FORUM MODELARZY KARTONOWYCH   
Regulamin i rejestracja regulamin forum  jak wstawiac grafike, linki itp do wiadomosci grafika i linki w postach

FORUM GŁÓWNE
Modele kartonowe, ich budowa, technika, problemy, recenzje, nowości oraz wszystkie tematy związane z Naszym Hobby :-)


Projekt Grupowy:  50 lat Małego Modelarza  
Na tapecie:  Akcja sprzątania forum. W czynie społecznym, bez nagród i medali :>  
Na tapecie:  Projekt 50 lat Małego Modelarza - apel o uzupełnienie brakujących zdjęć.  


 Działy  |  Tematy/Start  |  Nowy temat  |  Przejdź do wątku  |  Szukaj  |  Widok ze standardowym stronicowaniem  |  Zaloguj się   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1 
29-12-17 19:24  [R/G] IŁ-10 Answer/MPM
ceva 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 4
Galerie - 20


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 28


 - 4

Rok modelarski bez zagadki, można by uznać za stracony, ale może jednak nie. Mój capon traci ważność, więc trzeba go wykorzystać, a ja sam mam głód klejenia czegoś innego niż białe surówki.
Zapodaję więc zagadkę, zapewne będzie prosta. Nagroda to uściśnięcie przez zwycięzcę własnej ręki. :-)



Ciekawe co się z tego wykluje? ;-)

CDN...

Zagadka rozwiązana, temat zmieniam. :-)

Post zmieniony (03-01-18 12:21)

 
30-12-17 09:45  Odp: [R] Zagadka ;-)
ceva 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 4
Galerie - 20


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 28


 - 4

Widzę, że się dobrze bawicie i to beze mnie. ;-)

Tematem zagadki jest Ił-10 autorstwa P. Pacyńskiego wydany niedawno przez Answer w jednej ze swoich serii wydawniczych.
Zwycięzcy mogą odebrać swoje nagrody. :-)

Co mogę napisać o samej wycinance? Nazwisko autora mówi wiele, wiadomo więc czego można się spodziewać, są plusy i minusy. Skupię się na minusach. Zaliczę do nich dość ubogie w potrzebną wiedzę rysunki montażowe, dziwne i niepraktyczne niektóre rozwiązania konstrukcji modelu, tradycyjne braki np. wewnętrznej strony ramek osłony kabiny, ani grama zapasu koloru. Grafika w porównaniu z tym, co przy projektach P. Pacyńskiego prezentuje ProArte, w tym modelu wygląda siermiężnie i ubogo. Kolorystycznie (nie wiem czy to zasługa drukarni, czy projektanta) modelowi bliżej do zabawki niż redukcji.
Wydawca, a w zasadzie jego drukarnia też nie zaprezentował niczego nowego, jakość druku typowa, różne odcienie tego samego koloru na jednym arkuszu, rozszczepienia barw składowych, itp. Do plusów zaliczyć mogę dobry karton świetnie współpracujący z caponem który to też doskonale "dogadał" się z farbą drukarską.

Na początku oczywiście podklejone wręgi :-)

Wydrukowane na kartonie wręgi autor zaleca podkleić tekturą gr.1mm, szerokość wycięć pod wpusty mają szerokość 1mm. Szczegół. Ja podkleiłem na 0.8mm.
Zmontowany i wystarczająco na tym etapie wyposażony szkielet widać poniżej.

Podłoga tylnej kabiny na styku z tylną wręgą mogła by mieć większa szerokość.
Poszycie do oklejenia kabiny przygotowałem przez sklejenie ze sobą dwóch fragmentów poszyć. Poszycie wewnętrzne rozciąłem na dwie części żeby łatwiej je pozycjonować w czasie sklejania z poszyciem zewnętrznym, poza tym było za szerokie.

Jak pasują wręgi do poszycia? Standardowo. Wręga wycięta po linii przymierzona do poszycia poniżej.

