P.S. Dziękuję za słowa uznania :)
Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
05-02-21 22:59  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

"mamy do czynienia z prywatną niewielką łodzią prywatnego przedsiębiorcy"
I to jest zdanie "klucz" w przypadku tego modelu :) Kosz oczywiście zostaje.
Seahorse, dzięki za poświęcenie chwili.

A tymczasem - elementy olinowania "stałego". Tylko, że ono chyba nie jest takie całkiem stałe... Wanty (trzy na burcie lewej i dwie na prawej), po zluzowaniu talii można chyba było całkowicie zdemontować z jednostki.
W ogóle doczytałem, że w celu przełożenia jedynej rei na drugą stronę masztu, konieczne było właśnie rozpięcie want (?!?).
Było to ponoć dosyć karkołomne przedsięwzięcie wykonywane przez trzech-czterech ludzi załogi...
Nie jestem żeglarzem i trudno mi to sobie wyobrazić.
Ot, taka ciekawostka.


Bloki dolne.



Z uchami w nadburciach łączyły je pętle z liny wyposażone w haczyki - się robić będą.


Wanty właściwe z blokami i mocowaniami do topu masztu:



c.d.n.
Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
28-02-21 21:05  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Seahorse, dziękuję za szczegółowy opis. Ale jako lądowy szczur musiał bym to wszystko na własne oczy zobaczyć, co by całkiem pojąć...

Przepraszam za zwłokę w relacji - mały remoncik się przytrafił. Parę komódek stanowiących do tej pory wyposażenie pokoju (między innymi taką z barkiem o szer. 68cm. będącą moim modelarskim "warsztatem") skitrałem w 1,5m szafie ze szwedzkiego marketu...

Na kontynuację relacji chwilę trzeba będzie jeszcze poczekać.

A żeby nie było że nic nie ma, to tak się obecnie Leudo prezentuje (słabe tło, to obecny stan mojego nowego "warsztatu" - ciągle wymaga ogarnięcia i nie nadaje się do pracy).



Pozdówka,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
20-03-21 13:57  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Oswajamy się z nowym miejscem dłubania i coś tam udało się wymodzić.

Wcześniej wspomniałem o pętli z haczykiem mocującej dolny blok want do uchwytu w burcie - zrobiłem je. 6 sztuk:



Połączone z blokiem:




I w tym miejscu nastąpiła zmiana kolejności budowy.
Planowałem wykonać olinowanie "stałe", następnie zwiesić główny żagiel.

Ale nie... Jednak pierwszy będzie żagiel.

Zacząłem od budowy rejki:
Materiał to 2mm patyczki zakupione w jednym ze sklepów modelarskich.



Zamierzam wykonać żagiel rozwinięty, dlatego rejka jest lekko wygięta.

Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
28-03-21 11:03  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Dzięki :)

Żagiel.
Plan, to wykonać jako rozwinięty i pracujący z wiatrem.

Na płótno posłużył materiał ze sklepu wydawcy (kupiłem większy zapas).
Odcięty z zapasem fragment potraktowałem jednostronnie bcg. To spowodowało, że materiał się wklęsł.

Dumałem jak zaakcentować bryty (właściwie to łączenia brytów): szycie nie wchodziło w grę, gdyż nie mam czym szyć.
Rysowanie w tej skali też jakoś mi nie podchodziło...

To sobie poszczególne pasy porozcinałem z naddatkiem i ponownie skleiłem (po raz pierwszy użyłem noża krążkowego olfy - polecam):



Dokleiłem obustronnie refbanty:



Reflinki. Wzmocnienie na obwodzie żagla przykleiłem jednostronnie:



Liklinka jest również przyklejona:



Nie jest idealnie, ale jestem raczej zadowolony z efektu.
Technika docinania kolejnych pasów wymaga dopracowania. Okazało się, że miejsca ich łączenia miewają różne szerokości.

c.d.n.
Pzdr,

--

Post zmieniony (28-03-21 11:04)

 
28-03-21 13:16  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Z papierem japońskim jakoś mi ciągle nie po drodze...
A Twój materiał jest na tyle cienki, że spróbowałem z klejeniem.

Zapomniałem jeszcze o pierwszym dosyć istotnym etapie tworzenia żagla:
- płótno przed obróbką przybarwiłem w herbacie. Bo przecież żagle na dawniejszych jednostkach nie były białe :)

Zabieg ten nie wpłynął w żaden sposób na smak herbaty...

Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
29-03-21 17:56  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Waldek K, przesada z tymi narodami, ale dzięki :)

Petrov, tu raczej nie o wielkość jednostki, tylko o skalę chodzi. Moim zdaniem np. w 1:96 lub 1:100 klejone bryty wyglądałyby topornie (nie omieszkam spróbować przy najbliższej okazji :)) Natomiast np. 1:50 albo 1:25 już prosi się o szycie...

Tutaj fotka żagla z modelu budowanego w 1:25, przez wspomnianego wcześniej p. Giusseppe (w sumie to mnie zainspirowało do klejenia brytów):



=Kondzik=, mam nadzieję, że bcg zneutralizował kwasowość mojej średnio mocnej Akbar Gold :))

Mariaszek, rysowanie brytów - jak pisałem: kwestia skali moim zdaniem. A z tym "czyściutko", to też tak nie do końca...

StuG, w marynistycznej terminologii też ciemniak jestem :) Prawie każdą nazwę sprawdzam w internetach w obawie przed gromami za nie merytoryczność... ;)


Lecimy dalej.
Więźba rejki (bo chyba tak to trzeba nazwać):
W Leudo to trzy elementy:



Fragmenty tych elementów w realu były obszywane skórą.
U mnie obszycie to pomalowana warstwa wikolu.

Najważniejszy element - obejma z hakami dla fałów (haki ledwo widoczne, ale są tam):



Pozostałe części oplatają powyższy i dodatkowo jeden przechodzi przez drugi... Wiem. Pokręcone. Fotki może wyjaśnią...



Zwisający fragment podwójnej liny docelowo przejdzie przez widoczne ucho, obejmując maszt.
W linę wpięty zostanie górny blok podwójny kontrafału (chyba...)

Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
30-03-21 22:20  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Hastur, wzmocnienie krawędzi żagla (liku) zrobiłem przyklejając pasek materiału tylko po jednej stronie.
Nie jestem specem, ale tak mi to bardziej podchodziło.
W realu jest to chyba zawinięta i przeszyta krawędź płótna.

Natomiast refbanty (te trzy paski biegnące w poprzek żagla) przykleiłem obustronnie. Tak żeby na obu stronach żagla "coś się działo".

Siwy, to pewnie kwestia oświetlenia fotki , ale mojemu żaglowi (bo to jest tylko jeden żagiel ;-) ) bardzo daleko to bielutkowości.

Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
08-04-21 09:09  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Za żagli wieszanie się biorę, a przecież masztu nie pokazałem...

Pojedynczy patyczek zakończony blokiem podwójnym, przez który przejdą fały rejki.
Uszczelnienie zrobiłem z papieru do pakowania. Przycięty fragment nasunąłem na maszt, następnie maszt osadziłem na docelowym miejscu. Zsunąłem uszczelnienie i pougniatałem je po nasączeniu bcg:




Zawieszenie rei z żaglem.
W Leudo podnoszenie/opuszczanie rei odbywało się za pomocą charakterystycznych bloków poczwórnych typu "kredens" :)
(na fotce blok górny z fałami):



Dolny blok zamocowany jest łańcuchem do pokładu. Łańcuch wpiąłem w jednym punkcie już na etapie budowy kadłuba.
Oba bloki połączyłem talią po za modelem.
Następnie przełożyłem łańcuch przez otwór:



Wpięcie drugiego końca łańcucha w ucho w pokładzie, to była jazda bez trzymanki... Ale w końcu się udało :)
Dla ułatwienia dolny bloczek przyłapałem CA do masztu. Zresztą górny w pewnym momencie napinania talii też był do masztu przylkejony:



Takie coś zmajstrowałem (czarny kartonik oczywiście robi tylko za tło):



Bloki wykonane z laserów wydawcy. Tylko troszkę je uplastyczniłem.

Zawieszenie rei. Fały przechodzą przez blok na topie masztu i połączone są z hakami na obejmie rei:



Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
10-04-21 13:17  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Tym razem nie wiele: Kontrfał.



Szczegółowo bardziej:



Wstępnie liny talii (te równoległe pomiędzy blokami) napinałem po kolei - każdy odcinek osobno.
To nie zadziałało: zawsze któraś linka pozostawała luźna.
Teraz przewlekam całą talię, naciągam i dopiero ustalam kropinką gluta :)

Wiem, ze to tylko żaglówka ze szczątkowym olinowaniem i w ogóle... I że wlokę się z tą robotą... Ale robię to jedynie z doskoku, w bardzo ograniczonym czasie.

