Art
Na Forum: Relacje w toku - 4 Relacje z galerią - 4 Galerie - 27
- 8
|
Raz jeszcze bardzo Wam dziękuję za dobre oceny modelu i pozytywne Wasze „emocje”. To naprawdę motywuje do dalszej pracy. Zdanie każdego z Was, a przeczytałem je uważnie, jest dla mnie ważne i budujące. Dzięki !
Postaram się odpowiedzieć na zdane przez Was pytania. Wygrzebałem też kilka fotek z etapów budowy. Sorki za „niestandardowe” tło, ale zdjęcia nie były przeznaczone pierwotnie do publikacji.
Wydawnictwo, to oczywiście Fly Model/Gomix nr 142.
Nie prowadziłem relacji, co jest słabą moją stroną, to fakt. Robienie zdjęć kosztuje mnie dość sporo zachodu. Sprawa jest nadal do doskonalenia.
Budowa przebiegała niemal standardowo, jeśli chodzi o szkielet (korzystałem z laserów), zastosowałem podposzycie szczebelkowe z pasków tektury 2 mm wklejanych między wręgi.
Przy oklejaniu szkieletu postanowiłem zastosować metodę skorupowego układania poszycia od linii wodnej wzwyż. Dla „gładkiego” cielska kadłuba kluczowym było dobre połączenie segmentów, bez uskoków.
W ten sposób powstała ponad metrowej długości skorupa.
Każdy z segmentów podklejałem brystolem z przesunięciem, aby wykorzystać powstałą stąd podklejkę dla łączenia kolejnego segmentu.
Następnie skorupę od wewnętrznej strony wałkowałem dużą kulą, aby uzyskać „obłe kształty”.
Potem przeszedłem do najtrudniejszego etapu, czyli przyklejenia skorupy do szkieletu.
Się udało
Postanowiłem też wykonać cześć podwodną z bordowego kartonu, w takim układzie podobał mi się po prostu ten okręt. Segmenty dna, każdy z osobna, przyklejałem bezpośrednio do szkieletu oraz na styk do poszycia górnego.
Autor opracowania zalecił wklejenie na poszyciu siatek w miejsce otworów na poszyciu. Znalazłem fotografie, które ukazywały nie siatkę, a kratownicę.
Poniżej porównanie koncepcji:
Ostatecznie wybrałem wersję bliższą oryginałowi, ale bardzo pracochłonną. Wpierw powiększyłem nieco otwory, a kratownice wykonywałem wklejając każdy zegment z oddzielnego elementu.
Podobną metodę zastosowałem w poszyciu dna. Tam jednak w otwory wklejałem paski, tak jak na zachowanej fotografii wraku okrętu.
Okręt w kiosku posiadał kapsułę ewakuacyjną. Postanowiłem zaprezentować ten element w modelu wycinając poszycie. Do budowy kapsuły wykorzystałem jajko-niespodziankę ;)
Dalej prace przebiegały standardowo. Zwróćcie uwagę na dodane przeze mnie gniazdo kopułowego radaru, który też sam wykonałem.
Zauważycie zapewne sporo folii, jaką zabezpieczałem kadłub podczas budowy. To było duże wyzwanie w manewrach 155 cm maczugą, jak nazywała kadłub żona ;)
Akra wspomiał o świecących się kolumnach radarów i peryskopów przy kiosku.
Jest wiele fotografii, które potwierdzają, że była to „polerowana stal”. Tak też zaleca autor opracowania. Udało się mi kupić sreberko samoprzylepne, super sprawdza się do takich elementów (też do goleni samolotów).
Wymienię najważniejsze modyfikacje i uzupełnienia, które wykonałem w modelu, a których albo nie było, albo były zbyt „ogólnikowe”:
- Od podstaw wykonałem silosy rakiet przy burtach okrętu z wyposażeniem ich wnętrz w prowadnice rakiet i zamki pokryw, które wykonałem na nowo.
- Właz przy kiosku wyposażyłem w dodatkowe detale i elementy.
- Od podstaw wykonałem właz ewakuacyjny na rufie.
- Dodałem w kilku miejscach boje komunikacyjne umieszczone w górnym poszyciu.
- Zmodyfikowałem pokrywy polerów cumowniczych.
- Wstawiłem żaluzje w poszyciu kiosku.
- Od podstaw wykonałem w dziobowej części okrętu luk do załadunku torped z wieloma detalami wyposażenia oraz samą torpedę, której kolory zaczerpnąłem z fotografii oryginału i z kadrów filmu.
- Od podstaw wykonałem luki torpedowe ze wzmocnieniami pokryw na zawisach.
- Wstawiłem otwarty właz przy burcie kiosku.
- Dodałem lampę pozycyjną z masztem na dziobie okrętu oraz na stateczniku pionowym, na rufie.
- Zmodyfikowałem kształt stateczników poziomych (zaoblenie bocznych krawędzi).
- Śruby wykonałem z kredowanego „złotego” kartonu. Miłem z nim dużo problemów (prawie nic go nie skleja). Dzisiaj udało mi się kupić odcienie złota w offsecie i pewnie śruby wykonam ponownie.
- Wykonałem na nowo obramienia okien przy kiosku oraz owiewkę.
Tak jak wspomniał Kosiarz, grafika w niektórych miejscach jest nierówna, ma różne odcienie, ale nie jest źle.
Postaram się za jakiś czas wykonać dodatkowe fotki w zbliżeniach.
Pozdrawiam Was serdecznie.
--
W budowie: STS Lwów; Pancernik Borodino; Wodnosamolot PBY CATALINA; Czołg MERKAVA Mk II;
Zapraszam do: http://art-modele.pl/
|