Pit Blank
Na Forum: Relacje w toku - 4 Relacje z galerią - 3 Galerie - 2
W Rupieciarni: Do poprawienia - 1
- 4
|
Pora powiedziec pare slow o samym modelu.
Okladka nie pokazuje ladnie maszyny wiec pokażę taka oto grafike:
Model jest darmowy, i 'wydany' przez Russkije inzyniery. Jak na model darmowy grafika jest wg mnie na bardzo wysokim poziomie i to skusilo aby zabrac sie za ten model. Jest to moja pierwsza rura w zyciu, Irydy sklejonej w 97 roku nie bede liczyl. Mam nadzieje ze efekt nie bedzie kiepski. Samolot bedzie nosil numer boczny 70.
Ilosc zretalizowania jest na rozsadnym poziomie, nie jest za duzo, nie jest za malo, a jak ktos chce zawsze moze cos od siebie dodac do komor podwozia.
Model mozna wykonac z ruchomymi wszystkimi powierzchniami sterowymi, jest to troche pracy ale uwazam ze warto, zreszta inne opcji wykonania nie ma. Mozna tez zlozyc skrzydla do pozycji transportowej.
Do kompletu dodany jest zestaw podwieszanego uzbrojenia, ktory zamierzam wykonac aby model nie byl golawy.
Oprocz wielu plusow jest wg mnie tez pare minusow tego wydania. Cala instrukcja to szarawe 3 D nie zawsze czytelne nawet w PDF, przydalo by sie para rysunkow wiecej. Numeracja jest jak dla mnie z kosmosu, totalnie nie odpowiada kolejnosci budowy i podzielona jest na swego rodzaje moduly. 1.xx - szkielet kadluba, 2.xx - stery kierunku ze szkieletem, 3.xx szkielet skrzydel, 4.xx poszycie skrzydel i powierzchnie sterowe, ...., 15.xx poszycie kadluba.
Elementy sa jednak dosc sensownie porozkladane na arkuszach, budujac skrzydla nie trzeba szukac po calej wycinance czesci.
Niektore rozwiazanie wydaja mi sie troche nietypowe ale mam nadzieje, ze bedzie wszystko pasowac. Szkielet moglby byc troszke bardziej rozbudowany, w relacji pokaze gdzie przydaly by sie to zrobic.
Sam model wydrukowalem prawie rownoczescnie co W1000 tego samego wydawnictwa na dosc nowej drukarce HP. Uzylem kartony z bloku technicznego Canson 180g/m2, strony z drobnymi elementami i uzbrojeniem wydrukowalem na cienszym bloku technicznym, okolo 140 g/m2. Calosc zakaponowalem dwa razy.
Aby nie zanudzac zabralem sie za kabinke. W wycinance jest to dosc dobrze rozwiazane. Porzadny szkielet i poszycie.
Uzyje metody kolegi OSTOJA Nigdy tego nie robilem wiec pewnie efekt bedzie jaki bedzie. Poki co pora na dopasowanie calosci do siebie, SG i szpachla a potem patelnia.
--
Yamata i Bismarki czekaja w kolejce ...
|