A groszówkę obiecuję w następnej odsłonie ;)

Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
18-04-21 10:14  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Do mistrza to mnie wiele brakuje... ale dzięki.

Liny ustalające położenie rei.
Do zamocowania bloku jednej z nich konieczne było założenie want na top masztu (ale jeszcze bez naciągania):




Nie znam nazw tych lin... Górna to chyba pikfał:



Jeszcze szoty na dziobie:



Tym sposobem reja została ustalona na pozycji.


Zaległa groszfota oraz powstawania buchty:



I jeszcze pytanko - do Seahorse'a głównie:
Gdzie uwiązać nr 12?



Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
18-04-21 15:07  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

=Kondzik=, kołek na rufie jest na linę steru. Na szot żagla, to trochę za daleko moim zdaniem... ;)

Seahorse, tak sobie właśnie to w bani układałem :) Miejsce wiązania wypadnie w takim razie jakoś tak na wysokości masztu.

Generalnie koncepcja przedniego żagla ciągle nie jest wyklarowana, ale ta lina nie dawała mi spokoju.

Dzięki Panowie!

Póki co mam zagwostkę z żaglem głównym, ale to w swoim czasie :)

Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
20-04-21 14:10  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Wanty na zawietrznej:




Nie pasiło mi, że płótno odstaje od want, a przecież powinno być dociśnięte przez wiatr:




To sobie żagielek wklęsnąłem. Albo wybrzuszyłem - zależy z której strony się patrzy...
Rzuciłem łajbę na bok, zwilżyłem żagiel w odpowiednich miejscach wodą (nieco zbyt dużą ilością) i pougniatałem:



Nie obyło się bez małej demolki - paski porozłaziły się miejscami... :)


Wygnietłem teki efekt - już po naprawieniu dziur:



Później jeszcze troszkę poprawiałem niektóre fałdki, ale to już za pomocą śliny modelarskiej... :)

No i zaistniała zagwostka o której wcześniej wspomniałem:
Czy żagiel mógł tak trzeć o wanty? W realu jest jakiś sposób, żeby tego uniknąć w ożaglowaniu łacińskim? Po za wyluzowaniem talii want?

Pzdr,

--

Post zmieniony (20-04-21 15:06)

 
20-04-21 20:09  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Dzięki. Jestem uspokojony :)

A płótno jest do want przyłapane klejem (niezłomnym bcg)
Pzdr,

--
"The idea is to die young, but as late as possible"
Ashley Montagu

... A trolla, to najlepiej ignorować :)) ...

 
22-04-21 10:03  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Fakt: p. Gerlach wymiata...
=Kondzik=, ta druga fotka robi robotę ;)


Jak zapewne pamiętacie, zebraliśmy się tu w sprawie beczek.
Zaczęły w końcu trafiać na swoje miejsce na pokładzie:




Niby nic... ale to jednak wiekopomna chwila :)
Dlatego nie mogłem się powstrzymać, co by fotą stosowną nie rzucić :))

Pzdr,

--

Post zmieniony (22-04-21 12:17)

 
25-04-21 15:31  Odp: [R] Beczki i Leudo vinacciere 1:72 Seahorse nr 3
kudłaty 



Na Forum:
Relacje w toku - 10
Relacje z galerią - 2
Galerie - 26


 - 2

Nie ukrywam, że miło się czyta Wasze komentarze, ale w realu moje wykonanie ma wady... Może na fotkach tego nie widać...

Waldek K, płótno zostało "zaimpregnowane" klejem bcg i jest raczej sztywne. Chociaż prawdopodobnie wystawione na wilgoć mogłoby się skaszanić... Dlatego będę trzymał model w suchym :))

Ostatnie "papiórki" w tym modelu - podstawy lamp nawigacyjnych (części zewnętrzne zrobiłem w kolorze drewna):




Umocowane są na prętach. Pozycję prętów ustalają: od strony dziobu - łańcuch, a od rufy - linka.
U mnie rolę łańcucha zagrała czarna nitka poliestrowa:




Gotowe:




Nad samymi lampami jeszcze główkuję...
Pzdr,

--

Post zmieniony (25-04-21 15:32)

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 2Strony:  1  2  -> 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024