=Kondzik=
Na Forum: Relacje w toku - 2 Relacje z galerią - 1 Galerie - 1
|
@Seahorse:
Żagle na początku chciałem standardowo z batystu. Gryzło mnie jednak to, że nawet przy najdrobniejszym materiale widać pojedyncze włókna - coś czego w sumie nie można zaobserwować na zdjęciach współczesnych replik. Tak trafiłem na stornę modelshipworld.com. Na tamtejszym forum można poczytać jak wykonać żagle z czegoś co po angielsku nazywają silkspan - poszukałem trochę po goglach i wyszło że to właśnie papier japoński. Dalsze przeglądanie tamtego forum i googla doprowadziło mnie do dwóch interesujących linków. Pierwszy Maiking silkspan sails i drugi już na forum modelshipworld A method for making panelled sails using paper. Z pierwszego zaczerpnąłem pomysł jak przygotwać arkusz papieru, drugi naprowadził na koncepcję jak zrobić bryty i wzmocnienia żagla. Niestety nie robiłem zdjęć z procesu gdyż traktowałem go mocno eksperymentalnie, nim doszedłem do obecnego efektu powstały 4 małe testowe żagielki i w sumie 3 pełnowymiarowe do kogi.
Ostatecznie kroki były następujące:
1. Przygotowałem sobie dwie drewniane ramki jak w linku pierwszym. Wielkość mniej więcej A4.
2. Na tak przygotowaną ramkę naciągnąłem papier japoński, tymczasowo przyklejony taśmą malarską. Ważne żeby się gdzieś nie pomarszczył, naciągnięcie pomaga zachować kształt w późniejszych etapach.
3. Przygotowanie farby, użyłem farb akrylowych które akurat miałem pod ręką. Za bazę koloru posłużyły mi akryle Happy color - pod ręką miałem kolor cielisty, a na eksperymenty rozmiar tubki był idealny. Do tego kilka kropli akryli vallejo żeby uzyskać satysfakcjonujący kolor. Farbę rozcieńczyłem do konsystencji mleka może nawet rzadszą, dodałem też trochę kleju pattex express na wszelki wypadek dla wzmocnienia papieru - taka alchemia :).
4. Użyty przeze mnie papier o gramaturze 12g/m2 sam w sobie jest dość prześwitujący. Ostatecznie położyłem 3 lub 4 warstwy farby na każdej stronie.
5. Na jednym z arkuszy rozrysowałem sobie delikatnie ołówkiem kształt żagla, zaznaczyłem mniej więcej gdzie będą przebiegać bryty.
6. Drugi arkusz zdjąłem z ramki i pociąłem na paski. Szerokości ok 1mm na imitacje brytów, ok 3mm na wzmocnienia.
7. Do rozciągniętego na ramce arkusza mocno rozwodnionym pattexem przkleiłem najpierw imitacje brytów, potem wzmocnienia. Paski przyklejałem z obu stron.
8. Gdy już przykleiłem wszystkie wzmocnienia tym samym rozcieńczonym pattexem pomalowałem cały arkusz raz z każdej ze stron. Dzięki temu że arkusz cały czas był na ramce to po wyschnięciu się nie pomarszczył.
9. Po wyschnięciu, zdjąłem arkusz z ramki, wyciąłem żagiel dokleiłem reflinki i lik. W trakcie tych prac żagiel zaczął mi się niestety błyszczeć - ostatnia warstwa rozcieńczonego pattexa zachowywała się tak jakbym ja polerował. Żeby temu zaradzić prysnąłem żagiel z dwóch stron lakierem matowym - użyłem bezbarwnej emalii dupli color. Przy okazji lakierowania postarałem się wstępnie nadać kształt - lakier pozwala go utrzymać.
Próbowałem żagiel skleić łącząc pasy papieru na zakładkę, symulując "szycie" żagli z pasów materiału. Niestety nie wychodziło mi to równo - raz bryt miał 0,5mm raz 2mm. Ponieważ takie próby robiłem poza ramką to woda w kleju mocno pomarszczyła gotowy twór. Tu muszę jeszcze poeksperymentować. Przy jakimś następnym żaglu postaram się zrobić fotki z procesu - możliwe że przy twoim Allege bo chyba jego popełnię jako następny żagielek. Na razie jednak odpoczynek od sznurków :).
@Petrov:
Co do grubości want to faktycznie mogłyby być nieco grubsze. Generalnie kombinuje nad zmontowaniem sobie ropewalk'a żeby nie być uzależnionym od grubości dostępnych nici.
@Hastur:
Twoja relacja nie znikała z kart przeglądarki w trakcie budowy.
|