A papier ścierny już coraz głośniej ziewał z nudów... ;-)
Resztę szkieletu trochę przeszlifowałem.
Oklejanie poszyciem jakoś poszło, chociaż praktycznie jedynymi widocznymi znacznikami wzajemnego położenia poszycia i szkieletu były dwie kreskowane linie określające położenie wręgi G. Reszta linii mniej lub więcej przypadkowa.

Na powyższych zdjęciach widać jak bardzo kolorowy model wybrałem...
Wręgę H trochę za mało przyszlifowałem i podczas mierzenia wydawało mi się że muszę przyciąć narożniki poszycia cz.23 (strzałka), ale chyba to było zbędne. Poszycia segmentów oczywiście podklejane dodatkowa warstwą kartonu.

Ciekawe czy już na powyższych zdjęciach zauważycie coś delikatnie intrygującego, chyba że mi się tylko wydaje, przy kolejnych segmentach będzie to moim zdaniem bardziej widoczne.
Acha, na zdjęcia oryginału patrzyłem chwilę, i to chyba było za długo i nie miało większego sensu...
Trwają obecnie prace nad poszyciem przodu kadłuba i dumanie jak sensownie ugryźć to czego autor w swoim stylu nie przemyślał. Chodzi o ukształtowanie poszycia wraz z dołączonymi do niego wnękami wlotów powietrza. Jest to o tyle trudne, że cały czas muszę mieć na uwadze rozmiar wręgi D, a nuż pasuje, albo i nie.


Znając życie w tej relacji każdy będzie chciał zobaczyć co chce, jedni będą widzieć wściekły atak na projektanta, inni antypromocję wydawnictwa, jeszcze inni będą się dopatrywać kreowania problemów których nie ma, itp, itd. Szczerze mówiąc mam to w ... Jak ktoś się uprze, to zawsze dojrzy to co chce, chociaż tego tam nie będzie np.coś takiego jak intelekt M. Suskiego. Dla mnie to relacja jak każda inna.

CDN...

--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...

Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.

GUZZISTI & LANCISTI


 
30-12-17 15:19  Odp: [R] IŁ-10 Answer/MPM
ceva 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 4
Galerie - 20


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 28


 - 4

Póki co się nie zniechęcam i kontynuuję.

Kilminster, tablica jest przeszklona, a uskok na poszyciu dobrze widzisz, o niego mi właśnie chodziło.
lubię placki, dokładnie o tym samym pomyślałeś co ja wprowadziłem w życie. :-)
TRH, na różnice kolorów lekarstwem może być zakup tego modelu w wersji cyfrowej i samodzielny wydruk, zapewne jest lub będzie taka możliwość.

Poszycie przedniej części podzieliłem na kilka części i ze sobą kleiłem je oddzielnie, nie bałem się takiego rozwiązania, bo segmenty poszycia pasują do siebie doskonale.

Przesunięcie na styku drugiego i trzeciego (od przodu) segmentu jest częściowo moją winą, bo za słabo podszlifowałem wręgę C. Do takiej wydmuszki powklejałem poszycia wnęk wlotów powietrza i korytko pod rury wydechowe. Jak widać korytko w przedniej części nie dolega do poszycia, ale to nie moja wina. Krawędzie wnęk wlotów sfazowane i po przyklejeniu niemal nie wymagają retuszu. "Ślady brudu, oleju " na krawędzi wnęki wprost mnie osłabiają...

Cały zespół silnikowy przykleiłem do reszty kadłuba i na razie to połączenie najmniej mnie satysfakcjonuje.

Ze sklejonych elementów coraz wyraźniej wyłania się charakterystyczna sylwetka Iła. Sylwetka ta przypomina Iła-10 w widoku z boku i góry, spojrzenie z kierunków innych niż wspomniane zaczyna budzić wątpliwości. Wątpliwości te zasygnalizowałem w poprzednim poście, a tutaj jest dogrywka.

