FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze standardowym stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
01-04-16 17:30  [R/G]DH.88 Comet (BM - 1:33)
piotter 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 11
Galerie - 18


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

Witajcie współmodelarzowie !


Wiosna podobno nadchodzi ( bo u mnie za oknem jeszcze jej nie widzę ) czas zacząć kleić coś nowego. Pełzakami i pływakami ostatnio na forum obrodziło a fruwaków jakoś mało, więc zbudujemy model czegoś latającego.
Tematem pracy będzie ten oto piękny samolot.



Przedstawiciel mojego ulubionego gatunku "Racerów".
Zbudowany w 1934, w oszałamiającej ilości sztuk pięciu, wygrał wyścig do którego został zaprojektowany. Przedstawiony w wycinance egzemplarz lata do dziś ( ! ) ciesząc oko niepowtarzalną sylwetką.
Więcej można poczytać tu i tu

Wydawcą modelu jest Bumażnoje Modelirowanije z Ukrainy. Tak wygląda okładka, kilka części i fragmenty rysunkowej instrukcji.



Dobry papier, sporo drobnych części, przyzwoite rysunki. Ciekawostką jest spis części z przypisaniem ich do konkretnego arkusza - kawałek onego widać na ostatnim zdjęciu. Przesunięć druku nie zauważyłem.
Zastanawiałem się nad "pocaponowaniem" arkuszy alem zrezygnował.
Chciałbym gotowy model polakierować bo oryginał jest mocno błyszczący, ale to też się jeszcze zobaczy.

Początki to oryginalny szkielet.



Na pierwszy rzut oka wiotkie to jakieś bo nie dość, że długie więc delikatne, to jeszcze zalecana grubość kartonu do podklejenia to 0,5-0,8 mm.
Wzmocniłem naroża Cyjanopanem i biorę się za kabinę.

Na dziś tyle.
Do zobaczenia.

--

Post zmieniony (30-06-20 10:35)

 
01-04-16 18:37  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
MARIUSZ 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 20
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4


 - 10

Grupa: ŁSM

Coś dla mnie!
Uwielbiam tą maszynę. To prekursor technologiczny Mosquito...
Jestem bardzo ciekaw sklejalności.
Mam też nadzieję,że to nie prima aprilis!

--
Pozdrawiam wszystkich ! MARIUSZ

Mam profil na FB.

 
01-04-16 18:40  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Rasowa sylwetka, piękna maszyna !
Temat wielce ciekawy, będę kibicował.
Powodzenia w budowie.

 
01-04-16 19:03  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
ABC 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 23
 

Chyba nie tylko prekursor Mosquito ale też chyba Whirlwinda . Będę śledził relację bo przymierzałem się do tego modelu ale nie wiem jak jest ze spasowaniem części w stosunku do tego szkieletu okrętowego. A w takim układzie jak coś nie gra to ciężko coś wskórać.

 
01-04-16 21:19  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Super wybór, temat nieoklepany, wydawnictwo zagraniczne, a co za tym idzie inne troszkę rozwiązania projektowe, model wygląda na porządnie wydany nic tylko czekać na kolejne odsłony, zdecydowanie jestem na tak : ).
I małe co nieco live https://www.youtube.com/watch?v=tn_yt1mkVc0

 
01-04-16 23:17  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
Rafael 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 12
Galerie - 6


 - 2

U mnie lezy na polce i dojrzewa. A tymczasem z przyjemnoscia bede sledzil Twoje zmagania. bo drobnicy tam niemalo ;)

--
Pozdrowienia
Rafael
LSM member ;)

Dobry modelarz sklei model każdego, nawet najgorszego projektanta.
Dobry projektant zaprojektuje model który sklei każdy, nawet najgorszy modelarz.
Kat
_____________________
Warsztat: kraciaste cos ;)

 
02-04-16 00:04  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
Miskowski 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Samolot w locie ma piękną sylwetkę.
Patent na szkielet niecodzienny, okrętowy, ale może genialny w swojej prostocie.

 
04-04-16 21:40  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
piotter 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 11
Galerie - 18


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

Helloł.

