Ryszard
Na Forum: Relacje w toku - 20 Galerie - 33
W Rupieciarni: Do poprawienia - 20
- 9
|
Otrzymałem zamówiony model i pozwalam sobie zamieścić kilka drobnych uwag
Poprawna nazwa to „Sikorski S-16”” (Sikorsky to konstrukcje projektowane na emigracji w USA). Samolot ten był 16-tą konstrukcją Igora Sikorskiego - zbudowanym w Oddziale Lotniczym RBWZ (Rosyjsko-Bałtycka Fabryka Wagonów) w Petersburgu i swoje kolejne konstrukcje oznaczał cyframi arabskimi nie rzymskimi, podobnie jak fabryka dla produkowanych w niej różnych samolotów.
Model nie jest ten sam co na okładce.
Doskonały rysunek przedstawia samolot z końca 1915 r. (tzw. „lekki”- rosyjski scout) użytkowany m.in. w Eskadrze Powietrznych Okrętów („Muromców”), natomiast model to wersja (produkcja od października 1916 r.) zbudowana w ilości 14 egz. i oznaczona nr. 245 - 260.
Różni się ona znacznie od tego z okładki (m.in. inny obrys końcówek płatów, statecznika pionowego/steru kierunku, statecznika poziomego/sterów i nie ma nadbudowy kadłuba za kokpitem).
Nie zagłębiając się w szczegółowe porównanie na pierwszy rzut oka widać :
- brak cofnięcia dolnego płata (krawędź natarcia licuje z krawędzią natarcia górnego)
- przód osłony silnika jest zbyt kanciasty
- zbyt ciemny (buraczany) kolor na znakach państwowych - fladze i kokardach
- kolor poszycia za mało nasycony żółtym/beżowym kolorem
Plusem są posrebrzone elementy metalowe (osłona silnika)
- dwie pary kół szprychowych są z płóciennymi osłonami (na żadnych archiwalnych zdjęciach nie natrafiłem na osłony)
Szkoda, że nie zamieszczono pełnych (z numeracją elementów) rysunków samolotu w rzutach (są dwa – boczny i górny/dolny razem ale małe i w niczym nie pomocne przy budowie).
Słaby jest rys. przebiegu naciągów (pomijam, że naciągi od zastrzałów do słupków w komorze płatów były podwójne).
Sam model to raptem dwa arkusze + jeden z wręgami.
Rysunki montażowe dwie strony – na odwrocie czyste gdzie można by zamieścić wspomniane rzuty i inne pomocne rys.
Dodatkowo zamieszczono na tylnej okładce cztery szare, niewyraźne zdjęcia gotowego modelu, nic to kompletnie nie daje.
Mały zapas koloru 6 x 3,5 cm.
Wręgi i elementy konstrukcyjne kadłuba/płatów do naklejenia na tekturę 0,5 i 1 mm wydrukowane są na papierze o takiej samej gramaturze jak kolorowe elementy a nie na cienkiej kartce. Nie wiem czy nie będzie to miało wpływu na spasowanie.
Do modelu można dokupić laserowo wycinane wręgi.
Osobiście wolałbym model w wersji z Eskadry Powietrznych Okrętów bo jakimś tam stopniu związany byłby z Polską (eskadra stacjonowała w Jabłonnej).
Wielka szkoda, że nie ma opcji podwozia z nartami ale wymagałoby to także zmiany przyburtowego Lewisa na kaem Colt zamocowany na górnym płacie i paru innych drobnych poprawek.
|