Chyba na powyższych zdjęciach to widać. Zielone strzałki pokazują nienaturalne uskoki na powierzchni kadłuba, czerwone za to dość dziwne uwypuklenia. Na żadnym zdjęciu polskiego muzealnego Iła nie spotkałem czegoś takiego, ale pewnie są to samoloty z innych serii produkcyjnych...

CDN...

--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...

Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.

GUZZISTI & LANCISTI


 
30-12-17 19:48  Odp: [R] IŁ-10 Answer/MPM
ceva 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 4
Galerie - 20


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 28


 - 4

MARIUSZ, nie wiem o czym mówisz, znaczy wiem, ale używam Adblocka więc ewentualnych nachalnych reklam nie widzę.
OSTOJA, jak jest zapotrzebowanie na manewr, to poproszę pięć dych (tyle ile kosztował model plus wysyłka) na konto i jedziemy z koksem. Za dodatkowe grajcary może być z efektami specjalnymi typu dym lub ogień. :-)))))))

I myk, kolejne segmenty przybyły do Iła z reumatyzmem. :-)
Połączenie segmentów z dźwigarami statecznika przerobiłem z dwóch wręg na wręgę i pasek łączący. We wnęce koła ogonowego brak kolorowego poszycia ścian więc i ja nic nie dodawałem.

Spojrzenie na kolejne reumatyczne połączenie.


CDN...

--

Post zmieniony (30-12-17 19:50)

 
31-12-17 08:13  Odp: [R] IŁ-10 Answer/MPM
ceva 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 4
Galerie - 20


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 28


 - 4

Statecznik pionowy.
Szkielet wykonany z pominięciem autorskiego pomysłu na zamocowanie steru kierunku, swoją drogą ciekawe czy jest ktoś kto w praktyce z tego skorzystał.

Z poszycia odciąłem fragment przeznaczony do raczej bezsensownego wywinięcia.

Poszycie statecznika po przycięciu w części przedniej zaczęło pasować do kadłuba. Oprofilowanie bez cięcia nie pasuje.

Pole na kadłubie pod statecznik pionowy jest większe niż powinno być, ale całe szczęście że nie jest białe.

Ster kierunku pasuje jak widać na załączonym zdjęciu, żeby go dopasować trzeba przerobić tylną część statecznika pod nim, albo go zostawić jak jest ku chwale projektanta. Krawędź natarcia steru i statecznika w miejscu ich styku przerobione z ostrego trójkąta na coś bardziej przypominające profil lotniczy.


OSTOJA, propozycja sfinansowania manewru adresowana jest nie tylko do Ciebie :-)))
Vansen, mija właśnie 45 godzina odkąd wycinanka znalazła się w moich rękach. :-)
Seweryn F., ja to mam w ogóle pecha, nie tylko do wycinanek z Answera...

CDN...

--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...

Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.

GUZZISTI & LANCISTI


 
31-12-17 11:40  Odp: [R] IŁ-10 Answer/MPM
ceva 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 4
Galerie - 20


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 28


 - 4

OSTOJA, przekonałeś mnie, zagrzebałem w koszu i wygrzebałem. Przyklejone dokładnie w miejscu skąd odciąłem, a i tak w okolicy przedniego oprofilowania zarys wychodzi.

Ty wiesz jak ten kosz na mnie patrzył, o tak...

...a nawet bardziej. ;-)

ZbiG, nie wiem jak Ty, ale ja mam pełną świadomość, że projekty P. Pacyńskiego nie są adresowane do modelarzy z moim doświadczeniem z wszelkimi możliwymi tego konsekwencjami.

Statecznik poziomy.
Wykonany dokładnie według wycinanki z wyjątkiem odcięcia i późniejszego wklejenia (dokładnie w miejscu z którego zostały odcięte) owiewek steru wysokości i nadania końcówkom statecznika zaokrągleń i uwypuklenia. Oprofilowanie statecznika, tradycyjnie bez odcięcia klina na styku na krawędzi natarcia, nie chciało pasować. Karton fajnie się poddawał moim sugestiom, ale z prawej strony nieco przesadziłem i zaczął się rozwarstwiać.