Miło mi Was wszystkich widzieć w tej relacji. Liczyłem na zainteresowanie bo samolot piękny ale nie spodziewałem się tak licznej i znakomitej publiczności. :)

Model w miarę możliwości ma być sklejony w standardzie i jeżeli tylko coś niepokojącego wyłapię, natychmiast się tym podzielę.
Żeby tylko trema mnie nie zjadła, bo modelarz ze mnie raczej mocno średni...

Wracajmy do rzeczy.



Cockpit; kabina znaczy się - to prosta "wanienka" wypakowana po brzegi różnymi wihajstrami, panelami i dźwigniami.
Tablica przyrządów ( tablice właściwie, bo jest ich kilka, rożnych rozmiarów i kształtów ) miała symbolicznie tylko zaznaczone, ciemnogranatowe "zegarki" więc zrobiłem je trochę wyraźniejsze.
Fotele prawie skończone.

Oczywiście wszystko bez retuszu.

Wycwaniłem się już bowiem i kiedy mam do czynienia z detalami w jednym kolorze, retuszuję je PO sklejeniu dotykając krawędzi cieniutkim pędzelkiem z mocno rozcieńczoną akwarelką w odpowiednim odcieniu.

Aha. Wydawca modelu ma swoją stronę - Papermodeling.net. Na podforum ktoś zaczął nawet budowę ale utknął już jakiś czas temu.
Swoją wycinankę zanabyłem zwyczajnie w GPMie.

Tyle na dziś - do zobaczenia wkrótce.

--
Tyle pięknych samolotów do sklejenia...

 
07-04-16 11:09  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
Radzio65 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Tu jest kilka zdjęć sklejonego:
http://kartonmodellforum.de/forum/dehavilland-dh-88-comet-1-33-wbb-boards-aviation-gallery/board3-aviation/t2816-f18/?s=d6404d90bb338b449b0c9c09fb753d22c205d9a8

--

 
07-04-16 14:11  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
Rafael 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 6
Relacje z galerią - 12
Galerie - 6


 - 2

To chyba nie ten. Tamten byl opracowany przez Jana Mullera i byl dostepny na jego stronie, ale jakos nie moge sie do niej dokopac...

--
Pozdrowienia
Rafael
LSM member ;)

Dobry modelarz sklei model każdego, nawet najgorszego projektanta.
Dobry projektant zaprojektuje model który sklei każdy, nawet najgorszy modelarz.
Kat
_____________________
Warsztat: kraciaste cos ;)

 
07-04-16 15:09  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

http://www.kartonbau.de/forum/de-havilland-dh-88-comet-jm-jan-m%C3%BCller-precision-cardmodels-1-33-ready-my-dear-fellow-finished-construction-reports-aviation/board3-aviation/board8-construction-reports-aviation/t24961-f161/
Post zmieniony (07-04-16 15:09)

Post zmieniony (07-04-16 15:10)

 
07-04-16 15:11  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
Viking_BB 



Na Forum:
Relacje w toku - 4
Relacje z galerią - 6
Galerie - 14
 

Ciekawy temat, w sensie maszyna mi się podoba... smukła, ale z charrrakterkiem. Fajny patent z tym spisem części :)

--
Pozdrowienia z Czech
Marcin
---------------------------------------
Dumny właściciel: kartonowakolej.pl
Dumny członek: Bielska Strefa Modelarska

 
07-04-16 20:34  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
Radzio65 

Na Forum:
Relacje w toku - 1
 

Bardzo ciekawy jestem efektu końcowego i sklejalności tego modelu. Już parę razy namierzałem się na zakup, ale orłem w kartonie nie jestem, a relacji nigdzie nie widziałem, to i na zamiarach zakupu póki co się kończy ...

 
08-04-16 02:25  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
piotter 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 11
Galerie - 18


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

Ale się dogrzebaliście ciekawostki. Zupełnie to przegapiłem.
Ten niemiecki model wygląda naprawdę nieźle i kusząco - gdybym miał wybór to chyba skleiłbym właśnie Black Magic.
Dziękuję za linki.

Żeby nie robić pustych przebiegów pokażę ukończoną tablicę przyrządów. Fotele też są gotowe - dorobiłem imitację skórzanej tapicerki. Brak jeszcze pasów barkowych.
Biodrowe są krótkie jakieś, ale co będę marudził. ;)



W następnym odcinku powinno wystąpić już poszycie kadłuba.
Do zobaczenia.

