FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok rozszerzony (50 postów/stronę)  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
21-04-20 20:36  [R/G] XF-85 Goblin 1:33 Orlik, trochę relacja, trochę przywitanie
McFly 

Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

Dzień Dobry Szanownym Kolegom. Jako, że to mój pierwszy post tutaj, to wypad mi przywitać się i napisać coś o sobie.
Jestem Marcin, jako nastolatek dużo sklejałem, głównie MM a teraz, po 24 latach przerwy, postanowiłem wrócić do hobby, liczę iż uda mi się zaszczepić bakcyla u mojego syna. Goblin miał być naszym pierwszym wspólnym projektem, ale okazał się zbyt skomplikowany jak na pierwszy model - dlatego potraktowałem go jako rozgrzewkę na zastane kości.
Relacja będzie dość nietypowa, ponieważ model jest już gotowy w 75%, ale dzięki mojej żonie mam +/- udokumentowany przebieg budowy.
Współczesne modele mocno różnią się poziomem od tego co pamiętam w MM (na plus), a i tak duża przerwa zrobiła swoje, więc niestety, są błędy i to sporo, ale od czegoś trzeba zacząć. Sam Goblin był nieudanym projektem, więc w takim duch postanowiłem wykonać ten model, waloryzując go na porzucony prototyp który już jakiś czas stoi na uboczu.

Tyle wstępem, czas na relację:
Na pierwszy ogień - ruchomy hak - no i od razu pierwszy poważny błąd, uparłem się zrobić mechanizm z papieru, a nie jak zaleca opracowanie - z blaszki - efekt jest taki, że mechanizm nie mieści się w przestrzeni dla niego przewidzianej, i hak składa się tylko do połowy...




Czas na kabinę pilota, tu z kolei udało mi się zgubić parę detali zagłówka fotela








Kompletny kadłub i pierwsze próby waloryzacji - przegrzanie stali przy dyszy, w całości wykonane zwykłymi kredkami od syna z piórnika. Wiem że taki efekt raczej nie występuje na poszycium ale pomyślełem że byłby to odpowiednie defekt dla nieudanego prototypu.




I stan obecny, trochę odważniejsza waloryzacja, szkielet płata oczywiście jest tylko spasowany na sucho.




--

Post zmieniony (16-05-20 20:59)

 
21-04-20 20:47  Odp: [R] XF-85 Goblin 1:33 Orlik, trochę relacja, trochę przywitanie
McFly 

Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

@NyFu

Tak, cała waloryzacja jest wykonana kredkami - zacieki to zwykła czarna kredka ołówkowa Pentela z piórnika mojego syna. retusz wykonywałem srebrnym markerem TOMA, ma identyczny kolor co srebrny zastosowany w tym modelu, jedynie drobna różnica w wybłysku.

--
1,21 gigawatt!

 
21-04-20 21:55  Odp: [R] XF-85 Goblin 1:33 Orlik, trochę relacja, trochę przywitanie
McFly 

Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

@radomir

Zasadniczo jest dobrze, 2 wręgi za sekcją kabiny okazały się lekko luźne, element miedzy płatem a przestrzenią na lotkę skrzydła miał wypalone otwory w praktyce równe szerokości elementu w węższej części, co doprowadziło to jego rozpadnięcia się, ale nie stanowi to większego problemu. Poza tym gniazdo haka uciekło mi trochę w górę, ale to zapewne mój błąd. Modelik bardzo ciekawy. a swoją drogą, wszystkie fotki w sieci (które znalazłem) przedstawiały model w wersji mat, ma ktoś może namiary na fotki wersji na kredzie?

--
1,21 gigawatt!

 
21-04-20 23:38  Odp: [R] XF-85 Goblin 1:33 Orlik, trochę relacja, trochę przywitanie
McFly 

Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

@Jaroslav
Dziękuję bardzo! Ostatecznie najprostsze rozwiązania są zawsze najlepsze :) Ale serio, kredki naprawdę dają radę, srebrne, miedziane, i wszystkie kolory maskowania, czego więcej trzeba? polecam również zetrzeć trochę kredki na drobnym papierze ściernym i wcierać proszek średnio twardym pędzlem.

@Korsarz
Dzięki! jak pisałem Radomirowi, gniazdo haka poszło mi lekko w górę, jednocześnie wlot silnika jest osadzony wewnątrz pierwszych wręg, nie dało się niestety spasować, powstała szczelina między pierwszym i 2 pierścieniem którą musiałem dosztukować z zapasu, faktycznie - wymęczone, ale trzeba sobie radzić :)

--
1,21 gigawatt!

 
24-04-20 00:04  Odp: [R] XF-85 Goblin 1:33 Orlik, trochę relacja, trochę przywitanie
McFly 

Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

Dobry wieczór.
Pora późna, ale tylko w nocy mam czas na moje hobby. Kontynuuje relację.

Z kronikarskiego obowiązku odnotowuje fakt sklejenia 2-go skrzydła, niestety, miałem dość poważne problemy z lotką, po prostu jest bardzo luźno osadzona na drucie mocującym, przez co nie mogę jej w pełni docisnąć do płata (mocowałem ja po oklejeniu poszyciem skrzydła.)





