mirosław
Na Forum: Galerie - 3
|
Panowie piotter i Ryszard,
w związku z dyskusją, w której jeśli pamiętacie braliśmy udział w dziale Cafe, na przełomie 2010 i 2011 - szukałem jej, wydaje mi się, ostatnio - i nie ma, chyba nie umiem znaleźć tamże. To znaczy - dotyczyła ona wtedy kamuflażu samolotów. :) A dziś - prosto z pieca, czyli z YouTube, o tym dlaczego ten chrabąszcz ;) jest pomalowany na sposób owadzi (szerszenie, osy?), czy jednak jak zebra - ale z odstraszającymi oczami jak u tłustego żuka, czy też ćmy - i to się, o ile pamiętam nazywa mimikra - u zebr też mimikra? No właśnie, jak to jest?
Link:
https://youtu.be/vPDr67o1Dn4?t=79
Nie wiedziałem o innym wydaniu. <https://pl.wikipedia.org/wiki/Chrabąszcz_majowy> Tu podają, że w rejonie Czarnobyla... Też się zdziwiłem, bo chyba jakiś mutant (rozmiar względem liścia na zdjęciu?). ;)
A jeśli chodzi o model, to tak jak pisałem (chyba wczoraj) - mam go w szafie i jak zobaczyłem, że przecież tam trzeba szkielet w kabinie wykonać z papierowych "graniastosłupków", długich na dobrych parę centymetrów, o ściance około 1mm... To pomyślałem, że to by może lepiej wystrugać z patyczków po lodach, albo jakichś...? Ale przecież nie znajdę takich, więc - do szafy. I leży już tak od 2006? - 7?
A jednak ludziom udało się zbudować to cudo, nie mam pojęcia jak to możliwe. A nawet porobić nagniecenia na powierzchni skrzydeł, tam gdzie są żebra. To jest mały i urokliwy, a po bliższym przyjrzeniu się - "krejzi" model.
No i jeszcze na tym modelu jest dużo bieli, specjalnie żeby czysto, czyli satysfakcjonująco go wykonać, po prostu na właściwym poziomie. I się przy tym nie załamać nerwowo - nie zniechęcić się, zwłaszcza jak ktoś ma skłonność. ;)
Inaczej mówiąc - na moje oko, jest to cudeńko, jak się parę (łatwiejszych) modeli widziało, czy nawet skleiło, ale też temat bardzo wyrafinowany, kunsztowny i tak jakby trochę szalony do wykonania. Albo mam też skłonność do przesady. Ale chyba nie - jest trudny, no i tak. ;)
--
|