--
Tyle pięknych samolotów do sklejenia...

 
08-04-16 20:28  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
Propeler 

Na Forum:
Relacje z galerią - 1
Galerie - 1
 

Może się przydać.






Pozdrawiam
Andrzej

--
Nie ma modeli trudnych, są tylko pracochłonne.

 
08-04-16 23:37  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
piotter 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 11
Galerie - 18


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

Pewnie że się przyda - dziękuję.
Trzeba pamiętać że większość zdjęć , w tym pokazane powyżej, to zdjęcia współczesne.
Z epoki, a dokładniej z samego wyścigu, jest tylko kilka fotek. O, choćby tu.
Są różnice. Nieduże, ale są.

Mnie to nie przeszkadza bo kleję jak autor zaprojektował. I małe różnice mnie nie bolą.

Ale zdjęcia warto zawsze pooglądać.
Choćby dla samej przyjemności. :)

--
Tyle pięknych samolotów do sklejenia...

 
10-04-16 11:47  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
piotter 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 11
Galerie - 18


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

Hello.

Klejenie poszycia czyli zaczyna się prawdziwa zabawa.
Pierwszy problem to wybór elementu startowego.
Wybrałem ten za kabiną bo pierwsze, jako jedyny miał obie sklejki ząbkami "na zewnątrz", a po drugie stosunkowo łatwo go precyzyjnie umieścić na szkielecie. Wyznacznikiem była tylna ściana kabiny.



Niespodzianką są szpary ( zaznaczone strzałkami). Poszycie jest za duże w stosunku do szkieletu około 1mm.
Aha. Wcale nie upieram się że to błąd projektowy.
Na tym etapie trzeba było wkleić wannę kabiny. Dało się to zrobić tylko po uprzednim wycięciu i pasowaniu przedniej i tylnej ścianki ( strzałki białe ). Były za wysokie jakieś 1-1,5 mm i to już raczej nie tylko moja wpadka.

Teraz wygląda to tak:



Przyjąłem metodę klejenia poszczególnych segmentów partiami - sposób widać na ostatnim zdjęciu.
Pionowa strzałka - zapowiedź kłopotów...

Niestety, i to jest najważniejsza konkluzja, ten szkielet jest BEZNADZIEJNY.
Wiotkie to cholerstwo, ugina się i skręca. Każdy, najmniejszy nawet błąd na tak długim kadłubie będzie skutkował szparami na poszyciu i utratą symetrii.

Ostatniego boję się najbardziej.

Do zobaczenia.

--
Tyle pięknych samolotów do sklejenia...

 
10-04-16 13:19  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
QN 



Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 23
Galerie - 8


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 1


 - 3

Nawet 5 minut bym się nie zastanawiał nad podklejaniem części brystolem i wyrzuceniem szkieletu.

Jak tak robię, to nic nie jest wiotkie, nie robią się krowie żebra, nie ma problemów z pasowaniem.

--
Pozdrawiam


------------------------------------------------------------------------

 
10-04-16 14:10  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
piotter 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 11
Galerie - 18


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

Myślałem nad podzieleniem tego szkieletu na trzy części - kabina, dziób i ogon.
Już widzę że są kłopoty więc wywalę chyba ożebrowanie dziobu - od wręgi z tablicą przyrządów.

--
Tyle pięknych samolotów do sklejenia...

 
10-04-16 14:51  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
Ryszard 



Na Forum:
Relacje w toku - 20
Galerie - 33


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 20


 - 9

Teraz to przysłowiowa "musztarda" po obiedzie ale taki ażurowy szkielet wzmocniłbym gdzie się da wszelkimi wspornikami, płaszczyznami z tektury piwnej i dobrze całość usztywnił SG.
Przy oklejkach poszycia większych od wręgi można nakleić na jej krawędź pasek odp. grubości tektury.
Powodzenia !

 
12-05-16 22:50  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
piotter 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 11
Galerie - 18


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

Witajcie

Kadłuba ciąg dalszy.
Odciąłem cały przód i wykorzystałem każdą wręgę osobno.
Mnóstwo cięcia, formowania, dopasowywania i klejenia.
Powolnego.
Partiami.
Małymi partiami...