Stery jeszcze nie ruszone, a nuż będą pasować? Za niedługo będzie wiadomo.

CDN...

--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...

Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.

GUZZISTI & LANCISTI


 
31-12-17 14:18  Odp: [R] IŁ-10 Answer/MPM
ceva 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 4
Galerie - 20


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 28


 - 4

OSTOJA, no jak by tego konia nie stawiał, to zad zawsze będzie z tyłu...

Stery wysokości.
Na lenia nie chciało mi się dopasowywać dźwigara i jest wydmuszka według pomysłu autora. Dzięki caponowaniu i ułożeniu w poprzek włókien kartonu poszycie steru zachowuje jaką taką sztywność, choć z kształtem już jest mały kłopot, ale przynajmniej pasuje do reszty modelu. Cięciwa steru od strony kadłuba powinien być większa, bo jakby oparł krawędzią natarcia o dźwigar to z tyłu zabraknie ok. 1,5 mm. Prostopadle do osi samolotu ster skracałem mniej niż 1 mm. Ster kierunku został na krawędzi natarcia zeszlifowany ok. 0,5mm i w parze ze statecznikiem wygląda już trochę lepiej.

Niedługo czas na skrzydła. Tu czeka mnie mała kombinacja, jak widać na poniższym zdjęciu i nie trzeba nawet wytężać mózgownicy, żeby spostrzec że na styku gondoli i poszycia zabraknie materiału. Zapasu koloru, jak wspominałem na początku oczywiście brak. Do lewego poszycia zielony spróbuje pozyskać z fragmentu poszycia centropłata, gorzej będzie z prawym bo na centropłacie nie ma szarego, chyba że z fragmentu klap podwozia skubnę kawałek podobny odcieniem.


CDN...

--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...

Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.

GUZZISTI & LANCISTI


 
31-12-17 18:47  Odp: [R] IŁ-10 Answer/MPM
ceva 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 4
Galerie - 20


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 28


 - 4

gó#&burza, powiadacie? No jak, nawet skrzydła jeszcze nie zrobiłem... ;-)

Przyklejone dwa wloty i jeden pryszcz.


Szkielet skrzydła.
Z wyjątkiem nieco za niskiego żeberka 44C wszystko pasuje jak klocki lego. Połączę w całość po pierwszych przymiarkach poszycia. Połączenie zewnętrznych części płata z centropłatem mogło by być nieco solidniejsze niż sklejane do czoła wręgi.


wasia, o pasku też w końcu pomyślałem. Nie starczy jednorazowo na szerokość, ale z dwóch połówek da rade.
RAVEN6, wydaje mi się, że jednak może być za mało poszycia. Siatka gondoli ma być ukształtowana w kształt przypominający owal, a więc kształtując po łuku ten wystający do tyłu języczek automatycznie zmniejszy się jeszcze bardziej szerokość jego krycia. Oczywiście mogę się mylić, ale przypuszczam że najpóźniej jurto będzie wszystko jasne.

CDN...

--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...

Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.

GUZZISTI & LANCISTI


 
31-12-17 19:32  Odp: [R] IŁ-10 Answer/MPM
ceva 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 4
Galerie - 20


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 28


 - 4

Właśnie przygotowuję poszycie LEWEGO skrzydła...
Poza tym, że szkielet nie uwzględnia grubości pasków łączących, to na razie niczego groźniejszego nie widzę, oczywiście poza gondolą podwozia.

Vansen, a może na priva jakiś screen bym mógł prosić, oczywiście w miarę możliwości. Informacja do użytku prywatnego.

--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...

Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.

GUZZISTI & LANCISTI


 
31-12-17 20:17  Odp: [R] IŁ-10 Answer/MPM
ceva 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 4
Galerie - 20


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 28


 - 4

OSTOJA, szczerze? To niczego nowego się nie dowiesz, jakbyś po raz setny odtworzył starą płytę...

