awokado2323
Na Forum: Relacje w toku - 1
|
Właśnie coraz bardziej przekonuję się do otwartej kabiny. Trochę mi żal, że namęczyłem się tak z wnętrzem, a teraz je już kiepsko widać, a co dopiero będzie po zamknięciu. Na razie będę szczęśliwy, jak model cały skleję.
Co do mieszania farbek to mam plan taki, że następny model to czołg podany wcześniej i do niego potrzebuję chyba tylko 3 kolory. Także zakładam tak: od początku pomieszam akwarele tak, aby dobrać w miarę sensownie kolory i większą ilość przeleję do opakowań po lekach, a to do jakiegoś zamykanego pudełeczka. Mam nadzieję, że tak będę mógł z nich korzystać na bieżąco. Strasznie mi się nie widzi co posiedzenie mieszać kolory. Jestem totalnym laikiem w tej kwestii, także muszę sporo doczytać, jak to robią spece.
Wręgi kleiłem magickiem - klej wodny i wygina. Idealny byłby butapren, ale ja koniecznie muszę używać "zdrowych" klejów. Także wyczytałem, że do podklejania wręg ktoś używa "Glue Stick" i zaopatrzyłem się w niego. Zobaczę czy zdaje egzamin. Ewentualnie mogę jeszcze przetestować później UHU. Nie chcę spartolić szkieletu skrzydeł.
|