Trzecie zdjęcie ilustruje powstałe szczeliny. Czwarte to szpary które już zostały skorygowane - właśnie przez klejenie etapami.



Dziś kadłub wygląda tak:



Na pierwszwej fotce zaznaczyłem miejsca gdzie powstały największe dziury - efekt dopasowywania poszycia jeszcze do oryginalnego szkieletu.
Ten segment kosztował mnie najwięcej nerwów przy klejeniu.

Na (prawie) gotowym kadłubie widać drobne różnice kolorów wydruku. Zaskoczyło mnie to bo nie zauważyłem niczego wcześniej.
W sumie dopiero po obejrzeniu zdjęć przyjrzałem się całości - na żywo jest lepiej.

Niestety nie udało mi się skleić kadłuba całkiem bezkolizyjnie. Gdzieniegdzie pojawiło się krowie żeberko, gdzieś szparka, a gdzieś odcisk.

Ale linię ma skurczybyk ładną...

--

Post zmieniony (12-05-16 23:30)

 
13-05-16 12:15  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
MARIUSZ 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 5
Relacje z galerią - 20
Galerie - 9


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4


 - 10

Grupa: ŁSM

Maszyna piękna.
Model też zapowiada się dobrze , tylko szkoda,że projekt wymaga ciężkiej modelarskiej orki...
Za słaby jestem na klejenie kadłuba modelu na takim długim szkielecie. To dla mnie zbyt trudne ; już kilka razy się zawiodłem i "poległem"... Dlatego też jestem wrogiem takiego szkieletu przy okrężnych oklejkach - dla mnie to ewidentne "przedobrzenie" projektu. Myślę,że najlepiej wykorzystać tylko wręgi, a podłużnice wywalić.

--
Pozdrawiam wszystkich ! MARIUSZ

Mam profil na FB.

 
23-03-17 18:25  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
piotter 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 11
Galerie - 18


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

Moje relacje nigdy nie były specjalnie szybkie ale od czasu do czasu trzeba by coś pokazać. ;)

Tematem odcinka będą skrzydła.



Jak widać wzmocniłem szkielet.
Wkleiłem między podłużnice harmonijkowe wypełnienie, potem nakryłem kartonowym "denkiem" tworząc solidny keson. Oczywiście najpierw oszlifowałem żebra i podłużnice.
Bardzo ładnie się to okleja i przyzwoicie pasuje.
Przy okazji wyprodukowałem załamanie krawędzi na prawym płacie. Niewielkie ale boli. ;)
Niepokoi mnie jeszcze sztywność i trwałość mocowania skrzydeł do kadłuba. Trzeba będzie nad tym pomyśleć...

I tyle na dziś.

--
Tyle pięknych samolotów do sklejenia...

 
25-03-17 20:50  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
FloggerB   

1.
Samoloty DH z lat XXX-tych to były prawdziwe piękności - DH86 i DH91 aż się proszą o opracowania :)
A Comet czarny też mógłby być w drugim wydaniu - przy zredukowanym szkielecie.

Post zmieniony (26-03-17 16:20)

 
25-03-17 21:43  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
ABC 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 23
 

Defiant z MM z lat 80 tych miał też szkielet okętowy i za nic nie dawało się go skleić. A tego Cometa śledzę bo ładny samolocik . Ale tak przegladałem wycinannkę i z mojego punktu widzenia to nie jest takie łatwe przerobienie na same wręgi. Tak sobie wymyśliłem że jak będe robił Cometa czy inny model samolotu (np. wiatrakowiec z Orlika) na szkielecie okrętowym to szkielet wykorzystam ale najpierw tylko "przyheftuję" owijki na cztery szpilkowe kropeczki Butaprenu , żeby zobaczyć co jest grane i potem się to zdejmie i skoryguje szkielet papierem ściernym.

 
25-03-17 23:45  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
FloggerB   



Post zmieniony (26-03-17 14:20)

 
26-03-17 08:11  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
ABC 

W Rupieciarni:
Do poprawienia - 23
 

Wczoraj przeglądałem Whirlwinda z waku i już miał iść pod nożyczki , a tam znowu szkielet okrętowy, ale może tam akurat łatwo się da zrezygnowac z podłużnic. A w tym Comecie , pewnie się da ale to wymaga dobrego przemyślenia i sporo kombinacji .