LEWE poszycie się szykuje,a ja hebluję szkielet.

--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...

Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.

GUZZISTI & LANCISTI


 
31-12-17 20:51  Odp: [R] IŁ-10 Answer/MPM
ceva 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 4
Galerie - 20


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 28


 - 4

Niestety nie dam rady, trzeba iść zarobić na ruskie pierogi i patriotycznego kebaba ;-)

A tym czasem...



:-))))))

--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...

Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.

GUZZISTI & LANCISTI


 
01-01-18 13:26  Odp: [R] IŁ-10 Answer/MPM
ceva 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 4
Galerie - 20


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 28


 - 4

No i jest płat.
Chwilę to potrwało, bo to nie klocki lego.

Otwory pod gondole w górnej części profilaktycznie zaklejone "zapasem koloru". Poszycie centropłata trochę mi się u góry rozjechało, pewnie za mało heblowałem szkielet, albo nieco krzywo przykleiłem do szkieletu.

Jakbym w tej sytuacji chciał to dopasować zgodnie z kreskami to miałbym coś takiego.

Kolejne "rozjazdy" to poszycie spodu na styku centropłata i zewnętrznej części skrzydła oraz styk poszycia końcówek na górze. Dolnego rozjazdu świadomie nie korygowałem, bo występuje tylko na ostatnich 2-3 cm łączenia (okolice klap), nie chciało mi się ciąć, a poza tym w takim położeniu pasowały krawędzie wnęk lotek. Poszycia końcówki nie dopasowywałem również z lenistwa. Skorygowałbym jedno łączenie na górze, drugie pod spodem (rozcięcie i krawędź obrysu) wymagało by tego samego...
Zanim szkielet okleiłem dorobiłem "wnętrze wlotów powietrza" (to to coś namalowane warstwą czarnego markera), których brak w wycinance. Widać heblowany szkielet i pogłębione wycięcie w żeberku centralnym pod wylot powietrza.

Jakby się nie starać, kawałki szkieletu nie pasowały, drobiazg. Żeberka zostały po chamsku odcięte, a te mniejsze dodatkowo skrócone i przyklejone z powrotem.

Gotowy płat przymierzyłem do wycięcia w kadłubie. Otwory pod wloty powietrza i same wnęki na krawędzi natarcia o dziwo się zgrywały.

Ale docisnąć krawędź spływu do kadłuba okazało się nie możliwe.

Centropłat jest u góry ukształtowany "dwuspadziście" i jego "kalenica" najprawdopodobniej opiera się tylko o wręgę F, a może i inne też.
Idę szukać siekiery...

Szebi, możesz sobie uważać co chcesz, szanuję to, ale zgadzać się nie mam obowiązku. Dla mnie jakość pracy jaką oferuję innemu człowiekowi, i to za pieniądze, świadczy o szacunku jaki mu okazuję. I vice versa. Lubisz jak ktoś ma Cię w d...pie i tylko patrzy jak cię wydymać, to Twoja sprawa. Mnie coś takiego nie sprawia przyjemności i to niezależnie od tego czy kupuję eko pomidory hodowane na gó..ie z szamba rolnika, czy model. Ramen.

CDN...

--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...

Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.

GUZZISTI & LANCISTI


 
01-01-18 16:14  Odp: [R] IŁ-10 Answer/MPM
ceva 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 4
Galerie - 20


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 28


 - 4

Szebi, może i masz rację, kto wie? A może nie...

A jednak to nie wręgi stały na przeszkodzie do prawidłowego osadzenia płata w kadłubie.

Wręgi podcięte, a tu nadal d..pa.

No to tnę dalej.

No i jest zapas koloru!!! ;-)
Podcięcia wymagał też szkielet skrzydła.

Nowy, prawidłowy zakres górnego poszycia centropłata widać poniżej.

Modelarze z Mozambiku i Wysp Owczych będą zachwyceni. :-)

CDN...