Teraz coś ciekawszego, ponieważ moja metoda waloryzacji wzbudziła zaciekawienie, postanowiłem pokazać ją dokładniej, na początek prezentacja warsztatu:



zaczynam od czarnej kredki, po prostu delikatnie rysuję. Następnie ocieram trochę kredki na drobnym papierze, i pędzelkami wcieram pył w miejsca gdzie potrzepuję większych, równomiernych plam.



Następnie wprowadzam inne kolory i highlighty, a także zadrapania, w tym wypadku wszystko za pomocą srebrnej i złotej kredki. Dodatkowo, srebrną kredką mocno koloryzuję wszelkie krawędzie natarcia na skrzydłach i statecznikach - dodaje im to dodatkowego wybłysku.



i efekt finalny






Dodam tylko, że skrzydła nie są jeszcze gotowe, brakuje pewnuch detali, jednak już teraz przygotowuję zacienienia w miejscu tych detali, dlatego niektóre cienie mogą wydawać się nie na miejscu.

Pozdrawiam.

--
1,21 gigawatt!

 
26-04-20 23:02  Odp: [R] XF-85 Goblin 1:33 Orlik, trochę relacja, trochę przywitanie
McFly 

Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

Witam.

Dodałem ostatnie (prawie) detale do Goblina, tj. detale usterzenia, płetwy stabilizujące strugę na płatach skrzydeł i dodatkowe stabilizatory na ich końcach oraz płozą. Pozostała tylko płetwa ogonowa i rurka pitota które dodam dopiero po ukończeniu wózka transportowego, gdyż płatowiec nie jest przystosowany do samodzielnego stania, co mogło by doprowadzić do uszkodzenia tych elementów.
Mogę więc z lekkim przymrożeniem oka powiedzieć, że sam płatowiec jest skończony. Teraz kolej na wózek, ale tu czekam na wiertarkę modelarską.









--
1,21 gigawatt!

 
16-05-20 20:59  Odp: [R] XF-85 Goblin 1:33 Orlik, trochę relacja, trochę przywitanie
McFly 

Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

I jest. Walka zakończona, może nie całkiem zwycięsko, ale myślę, że wstydu też nie ma. Najważniejsze, że po 23-letniej przerwie udowodniłem sobie że jeszcze mam do tego cierpliwość, w dobrze się bawiłem!

Parę słów o modelu. Sam samolot kleiło mi się przyjemnie, nie napotkałem większych zgrzytów, co nie znaczy że jestem całkowicie bezkrytyczny. Najważniejszą sprawą jest to, że przynajmniej wg. mnie pomylono opis szkieletu skrzydeł. Wg. Rysunków całościowych, skrzydła powinny mieć ujemny wznios, uzyskałem go dopiero kiedy zamieniłem dźwigary miejscami, a co za tym idzie szkielety są sklejone niejako do góry nogami. Możliwe iż była to moja nadinterpretacja, ale ja mojego goblina skleiłem właśnie tak. Dodatkowo "mechanizm" ruchomej lotki dolnego usterzenia bocznego uważam za nietrafiony - w skrócie - po prostu kartonik który z czasem może się wyrobić i pęknąć.
Wózek transportowy to z kolei już inna para kaloszy, sklejało mi się go bardzo miło, do momentu gdy doszedłem do przednich wsporników utrzymujących samolot. Wózek kleiłem w opcji umożliwiającej swobodne ściąganie modelu, w tym rozwiązaniu model trzyma się na malutkich drucikach wystających ze wsporników - jednak jak się okazało, wspornikom było daleko do powierzchni samolotu, konieczne było kilkukrotne sklejanie, rozcinanie i modyfikowanie konstrukcji, ostatecznie osiągnąłem cel, ale każdorazowo przy próbie demontażu samolotu z wózka dochodziło do uszkodzenia wsporników co niestety zmusiło mnie do przyklejenia ich na stałe. Do kompletu, kiedy wklejałem dolną płetwę stabilizująca płatwca, okazało się, że tylni wspornik jest w kolizji z miejscem montażu tejże płetwy, ratowałem sytuację przeróbkami, ale niesmak pozostał. To w połączeniu z poprzednik problemem nasunęło mi myśl, że być może wózek nie trzyma skali.
Na zdjęciach brakuje dyszla wózka transportowego, ale rozmyślnie go nie przykleiłem, gdyż byłby to element proszący się o oderwanie. Zainstaluję go dopiero przy robieniu dioramki.

Zapraszam do galerii:















--
1,21 gigawatt!

 
17-05-20 10:14  Odp: [R/G] XF-85 Goblin 1:33 Orlik, trochę relacja, trochę przywitanie
McFly 

Na Forum:
Relacje z galerią - 1
 

Panowie, bardzo dziękuję.
Oczywiście, warsztatowo jest mnóstwo do poprawienia, ale dokładnie taki był cel tego modelu, zobaczyć gdzie jestem, czego brakuje w moim warsztacie (zarówno pod względem umiejętności jak i dosłownie sprzętu, bo zaczynam od zera). Teraz zabieram się za coś prostszego, tak abym mógł kleić razem z synem którego chciałbym zarazić bakcylem.

--
1,21 gigawatt!

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024