 
26-03-17 09:12  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Może FloggerB pokaż wszystkim te swoje modele bezszkieletowe, zrób relacje pokazującą jak się skleja modele samolotów bez wręg i szkieletów, pokaż tym wszystkim błądzącym modelarzom kartonowym, którzy z mozołem wycinają wręgi i szkielety, trwonią pieniądze na wręgi laserowe jak powinny wyglądać bez wręgowe i bez szkieletowe modele kartonowe - czekamy ... oczywiście nie w tym temacie.
ABC oczywiście jak będziesz sklejał wodnosamolot to już pływaków nie skleisz, bo zazwyczaj są oparte na okrętowym szkielecie... otóż.

 
26-03-17 09:56  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
ceva 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 4
Galerie - 20


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 28


 - 4

3,2,1...

--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...

Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.

GUZZISTI & LANCISTI


 
26-03-17 10:49  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
FloggerB   



Post zmieniony (26-03-17 14:19)

 
26-03-17 11:38  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

FloggerB widzę, że poza sypaniem na forum czerstwymi dowcipami i złośliwościami vide początek twojej wypowiedzi nic się w twojej pisaninie na forum nie zmieniło... niestety.

Nie wiem kim jesteś, nie widziałem na oczy twoich modeli i już nudzi mnie czytanie po raz n-ty twoich teksów, że twoje modele są na forum... jak są to wskaż w którym miejscu, chętnie sobie je zobaczę.
Oczywiście masz prawo twierdzić, że można samolot skleić bez wręg i szkieletu tylko wypadło by pokazać takie sklejanie samolotu - proszę bardzo zapraszam do tematu o P-39 - tam pokazany jest model sklejony ze szkieletem okrętowym... można , można, oczywiście jednemu to pasuje innemu nie.

 
26-03-17 12:23  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
piotter 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 11
Galerie - 18


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

Wróćmy do rzeczy czyli szkieletu w przedmiotowym Comecie.
Szkielet "okrętowy" sam w sobie mi nie przeszkadza, a odpowiednio zaprojektowany mógłby się tu sprawdzić. W tej konkretnej wycinance szkielet jest do kitu. Nie dlatego że jest okrętowy, tylko dlatego że jest zbyt wiotki ze względu na cieniutkie "półpodłużnice".
Gdyby był pełny, całkowicie "okrętowy" - mógłby być ok.
Szkielet skrzydeł, taki jak został pomyślany w naszym Comecie nie jest zły.
Wolałem go jednak wzmocnić - po pierwsze bo płaty są dość długie i wąskie, a po drugie nie chcę żeby przy montażu gondol sinikowych poszycie się uginało.
Nie sądzę żeby przeróbka modelu "na jedną wręgę" ( beż podłużnic ) była trudna.
Kluczowe jest w końcu spasowanie poszycia a tu nie ma z tym problemu.

Jako modelarz który parę modeli już w życiu popełnił poradzę sobie z przeróbkami, podobnie jak większość z nas.
Jednak szkielet musi czasem prowadzić za rękę. Choćby przy skomplikowanych kształtach, albo podczas budowy modelu przez początkujących i mniej doświadczonych.

Nie rozumiem bojów o uproszczenie czy skomplikowanie szkieletu modeli kartonowych dla samej zasady.
Moim zdaniem obie koncepcje bez zdrowego rozsądku prowadzą na manowce.

I ostatnie.
Bardzo Was proszę o powstrzymanie się od wycieczek osobistych w tym wątku. Moderatora/moderatorów proszę zaś o wycinanie takich postów bez kiwania palcem swawolnym dyskutantom.

Przydługo się zrobiło ale trudno. ;)
Dzięki i do zobaczenia.

--
Tyle pięknych samolotów do sklejenia...