--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...

Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.

GUZZISTI & LANCISTI


 
01-01-18 20:21  Odp: [R] IŁ-10 Answer/MPM
ceva 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 4
Galerie - 20


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 28


 - 4

Gondole podwozia głównego.
Sklejały się dobrze, wręga znajdująca się w ich składzie, tak oczywiście za duża.

Moje obawy co do pasowania gondoli okazały nie do końca uzasadnione. Ich wklejenie w centropłat wymagało oczywiście przycinania poszycia gondoli.
Płat z gondolami został połączony z kadłubem. Oprofilowania poza drobnymi przycinkami nawet pasowały. Poszycie płata w okolicy krawędzi spływu i styku z kadłubem podkleiłem tekturą żeby miało podparcie na czas przyklejania oprofilowania, a które straciło po rżnięciu. Wloty powietrza nieco z dołu powiększyłem bo jednak zapierały się o wnęki wlotów.


CDN...

--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...

Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.

GUZZISTI & LANCISTI


 
02-01-18 16:39  Odp: [R] IŁ-10 Answer/MPM
ceva 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 4
Galerie - 20


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 28


 - 4

Zdjęcie surówki, prawie każdy widzi, co tu komentować... Sens tego jest taki jak rozmowa z płytą chodnikową o muzyce klasycznej.

Finał zbliża się wielkimi krokami.
Wlot powietrza do gaźnika, oczywiście trzeba dopasować do krzywizny kadłuba.

Rury wydechowe.

Lotki.

Poszycie lotki zostało rozcięte bo i tak żeberka były za duże do poszycia, poza tym uformowane normalnie robiły się za wąskie.

Koło ogonowe. W końcu do wieków mogłem legalnie i bez żalu pomalować koło markerem. :-)

Podwozie główne. Jak widać pokrywy nie do końca pasują.


I na koniec tego odcinka rebus.



CDN...

--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...

Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.

GUZZISTI & LANCISTI


 
03-01-18 12:21  Odp: [R] IŁ-10 Answer/MPM
ceva 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 4
Galerie - 20


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 28


 - 4

Laszlik, dlaczego? W sumie, to nie wiem co Ci odpowiedzieć, bo do końca trudno to mi teraz sensownie uzasadnić, tak samo jakby wytrąbić zgrzewkę harnasia, rano być zbudzonym hałasem wody przepływającej w kaloryferach, o sensacjach żołądkowych nie wspominając i zadać pytanie po co to było...
Zakład? O tym nie pomyślałem, w przyszłości rozważę. ;-)
OSTOJA, masz sokoli wzrok, ja prawdę mówiąc nawet tego nie zauważyłem. Osłony wyciąłem, oznakowałem strony i skleiłem potem przykleiłem i wszystko. A Ty to wypatrzyłeś. Dostałem erratę od autora, niniejszym dziękuję, ale nie skorzystam bo wydruk z drukarki za bardzo by się różnił odcieniem od druku wycinanki.
Vansen, co innego myślałem, a co innego napisałem. Miało wyjść: skoro i jedno i drugie trzeba przed użyciem przycinać i dopasowywać to w sumie po co przepłacać, blok kolorowy jest tańszy... Nieważne.

Łopaty śmigła, a w zasadzie ich kształt wydał mi się dziwny, dlatego zwrócił moją uwagę. Po informacji od autora, że wszystko z nimi jest ok, pomyślałem że pewnie znowu zawiodła mnie moja wyobraźnia przestrzenna. Autor napisał że wystarczy zwinąć i będzie pasować. Nie jestem pewien czy zwinąć znaczy to samo co ukształtować, ale założyłem że tak. No to połówki łopat ukształtowałem i skleiłem.

Ani razu poza wycięciem nie użyłem nożyczek. Musi być ok.
Kołpak, poza normalnym fazowaniem krawędzi wręg, absolutnie bez uwag.