 
26-03-17 12:57  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
Halogen 

Na Forum:
Galerie - 1
 

Oczywiście bardzo ciebie piotter przepraszam za "zaśmiecenie" relacji. Oczywiście pamiętasz, że wpisałem się rok temu w ten temat, bo relacja mnie zainteresowała.
Co do tego okrętowego szkieletu to tak jak wcześniej wspomniał Ryszard trzeba go wzmocnić, aby przestał być wiotki, ale to uwaga dla przyszłych sklejających.

 
26-03-17 14:14  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
FloggerB   

plotter- przepraszam- najbardziej interesuje mnie tutaj Twoja relacja dlatego usuwam swoje wpisy.
Inni wyrazili podobne zdanie na temat szkieletu i jest OK.
Widać inni mogą prezentować swoje zdanie.

Post zmieniony (26-03-17 14:19)

 
31-01-19 10:25  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
piotter 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 11
Galerie - 18


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

Halo halo!

Pogłoski o modelarskiej śmierci Cometa są przedwczesne. ;)
Co nieco przybyło choć tempo było ślimacze. Muszę uczyć się kleić ( modelingować ;) ) w nowych warunkach optyczno-okulistycznych. Chwilami ciężko jest...

Skrzydła (wraz lotkami ) gotowe więc pełen obaw zabrałem się za gondole silnikowe. Bo to i kształty skomplikowane i części sporo, i umiejętności nie za duże. Zdjęcia z budowy poniżej.



Części tworzące "brodę" gondol są za duże, za bardzo porozcinane i z paskudnie widocznymi liniami obrysowymi. Muszę dopasować coś samodzielnie z zapasu koloru.

Teraz przyjdzie jeden z najważniejszych momentów: montaż skrzydeł.
W międzyczasie powstają różne różności.
Na przykład koła z miliona krążków.


Miło mi będzie Was wszystkich znów zobaczyć jeśli zechcecie tu zaglądać.
Ze swej strony obiecuję częstsze aktualizacje.
Do zobaczenia!

--
Tyle pięknych samolotów do sklejenia...

 
27-03-20 22:43  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
piotter 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 11
Galerie - 18


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

Halo po raz kolejny!

Nie udały się częste aktualizacje ale Comet w skali 1:33 żyje, choć całkiem dobrze mu nie jest.
Powodem tak długiego przestoju jest moja wpadka - nad modelem wisiało widmo kosza na śmiecie.
Otóż, podczas budowy gondoli popełniłem kretyński zaiste błąd - zamieniłem części w relacji "lewe-prawe"...
O! Jakiż byłem zdziwiony kiedy one umęczone gondole nie chciały się ułożyc na skrzydłach... Okazało się że pomyliłem strategiczne ( trzecie od przodu ) oklejki - te z wycięciami na płat.
Po dłuugim namyśle podjąłem próbę zdjęcia ( zerwania na mokro ) tych elementów i ponownego ich montażu.
Moje starania niestety są wyrażnie widoczne. I widocznymi zostaną...



Prawdopodobnie na skutek tych manipulacji kolejne segmenty przestały pasować do siebie i do szkieletu - to również widać gołym okiem.
Postawnowiłem więc pozostawić ostatnie oklejki gondol do montażu już na skrzydle - pozwoli to ewentualną korektę symetrii.
Zdaje się że może to być potrzebne...

Prace nad modelem ruszyły ostatnio z kopyta i mogę pokazać kilka dodatkowych detali.
Podwozie wymaga solidnego wzmocnienia - koncepcja wykonania wszystkich elementów z papieru przy sporym przecież modelu, jest dla mnie nie do przyjęcia.
Stery to klasyka - nic dodać nic ująć.




Model prawdopodobnie będzie miał jeszce jeden paskudnie wykonany zespół - koniec kadłuba. Ale o tym w następnym odcinku...

Włożyłem w tego De Havillanda tyle serca i pracy że szkoda mi było się z nim rozstać.

Przepraszam tych którzy liczyli na szybsze i lepsze wykonanie...

--
Tyle pięknych samolotów do sklejenia...

 
21-04-20 12:11  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
piotter 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 11
Galerie - 18


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

Helloł

Kwarantanna sprzyja budowie modeli wszelakich, nawet tych mniej udanych i wygrzebanych z dna szuflady.
Lećmy więc bo zbliżamy się nieuchronnie do Wielkiego Końca Budowy. ;)

Dziś montaż skrzydeł, gondoli oraz wisząca w powietrzu katastrofa.