I po retuszu, łopaty zostały wklejone, co prawda według rysunku montażowego dolna krawędź łopaty powinna wejść głębiej, no ale nie miałem ochoty masakrować kołpaka.


Osłona kabiny po raz pierwszy od ponad 30 lat została wykonana przeze mnie w wersji nieprzeszklonej. Kształt daszku nad stanowiskiem strzeleckim wymagałby tłoczenia folii, a mnie już zwyczajnie się nie chciało... Dopasowanie wiatrochronu do kadłuba wymagało operacji wielokrotnego docinania i pasowania, a i tak zrobiłem o jedną operację za mało.
Karabin maszynowy stopniem detalizacji przeczy idei zaadresowania tego modelu do "niedzielnych sklejaczy", zawiera elementy tak małe, trudne do wycięcia i ukształtowania podobnie jak te na zdjęciu poniżej. Tulejka z paska "b" jest zapewne jak najbardziej do zwinięcia dla "niedzielnego sklejacza".


Pozostałe drobiazgi już też na swoim miejscu więc czas na galerię.




Jestem rozczarowany tym projektem, biorąc za odnośnik Fiata Centauro, który choć też nie bezbłędny i w wielu miejscach za bardzo uproszczony, ale chociaż nie był rażąco zniekształcony. Po drodze był jeszcze gwardyjski Spitfire, ale na niego spuszczę zasłonę milczenia. Owego Fiata sklejało mi się o wiele przyjemniej, w przypadku bieżącego modelu pojęcie "kilkudniowego" modelu relaksacyjnego dla niedzielnego sklejacza niestety nie pasuje do mojego wyobrażenia relaksu, nie jestem masochistą. Nie jestem początkujący, ale dla czego nie mógłbym czerpać przyjemności ze sklejenia takiego modelu? Bo potrafię wyłapać i zdefiniować pojęcie błędu? Może komuś sprawi większą przyjemność w trakcie sklejania i finał swojej pracy zwieńczy regułką:
"Model opracowany bezbłędnie, sklejało się wyśmienicie, wszystkie niedociągnięcia to jedynie moja wina"

ps. Jutro rano minie siedem dni od chwili doręczenia przesyłki od wydawcy.

--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...

Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.

GUZZISTI & LANCISTI


 
04-01-18 14:19  Odp: [R/G] IŁ-10 Answer/MPM
ceva 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 4
Galerie - 20


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 28


 - 4

Do Waszych komentarzy dołączył się też autor i pozwolę sobie w całości przytoczyć jego słowa.


"Art. 212 §.1 przewiduje, że "kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności"

Na drugi raz człowieczku jak będziesz tak prowadził "relację" ad personam to ja już nie będę się śmiał.

Jak nie podobają się moje modele to nie kupuj, nie sklejaj, bo jak widać z obsesją nam moim punkcie to nie idzie w parze, a może odbić ci się czkawką na drugi raz. Nie umiesz sobie dać rady z tym to może zrezygnuj z modelarstwa, bo ci szkodzi.

bez pozdrowień

Marek Pacyński"

--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...

Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.

GUZZISTI & LANCISTI


 
04-01-18 15:47  Odp: [R/G] IŁ-10 Answer/MPM
ceva 



Na Forum:
Relacje w toku - 7
Relacje z galerią - 4
Galerie - 20


W Rupieciarni:
Do poprawienia - 28


 - 4

Pozwolicie Panowie, że ja już się w tym wątku nie będę odzywał...


Dziękuję za wszystkie komentarze i dobre słowa, a w niedługim czasie zapraszam do kolejnej relacji.

--
Sterczące kolce Pondijusa, ostre grzebienie Daktyloskopei, Trygla i latający Wieprzoryb
są niczym wobec Bestii która nas gnębi...

Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.

GUZZISTI & LANCISTI


 Tematy/Start  |  Wyświetlaj drzewo   Nowszy wątek  |  Starszy wątek 
 Strona 1 z 1Strony:  1 

 Ten wątek został zamknięty 


© konradus 2001-2024