Skrzydła po przygotowaniu, przyklejone ordynarnie na styk, dały się zmontować bez protestu. Trzyma się toto o dziwo całkiem dobrze i sztywno.
Wszystkie oprofilowania dały się ułożyć prawie bez prostestu. Tylko spód wymagał niewielkiej edycji miejsca styku oklejek płatów.
Porządnie wymęczone miejsce to "prawy przód" choć akurat niewiele można dostrzec na zdjęciu. Na następnych będzie już widać. ;)

Pocieszony ukończeniem trudnego etapu zabrałem się za montaż statetczników i sterów.
I tu... katastrofa...



Nie dość, że oklejka oprofilowania steczników jest kompletnie do kitu ( za krótka, zły kształt w przedniej części ) to jeszce okazało się że obrys sterów zupełnie nie pasuje do obrysu stateczników. Szpary na kilometr a piękny wykrój ogona De Havilland'a zmienił się w dzieło plastyczne grupy Biedronek Młodszych z przedszkola w Zalipiu Dolnym...

To zabolało, Oj, jak zabolało...

Powiem wam jednak że udało mi się z tego lepiej lub gorzej wybrnąć. Z naciskiem na "gorzej".
Ale o tym już wkrótce w następnym odcinku.

--
Tyle pięknych samolotów do sklejenia...

 
30-06-20 10:27  Odp: [R]DH.88 Comet (BM - 1:33)
piotter 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 11
Galerie - 18


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

Dzień dobry!

Nadeszła wiekopomna chwila!
Koniec budowy modelu i prezentacja niewielkiej bo powiedzmy, wstępnej, galerii.

Najpierw jednak kilka słów dokończenia.
Ogon:

Udało się poprawić babola rzutem na taśmę. Rozwiązaniem okazało się dorobienie nowej oklejki statecznika ogonowego z obfitego zapasu koloru.
Ołówkiem na zdjęciach zaznaczony naddatek "elementu roboczego" ktorego zarys przeniesiony został na "kolor".
Powstałą w ten sposób nową siatkę po prostu nakleiłem na starą - chwała bogu nie było na stateczniku żadnych oznaczeń...






Ostatnie zdjęcie to wnętrze obfitej "szklarni". Dorobiłem nie uwzględnione w wycinace czarne, poprzeczne wzmocnienia. Sztywny zastrzał utrzymujący owiewkę w pozycji otwartej zmieniłem na kawałek lnianej nici - zależało mi na otwieraniu i zamykaniu kabiny.
Wyszło "mocno średnio" ale dzięki temu można pokazać i wnętrze kokpitu i elegancką sylwetkę samolotu.

Doszło kilka detali i ...
Jest !!!






Kilka słów na koniec które można pominąć bez żadnej szkody. ;)

Przedmiot relacji to jeden z bardziej skomplikowanych i czasochłonnych modeli w moim dorobku.
Widać wyraźnie tu i ówdzie że trzeba popracować nad warsztatem ale... to na pewno najładniejszy samolot jaki mam w kolekcji. :)
Muszę pomyśleć nad polakierowaniem modelu i zrobieniem jeszcze kilku, bardziej reprezentacyjnych fotek.

Budowa Cometa strasznie się ciągnęła. Czery lata!
Pacerniki po półtora metra kartonu tu ludzię kleją w trzy miesiące, a ten niewielki samolocik zajął aż cztery lata.

Trudno, nie potrafię szybciej i lepiej...

I jeszcze jeden, przyjemny obowiązek:
Niniejszym BARDZO wam dziękuję za obecność, zagrzewanie do walki i za cierpliwość w końcu.

Do zobaczenia następnym razem!

--
Tyle pięknych samolotów do sklejenia...

 
30-06-20 11:31  Odp: [R/G]DH.88 Comet (BM - 1:33)
Tuco 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 1
Galerie - 4
 

Phi, co to jest cztery lata? ;-) Efekt w pełni wynagradza czas poświęcony na budowę!
Bardzo mi się model podoba, jeszcze jakby się świecił jak psu wiadomo co, to byłaby pełnia szczęścia!
Gratulacje!

--
Pozdrawiam!
Tuco

 
30-06-20 11:50  Odp: [R/G]DH.88 Comet (BM - 1:33)
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Kilka lat grzebania przy niewielkim modelu staje się powoli u innych modelarzy normą, więc z czasem budowy nie jest aż tak źle:-)
Model bardzo nietuzinkowy, a czerwony kolor zawsze zwraca uwagę - powoli zaczynam rozumieć stary dowcip o kobietach i czerwonych samochodach:-)
Ładne łączenia elementów:-)
Gratuluję efektu końcowego:-)

To teraz, żeby w 3 miesiące powiększyć dorobek modelarski, machnij jakiś pancernik:-)

--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 
30-06-20 18:53  Odp: [R/G]DH.88 Comet (BM - 1:33)
Borowy 



Na Forum:
Relacje z galerią - 13
Galerie - 3


 - 2

Witam. Komplet do niebieskiego, ale tu już bez wahania mogę powiedzieć, że samolot ,,normalny" i bardzo ładny. Tak jak i wykonanie. Gratulacje.

--


Wykonane:
ORP Błyskawica , ORP Piorun , Torpedowce Kit i Bezszumnyj , Torpedowiec A-56 , Torpedowiec ORP Kujawiak , ORP Burza - stan na 1943 r , Pz.Kpfw. III Ausf J , T-34 , IS-2, Komuna Paryska , Sherman M4A3 , Star 25 - samochód pożarniczy , Zlin 50L/LS , Gaz AA , PzKpfw. VI Tiger I Ausf. H1, Krupp Protze OSP,

W budowie:


Pozdrowienia z krainy podziemnej pomarańczy !

 
01-07-20 12:21  Odp: [R/G]DH.88 Comet (BM - 1:33)
stachooo 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 23
Galerie - 22


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 16


 - 4

Śliczny model, taki nietypowy! Gratuluję!

--
Pozdrawiam, Stachu

Samoloty z kartonu - mój blog modelarski

Samoloty z kartonu - Facebook

Caponowanie to jest dodawanie elementu baśniowego do modelarstwa.

 
01-07-20 14:53  Odp: [R/G]DH.88 Comet (BM - 1:33)
Mucha 

Na Forum:
Relacje w toku - 3
Relacje z galerią - 2


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 2
 

Pięknie wygląda. Gratuluję!

--
Co zostało zobaczone, tego się nie odzobaczy

 
02-07-20 00:05  Odp: [R/G]DH.88 Comet (BM - 1:33)
piotter 



Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 11
Galerie - 18


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 4
 

Helloł

Dzięki za słowa uznania. To naprawdę działa motywująco. ;)

Przedmiot relacji, czyli DH 88 Comet, to jeden z najpiękniejszych samolotów jakie powstały.
Ma ciekawą historię a do tego można go zobaczyć na własne oczy.
Kolekcja Shuttleworth to jedno z najwspanialszych miejsc dla miłośników starego lotnictwa.
Jak widać na zdjęciach można tam do eksponatów podejść a jak się ładnie poprosi to nawet pomacać. ;)

Polecam każdemu kto będzie w pobliżu.



--
Tyle pięknych samolotów do sklejenia...

 
02-07-20 10:14  Odp: [R/G]DH.88 Comet (BM - 1:33)
StuGu 
moderator




Na Forum:
Relacje w toku - 2
Relacje z galerią - 13
 

Grupa: GEKO

Jakbyś go jeszcze pociągnął ładnie lakierem błyszczącym i wypolerował to już byłby odjazd totalny:)

--
StuGu

Relacja w toku - Charron-Nakaszidze / StuG Ausf. F

Relacja/galeria - ChTZ-16 / FAI-M / T-50 / T-37A Modelik / Pz.Inż. 130 / Ha-Go / T-37A Orlik / L6/40 / 7TP Dwuwieżowy

 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Działy  |  Chcesz sie zalogowac? Zarejestruj się 
 Logowanie
Wpisz Login:
Wpisz Hasło:
Pamiętaj:
   
 Zapomniałeś swoje hasło?
Wpisz swój adres e-mail lub login, a nowe hasło zostanie wysłane na adres e-mail zapisany w Twoim profilu.


© konradus 2001-2024